TEMAT: Ogród nie tylko różany

Ogród nie tylko różany 30 Wrz 2014 09:21 #302399

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Ja różwnież gratulę decyzji!!Ciekawy kierunek .
Starburst bardzo mi się spodobała,jeszcez takiej hortensji nie widziałam :oops:
A The Pilgrim jest śliczna. :wink2:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród nie tylko różany 30 Wrz 2014 11:08 #302426

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Dzień Dobry!
I mamy kolejny piękny jesienny dzień - ale fajnie!

Odpowiedzi:
Dala - dziękuję Kochana. Podjęłam decyzję o tych studiach, ponieważ działalność ogrodowa to moja pasja i chociaż przez pracę zawodową mój zapał przez jakiś czas był uśpiony to jednak ogród od kilku lat pozostaje moją najważniejszą pasją. Nawet zimą spędzam dużo czasu nad tematyką ogrodową. Z jednej strony nie mogę się doczekać a z drugiej trochę się denerwuję jak mi to pójdzie. Wszak dawno już się nie uczyłam, a i przemęczenie i wyeksploatowanie w byłej pracy nie pomogą ...no zobaczymy ..oczywiście jeśli uruchomią kierunek...

O i Aga ślicznie zdefiniowała nam pojęcie fitosocjologi :)

Aga - no właśnie trochę długo i tematyka bardzo obszerna. Spodziewam się, że będzie dużo uczenia i mnóstwo pracy...boję się czy i jak będę przyswajać wiedzę ot co!

Marta - zostawmy obydwa programy obok siebie. Może kiedyś komuś się jeszcze przyda :) a fajne porównanie wyszło. No powiem Ci kobieto, że gdyby nie ta odległość to bym się do Was przepisała :lol: bo trochę się boję tego mojego programu no i jak Aga napisała długo i w ciągu tygodnia (środa- piątek 1 x m-c). Na razie to nie problem ale chciałabym wrócić do pracy tak szybko jak będę w stanie i wtedy to może być problem. Na ten moment nie będę jednak wybiegać aż tak daleko w przyszłość bo nic bym nie zrobiła. Pogodziłam pracę zawodową, budowę domu własnymi i M ręcami i wychowywanie malutkich dzieci wszystko na raz to z tym też sobie dam radę jakby co. No ! Się podbudowałam !
Tym, że program mniejszy to się nie przejmuj - tak naprawdę najbardziej potrzebna i ciekawa wiedza może być podana w bardziej kompaktowej formie i tyle - zaczniesz to zobaczysz. I masz dużo mniej godzin niż ja - no tak sobie myślę czy znowu ja nie mam za dużo :crazy:
O i Aga dobrze pisze o programach !

Edi - :rotfl1: dzieci to są jednak super ! I mają niesamowite skojarzenia :rotfl1:

Kasiu-Robaczku - dziękuję. Jak napisałam wyżej sporo obaw temu towarzyszy ale chcę spróbować. Zrobić coś dla siebie ! Wiesz...ja jeszcze nic nie wiem a już się dzielę :rotfl1: tzn. jasne, że tak !
Jakby tu krótko odnośnie kontuzji: plecy....no tak :( .... ogród...no tak :woohoo: i wszystko w tym temacie :rotfl1: !
A jak Twoje samopoczucie - lepiej ?

Aniu - dziękuję :hug: Starburst jest piękna ale niziutka i pędy jej się pokładają ale kwitnie...och jak kwitnie.... Ja mam 2 - rok, niewiele urosła ale była przesadzana i ją nisko przycięłam. Kwiaty zachowuje bardzo długo w bardzo dobrym stanie. Jest jednak cały czas dość droga....
Pilgrim tak - cudny jest !

no dobra dzielimy bo mi znowu książka wyjdzie B)
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 30 Wrz 2014 11:34 #302431

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Zaraz zmykam do ogrodu - może coś się uda zrobić chociaż krzyż doskwiera mocno.
Z wczorajszych planów wkopania 12 jeżówek i posadzenia 4 koszyków cebul wiosenny zrealizowałam: wkopanie 14 jeżówek (2 dodatkowe przesadziłam :whistle: ) i 2 koszyków cebul...no bo się oderwałam i przesadziłam moje mizerne floksy wiechowate (5 szt.), które ustąpiły miejsca jeżówkom a przecież nie mogłam dopuścić aby korzenie im przeschły ..no szkoda by było! Ale ale, żeby je przesadzić to musiałam odchwastować i powiększyć rabatę :whistle: no a jak już rabatkę oddzieliłam od trawnika ślicznym ostrym kancikiem to dalszy ciąg rabaty z zarośniętym brzegiem mnie zirytował i pojechałam dalej - tak ok. 60 mb.... (to w sumie obrzeże 2 rabat no ale jak zostawić brody po jednej stronie wąskiego pasa trawnika ? no jak ?) .... no a po drodze mijałam hortensje anabelle i doznałam olśnienia :idea2: te hortensje tak cudnie by wyglądały przed oknem kuchennym :flower2: no ale tam łysy LD Braithwaite (którego w tym roku ulewa 2 razy przewróciła) i 2 clemki multi blue :whistle: ... no i to przerosło moje siły :unsure: wobec czego zatrudniłam syna i on mi przesadził różę i jedną hortensję...no więcej nie zdążyliśmy bo M wracał do domu a chodziło o to żeby nie widział akcji.... sama nie dam rady tego skończyć z tym krzyżem więc tuptam nóżkami w oczekiwaniu na synów :whistle: dzisiaj tylko 6 lekcji więc już nie długo. No nie jestem świnia i w podzięce za pomoc rano upiekłam chłopakom szarlotkę i robię im pyszny obiadek.
Wczoraj zdążyłam jeszcze przygotować miejsce pod clemki ale muszę jeszcze pozbierać resztę wyciętej przy kancikowaniu trawy bo wczoraj już nie zdążyłam...
mam jeszcze 4 kocimiętki do wkopania, na które jeszcze nie ma gotowego miejsca więc chyba tych cebul dzisiaj też nie posadzę :whistle:

żeby nie być gołosłownym:
tak wyglądała rabata przed oknem kuchennym (mam tylko takie ujęcie niestety):

20140926-untitled-076.jpg


a to zaczątek nowej

20140929-untitled-020-2.jpg


20140929-untitled-024-2.jpg


chyba lepiej no nie ?

I jeszcze (dla osób o mocnych nerwach :lol: ) w sobotę pracowaliśmy trochę nad tzw. przodem. Tu poszerzanie dojścia do domu. Chodziło nam o to aby można było swobodnie cofnąć samochodem pod same schody wejściowe.
Etapy pracy:
-zlikwidowanie rabaty przy dojściu do domu
- wybranie ziemi na szerokość, o którą chcieliśmy poszerzyć dojazd na głębokość tzw. sztycha
- przewiezienie kamieni (kliniec) i uzupełnienie nimi wykopu
- ubicie kamieni maszyną
- docięcie trawnika i zamontowanie ekobordów
-usunięcie starych nieładnych krawężników
- wysypanie całości żwirkiem
- wyrównanie żwirku
Ubicie żwirku jeszcze przed nami bo chyba damy kostkę pomiędzy ekobord a żwirek - teraz jakoś łyso jest:
tak było w sobotę tuż popołudniu:

20140927-untitled-009.jpg


a tak jest teraz (widać trochę kupę żwiru, która czeka na rozwiezienie ale to jeszcze potrwa chwilę bo wciąż nie ma płyty pod wiatę - robimy to sami, a w zasadzie M i tylko popołudniami i w soboty więc to trwa); trawa musi zostać uzupełniona tzn. dosiana przy brzegu więc na razie nie jest ok.

20140928-untitled-025.jpg


i na koniec 2 widoczki

20140929-untitled-014-2.jpg


i ciut ładniejszy

20140929-untitled-016-2.jpg


:bye:
Ostatnio zmieniany: 30 Wrz 2014 11:38 przez moni.
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 30 Wrz 2014 11:51 #302436

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Normalnie jesteś tytanem pracy. :) Mnie kręgosłup rozbolał od samego czytania co zrobiłaś w ogrodzie. :happy: Rabata kuchenna faktycznie lepiej wygląda z hortensją. Teraz czekam na zdjęcia dokończonego podjazdu. Dwa koszyki cebul do posadzenia .... :woohoo:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 30 Wrz 2014 12:39 #302446

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Trochę mnie pocieszyłaś co do ubogiego programu ;) , choć nadal mam mieszane uczucia. Ale w końcu jutro już październik, więc lada chwila o wszystkim się przekonam osobiście :silly:

Idziesz jak burza ze zmianami :ohmy: , bardzo udana przeróbka rabaty przed oknem kuchennym :bravo:
Ja dziś praktycznie nic :dry: , przyplątało się paskudne przeziębienie, od którego pęka głowa i siły brak :pinch:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 30 Wrz 2014 16:32 #302480

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Widzę, że hortensja zastąpiła różę :flower: . Słuszny trend :P .
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 30 Wrz 2014 18:25 #302489

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Info z ostatniej chwili - dostałam maila informacyjnego z uczelni. Zaczynamy 22 października - właśnie odesłałam potwierdzenie uczestnictwa - ufff !

Ina - jakim tam tytanem... coś tam robię ale to nic w porównaniu do tego ile np. było pracy przy zakładaniu ogrodu....no ale to wiadomo. Poza tym zamiast leżeć w łóżku i kurować kręgosłup wygibasów mi się zachciewa. Ledwo chodzę ale nie odpuszczę - no tak już mam!
Nie wiem czy podjazd skończymy teraz czy dopiero na wiosnę ale skoro już zaczęłam temat to jak będą jakieś postępy w pracach to wrzucę.
Sadzenie cebul sobie dawkuję i ciągle jeszcze większość przede mną.

Marta - no właśnie - jak się zacznie to zobaczymy. Na pewno wszystko co istotne i ważne jest zawarte w programie studiów tylko może nie wyeksponowane jako oddzielny temat - wiesz jak to jest. O kurcze, to niedobrze z tym przeziębieniem - pewnie przez ten płot - trzeba było w ogrodzie robić! Na pocieszenie - ja dzisiaj też prawie nic w ogrodzie nie zrobiłam. Zmógł mnie potworny ból żołądka ok. południa i tyle tego było. Dopiero przed chwilą udało mi się zwlec z łóżka - ciągle boli ale jest lepiej ... no taka pozostałość "po-pracowa" :unsure: dzięki za rabatę kuchenną - na razie w połowie zmieniona ale co się odwlecze to nie uciecze :whistle:

Edi - takoż i ja myślę - "senkju"

U nas się zachmurzyło paskudnie a na jutro zapowiadają deszcz...no nic ...takie uroki jesieni
:bye:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 30 Wrz 2014 18:34 #302496

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Kobieto z chorym kręgosłupem - Ty jesteś szalona!!
Myślałam, że tylko ja jestem taką uparciuchą, że jak coś sobie umyślę, to musi być teraz, już... Ty jesteś jeszcze 'gorsza'! ;-)
Ale za to, jakie masz efekty w ogrodzie... jest fantastycznie, a przy tym, z jaką klasą!

Super, że jest potwierdzenie ze studiów... będzie Pani zadowolona!
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 30 Wrz 2014 20:02 #302520

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Nawet potwierdzenie masz szybciej ;) , u mnie pewnie zwloką do przyszłego tygodnia :jeez:

Wciąż nie doświadczyłam w tym roku "uroków jesieni" :dry: i do końca tygodnia lato u mnie nadają, zupełnie nie rozumiem tego przeziębienia :pinch: . Płot raczej lajtowy, w ogrodzie bardziej się natyram :happy3:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 01 Paź 2014 13:37 #302655

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
Witam,

U Was też tak ponuro ? Miało padać ale nie pada. Dzisiaj zrobiłam jednak przerwę w pracach ogrodowych żeby dać odetchnąć krzyżowi bo dziad nie chce przestać boleć... no i jak podjęłam decyzję to przyszły piwonie :oops: o takie:

20141001-untitled-001.jpg


(no wiem...taras brudny ..sorki) ...no ale wracając do puenty ...takich piwonii z tym krzyżem to na pewno sama nie posadzę. No i właśnie - miałam nie kupować piwonii w tym roku ...no i nie kupiłam :rotfl1: M to zrobił bo mu się spodobały :dance: na przyszły rok trzeba podsunąć Cora Luise :whistle:
Zakupione to: Early Daybreak, Harianin, Hogarth, White Cup ...przyszła jeszcze mega wielka Ballerina - muszę wyjaśnić z p. Eweliną czy to nie pomyłka i w razie czego odesłać bo nie ma zaznaczone, że gratis a ta piwonia jest droga (80zł) ...może się po prostu pomyliła....

Agunia - a to dobrze, że nie ja jedna :dance: dzisiaj jednak zrobiłam przerwę bo nie mogłam już chodzić..nażarłam się prochów przepisanych przez lekarza i odpoczywam .....ale rwie mnie do ogrodu ...jakaś głupawka normalnie.... Aga, jaka tam klasa ....ale dziękuję serdecznie i cieszę się, że Ci się podoba...
No mam nadzieję, że ze studiów będę zadowolona; boję się z jednej strony ale z drugiej nie mogę się doczekać.... super, że więcej nas na forum będzie się uczyło....jakoś raźniej chociaż wygląda na to, że ja sama w kozie na przyszły rok zostanę :rotfl1: no chyba, że nie podołam bo taka możliwość też jest :coffe:

Martuś spokojnie, doczekasz się i Ty na info. Ciesz się z lata ...chociaż z drugiej strony jak przyjdzie przymrozek to w ogóle pięknej jesieni możesz nie mieć ...i tak źle i tak niedobrze ...
No w ogrodzie byś się natyrała bardziej, to fakt!
wracaj do zdrowia :hug:

Jakieś różyce w nie tylko różanym i takie tam
crocus
20140929-untitled-018-2.jpg


golden celebration

20140929-untitled-003.jpg


comte de champagne

20140929-untitled-011.jpg


grafin

20140930-untitled-064.jpg


"lejdi of szalet" jak mawia M

20140930-untitled-061.jpg


Ritausma się ocknęła
20140930-untitled-026.jpg


larissa

20140930-untitled-009.jpg


Jeżówki nówki nie śmigane ale już wsadzone ...do piwonii biało-różowych no ale powinny się minąć w kwitnieniu :whistle: Zakupione w źródle polecanym przez Pam green jewel, supreme cantaloupe, daydream, mac'n cheese - piękne sadzonki w przyzwoitych jak na jeżówki cenach :rotfl1:

20140930-untitled-040.jpg


20140930-untitled-043.jpg


20140930-untitled-045.jpg


20140930-untitled-049_2014-10-01.jpg


zawilec

20140930-untitled-030.jpg


brzoza :unsure:
20140930-untitled-008.jpg


i chwilowo ulubiony aczkolwiek oklepany widoczek

20140930-untitled-057.jpg

:bye:
Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 01 Paź 2014 13:46 przez moni.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Edyta, anabuko1

Ogród nie tylko różany 01 Paź 2014 14:20 #302659

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Moniko, ja od samego czytania o tym co zrobiłaś i co jeszcze zamierzasz zrobić jestem zmęczona ;)
Rabata podokienna była fajna, ale z tymi hortensjami jest jeszcze ładniejsza!
Mnie dzisiaj olśniło w podobnym kierunku, bo w końcu wymyśliłam, co posadzić na tzw. trudnej rabacie - pod drzewami, czyli cień i dosyć sucho :angry: No i wpadłam na pomysł - hortensje bukietowe!!! Rośliny piękne, nie do zdarcia i bezproblemowe (przynajmniej u mnie).
Grandiflora już zakupiona na dobry początek.
A rabata różana też w trakcie realizacji...
Jesienne różyce masz takie piękne :flower1:
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 01 Paź 2014 15:13 #302663

  • terlica
  • terlica's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1093
  • Otrzymane dziękuję: 293
Oh! Jakie piękne karpy piwonii! Nie to co moje cherlaki.
Takie to Ci będą w przyszłym sezonie kwitły jak nic!


O matko i córko,cóżeś narobiła?!
Wlazłam na stronę waji .....
pozdrawiam - Ewa
Pępek świata
Ostatnio zmieniany: 01 Paź 2014 15:36 przez terlica.
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 01 Paź 2014 15:27 #302666

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Ja zaczynam 25 października :P , znalazłam dziś na stronie uczelni daty zjazdów :dance:
Niestety choroba postępuje :pinch: , takiego kaszlu jak żyję nie pamiętam :jeez: , M. zabronił mi do płotu podchodzić :happy3: i w ogóle robić cokolwiek.
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 01 Paź 2014 17:31 #302686

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
O pracusiu,uważaj już na ten kręgosłup.
Wiem coś o tym,bo sama mam z nim coraz problemy. :(
Jeżóweczki śliczne, parę takich samych mam.A ta zielona,ładniutka,to co to za odmiana ???
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 01 Paź 2014 18:41 #302703

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Piękne róże i śliczne jeżówki, ja dzisiaj kupiłam Summer Cocktail :dance: .
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 01 Paź 2014 18:45 #302705

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Oczy wyszły mi na wierzch na widok piwoniowych karp - ależ giganteusy!
Już sobie wyobrażam, jak pięknie uatrakcyjnią Twój ogród wiosną - uwielbiam piwonie!
Moni, spokojnie już z tymi pracami, bo się naprawdę unieruchomisz... odpuść, zdeleguj pracę - nie wszystko musi być zrobione Twoimi łapkami... :kiss3:
Temat został zablokowany.

Ogród nie tylko różany 02 Paź 2014 13:40 #302863

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
"heloł",

cosik się u nas przejaśnia wreszcie, nareszcie :) a ja totalnie unieruchomiona...zdecydowanie wczorajszy dzień odpoczynku dla kręgosłupa mi zaszkodził :rotfl1: no nic albo rozchodzę albo nie ! ale nie będę w łóżku dłużej stacjonować bo zwariować idzie !

Dala- no niestety zapowiada się, że wiele to już nie zdziałam. Jak kręgosłup będzie mnie trzymał tyle co zwykle to mam jeszcze 2,5 tygodnia przed sobą ...no chyba, że chłopaków uproszę a ja tylko palcem będę pokazywać :rotfl1: w sumie....to nie taki głupi pomysł :think:
Mnie też kuchenna się teraz bardziej podoba :dance: bardzo lubię hortensje i to uczucie się jedynie z roku na rok wzmacnia ....
Pomysł masz bardzo fajny ...a co z tą różanką ???? Relacjonuj kobieto bo kociej mordki z ciekawości dostanę !
Co do jesiennych róż to nie powiem - fajnie kwitną :)

Ewciu-Terlico - podobne zakupiłam w zeszłym roku i wszystkie kwitły - nadzieja zatem jest.
Jaaa?? Nic nie narobiłam...nie napisałam nazwiska jeno imię ...co Ci poradzę, że się od razu domyśliłaś :rotfl1: ale jest po co wchodzić nie ? Gorzej z cenami ale za takie olbrzymy ? Nieraz za karpę wielkości kciuka płacisz słono a tu płacisz ale jest za co...chociaż takich za kilka stów to nie kupowałam i chyba nie kupię..ale wiadomo - te najpiękniejsze :dance:

Marta - gratulacje !!! To zaczynamy prawie równo :dance:
Idź do lekarza ! M porządny chłopak!

Aniu - ta zielona to green jewel - śliczna jest! Przesadziłam do niej green envy (tą zielono-różową) powinny fajnie razem wyglądać.
Ja z kręgosłupem mam problemy od lat - raz jest lepiej raz gorzej. Teraz gorzej :unsure:

Edi - śliczna ta jeżóweczka, którą nabyłaś :dance:

Aguś - już się unieruchomiłam ...wychodzi na to, że odpoczywaniem wczoraj...dopóki chodziłam, działałam to jakoś było, a po wczorajszym leżakowaniu kręgosłup jakby się zastał i teraz zrobienie paru kroków to problem. Nic to rozchodzę ! I tak się cieszę, że tylko takie objawy mam bo przy rozszczepie kręgosłupa, który mi niedawno wykryli mogło być dużo gorzej no i lepsze to niż ból kręgosłupa szyjnego ...
Karpy są mega wielkie - powinny zakwitnąć wiosną jeno najpierw trzeba je wkopać :happy3: ale masz rację - nie muszę tego zrobić osobiście...poproszę chłopaków :dance:

Idę kombinować gdzie te piwonie wsadzić :rotfl1:
Ostatnio zmieniany: 02 Paź 2014 13:52 przez moni.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Ogród nie tylko różany 02 Paź 2014 22:14 #302956

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Przy takim chorym kręgosłupie tak harujesz? Kobieto opanuj się.
Chociaż wiem jak ciężko to zrobić :unsure:
Ja też zazdroszczę studiów. Ale teraz na pewno nie dałabym rady rozpocząć, szczególnie, że musiałabym jeździć do W-wy.
M. spodobały sie piwonie? Też zazdroszczę. Mój nie lubi żadnych kwiatów.
Dlatego trwa wojna :evil:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.551 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum