Marta, jak sobie uświadomiłam ile mam pracy, to zaczęłam w nadarzającej się chwili. Zresztą żal nie wykorzystać pogody. Jak można ciąć, to trzeba
Robię rabatę północną, czyli wszystko co lubi cień. Zakupiłam hosty, zawilce. Mam zamiar dokupić rutewki, paprocie, brunery, epimedia.
A, że jedna to nic. Powoli
Maju, ale ja nie zarzekam się, że spontana nie będzie. Ja zawsze tak kupowałam. Ale chce inaczej i może mi się uda
Szczególnie na zlocie
A Ty mimo wszystko masz plan
Monia, ale mój plan to tylko zarys. Reszta to jak zwykle spontan. Może uporządkowany, ale jednak. Mam listę zakupów, ale jak czegoś nie ma od razu kupuje coś w zamian, byle posadzić
Zresztą widziałaś mnie na zakupach. Niby przyjechałam z kartką, ale wywiozłam dużo innych roślin
Collli, niestety nie pomogę. Kupowałam piwonie be nazwy. Tylko dlatego, że mi się podobały.
Ewciu, faktycznie masz więcej porządków. Tylko czy Cię żałuję?
Może nawet zazdroszczę? Chociaż pominięcie tak ważnego elementu jakim jest przesadzanie i planowanie i takie tam to chyba nie wchodzi w grę, więc nie zazdroszczę
Naprawdę te wszystkie prace zajmują Ci czas do maja? Całe szczęście, ze w tym roku wiosna przyszła wczesniej
Ewa, staram się pracować. Chociaż nie przeginam. Jak jest za zimno to siedzę w domu. Jestem zmarzlak, więc nie wychodzę jak jest za niska temperatura, a raczej kiedy wieje wiatr. Chociaz mnie korci, bo przycięty żywopłot fajnie wygląda
Zdjęcia może i były, ale nie w takiej ilości.
Jestem bardzo ciekawa, co przyniesie dzień jutrzejszy. czy popracuję w ogrodzie?
Chciałabym podgonić żywopłot. Ptaki coraz bardziej rozochocone, nie chciałabym później psuć im miejsca na mieszkanie. Trzeba się spieszyć