TEMAT: Ogród nie tylko różany

Ogród nie tylko różany 03 Paź 2014 08:39 #302998

  • jol_ka
  • jol_ka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 40
  • Otrzymane dziękuję: 6
Monia uważaj kochana na siebie i nie przemęczaj zbytnio kręgosłupa. Wiem, że to ciężko wyleżeć, jak tyle pracy dookoła i pomysłów w głowie, ale chyba nie chcesz się unieruchomić na dłuższy czas? :hug:
Piwoniowe karpy ogromniaste, ależ jestem ciekawa, jak one zakwitną :)
Kuchenna rabata zdecydowanie lepiej wygląda po przeróbce, normalnie brakowało tam tej hortensji! Jest pięknie :)
Możesz zdradzić jeżówkowe źródło jeśli to nie problem? Może być na pw. U mnie niestety szału nie ma i w ogrodniczym nie było w czym wybierać...
Ciekawa jestem, co tam dziś wymyśliłaś :)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród nie tylko różany 04 Paź 2014 10:46 #303185

  • Madżenka
  • Madżenka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 105
  • Otrzymane dziękuję: 33
O rany przypomniałaś mi o piwoniach wykopanych tydzień temu w czasie przygotowywania miejsca pod różanke......
Monic czy zrobisz fotorelację jak gleboko sadzisz piwonie? Bo ja chyba błędy popełniam i za głeboko je sadzilam, bo mimo dużych karp nie kwitły albo bardzo słabo??!
Moje liście brzozy też w takich kropkach i myślałam, że to grzyb???

Rabata pod oknem piekna. W holenderskich relacjach zawsze anabell są podsadzone rozplenicami. Może dodasz jeszcze jedną w nóżki hortensji?
"Madżenie ogrodnika" w innej przestrzeni wirtualnej
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 04 Paź 2014 18:33 #303223

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dobry wieczór :kiss3:
Co słychać?
Piękną aurą raczy nas październik... pewnie sporo czasu spędziłaś w ogrodzie.
A jak Twój kręgosłup?
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 04 Paź 2014 20:25 #303268

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Dobry wieczór !
Nie wiem jak u Was ale u nas sobota nie była szczodra w słoneczko. Troszkę poświeciło nie powiem ale większość dnia była zachmurzona i zimno. Na szczęście nie padało więc co nieco udało się zrobić. To pierwszy raz od kilku dni. Kręgosłup dziś rano był w niezłej formie ale teraz jest ciut gorzej. Zapodałam sobie gorącą kąpiel a jutro wybieramy się na basen więc powinno być lepiej.

Gosiu - Margo - do niedawna nie miałam świadomości tej wady. Lekarz uspokaja, że wiele osób to ma i nie zdaje sobie z tego sprawy jeśli wada nie jest duża. Uznałam, że moja nie jest duża bo mogę normalnie funkcjonować ..tylko trochę muszę uważać żeby go nie przeciążać ...a wiadomo jak człowiek w amoku ogrodowym działa to się nie ogranicza i potem są skutki. Gosia ja na studia się zdecydowałam dlatego, że zrezygnowałam z pracy. Inaczej nie dałabym rady. Pierwszy raz w życiu chcę zrobić coś naprawdę dla siebie i chciałabym spróbować akurat tego kierunku bo ogród to jednak odkąd jest znacząca pozycja w moim życiu.
Szkoda, że Twój M nie lubi kwiatów. Ciężko w takim przypadku o jakiekolwiek porozumienie czy nawet kompromis. Współczuję :hug:

Jol_ka - dziękuję. No widzisz jak poleżałam i pooszczędzałam kręgosłup to było gorzej. Dopiero basen, masaż strumieniem wody i maść rozgrzewająca pomogły. Dzisiaj pracowałam w ogrodzie ale starałam się oszczędzać. Mimo wszystko jest ciut gorzej ale jak wyżej - kąpiel już pomogła a jutro rano basenik i jakoś powoli. To nie pierwszy raz. I na pewno nie ostatni. Nie lekceważę ale staram się jakoś normalnie funkcjonować.
3 z zakupionych piwonii powinno być bordowe, 1 biała i 1 gratis jak się okazało po kontakcie z p. Eweliną (za 80- zeta :eek3: ) na czerwono.
Jeśli chodzi o źródło jeżówek to skorzystałam z poleconego przez Pamelkę sprzedawcy Bylinowy raj. Jestem bardzo zadowolona. Sadzonki przyszły piękne, większość kwitnąca, ceny jak na jeżówki ok. no i gratisowo śliczną żurawkę dostałam.

A wczoraj nic nie wymyśliłam. Byłam szczepić Futro czyli kota Behemota. Czekaliśmy bardzo długo bo przywieźli pieska z wypadniętym jelitem i musieli go operować w pierwszej kolejności. Biedny kot czekał w transporterku u weta w jednym pomieszczeniu z zamkniętymi w klatkach myszkami (ale się musiał nacierpieć bidaka :rotfl1: bo nie mógł się do nich dobrać), a ja dostałam gratisową stylizację włosów bo właścicielka gabinetu ma w tym samym miejscu jeszcze fryzjera i kosmetyczkę. Na pocieszenie Kot dostał nowe zabawki bo sklep zoologiczny też tam jest - kurcze taki mini market misz masz :rotfl1:

Madżenka - zrobię fotorelację, nie ma sprawy. Piwonie będę sadzić zapewne po niedzieli bo dzisiaj nie zdążyliśmy. To nie grzyb...to jesień :unsure: A wiesz - to dobry pomysł z rozplenicą. Dzisiaj wysadziliśmy z Synem ku rozpaczy M clemka multi blue z tej rabaty i wsadziliśmy drugą, malutką anabelle. Podzielę jakąś rozplenicę i dosadzę. Podoba mi się taki układ :dance:

Aguś - ano cały dzień w ogrodzie. Wróciłam o zmroku. Kąpiel na kręgosłup, czerwone wytrawne i właśnie wyciągnęłam mufiny, którymi tak zaczarowałaś ostatnio ...jeszcze ciepłe więc nie próbowane ale zapach i wygląd obłędny - dzięki za przepis :kiss3:

No ale dzisiaj poszalałam....zmieniliśmy fragment frontowej rabaty, który oczywiście nie był planowany do zmiany :rotfl1: Mianowicie - M wykopał ponad 4 m sympatię i już rośnie u sąsiadki naprzeciwko. Ponadto u tej samej sąsiadki wylądowało prawie 10 szt. aspirin co oznacza, że 1 kwaterka już jest wolna do obsadzeń :dance: nie no, trzeba jeszcze troszkę oczyścić, wyrównać i dopiero ...chociaż trawek zamówionych nie mam - zero kontaktu ze strony sprzedającego :( czas poszukać innego źródła ale to już wiosną.... ale wracając do frontowej... w miejscu sympatii wylądował miskant morning light, miskant variegatus (pomiędzy tujami szmaragd), a przed nimi hortensja vanille frise i starburst. Dojdą tam jeszcze niziutkie trawki i pewnie wsadzę jakieś cebulowe coby wiosną coś było... zmiana zdecydowanie mi się podoba..pomimo, że morning light już uschnięty (sadzonki robiłam ze 2 tygodnie temu i czekały zadołowane), a variegatus ciniutki....nieważne...ważne, że wyobraźnia działa :rotfl1:
Ponadto, w drugim narożniku frontowej wykopaliśmy hibiskusa i w to miejsce również poszły w/w miskanty a przed nie hortensja la vasterival.... zobaczymy jak to wyjdzie....ale ewidentnie przód ogrodu robi się trawiasto-hortensjowy - i dobrze!

A czy wspominałam, że udało mi się ukorzenić złamane gałązki hortensji polar bear i magical fire ? Wsadziłam do wody, minęły 2 miesiące, wodę wymieniałam co kilka dni i co ? I są korzonki - śliczne maleństwa ! Listki przywiędnięte ale co tam - korzonki są. Wsadzam do ziemi i oby udało się przetrzymać przez zimę...a jak nie to z wiosennych patyczków próbuję :whistle:
A aaa... no i róże ukorzeniłam z patyków :jeez: no kciałam spróbować i wyszło :unsure: no i teraz klops bo nie wiem co z tym zrobić. Co lepsze nie wiem, które się ukorzeniły bo próbowałam historyczne i angielskie :rotfl1: no trzeba coś na zimę wymyślić a potem się zobaczy...no i masz babo placek !!

A skoro o tym mowa to właśnie spróbowałam mufin - Aga - obłędne są ! Nie za słodkie, mega czekoladowe, z nutką pomarańczy (dałam olejek pomarańczowy i kandyzowaną skórkę pomarańczową tak jak Ty)

no epopeja, że hej a fotosów niet. Nie zdążyłam zrobić bo skoszenie trawnika było pilniejsze :( może jutro
miłego wieczorku :bye:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 04 Paź 2014 23:46 #303331

  • Madżenka
  • Madżenka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 105
  • Otrzymane dziękuję: 33
Moni jak to słonca nie było? U mnie patelnia przez caly dzień, dekolt i nos sobie przypaliłam!
Masz może Lavender Ice, bo się na nią skusilam ale pewna koloru nie jestem....
"Madżenie ogrodnika" w innej przestrzeni wirtualnej
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 05 Paź 2014 06:31 #303338

  • Keetee
  • Keetee's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1021
  • Otrzymane dziękuję: 128
Monia :woohoo:
Kurczaki ...ale Ty wyprawiasz...w ogrodzie i w ogóle :whistle:
No kochana bardzo mnie inspirujesz ....no :kiss3:
Zamyśliłam się nad tą rabatą co wykombinowąłaś....kurcze, te trawy :hearts: ...ja też myślę gdzie by tu je jeszcze...no cudne są...tylko ja nie mam tyle miejsca do popisu...chyba ,ze na wiosce...ale to na wiosnę planuje dosadzić trawiochy :happy4:
Wczoraj widziałam,po drodze do Krotoszyna cudowne nasadzenia z traw...wykończone rozplenicami Little Bunny....cuuuudneee :hearts:
Te Twoje studia ....ech dołączyłabym się. :idea1: ...gdybym nie zaczęła swoich :coffe: Na pewno zdobędziesz masę umiejętności ...no i ta przyjemność rozwijania się w takiej przyjemnej dziedzinie....pewnie kopa dostaniesz inspiracyjnego :wink4:
Miłej niedzielki Moniś :drink1:
Ostatnio zmieniany: 05 Paź 2014 06:33 przez Keetee.
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 05 Paź 2014 09:58 #303363

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Dzień Dobry!
Słoneczko i do nas dotarło. Bezchmurne niebo, plusowa temperatura chociaż czuć mocno jesienny chłód. Poranny spacer po ogrodzie zaliczony :)

Madżenko - ano wczoraj tylko chwilkę było a większość dnia było zachmurzone...ale dzisiaj już jest i jest fajnie. Niestety nie mam Lavender Ice więc nie pomogę :(

Dorotka- oj dawno Cię na "forumie" nie było. Mam nadzieję, że wszystko okejos :hug: teraz to już "ręcami" chłopaków wyprawiam bo sama niewiele mogę ale jakoś idzie..... no naszła mnie wena to działam żeby nie zmarnować :rotfl1:
No trawy zdecydowanie królują w tym sezonie na "forumie" :whistle: i hortensje ...no to i ja się poddałam ogólnemu "tryndowi". Ech, widzisz jak masz dobrze z tą wsią - tyle miejsca do wyżycia się ogrodowo :dance:
Ze studiami właśnie o to mi chodziło aby uczyć się czegoś co sprawia mi przyjemność - stąd taki wybór ...ech nawet nie kracz z tym kopem inspiracyjnym bo moje chłopaki tego nie wydolą :rotfl1: Już nawet synowie, którzy nie cierpią róż mówią żeby nie wysadzać i nie przesadzać bo przecież ładne są :rotfl1: no i tak się uczy facetów miłości do kwiatków :rotfl1:
I Tobie miłej niedzielki :drink1:

foto z porannego "oblotu" ogrodu

20141005-untitled-085.jpg


20141005-untitled-083.jpg


20141005-untitled-063.jpg


20141005-untitled-061.jpg


20141005-untitled-057.jpg


20141005-untitled-056-3.jpg


20141005-untitled-048.jpg


20141005-untitled-047.jpg


20141005-untitled-044.jpg


20141005-untitled-043.jpg


20141005-untitled-040.jpg


20141005-untitled-037.jpg


20141005-untitled-029.jpg


20141005-untitled-027.jpg


20141005-untitled-026.jpg


20141005-untitled-011.jpg


20141005-untitled-010.jpg


20141005-untitled-008.jpg


No i pierwsze efekty wczorajszych zmian - na razie mizernie ale w przyszłym roku powinno być okejos. Jeszcze muszę dosadzić to i owo, dodać kamienie, wykorować ale coś już widać.
Rabata frontowa przy furtce.
Było:

20140929-untitled-002.jpg

jest:

20141005-untitled-068.jpg


20141005-untitled-072.jpg


i rzut oka na kuchenną - też jeszcze nie jest skończona ale bardziej mi się podoba niż wcześniej
20141005-untitled-067.jpg


20141005-untitled-075.jpg


:bye:
Ostatnio zmieniany: 05 Paź 2014 10:41 przez moni.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Ogród nie tylko różany 05 Paź 2014 10:06 #303365

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Kawała roboty odwaliłaś, ale w kwestii tych Aspirin to nie rozumiem :think: . W mnie nawet w tej chwili dają popis (za chwilę wstawię poranne zdjęcia ;) ).
U mnie sobota była bardzo pogodna i ciepła. Do zachodu słońca pracowałam w cienkim sweterku, dziwiąc się, że nawet po zmroku nadal jest ciepło. Jakże więc byłam zdziwiona widząc rano na trawie i dachu altanki szron :supr3: .
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 05 Paź 2014 10:06 #303366

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Piękne ujęcia :hearts:
Gratuluję owocnej wizyty u weta :happy4:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 05 Paź 2014 21:01 #303552

  • Keetee
  • Keetee's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1021
  • Otrzymane dziękuję: 128
Monia....no rzadko jestem,..brak mi czasu ostatnio...tak...bardzo :jeez: Piękne te Twoje zmiany...ja też to widzę już ...oczami wyobraźni :wink4: będzie genialnie....a potem zaczniesz znowu główkować ...co by tu jeszcze zmienić.... :laugh1:
Ostatnio zmieniany: 05 Paź 2014 21:02 przez Keetee.
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 05 Paź 2014 21:57 #303598

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Monia, no niestety trafił mi się typ, który nie tylko kwiatów nie lubi, ale chciałby sam wszystko urządzać.
I tu zgody nie ma, bo ogród dla mnie też stał się miejscem relaksu, bardzo ważną sferą życia.
Ja muszę harować na zachowanie stabilności finansowej, on robi to co lubi, więc ogród został zaanektowany w całości przez mnie. Pierwsze iglaste nasadzenia robił przede wszystkim on. A ja powoli zaczęłam między nie wsadzać kwiaty. Dlatego to tak wszystko ściupione i posadzone bez ładu i składu, bo sadziłam ukratkiem, gdzie było wolne miejsce. Jak już było w ziemi to nie chciał wyrzucać, tylko się naburczał.
Ale powoli chyba zaczyna przyzwyczajać się do tego ogrodu, a już jest bardzo zadowlony z trawnika. Dlatego nie mam sumienia drastycznie go pomniejszać, chociaż marzy mi się taka trawiasta rabata jaką Ty masz. Mam nawet do przesadzenia 3,4 trawy. Na razie siedzą, ale za jakiś czas będę musiała się ich pozbyć, bo są za duże. Może do tego czasu m. zmięknie i pozwoli mi wykopać jeszcze jedną rabatę?
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 06 Paź 2014 08:57 #303647

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Moni :bye:
n spacerek widzę obfitował w przepiękne zdjątka z pięknie wyglądająca rosą. :bravo: :bravo:
Różyczki , jakby w biżuterię dodatkowo ubrane, strojne damy.
A i jeżóweczki lśniąco się wystroiły,pięknie wyglądają.
A co to za ładna róża pod powojnikiem ??
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 06 Paź 2014 09:52 #303662

  • jol_ka
  • jol_ka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 40
  • Otrzymane dziękuję: 6
Monia cudne zdjęcia, a rabata kuchenna wygląda pięknie! Przy wejściu tez się tak bardziej dostojnie zrobiło :)
Dzięki za podanie jeżówkowego źródła, idę tam zaraz pobuszować :kiss3:
Super gratis od P. Eweliny!!! Wiosną zastanawiałam się też nad dokupieniem piwonii od p. Eweliny (ja mam 40 sztuk ale większość z ogrodu babci), niestety spasowałam - ale tylko chwilowo, do czasu zakładania nowej rabaty :rotfl1:

Możesz pokazać, jak masz zrobiona opaskę wokół domu? Zastanawiam się, jak to rozwiązać u siebie i szukam inspiracji B)

Miłego dnia!! :kiss3:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 06 Paź 2014 10:55 #303678

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Cześć Moniczko .Miło pospacerować po kolejnym cudownym ogrodzie .Bardzo mi tego ostatnio brakowało.Długo mi zejdzie zanim ponadrabiam zaległości ,ale przed nami zima ,więc myślę ,że wyoglądam wszystko . :) Piękne jesienne zdjęcia .Pozdrawiam :hug:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 06 Paź 2014 20:14 #303828

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Cudne te oszronione widoczki :hearts: .
A na tej fotce z dwiema trawami, czyżby to był Morning Light?
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 07 Paź 2014 08:29 #303936

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Dzień Dobry,

Edytko - u mnie też jeszcze kwitną pojedynczymi kwiatami..tzn. te co zostały bo połowa już poza ogrodem :whistle: Zazdroszczę pogody, u nas ani ciepła, ani słoneczka (w niedzielę owszem było ale wczoraj cały dzień mgła, dopiero późnym popołudniem się przejaśniło, dzisiaj znów mgła ale jakby jaśniej jest więc może coś ze słoneczka dzisiaj będzie). Na fotce z 2 trawami ten przyschnięty po lewej to morning light (dzieliłam ze 2 tyg. temu i odchorowuje), a ten po prawej zielono-biały to variegatus.

Siberko - a dziękuję :happy3:

Dorotka- senkju ! Głowa pełna pomysłów ale nie dam rady fizycznie. M ma urwanie głowy w pracy, a chłopcy jak to chłopcy raz im się chce raz nie, poza tym szkoła jest i odrabianie zadań a to ważniejsze.

Gosiu-Margo - współczuję bardzo, że M nie wspiera Cię w ogrodowaniu. Mam jednak nadzieję, że tak jak piszesz zmięknie trochę i będziesz mieć wymarzoną rabatkę. Trawek nie musisz wyrzucać - jak się rozrosną to podziel i znów chwilę będą mniejsze :hug: a poza tym może akurat trawy mu się spodobają ? Kto wie ?

Anusia - dziękuję. Tak masz rację, że teraz kwiaty ubierają się w najlepszą biżuterię, jakby chciały zamaskować swoje jesienne niedoskonałości :) daje to niesamowite, klimatyczne efekty :hearts:
Ta róża pod klemkiem to william morris w jesiennej odsłonie - kwiaty inaczej wybarwione, pofałdowane i mniejsze niż letnie ale on zawsze kwitnie do późna, przynajmniej u mnie.

Jol_ka - dzięki. Też mi się ta rabata dużo bardziej podoba. Mam nadzieję, że będzie atrakcyjna przez cały sezon bez ciągłych zabiegów. U p. Eweliny kupowaliśmy piwonie już 2 razy - wszystkie karpy takie dorodne. Kupione jesienią zeszłego roku wszystkie kwitły tej wiosny. Moim zdaniem warto chociaż ceny karp są wysokie (jak dla mnie). No koniecznie musisz założyć tą nową rabatę ! 40 piwonii :woohoo: super! Ja lubię wszystkie i te zwykłe babcine i te wypasione - szkoda tylko, że tak krótko cieszą oczy ale spektakl dają niesamowity!
Co do opaski to wrzucam fotkę poniżej - ale raczej Cię nie zainspiruję. U nas w odległości 70 cm od domu są wkopane zwykłe krawężniki a przestrzeń pomiędzy nimi a domem ubita, wyłożona agrowłókniną i przysypana żwirkiem. Czy tak zostanie docelowo nie wiem. Na razie tak bo nas te obwódki nie gryzą i nawet nie znalazły się na liście rzeczy do zmiany :rotfl1:

Ewciu - Nowinko Kochana - jak dobrze, że już jesteś. Cieszę się niezmiernie, że czujesz się lepiej i że mnie odwiedziłaś :hug: Ja do Ciebie w biegu też zajrzałam żeby pozachwycać się jesiennym pięknem Twojego ogrodu - odpoczywaj i nabieraj sił :hug:

Miałam wczoraj sadzić piwonie i akt ten uwiecznić ale nie zdążyłam bo z ogrodowych prac jak to się mówi "laliśmy"z M beton :rotfl1: (dokładniej: zbrojenie, szalunki, równanie betonowej papki) tzn. ja głównie jako pomocnik ofkors no ale czasu na glebę brakło. Dzisiaj też nie wiem jak będzie bo mam dzień załatwień i rozjazdów ...no a myślałam, że będę mieć czasu a czasu jak zostanę w domu....ha ha !

opaska dla Jol_ka:

20141006-untitled-004.jpg


i kilka fotosów

20141006-untitled-003.jpg


20141006-untitled-005.jpg


20141006-untitled-008.jpg


20141006-untitled-009.jpg


20141006-untitled-018.jpg


20141006-untitled-021.jpg


20141006-untitled-024.jpg


:bye:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Ogród nie tylko różany 07 Paź 2014 09:06 #303946

  • jol_ka
  • jol_ka's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 40
  • Otrzymane dziękuję: 6
Monia dzięki za tę fotkę opaski, ja tez myślałam, żeby przy samym domu wysypać kamyki i zastanawiałam się, czy mimo wszystko przez agro nie przerastają Wam chwasty?Czy żwirek się nie brudzi - nie musisz wybierać z niego liści? Zadowolona jesteś z tego rozwiązania?

Piwonie u P. Eweliny są rzeczywiście ładne i dorodne :) Moje babcine tez mi się podobają i mam nadzieję, że wiosną znów pięknie zakwitną B)
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 07 Paź 2014 09:44 #303956

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Moniczko :bye: :bye:
Sporo masz tych traw,ładnie wyglądają.Ale pozachwycam się nimi u ciebie.
Ja jakoś się do nich nie przekonałam.
A jak chcę popatrzeć na trawy to mam konwalnika.konwalnika. Red barona jeszcze sobie kupię.A u sąsiada co wchodzi mi nieustannie w siatkę i poza , na moje rabaty- miskant wielki.,który obrzydził mi własnie trawy. :evil:
A na łąkach widok natury z trawami mam ,kiedy tylko zechcę na nie popatrzeć :P
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.699 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum