TEMAT: Siberia uprawia...

Siberia uprawia... 05 Lis 2014 19:29 #310728

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
No, to czuję się jak u siebie w domu :) Mamy całkiem podobne bziki, zwłaszcza te koszykowe ... oprócz kwiatów upycham w niektórych owoce lub warzywa, natomiast zamiast żeliwnych dzwonków ( cudownych skądinąd ) zbieram zakurzone, zardzewiałe latarenki, którym później pieczołowicie przywracamy blask. I nadal ich używamy! Takie zapomniane starocie naprawdę mają duszę, każde z nich pamięta inne czasy, opowiada czyjąś historię, tylko my nie zawsze potrafimy ich wysłuchać...
Bardzo dobrze zrobiłaś decydując się na ucięcie wilczych pazurów; u niektórych psów te piąte palce są połączone stawowo z kośćmi śródstopia, wtedy są bezpieczne. Najgorzej, jeśli utrzymują się ze stopą wyłącznie za pomocą skóry, są bardzo wiotkie i narażone na urwanie - np. gdy pies biegnąc lub zakopując coś, zahaczy takim pazurem o cokolwiek ... Skutki są nieraz opłakane. Profilaktycznie więc już szczeniętom usuwa się takie pazury, dwa szwy i po wszystkim.
Niekiedy miewam psy z podwójnymi wilczymi pazurami !!!
Dawaj te żelazka :)!
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Siberia uprawia... 05 Lis 2014 19:33 #310729

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
No tak, na razie po kilka. Oczywiście, że rozumiem. Wilcze pazury trzeba usuwać? Jakoś żaden vet tego nie mówił, a na ogół namawiają, że hej. Filmiku nie widzę. A żelazka obejrzę z przyjemnością, nie używam, ale popatrzeć mogę :whistle:
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 05 Lis 2014 20:07 #310740

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Żelazka nie zdjęte. Trza poczekać na foty :whistle:

Właśnie się mocno zastanowiłam, gdzie jest moje żelazko :devil1:

Dla odwrócenia uwagi od tematu wstawię różę :dance:



Adasiowo, dzwonki są głównie z gliny, choć metalowe też mam :devil1:
Cieszę się, że pochwalasz usunięcie pazurów.

Katju, udało się inną drogą :woohoo:

Ostatnio zmieniany: 05 Lis 2014 20:59 przez sd-a.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): katja, Amarant, hanya

Siberia uprawia... 05 Lis 2014 20:34 #310750

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Róża zamiast żelazka .... hmmm, ciekawe zastępstwo ;-) Jako dzieło natury ( udoskonalone pracą hodowlaną ) z pewnością bardziej działa na zmysły, piękne, ale ulotne.

O żeliwnych dzwonkach napisałam sugerując się widokiem mojego, który razem z kogucikiem pilnuje wejścia do mieszkania, ale w sumie materiał, z którego są wykonane jest bez znaczenia - najważniejsza jest pasja zbieracza :) Póki co, mamy też jedno stare żelazko "na duszę", jeszcze po prababci Adama i jedno normalne, wyciągane z czeluści szafy od wielkiego dzwonu.

Nie pochwalałabym usuwania tych pazurów ( tak samo, jak jestem przeciwna kopiowaniu uszu i ogonów ), gdybym nie widziała skutków ich wyrwania lub wyłamania pazurków z tychże. Niekiedy lepiej zapobiegać niż później przysparzać psu cierpienia.
Pozdrawiam "kolekcjonersko" ;-)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 05 Lis 2014 21:05 #310769

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Filmik ekstra-pycha. Ten kudłacz jest niemożliwy, ile ma lat? Dobrze, ze masz mocny trawnik wielogatunkowy.
Chyba wolę żelazka niż róże. Przynajmniej teraz. Lektura wątków forumowych pokazuje, że człowiek nie zna dnia ani godziny, kiedy nowa miłość napadnie i zrujnuje spokój nasadzeń i kieszeń takoż.
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 05 Lis 2014 21:20 #310774

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Kudłacz ma lat dużo... ale ile nie mam pojęcia :silly: Wolę nie wiedzieć :jeez: bo zacznę się martwić :placze:

Ale zachowuje się jak dwulatka, nie? Zupełnie jak ja :happy4:

To moja pierwsza psia miłość :hearts: Odwzajemniona :supr:

Potrafi uciec (za ukochanym właścicielem) z każdego ogródka :devil1: W jakich ja ją widziałam akcjach :jeez:

Ma tylko jedną wadę, potrafi chwycić (obcych) zębami za łydkę :dry:
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 05 Lis 2014 21:43 #310788

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
:eek3: jakie dzwoneczki :supr3: reszta kolekcji też mi się podoba, lubię takie śmieci :happy4: a pieski szczególnie lubię.
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 05 Lis 2014 21:53 #310793

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Ho, ho, nie wiedziałam, że Ty tyle pasji masz :lol: .
Ja też uwielbiam patrzeć jak do mojego psiaka przychodzi suczka z sąsiedztwa i się bawią. Strasznie mnie rozczula jak widzę jak delikatnie mój Snowky się z nią bawi :lol: .
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 05 Lis 2014 22:03 #310796

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Szczęśliwe psunie :hearts: :hearts: .
A trawnik rzeczywiście wygląda bardzo dobrze, gęsty, zielony :bravo: , jakby suszy nie widział :eek3: .
Czaruj kolorami, bo masz zaległości z lata :flower2: .
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 05 Lis 2014 22:32 #310809

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Edytko, do mojej Pchełki przychodzi Dżordż, pies wiejski, ale taki totalny luzak :happy: Zawsze zostawiam dla niego uchyloną furtkę :wink4: Też bawią się ładnie, ale ten pies to taki taran: ciężki i nic sobie nie robi z moich badyli na rabatkach :blink: Przenosi kamienie (te mniejsze) i gryzie moje drewniane "zwierzęta" ogrodowe (konarki).
Teraz mu pozwalam na hasanie, bo nic już moim kwiatom nie zaszkodzi, ale od wiosny wezmę się ostro za gościa :devil1:

Krzysiu, śmieci, jak to śmieci :devil1: bardzo trwałe są :happy-old: Wiklinowy kosz po mojej babce ma z górą 100 lat :-) Żelazka też coś koło tego :wink4: Kijanka wygląda jak nowa, ale była na świecie na długo przede mną :supr:
Patrząc na te starocie odzyskuję spokój wewnętrzny :hearts:

Katju, mam i nadrobię :woohoo:

Trawnik mieszany z przewagą koniczyny i na glinie rzadko bywa w innym kolorze niż soczyście zielony :supr:



Ostatnio zmieniany: 05 Lis 2014 22:35 przez sd-a.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Amarant, Ewogrod, Adasiowa

Siberia uprawia... 06 Lis 2014 07:35 #310852

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Powiem Ci w tajemnicy ,że Ty jesteś taka sama rupieciara ,jak ja .Każde naczynko ,które ma denko to się przydaje ,a już dzwoneczki i wisiorki wyjątkowo do ogrodu pasują .Mam nawet stary kosz ,twórczości mojego małża .Juz się wprawdzie rozlatuje ,ale szkoda mi wyrzucić takiej pamiątki :rotfl1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Siberia uprawia... 06 Lis 2014 07:49 #310855

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Siberko, ale dokazuje psiejstwo! Widać, że szczęśliwy dom mają :) ...i ogród, oczywiście!

Mnie się zawsze wydawało, że jestem kociarą, ale od kiedy mamy Sarę - no cóż, wiele się zmieniło!
Koty lubię nadal, ale na punkcie psów - szajba!

Miłego czwartku :)
W Wawie słonecznie i bardzo ciepło!
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 06 Lis 2014 08:00 #310857

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Rozkoszne są zabawy Tych dwóch psiaków :woohoo: , a ja ciągle powtarzam mojemu M, że naszemu futrzakowi potrzebny jest kumpel do zabawy ;) . Twój bzik bardzo mi się podoba (mam podobnie) i proszę o więcej :)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 06 Lis 2014 13:30 #310910

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Myślałam (to już coś :woohoo: ), że tylko młode psiaki mogą tak prostować nogi i udawać dywan. A to taka siurpryza. Byłam pewna, że to szczeniak :lol: Nie zapomnij udokumentować, jak to się weżmiesz 'ostro za gościa' :rotfl1: :rotfl1: Niektórych obcych i nie tylko obcych, należy łapać zębami za łydkę (między innymi...). To wcale nie wada.
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 06 Lis 2014 20:14 #311005

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
No i widać, dlaczego musisz mieć duży trawnik :)
Towarzystwo potrzebuje duzo miejsca.
Psina Twojej mamy przypomina mi jedną z moich suczek, jaką miałam w dzieciństwie.
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 06 Lis 2014 22:11 #311064

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Och, Dziewczyny :woohoo: Przesłuchałam dziś moją matulę na okoliczność wieku Sabuni i okazuje się, że suczka podobno ma dopiero 6 lat :teach: A mnie się wydawało, że jest u mamy co najmniej od lat 10 :happy4:
Muszę jeszcze zapytać mojego wyjątkowo przytomnego siostrzeńca, bo skoro ja tak mało ogarniam, to moja prawie 2 razy starsza matula też może nieco konfabulować :rotfl1:

Margolciu, dwa psy to jednak u mnie rzadkość (choć mam silną pokusę zabrać Sabę na zimę czyli na zawsze... Ale kto się wtedy psami zaopiekuje, kiedy ja zostanę przez M. eksmitowana lub nawet zamordowana???).
Ale jeszcze kilka innych zajść ma miejsce na trawniku, np. gra w 21 czyli taką namiastkę koszykówki. Gorzej, kiedy męskie towarzystwo, pod zgubnym wpływem sąsiada, zaczyna piłkę kopać :blink: :silly: :ouch:

Na co dzień biegają tam dzieci sąsiedzkie i mój dzieciak rodzony :happy-old: z psem lub za piłką :jeez:
Lub z psem za piłką :rotfl1: Mój jest ten w długich spodniach :devil1:




Taki ogród widokowy, z trawnikiem, ma ważną zaletę - ogarniam całość i żadne widoki nie marnują mi się gdzieś za rogiem :happy-old: :funnyface: :hearts:

Haniu, zasadniczo się z Tobą zgadzam w kwestii podgryzania niektórych osobników... :whistle: :whistle: :whistle: ale jak chodzą i cierpią potem, to jednak współodczuwam, żałuję ich i potępiam psicę :hammer:
Nie szczeniak, ale sześciolatek jednak :hearts:

Pikutku, może pokaż eMowi filmik :whistle: Gdybym miała całoroczny dom z ogrodem nie wahałabym się ani chwili.
Jeden pies to smutny pies. Skazany wyłącznie na łaskę i niełaskę często nieobecnego pana... :jeez:

Aguniu, w domu moich rodziców zawsze były koty. Najpierw czarne, potem rude, po drodze jakiś tricolor i znów czarne i pręgowane :whistle:
Lubiło się je, karmiło, głaskało... i tyle :dry: :silly:
Pierwszy pies pojawił się, kiedy wyjechałam na studia, ale żył krótko. Oczywiście nazywał się Rexio :happy-old: Był pięknym długowłosym kundlem, podobnym do Saby, ale nieco większym i o jaśniejszym umaszczeniu. Nie zdążyłam się nawet do niego przywiązać... :oops:
Saba przybłąkała się do rodziców jako szczeniak. Nie było mnie przy tym.
Rozgrzebała podobno jakieś śmieci w poszukiwaniu jedzenia. I nie dała się ojcu przepędzić z podwórka :happy:
Na szczęście :devil1:
:hearts: :hearts: :hearts: :hearts: :hearts: :hearts: :hearts: :hearts: :hearts: Z nią poznałam uroki dalekich wypraw pieszych w różne strony naszego mikroświata. Nikt mnie tak nigdy nie witał jak ona.
Psia miłość, wierność, pamięć... jest nieporównywalna z niczym innym.
Może nie wszystkie psy tak mają, ale ten kundel jest absolutnie wyjątkowy...
Kurczę, wzruszyłam się :placze: :placze: :placze: :placze: :placze: :placze:

Nowinko, posadziłam w ogrodzie kilka wierzb i mam nadzieję wyhodować sobie własny materiał na własne kosze :devil1:
Jeszcze pleść nie potrafię, ale lada rok pójdę na warsztaty koszykarskie :happy4:
Mąż mojej ciotki wyplatał, więc tradycja w rodzinie jest :woohoo: i trzeba ją podtrzymać :happy-old:

Ta stara maskotka została nazwana przez mego synusia Sabą :oops: i przez kilka lat zastępowała mu prawdziwego psa :jeez:



Dobra, zmieniam temat.......................................... Kwiatki są bezpieczniejsze do rozmyślań :silly:

Albo jakieś rustykalia :whistle: :whistle: :whistle:









I słonecznie :-)

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Adasiowa

Siberia uprawia... 06 Lis 2014 23:38 #311106

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Ścieżka i trawy bardzo malownicze zestawienie :bravo: :bravo: . Malwy... myślałam, że to moje :rotfl1:, ale rdzy nie widać :) .
Mecz z psem w piłkę kopaną obejrzałam :). Duże "boisko" zostawiłaś dzieciom i psom :garden: .
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.

Siberia uprawia... 07 Lis 2014 11:00 #311148

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Moja Puśka też uwielbia piłki wszelakie, niestety jak już je dopada koniecznie usiłuje wziąć w zęby niezależne od wielkości :happy3: . Skutkiem czego większość piłek podziurawionych wala się po ogródku, bo taką dziurawą średnio się gra :devil1: . Twoja przynajmniej rozumie co to gra zespołowa :happy4:

Możesz mi przypomnieć gdzie to należy się zapisać, czy też zalogować, żeby mieć taką jakość zdjęć? Ostatnio Twoje fotki strasznie mi dają po oczach :hearts: :happy3:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.682 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum