Ewo, po identyfikacji okazało się, że ta róża to Golden Showers; Jak zwał, tak zwał, ale kwitnie jako pierwsza i rośnie olbrzymia:
Róże zaczynają swój spektakl, azalie przekwitają, rododendrony w pełni kwitnienia:
Agnieszko, miło, że Ci się podoba
Maj to we wszystkich ogrodach najpiękniejszy okres. Teraz pięć minut mają właśnie rododendrony
Niektóre moje okazy mają już kilkanaście lat i są już całkiem spore. Nie jestem specjalnie zachwycona tegorocznym kwitnieniem
Adrianie, mój Csardasz chyba rzeczywiście bardziej oscyluje w kierunku koloru pomarańczowo- morelowego, żółtego raczej nie widzę - wstawiłam swoje zdjęcia do bazy
I kwiat, i obfite kwitnienie, i zwarty pokrój to niewątpliwie wielkie atuty tej azalii!
Niestety, azalie powoli kończą swój piękny festiwal, a zmienna pogoda nie sprzyjała im w tym roku...
Na pocieszenie mamy powojniki. Ville de Lyon:
Iwonko, ja przycinam tę krzewuszkę co dwa lata; w zeszłym roku nie była przycinana, co nie przeszkodziło jej bujnie kwitnąć. Ale teraz jak przekwitnie będę ją cięła, bo po prostu jest za duża i wchodzi na sąsiednie rośliny
Ja przycinam wszystkie pędy o mniej więcej 1/3, a kilka najstarszych ze środka krzewu wycinam u podstawy.
Dzisiaj pogoda zmienia się jak w kalejdoskopie - świeciło słońce i było gorąco, potem naszły chmury i pokropiło, potem znowu wyszło słońce i jednocześnie padał deszcz, potem przeszła burza, a grzmiało, że hej!
Po kilku bardzo ciepłych dniach zaczęły otwierać się następne róże:
Augusta Luiza
Chopin:
...i widoczek - na pierwszym planie okrywowe The Fairy, jeszcze 'zapączkowane'