TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 10 Cze 2014 13:17 #270895

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Aniu- to prawda, przybyło dzięki forumowiczom wiele pięknych okazów. rabaty coraz bogatsze, ale budowa trwa.. obecne rabaty do uzupełnienia, a jeszcze pojawi się kilka nowych zakątków- oj będę miała co robić..
Zdjęcia z ostatniego postu są z ogródka Mamy- wszystko już bujne, bo i ogródek znacznie starszy. jednak mój się stara nadgonić :P
Zakusiek przytulony :)
Muszę zajrzeć do Ciebie "tam", bo wypadłam z obiegu.. :oops:

Romciu- zostałam obdarowana pięknie, prawda :dance:
Rośliny pamiętam, bo mam ich niewiele :happy: Mam natomiast problem z liliami.. Mam listę kupionych odmian, ale nie wiem, która gdzie rośnie. Dziś zakwitła mi pierwsza :woohoo: a nazwę szukałam po zdjęciach w googlach, bo po wyglądzie kwiatka z pamięci nie rozpoznam :oops:
Będę polować na zdjęcia lilii w Twoim wątku :whistle:

Haniu- :comp:

****
Z radością donoszę, że zakwitła pierwsza lilia. To azjatycka Easy Dance. Niska- szkoda, że nie wiedziałam :(
DSC05774.JPG


DSC05773.JPG



Goździki, które u Mamy na rabacie gęsto spływają z kamienia, u mnie chyba dały sobie radę w zadomowieniu się. Pierwsze dni jednak były niepewne.. Cieszę się, że się udało! Muszę jeszcze od Mamy podwędzić i posadzić na wyzszej części murka, żeby się zwieszały. Na razie pierwsza kępka ozdabia najniższą część skalniaka
DSC05775.JPG


Jedyna różyczka- Yellow Fairy. Młode kwiaty mocno żółte, ładnie się starzeją- odbarwiając na beżowo, z różowym muścnięciem na płatkach. Ciekawe, jak będzie się rozrastać i czy będzie zdrowa..?
DSC05776.JPG


Pozdrawiam, życząc miłego dnia. Za oknem pięknie, termometr pokazywał przez chwilę 38.5*
Ostatnio zmieniany: 10 Cze 2014 13:19 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 10 Cze 2014 23:20 #271225

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Wieczorne podlewanie okupione pokąsaniem przez komary jakby się wściekły :mad2: Kiedyś nie reagowałąm zbytnio, a teraz nie dośc, że samo ukąszenie boli, jak strzał szpilki, to bąble takie wielkie się robią. Najchętniej rozciągnęłabym nad ogródkiem wielką moskitierę :silly:

Moje ostatnie przemyślenia rabatowe- posadzenie powojników zgodnie z pierwotnym projektem wzdłuż ogrodzenia między furtką a pagókiem z brzozami to kompletna pomyłka. Nie dośc, że zimą będzie łyso- co jeszcze byłoby do zaakceptowania.. to jeszcze powojniki denerwująco wolno rosną. Mam więc zachwaszczone mizerne badyle, które ani nie dają prywatności, ani nie są ozdobą. A zanikanie na zimę to też w sumie wada- bo wietrznie u nas i ogródek będzie otwarty na lodowate podmuchy.
W tym roku nic z tym nie zrobię, bo to nie czas na przesadzanie powojników sadzonych w kwietniu- ale one są już na wylocie :flower: Ewentualnie rozważam, czy w dziury między powojnikami nie posadzić jakis iglaków- dla zrobienia zimozielonej ściany, ale generalnie powojniki mnie rozczarowały..
Tak jak Maria Skłodowska wygląda nieźle, nawet ażurowa Betty Corning w miarę fajna, tak Polish Spirit- beznadziejne.. Może to miejsce im nie służy- na razie zupełnie mi się nie podobają.
Chyba jesienią-a może lepiej wiosną (?) przesadzę je gdzieś na ogrodzenie na rabatach- niech wychylają się zza innych roślin- a wzdłuż ogrodzenia wymyślę coś lepszego. Chyba jednak bardziej przemawiają do mnie mieszane nasadzenia iglasto- liściaste, niż czekanie, aż głupie powojniki łaskawie urosną.

W innym miejscu kolejne niepowodzenie- żurawki i hosty, które rzekomo miały wytrzymać na słońcu- w widoczny sposób nie czują się najlepiej..Trzeba je przesadzić- tylko gdzie, skoro nigdzie nie ma porządnego cienia :think:

Generalnie wkurzam się, że nie mamy jeszcze kostki i wyrównanej działki z trawnikiem- tylko pobojowisko z chwastami.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 11 Cze 2014 07:50 #271267

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Monika-Sz wrote:
termometr pokazywał przez chwilę 38.5*
Trzeba było podać ibuprofen :devil1:
Nie wkurzaj się Moniś... na wszystko przyjdzie czas...
A powojniki? U jednych rosną jak oszalałe... u innych - nie...
Witaj w klubie! ;)
Pomysł mieszanego żywopłotu popieram całym swoim jestestwem! :)
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 11 Cze 2014 09:05 #271284

  • Julka
  • Julka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 500
  • Otrzymane dziękuję: 57
Ja tez popieram mieszany zywoplot :drink1: Zrob sobie misz-masz i bedzie pieknie i uroczo :wink4:
I tak jak Gorzatka pisze, u jednych powojniki rosnal u innych nie ... zmien im miejscowke i zobacz, moze bedzie im lepiej. Jezeli Polish Spirit nie daje za bardzo rady a jest naprawde malo wymagajacym powojnikiem, to znaczy ze cos jest nie halo a moze jestes poprostu za bardzo niecierpliwa i one potrzebuja wiecej czasu? Moze w przyszlym roku jak beda juz dobrze ukorzenione, to zobaczysz czy jest je sens trzymac w tym miejscu czy nie. Powojniki najlepiej przesadzic wiosna, jesienny czas nie jest dla nich najlepszy.
Ale to nie przeszkadza w tym, zebys juz zaczela wtykac tam inne krzaczory ;)
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 11 Cze 2014 09:16 #271290

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
A wracając jeszcze do lilii, to nie przejmuj się: docelową wysokość osiągają dopiero w drugim - trzecim roku :)
Nawet na moim piachu ;)
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 11 Cze 2014 10:08 #271323

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Monika, nie nerwowo :hammer: u nas powojniki nie rosną i kropka :hammer: wcale się tym nie przejmuję, tak samo, jak róże. Może rośliny wiedzą, gdzie i do kogo 'pasują'? Żebyś Ty widziała, co wyrabiałam, żeby je tu zainstalować :rotfl1:
Azalka to Kermesina Alba. Jest bezproblemowa i śliczna. Ma trochę za mało słońca, dlatego kwitnie umiarkowanie.

taki-tam-widoczek2.JPG


Rozmiarowo jest chyba trochę większa od Twoich.
Żywopłot-sprawa upodobań, dla mnie to jak ściana domu. Mieszane są ciekawe, ale trudne do komponowania z innymi nasadzeniami. Było mi za pstrokato. Poza tym w zimie dziury. Są na forum wątki o żywopłotach różnych, różnistych. Coś na pewno wyniuchasz. Jednolita ściana ciemnej zieleni to wspaniałe tło dla wszelkich pomysłów. Ale to mój styl, a Ty sama musisz ze sobą pogadać, czego naprawdę chcesz i w czym się dobrze czujesz. To jest TWÓJ ogród. I mnóstwo błędów i zmian przed Tobą.
Hosty i żurawki plus słońce - to połączenie tu nie działa. Wytrzymuje tylko jedna odmiana hosty, jakaś stara, pachnąca o białych kwiatach. Ale ona też nie rośnie przez cały dzień na słońcu, ma dość ostre przez kilka godzin.
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 11 Cze 2014 10:21 przez hanya.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 11 Cze 2014 10:47 #271336

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Gdybyś jednak chciała wielkiego powojnika to Bill Mackenzie rośnie błyskawicznie a zimą zdobią jego puszyste kwiatostany :)
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 11 Cze 2014 13:41 #271393

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Moniko, skąd to znam, że rośliny, zwłaszcza na płocie, rosną za wolno :happy: :happy:
Ostatnio zmieniany: 11 Cze 2014 13:41 przez Hiacynta.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 11 Cze 2014 16:26 #271428

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
"Głupie powojniki", oj tak :happy3: , popieram ;) . Zwłaszcza głupie są wielkokwiatowe :silly:
Ja mam sporo odmian żurawek, które rosną u mnie w pełnym słońcu już dwa lata i tak naprawdę tylko jedna się przypala, oczywiście najjaśniejsza ;) . Jeśli chcesz, wyślę Ci trochę krótkopędów jak przekwitną :P
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 11 Cze 2014 19:39 #271456

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Moniko!
Witam upalnie :)
Czytam o Twoich frustracjach i nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale u mnie powojniki też nie chcą rosnąć.
Myślę, że już około 10ciu różnych odmian mi umarło.
Niestety, warunki glebowe są takie, a nie inne i nie jestem w stanie nic na to poradzić.
Oczywiście stanowisko przygotowywałam - było ok przez max jeden sezon.
Przykre!

Nie martw się jednak... w każdym ogrodzie jest inaczej... u mnie też nie chcą rosnąć ponoć zupełnie bezproblemowe żurawki, pewnie i inne przykłady bym znalazła.

Za to są takie rośliny, które wręcz ubóstwiają warunki w Twoim czy moim ogrodzie - tych się musimy trzymać.
Nie można mieć wszystkiego, jak widać.

Głowa do góry! :kiss3:

Jutro już czwartek... ależ te dni lecą...
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 11 Cze 2014 22:36 #271573

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Dni lecą strasznie szybko.
Nie nadążam.
Czy stosowałyście na powojniki nadmanganian potasu?
U mnie chyba to działa.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 11 Cze 2014 22:58 #271591

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Witam upalnie.
Nadal jestem obrażona na ogródek- tak dla zasady :silly:
Komary gryzą jak wściekłe i wytrzymać się nie da. Jedyne na co zdobyłam się po powrocie z pracy, to podlewanie- mimo upałów- w dresie i polarze.. komary pogryzły mnie w stopy..i czoło :mad2:
Ogródek chwilowo mnie wkurza- ale to już wiecie ;)


***

Gosiu- termometr wyleczyłam okładami.. :laugh1: z kamieni .. postawiłam na schodach wejściowych z boku i schowałam za kamieniami, żeby znać temp w cieniu, a nie w ukropie..
Stanowczo będzie żywopłot.
Lilie- niektóre są dość niskie, jedna kępka ciekawie wysoka- może tu posadziłam orienpety właśnie.. :think: ?
Zasilasz jakoś swoje lilie w sezonie..?

Julciu- będzie żywopłot bo jednak bez sensu jest sadzić powojniki, czekać, aż łąskawie urosną.. a zimą mieć łysą ścianę i wygwizdówek w ogródku. Stanowczo żywopłot- osłoni przed wiatrem i zimnem chociaż trochę. Powojniki wylatują, a Polish Spirit tak mnie wkurzył, że dostanie zaszczytną funkcję oplatania wiaty śmietnikowej :club2: albo za karę będzie rosnąc na płocie nieulubionej sąsiadki :P

Haniu- azalka piękna :hearts:
Żywopłoty mieszane mi się podobają- przynajmniej na razie.. Z przewagą iglastego, ale jakis liściak wciśnięty dodaje urozmaicenia w moich oczach. A co posadzę..? Kompletnie nie wiem, bo w ogóle miałam inny pomysł na ten fragment ogrodzenia- zupełnie do bani, jak teraz widzę.. :jeez:
O tej porze to ja się spodziewałąm ściany zieleni- Polish Spirit i Sweet Summer Love miały rosnąć mocno- chyba nie doczytały swoich ulotek :silly:

Marysiu- miałam tego powojnika w ręku, ale odłożyłam, bo uznałam, że za wielki będzie i wzięłam Polish Spirit- obecnie to najbardziej mizerny powojnik, jaki mam :sleepy:

Hiacynto- Alino- zwłaszcza sadzone 2 miesiące temu :rotfl1:

Martuśka- nie rób sobie kłopotu. Odnoszę wrażenie, że to moje słońce jakoś upalniejsze, niż normalnie.. U Mamy nawet stanowiska słoneczne nie są tak męczące dla roślin, jak u mnie.. Hosty i żurawki muszę przesadzić do półcienia- może znajdę jakiś kąt pod krzakami i niech spadają tam, skoro sie nie potrafią zachować. Na razie chyba zrezygnuję z żurawek w tym miejscu, może jak się krzaczki rozrosną, to rzucą więcej cienia i wrócę do pomysłu..?
Kupowałam z zaznaczeniem, że proszę sprzedawcę o polecenie wytrzymałych na słońce.. Jak widać u mnie pali zbyt długo w ciągu dnia..
Zresztą mam żurawkę Rio- na słońcu sie przypalała i kompletnie odbarwiła, a tu na forum widziałam fotki ładnych, rosnących na słońcu.. U mnie się nie udało.

Agnieszko- faktycznie, szybko czas płynie, a ja i tak zawsze odliczam dni do weekendu. Zazwyczaj od czwartku humor mi sie poprawia, a w piątek to już w ogóle super ;)
Powojniki mają rosnąc i kropka! To ja płuca prawie wyplułam, kopiąc pod te cholerne drapaki doły 60cm w głąb, jak polecano w ulotce doczepionej- i to dla 5ciu sztuk! w deszczu.. a one tak sie odwdzięczają..? Niedoczekanie- podlałam je dziś- ale niechętnie i bez życzliwości ;) i już się rozglądam za miejscem, w które wylecą na wiosnę..
Delikatna Betty Corning rośnie, rozgałęzia sie i nawet kwitnie kilkoma wdzięcznymi kwiatkami. Maria Skłodowska też zakwitła i ma kolejne pączki- a te niewdzięczniki.. Musi im być źle w obecnej miejscówce, a że mi źle się robi, ajk na nie patrzę- to przesadzę, a raczej powinnam napisać wykopię..dosłownie i w przenośni..
Nawóz dostały wszystkie, ziemię kupiłam żyzną dla nich, specjalnie kupiłam bergenie, żeby ocieniały im korzenie- no taki afront nie będzie im zapomniany :mad2:
W ogóle mam za mało cienia, za dużo bałaganu, komarów pełno i wkurza mnie ogródek, bo jest zwyczajnie brzydki.

Z takim podejściem powojniki przesadzę bezlitośnie, a wyjdzie im to pewno na zdrowie :P Kilka lat temu przesadziłam wiciokrzew u Rodziców- rachityczne kilka gałązek- wywaliłam go z tyłu domu, prawie urywając mu korzenie a co grubsze dziabałam szpadlem ze złością- i wiesz, jak mu to na zdrowie wyszło..? To najokazalsze pnącze obecnie rosnące u Mamy.
Zresztą tak wkurzona na nie jestem, że nie wykluczam przesadzenia w weekend- niech mają :mad2:

Gosiu- w tym roku obok powojnika wkopałam polecany w eclematisie długo działający nawóz w granulkach- podobny z wyglądu do kulki z sezamków. Efektów jak na razie nie widzę..
Ostatnio zmieniany: 11 Cze 2014 23:01 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 11 Cze 2014 23:07 #271595

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Moniko... doskonale rozumiem ogrodowego focha: ja nawet nie podlałam, po części z tego właśnie bzyczącego powodu, poza tym sąsiedzi urządzili sobie posiadówkę w ogródku przy głośnej muzyce i rozweselaczach :mad2: Że też ich nie żarły komary? :crazy:
Jak więc widzisz, moje rośliny mają zimny :silly: wychów, stąd odpowiedź na pytanie o zasilanie lilii wydaje się oczywista: nie, nie zasilam ich specjalnie, dostają tylko to, co skapnie im z ogólnego nawożenia rabatek, a z tym nie przesadzam ;)
Lilie to twarde sztuki! B)
A co do roślin w ogrodzie Twoim i Mamy... czy nie jest przypadkiem tak, że te mamine są już po prostu lepiej ukorzenione, zaaklimatyzowane?
Masz młody ogród... daj mu (i sobie) czas :hug:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 11 Cze 2014 23:29 #271606

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Gosiu- przed chwilą u Ciebie widziałam liliowy bukiet- WOW! Piękny. Na razie lilie zapowiadają się nieźle- wyrosły wszystkie- sadzone jesienią jak i wiosną, mają sporo pączków. Pierwsze już kwitną, w kolejnych pączki coraz większe- chociaż one mnie nie wkurzają..
Za to cała reszta- ech..
Krzewuszki jeszcze w miarę się starają. Sąsiadce też wpadły w oko i już kilka razy się pytała o odmianę- więc dziś kupiłam Jej w prezencie rosnącą u mnie odmianę- ale się ucieszyła :) Chciałam jeszcze upatrzeć coś na miejsce host i żurawek, które muszę przesadzic- ale mnie wyrzucili z ogrodniczego, bo zamykali :whistle:

Teraz muszę pomyśleć, co posadzić w miejscu powojników. Szkoda, że nie wpadłam na to jesienią ubiegłego roku, to już by sobie coś rosło.. A ja całą zimę czytałam o odmianach, wybierałam, rozmyślałam.. Zamówienie w eclematisie złożyłam w lutym i z utęsknieniem wyglądałam wiosny- nie daruję im tego :flower: A zamiast każdego powojnika mogłam mieć wdzięczną thuję bezproblemową :ouch: i już byłby kawałek żywopłotu..
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 12 Cze 2014 06:59 #271648

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Monika-Sz wrote:
...mogłam mieć wdzięczną thuję bezproblemową :ouch: i już byłby kawałek żywopłotu..
:rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Pomyśl, że thuja mogłaby też okazać się felerna :P
Tak mi się przypomniało... w początkach... ale takich całkiem początkach ogrodniczych zmagań, kiedy miałam jeszcze inny ogródek, wyczytałam gdzieś, że istnieje roślina jednoroczna wyglądająca zupełnie jak mała thujka, względnie cyprysik...
Nabyłam zatem nasionka owego mietelnika, posiałam na oczyszczonych kawałeczkach trawnika i co? Marzenie o szybkim i zgrabnym żywopłociku jakoś nie zdołało się ziścić...
Może gdybym podlewała? :think: :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 12 Cze 2014 08:42 #271683

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Mam nadzieję, że pisząc
wdzięczną thuję
masz na myśli, że się odwdzięcza :funnyface: bo dla mnie wdzięk thui jest... delikatnie mówiąc taki sobie :wink4: :rotfl1:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Ostatnio zmieniany: 12 Cze 2014 08:42 przez olibabka.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 12 Cze 2014 09:52 #271708

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Witaj obrażony ogrodniku, kto to widział obrazić się na ogródek? :hammer: Możesz obrażać się na takie paskudy jak powojniki czy komary, ale nie ogródek. Ponieważ cholera Tobą trzęsie, jak wpadniesz nagle na pomysł kupowania iglaków to popytaj najpierw iglakowców o typy na żywopłot. Tujki są piękne, koronkowe i mają ładne kolory. Niektórzy uważają, że są nieeleganckie, pospolite, takie mało wyrafinowane. No, cóż, ja je bardzo lubię i doceniam, za urodę, za bezproblemowość i ...tempo wzrostu. Cudowne też są cisy, niestety cena i wolniejszy wzrost to poważne 'ale'.
Preparaty na komary nie pomagają?
Azalkę trzymam dla Ciebie. Jak pogoda się trochę ucywilizuje, to wsadzę w donicę i będzie czekać na nową pańcię.
A właśnie: nie możesz hostek i żurawek przesadzić do doniczek i wstawić do cienia za domem? Ładnie się przekorzenią i na wiosnę będą silniejsze.
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie 12 Cze 2014 10:42 #271735

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
olibabka wrote:
... dla mnie wdzięk thui jest... delikatnie mówiąc taki sobie :wink4: :rotfl1:
...dyskusyjny? :devil1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.642 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum