Aguśka, to szaleństwa cioci, ja szaleję w zupełnie innych rejonach
Departament Roślin Ozdobnych
Choć czereśnie w tamtych rejonach to ja posadziłam, nawet wczoraj weszłyśmy z ciocią w spór, do kogo należy dbanie o nie... W wyniku negocjacji zapadła decyzja, że czereśnie pod Departament Warzywnictwa podlegają!
A poza tym ja jestem przeciwnikiem agrotkanin i agrowłóknin, choć w jednym miejscu posiadam
Proszę bardzo, aktualny stan pokrowców
Ciocia z psem moim tropią pędraki, bo już trzy truskawki zdechły
Marysiu, ten posłonek to przyszalał wyjątkowo... A taki był malutki w zeszłym roku... Ciocia też jakieś niepowodzenia w wysiewach zaliczyła, fasolka fatalnie wzeszła!
A jak bazylia za to bardzo ładnie, to ją sobie wyplewiła!
Ciocia to skarb niezaprzeczalnie!
Gosiulu, ciocia wymiata, otóż to! Nawet sąsiadki zza płota zaglądają ciekawie, bo takich dziwów jeszcze nie widziały!
O, pochwała!
Ale zapewniam Cię, że tam jest jeszcze do tego i bardzo ciekawa treść
Elu, od vity, ale nie mam pojęcia, jakie siewki dostałyście wtedy, ale bardzo możliwe, że delawayi, zapytam, może vita pamięta... U mnie podobnie jak u Ciebie jest się przed czym bronić, ale wiatr i tak zrobi swoje...
Danusiu, a ja to już sama nie wiem, jaki kolor u piwonii podoba mi się najbardziej... Nawet nie myślałam, że kolorystyczne upodobania mogą tak różnić się w zależności od roślin... Czerwone róże nie, ale już piwonie, jak najbardziej!
Ewa, natkniesz się na pewno, może w necie poszukać, on naprawdę wart poszukiwań. Wartość inwestycji warzywniczej po owocach poznamy
Obawiam się, że nie wiem, w jakim stanie są nasze ogórki... Wiem na pewno, że jeszcze nie owocują
Aż trudno uwierzyć, że są miejsca, gdzie nie pada...
Bożenko, ten kącik z hostami prezentuje się rzeczywiście buszowato, gdybyż jeszcze inne zechciały...
Beata, piwonie to wspaniała grupa roślin, na razie jestem na etapie bezkrytycznego zachwytu, nie widzę żadnych minusów, są takie?
Jak to liliowce nie kwitły? To wbrew ich naturze... Cienia za dużo było?
Paweł, z moimi hostami to jest tak... Niektóre, no jeszcze większość misi sobie radzić w słońcu... I powiem Ci, że nie ma mowy o aklimatyzacji do takich warunków
Oczywiście są odmiany, które lepiej znoszą słońce, ale są takie, które przypalają się natychmiast... I ja tak chodzę, obserwuję i przesadzam... Jeśli Twoje w pozostałych godzinach mają cień, to nie powinno być całkiem źle... No i niektóre hosty dla ładnego wybarwienia się potrzebują trochę słońca... A jeżeli mają go za dużo jednak, wówczas bladość też może wystąpić
Ja ratuję swoje podlewaniem, choć wilgoć zapewniam
Aniu, no nie mogło być inaczej, skoro Ty się za to plewienie wzięłaś
Ja z tych, co skrzętnie pilnują
Po każdym przyjeździe robię obchód i zdjęcia
Kilka irysów w tym roku przegapiłam, ale piwonie upilnowane!
Anetka, przyznam, że takie widoki i memu sercu są bliskie, bo ja wszak do tego buszu dążę nieustannie od sześciu już chyba lat... To żółte? To tulipanowiec 'Glen Gold', trochę się później przypala, niestety...
I co z tą piwonią? Trochę drogo, ale to drzewiasta była?
Krysiu, to u mnie wyglądają identycznie!
Dziękuję za zdjęcia!
Czyli ta czerwień to u nich podpucha?
Ale to jest piękna piwonia! Jeszcze raz
Shiralciu, piwonie cuda! Tylko przytaknąć mogę...
Dorciu, bardzo mnie to cieszy! Zbieramy piwonie?
Emocje przy wyczekiwaniu na kwiaty są duże, a radość i zachwyt jeszcze większe! Ja na razie nie przeżyłam żadnego rozczarowania, wszystkie zachwycają! Musiałam ja same piękne odmiany wybrać!
Słowo "plantacja" może nieco na wyrost
, ale ciocia dumna na pewno
Ja wczoraj trawę zwalczyłam...
Jolu, mnie ta obfitość bardziej niż kolor zadziwia... I co to będzie, pewnie zasuszy i odpadną...
Na działeczkę zapraszam nieustająco, ale, jak już Marta wspomniała, nie w czasie szkółkingu!
Marta, właśnie
Teraz to dopiero komunikacja zaszwankuje, właśnie zepsuł mi się telefon, zatem proszę jutro cierpliwie czekać, zjawię się niezawodnie
Marzenka, a tyle zdjęć kwiatków nie robi żadnego wrażenia?
Zazdrosnam!
Romek, jak nie przegrzewam, jak przegrzewam?
Dużo zdjęć jest... A co ja biedny, mały żuczek mogę w dziale hościanym...
Moich "telewizyjnych" piwonii już nie ma, jednak nie podobały się
No a ja za to nadążam
z robieniem zdjęć piwoniom, co zaraz udowodnię
Wczoraj wykosiłam trawę trzeci raz w tym roku, to chyba mój rekord! No i przyznać muszę, że choć mój trawnik nie jest trawnikiem pokazowym
, to jak jest wykoszone, to ładnie jest...
I w ogóle mi się podoba, jakoś lepiej jest człowiekowi, jak mu się podoba niż jak mu się nie podoba!
Wiem, bardzo to głębokie!
No to pokażę, co mi się podoba!
Na początek moje bylinowe lwie paszcze
No jeśli coś zimuje już dwa razy, to jest byliną jak nic!
Piwonie!
Paeonia 'Barrington Belle'
Paeonia 'Walter Mains'
Paeonia 'White Cap'
Ta była kupiona jako 'Jan von Leeuven', na pewno nią nie jest, ale jest śliczna, mimo że pełna, ma taki płaski kwiat no i te pręciki! Może ktoś wie, co to może być?
W dwóch odsłonach...
"Charlie's White' Może nie do końca w moim typie, ale zostaje!
To jeszcze widoczki...
I maczki
Odmiana 'Picotee'