TEMAT: Ogród nie tylko różany

Ogród nie tylko różany 18 Lip 2014 12:26 #284276

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Mała przerwa na kawkę. Właśnie wróciliśmy od weta. Kot jest chory - dostał 2 antybiotyki i lek przeciwgorączkowy. Wet stwierdził, że przynajmniej na czas choroby powinien mieszkać w domu - shit ! Jutro jak się lepiej poczuje odrobaczanie, jakiś tydzień po chorobie do kastracji (brrr) a dopiero potem szczepienie...A niby bezproblemowe są koty :unsure: Była jazda bez trzymanki bo uciekł nam w samochodzie z transporterka i latał po wnętrzu wystraszony... dzieci wyszły bez obrażeń z całej wyprawy, ja podrapana niemiłosiernie i z chudszym portfelem. I spełniaj tu człowieku zachcianki dzieci :club2:

Tulipanko - a mieszkam na południu... wianek cudnej urody :woohoo: - o takim rozwiązaniu nie pomyślałam...dołączam do Robaczka - dawaj szczegóły jak taki wianek upleść...

Robalku - prawda, że śliczny ?! Strasznie dużo radości mi sprawił...mała rzecz a cieszy :dance:

wracam do zajęć domowych... :bye:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród nie tylko różany 18 Lip 2014 13:28 #284290

  • Wiola
  • Wiola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 431
  • Otrzymane dziękuję: 393
Dziewczyny, wianek robiłam na podkładzie słomianym a wzorowałam się na tym filmiku


Ech ... nie wiem co zrobi, żeby był link a nie filmik :oops:
Jeśli Ci przeszkadza Moniu, to usunę
Pozdrawiam Wiola :)
Ogród Wioli
Ostatnio zmieniany: 18 Lip 2014 13:32 przez Wiola.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Robaczek

Ogród nie tylko różany 18 Lip 2014 15:37 #284313

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Błąkające się kotki poszukujące domu rzadko kiedy są zupełnie zdrowe :unsure: , ale jeśli teraz o niego zadbacie, to potem już naprawdę będzie bezproblemowy :P . Wiem, co mówię, od 20 lat mam koty ;)
Wianek chyba też zmałpuję :whistle:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 18 Lip 2014 15:48 #284315

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 292
No masz! I co ja mam napisać? Za Kasią powtórzę ,że piękny wodny kwiat.Za Markitą powtórzę,że kot będzie bezobsługowy. Małe dzieci też od byle czego dostają sraczki,potem się uodparniają ;)
Za wszystkimi powtórzę: piękny wianek lawendowy! :woohoo:
Od siebie dodam,że na północy też upały.
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 18 Lip 2014 17:37 #284348

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Tulipanko, filmik absolutnie mi nie przeszkadza - zostaw go i za Dziewczynami napiszę dzięki za ten instruktaż - jest super :hug:

Marta - spoko, tak tylko marudzę - tak naprawdę to się przestraszyłam tym, że jest chory...obcuje z nami już jakiś czas a myśmy pojęcia nie mieli, że coś mu jest - tacy znawcy jesteśmy...

Ewa - no to wykrakałaś...a raczej wstrzeliłaś się z tą sraczką.... Kot nie umie jeszcze korzystać z kuwety (no bo i skąd jak do tej pory na zewn. urzędował) a goni go co chwilę... nie wiem co ? Pampersy mu kupić :rotfl1: Jutro jedziemy na kolejne zastrzyki do weta to się zapytam ale noc będzie przesrana ! Ok, ok już kończę z tą czynnością fizjologiczną bo aż samej mi niedobrze :sick:

W ramach zadośćuczynienia przejdźmy na piękniejszą i bardziej pachnącą "stronę mocy"

Lilia wodna zaczęła się składać ok. 14, o 15 było "po ptokach"

20140718-untitled-031.jpg


20140718-untitled-025.jpg


20140718-untitled-013-2.jpg


20140718-untitled-008-2.jpg


Hobergine

20140718-untitled-001-2.jpg

Lady Emma Hamilton na tle Limelight

20140718-untitled-002.jpg

Lady of Shalott

20140718-untitled-004-2.jpg

Słodka angela, która kojarzy mi się nie do końca wiedzieć czemu z kwiatami jabłoni

20140718-untitled-005-3.jpg

cdn
I sam limelight w najbardziej ulubionej fazie kolorystycznej

20140718-untitled-008-3.jpg

Panthom

20140718-untitled-009-3.jpg

A jednak Jameson

20140718-untitled-010-3.jpg

Miała być Baruta, wygląda jak Big Brother więc już nie wiem co mam ale mi się podoba...

20140718-untitled-012-3.jpg

Niby Big Brother a może to Baruta ? Nie umiem rozróżnić ...

20140718-untitled-023-2.jpg

Wisley

20140718-untitled-014-2.jpg

Geof Hamilton

20140718-untitled-015-2.jpg

Leander

20140718-untitled-016-2.jpg

cdn
White Triumphator

20140718-untitled-017-2.jpg


Nie mogłam się oprzeć Kishu Maya

20140718-untitled-018-2.jpg



:bye:
Ostatnio zmieniany: 18 Lip 2014 17:52 przez moni.
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 18 Lip 2014 20:26 #284373

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
oj ale Cię, Moniś wzięło na syropy i nalewki :rotfl1: lawenda i mięta już przerobione? :wink4:
ja jutro nastawiam syrop z nagietka :wink4:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 18 Lip 2014 20:44 #284378

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Marta, właśnie skończyłam syrop lawendowy - nie robiłam dużo ...tylko na spróbowanie. Prawie kończę syrop miętowy. Chyba dorobimy jeszcze buteleczkę nalewki miętowej bo wyszła super i nastawimy też nalewkę lawendową ale muszę natargać jeszcze lawendy - dzisiaj już nie dałam rady przez jazdę z kotem. Nagietka nie posiadam ...ale może to i dobrze ... :whistle: o ale z jeżówek coś jeszcze zrobię - przecież to samo zdrowie. Wpadłam jeszcze na pomysł żeby zrobić sobie lawendową sól do kąpieli ...muszę tylko nabyć odpowiedni zapas soli morskiej :whistle:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 18 Lip 2014 21:00 #284379

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Ja cie..... ale przetwórstwo się szerzy. :eek3: A u mnie nic tylko kompost i śmieci...... marnotrastwo. :jeez:

Zapomniałam pochwalić wianuszek..... śliczny. Moje lawendy niestety skąpo kwitły i mogłabym jedynie upleść coś na palec. W tym roku wena wiankowa mnie opuściła po tym jak w ubiegłym uwiłam sobie na drzwi wejściowe z traw polnych (o taki) i do dziś siewki z rabat wyrywam. :crazy:

A wracając do lawendy..... Moniś dokarmiasz czymś swoje?
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 18 Lip 2014 21:18 #284381

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Ewa - ale cudny ten wianek z traw :woohoo: niesamowity!
Cudów z lawendami nie wyczyniam ale dostają pod korzonki garść dolomitu i potem 1 x rok, na wiosnę też sypnę wokół krzaczków. :bye:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 18 Lip 2014 21:25 #284382

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Eeeee..... dolomit to i moje dostały. Chyba za mało ziemi w tym piachu mają ale myślałam, że lubią. :supr: Na deser dostały troszkę gruzu skwapliwie zbieranego z całej działki i jako suplement diety na sam spód dołków psie.... kupy. Wiesz takie z dużą ilością wapna, co to psy po kościach robią. :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 18 Lip 2014 21:35 #284386

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
A jak z wodą ? I czy mają nasłonecznione stanowisko ? U mnie najlepiej rosną przy południowej ścianie albo gdy cały dzień mają słońce. Poza tym te którym dostaje się co nieco wody z kroplówki rosną zdecydowanie bujniejsze i super kwitną ....
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 18 Lip 2014 21:43 #284389

  • constancja
  • constancja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 935
  • Otrzymane dziękuję: 894
Aaaa.... widzisz. :idea2: Moje rosną na patelni, słońce mają calutki dzień, dodatkowo ciepło oddaje piach i biała południowa ściana domu. Niby wszystko idealnie ale..... wody to one raczej nie widzą. A jak teraz zakładałam kroplówkę, to ja skończona kretynka :crazy: , specjalnie łączyłam zwykłym wężem, żeby woda im się nie lała, bo przecież sucho lubią, a musiałam linię tuż obok nich poprowadzić. Dobrze, że mam jeszcze ze 20 metrów węża kroplującego to może jutro uda mi się podmienić.
Moni, daj pyska, niech Cię wycałuję. :kiss3:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 18 Lip 2014 21:48 #284392

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
no już dobrze, dobrze :hug: - mam nadzieję, że zadziała .. niech Ci zdrowo i bujnie rosną i obficie kwitną
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 18 Lip 2014 22:50 #284417

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Przetwórstwo nalewkowe się szerzy a na dodatek rękodzieła odstawiają, ot zapracowane dziewczyny :happy:

Monia bardzo fajne masz te lilie, takie raczej mało spotykane :bravo: zaczęłam szperać w necie w poszukiwaniu jesiennych zakupów, ale bogactwo to nie oferują, ciężko z jakimiś cudami liliowymi :dry: możesz zdradzić gdzie nabyłaś te raczej pewne odmianowo bo że są pomyłki to wiadomo. Zamiast różowej orientalnej kolejna biała, a drugi raz zamawiana Anastasia przyszła chyba Friso :crazy:

Z tą lawendą to ciekawe rzeczy piszesz - wody im trzeba jak to sucholubne roślinki :unsure:
Ścięłam rządek prawie białej i tak paskudnie wygląda taka łysa, wody to dostała dzisiaj z nieba ale tego dolomitu to ja nigdy im nie sypałam, mogę teraz jej sypnąć?
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 19 Lip 2014 07:30 #284464

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
W kota (jak i we wszystko ;)) trzeba zainwestować na początku, żeby potem móc cieszyć się szczęściem :)
Przyglądam się liliom wodnym i podziwiam. Sama nie mam zbiornika wodnego, ale sąsiad wykopał wiosną stawek B) Sam wspominał o roślinach, więc może da się namówić na jakąś lilię.
Róże kończą pierwsze kwitnienie, sypią się na potęgę.
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 19 Lip 2014 19:55 #284553

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
I po upalnym dniu, nastał miły, leniwy, sobotni wieczór przy lekkiej bryzie i kąsaniu komarów :mad2: Plany weekendowe diabli wzięli przez chorobę kota (Robaczku, dobrze, że się z Wami nie umawiałam na Rosarium). Dzisiaj vet nas nastraszyła, że jest kiepsko, 4 zastrzyki, pojenie strzykawką, gotowanie pokarmów jak niemowlęciu, ścieranie nie powiem czego.... tak, wiem będzie lepiej...na razie jednak się martwię czy damy radę się nim właściwie opiekować..my totalni koci laicy :unsure:

No ok ale ta nagła zmiana planów wywołała serię aktywności, o które bym się nie podjerzewała:
1. musujące kulki lawendowe nabierają mocy urzędowej - jutro próba
2.upiekłam :supr3: (tak ja, totalny nieudacznik jeśli chodzi o pieczenie) chlebek bananowy i smakował :dance:
3. skończyłam syrop miętowy i wpadłam na pomysł syropu różanego z drugiego kwitnienia róż (oznacza to zero oprysków chemią !!! będzie plamiście :rotfl1: )
4. nie odszczurzyłam domu ani wczoraj ani dzisiaj więc czeka mnie upojny wieczór

Odpowiedzi:
Majka- Edulkot - ja lilie kupuję tylko w Lilypolu tzn. od 3 lat. Zdarzyła mi się jedna pomyłka ...chyba, że to był gratis :crazy: nie wiem, nie zanotowałam co zamawiam a zamawiałam przez koleżankę więc nie będę im opinii psuć. Cebule przychodzą zawsze piękne, duże i zdrowe. Jestem z nich zadowolona.
Z tą lawendą to faktycznie dziwnie jest. Tzn. ona nie ma bezpośrednio linii kroplującej ale tam gdzie jest w bliskim sąsiedztwie to krzewinki są dorodniejsze. Dolomitu możesz sypnąć teraz, nic się nie stanie.

Ewamaj - z tym kotem to tak, wiem. Tzn. my nie planowaliśmy żadnego zwierzaczka domowego. Kot sam się przyplątał ...dzieci zakochane...my niekoniecznie ale co mamy począć z tą bidą ? Jeśli mu nie pomożemy to jego żywot nie potrwa zapewne długo bo nie dość, że chory to jeszcze kompletnie nie radzi sobie ze zdobywaniem pokarmu i z walkami z innymi kotami (z tego co określił vet ma 1,5-2 lata).
Lilie wodne są cudne - namów sąsiada...
U Ciebie róże sypią się na potęgę a u mnie zabierają się za nowe przyrosty i pączki ....

Migawki
20140719-untitled-002-2.jpg


20140719-untitled-003-2.jpg


20140719-untitled-027.jpg


20140719-untitled-029.jpg


20140719-untitled-033.jpg


20140719-untitled-034.jpg


20140719-untitled-035.jpg


20140719-untitled-037.jpg


20140719-untitled-039.jpg


20140719-untitled-040.jpg


20140719-untitled-042.jpg

William Morris
20140719-untitled-044.jpg


20140719-untitled-045.jpg



20140719-untitled-049.jpg


Leander

20140719-untitled-052.jpg


20140719-untitled-054.jpg


20140719-untitled-061.jpg


20140719-untitled-063.jpg


20140719-untitled-065.jpg


20140719-untitled-073.jpg


20140719-untitled-074.jpg

Ritausma
20140719-untitled-079.jpg


Patricia - nie do zdarcia, kwitnie i kwitnie

20140719-untitled-084.jpg


20140719-untitled-089.jpg


20140719-untitled-093.jpg


20140719-untitled-097.jpg


20140719-untitled-100.jpg


20140719-untitled-101.jpg


20140719-untitled-103.jpg


20140719-untitled-106.jpg


20140719-untitled-108.jpg


20140719-untitled-110.jpg


20140719-untitled-111.jpg


20140719-untitled-113.jpg


20140719-untitled-114.jpg

ściery i miotły tfu odkurzacz w dłoń ! :bye:
Ostatnio zmieniany: 19 Lip 2014 20:11 przez moni.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Robaczek

Ogród nie tylko różany 20 Lip 2014 20:43 #284817

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Widzę, że z kotem jakaś poważna sprawa :unsure: , ale to jest tak, jak napisałaś - jeśli byście się nim nie zajęli, pewnie skończyłby żywot szybko i marnie :cry3: . A tak, jeśli uda Wam się go uratować, będziecie mieć pociechę i naprawdę bezproblemowe zwierzątko domowe :hug:
Piękne fotki :hearts: , rzadko kiedy przeglądam ponownie, a Twoje przeglądam :bravo:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 20 Lip 2014 21:18 #284847

  • Keetee
  • Keetee's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1021
  • Otrzymane dziękuję: 128
Monia...zachwyca mnie Twój ogród :woohoo: Ta kompozycja z Hortensją i Morning Light-ami rozłożyła mnie na łopatki
....ja cię kręcę...obłędna :bravo: Pięknie to zrobiłaś :hearts:
A w ogóle to dobrze ,ze napykałas tyle liliów...spisze sobie te slicznoty,i będę wiedziała co kupić :kiss3:
Hej pokaż mi tego kociaka :wink4:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.603 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum