TEMAT: Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 03 Paź 2015 20:52 #405668

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Majeczko :hearts: jeszcze trochę musimy wytrzymać, zimą powinno być spokojniej, ja już nie mogę się doczekać kiedy ogród wejdzie w stan spoczynku :jeez: . Pewnie niedługo po tym zacznę tęsknić do wiosny i robić plany, ale wolę to niż ciągłe podlewanie :mad2:.

U mnie nie ten rozmach, na razie bez stałej ekipy, własnymi siłami, a czasem bez sił :jeez: próbujemy doprowadzić remont do końca, ale ja nie muszę gotować jak dla kompanii wojska :devil1: .

Trzymaj się Majeczko i dbaj o siebie :kiss3:.
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot


Zielone okna z estimeble.pl

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 06 Paź 2015 22:21 #406254

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Witajcie moi kochani :hearts:
Jest mi dzisiaj trochę smutno bo wydałam w dobre ręce pierwszego naszego psiaczka, moje najmniejsze dzieciaczki powoli ruszają w świat :sad2:
Pojechał największy z chłopaków, przez nas nazywany Tomcio :hearts:



Ogrodowo niewiele się dzieje, ciągle sucho i nie wiadomo kiedy popada, dlatego wszelkie prace jesienne zamarły w oczekiwaniu na lepsze dni.
Udało mi się pozbierać dyniowy plon, w tle widać zbierające się do kwitnienia chryzantemy.





Astry bardzo liche ale jakoś się starają.



A hortensje przebarwiają się na cudnie różowe kolory.



Krzysiu wielkie dzięki :kiss3:
Każdy remont to wielka rewolucja, mamy ich kilka za sobą, a te wykonywane samodzielnie czasami bywają ciężkie ale przysparzają nam najwięcej satysfakcji.
To gotowanie dla kompanii powoli mnie wykańcza, coraz bardziej nienawidzę garów i sama sobie się dziwię, że jak dzieci były małe to bardzo lubiłam gotować i piec, choć wtedy też ciągle brakowało czasu na wszystko. Dzisiejsze smażenie kotletów skończyło się wychlapaniem gorącego oleju na własne ręce. Nie skończyło się to bardzo tragicznie tylko dlatego, że zawsze mam w lodówce zimny żel na takie wypadki, ale poparzone miejsca dość mocno bolą.

Powoli nadrabiam zaległości, bo jak mam czas to podczytuję Wasze wpisy ale pisać to już mi brak czasu i weny :wink4:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): katja, Margo2, Bozi, VERA, hanya, Krzysia, Adasiowa

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 06 Paź 2015 22:40 #406262

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
:woohoo: Ale masz dyniowe zapasy :yummi: A jak i gdzie je przechowujesz?
Psiak cudny :hearts: Wypadki ciągle chodzą po ludziach, niestety :hug: Kuruj poparzenia.
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 06 Paź 2015 23:17 #406269

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Plony dyniowe mnie powaliły :tongue2: , rozumiem, że te zielone to Twoje ulubione? Co to w ogóle za odmiana, nie znam takiej :think: ?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 07 Paź 2015 07:40 #406282

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Plonów gratuluję :flower1: , rewelacyjne :woohoo: . A takiej zielonej jeszcze nie próbowałam :think: . Czy nasiona kupujesz, czy zbierasz swoje?
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 07 Paź 2015 08:26 #406294

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Ależ się pięknie zadyniowalas, Majutek :)
Zdradzisz czy że wszystkiego robisz zapasy na zimę?
Gdybyś miała ochotę to mam rewelacyjny przepis na dyniowa powidła z pomarańczami i imbirem.
Psiejstwo :hearts:
Serdeczności!
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 07 Paź 2015 08:43 #406299

  • VERA
  • VERA's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1919
  • Otrzymane dziękuję: 3718
Majka, powodzenia na wszystkich frontach i dużo zdrowia :kiss3: :hearts:
Pozdrawiam Vera :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 07 Paź 2015 08:50 #406300

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
To wszystko z Twojego ogródka :woohoo: ? Będziecie się zajadać całą zimę :lol: .
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 07 Paź 2015 09:12 #406311

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Okropne smutne oddanie psiaka :placze: Wszystkie sobie pójdą w świat i będzie pusto. Jak sobie poradzisz z garami i poparzoną ręką, bidulku, to nawet nie myślę, współczuję bólu. Najgorsze uważanie, żeby nie uszkodzić i nie zainfekować, bo się paprze bez końca :mad2:
Będziesz robić przetwory z dyniek czy przechowujesz w całości?
W ogrodach jest pięknie, jeszcze zielono i kolorowo, a do tego barwy jesieni, ostatnie dni, lada chwila przymrozek wszystko zetnie. Mam nadzieję, że winobluszcze zdążą się przebarwić.
Powodzenia :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 07 Paź 2015 12:35 #406351

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Smutne jest oddawanie wychowanka, ale przynajmniej masz świadomość, że idzie w dobre ręce.
Na pewnio będzie mu tam dobrze
U mnie też susza totalna.
Poprzesadzałam rosliny, a teraz nie mam kiedy ich podlewać. Mam nadzieję, że nie padną
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 07 Paź 2015 13:40 #406365

  • bozena
  • bozena's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 620
  • Otrzymane dziękuję: 359
Oddanie psa to jest bardzo smutna chwila , mieliśmy na przetrzymanie labradorka , i tak się do niego przyzwyczailiśmy przez 2tygodnie , że jak dzieciaki płakaliśmy jak gooddawaliśmy ...
Nigdy więcej tego nie powtórzę :(
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 07 Paź 2015 20:40 #406433

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Witajcie kochane Anioły :kiss3: Marysia, Marta, Wiesia, Aguś, Wera, Edyta, Hania, Gosia, Bożena :kiss3:
Ręce nie tak najgorzej wyglądają, daję radę nawet zmywać w letniej wodzie. Na moje oko to tylko poparzenie 1-go stopnia, nawet naskórek mi nie zszedł choć ślady mają kolor brązowawo-czerwony. Miałam szczęście w nieszczęściu.
Dyniowo jestem trochę przerażona, zwłaszcza w perspektywie najbliższych nocy, bo one ciągle w ogrodzie wylegują się na paletach.
Nasionka dostałam od Ani-Adasiowej i sadziłam w ciemno nie mając pojęcia co mi z tego wyrośnie, pierwszy raz bawiłam się z dyniami.
Kuchennie bawiłam się dopiero z pieczeniem hokkaido, jest rewelacyjna pieczona w plasterkach i doprawiona na ostro, na dalsze eksperymenty nie mam czasu. Ta zielona to jest prawdopodobnie Muscat de Provence Cucurbita moschata – dynia piżmowa
Córka będzie robić z niej zupę na niedzielę to podzielę się wrażeniami smakowymi. Dżemy oczywiście będę robić, ale niech dojrzeją bardziej. Podobno bardzo zdrowa jest dynia na surowo przygotowana jak marchewka, potarta i pokropiona oliwą. Działa oczyszczająco na wątrobę, a mnie ona ostatnio doskwiera, trzeba poeksperymentować na sobie.
Nie wiem co to za odmiany, zdjęcia z sierpnia.




Zastanawiam się nad zebraniem nasionek, choć w przyszłym roku nie wiem gdzie mogłabym je posadzić, bo w teraz rosły na miejscu przeznaczonym pod przesadzane róże. Bardzo chętnie za to mogę powysyłać zimową porą, jak wszyscy będziemy mieć czas na smucie planów na kolejny sezon ogrodowy.

Psiejstwo powolutku się rozjeżdża do nowych domów, dzisiaj pojechała najmniejsza dziewczyna zwana przez nas Mała.



Emocjonalnie byliśmy naszykowani na ich oddanie jeszcze przed ich narodzinami, fajnie się z nimi bawi i je przytula, ale 6 takich kochanych paszcz to jest jednak zbyt dużo jak na moje przemęczone ręce, wystarczy mi nasza jedna (zielona) Mila :hearts:
Tu pierwsza podczas obiadu


Jest tak ruchliwa że udało mi się uchwycić tylko opiaszczony nos i ostre ząbeczki :happy:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Aguniada, katja, Margo2, Bozi, sierika, VERA, hanya, Krzysia

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 07 Paź 2015 21:57 #406453

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Ale dyń :eek3: - pestki już zamawiam ;)
Psiaki cudne.
Pichcenia dla dużej ekpiy nie zazdroszczę.
Ja mam bliznę na twarzy po gotowaniu spagetti :funnyface:
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 08 Paź 2015 22:25 #406620

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Plony dyniowe imponujące :bravo:
Ciężko się rozstawać z wychowankami :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 09 Paź 2015 20:52 #406738

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Aleee dynieeee :P zielone, rowkowane są cudne :flower2: .


Małe psiaki i małe dzieci są do schrupania :hearts: . Mają tyle podobieństw : w zachowaniu, odruchach, nawet wyraz twarzy i mordki jest podobny, tylko za szybko rosną :rotfl1: .
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 09 Paź 2015 22:47 #406770

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Majka, zarobisz się dziewczyno...... :jeez: , znajdź czas na odpoczynek. Dyniowe zbiory oszałamiajace, do wiosny bedziesz je zjadać na różne sposoby, pyszne są.
Psiaki.....sama rozkosz, nie umiałabym rozstac się z puchatkami...... :hearts:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 16 Paź 2015 22:37 #408154

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Nie miała baba za dużo roboty to sobie sprawiła małą, puchatą kulkę do wychowania :jeez:







Witajcie kochani goście :bye: bardzo Wam dziękuję :kiss3: za to, że ciągle o mnie nie zapominacie pomimo mojej nieobecności :oops: A dzieje się u nas bardzo dużo i nie koniecznie same dobre rzeczy :kiss3:
Tydzień temu Ela, mama tych puchatych kulek wpadła pod samochód, szczęściem w nieszczęściu nie połamała sobie niczego, tylko ma mocno poranione obie tylne nogi. Chodzi już lepiej, ale postanowiła sama sobie powyciągać szwy zanim rany się zagoją, wszystko się ślimaczy a ona potrafi pozrywać każdy opatrunek. W związku z tym wypadkiem reszta psiaków tak szybko poszła do swoich domów, że nawet nie zrobiłam im pożegnalnych zdjęć. :sad2:
Na dokładkę nasza mała Mila dostała we wtorek takich rewolucji żołądkowych, że skończyło się to zastrzykami, głodówką i ścisła dietą. Konsekwencją tego są spacery po ogrodzie tylko na smyczy, żadnego kosztowania żołędzi czy orzechów, może ewentualnie pogryźć jakieś drzewo czy okorować brzozowy pniaczek.
Dbanie o obie wariatki oczywiście na mojej głowie, dobrze, że na budowie mamy technologiczną przerwę więc mogę latać z sikającą psiną po 19 razy na godzinę :jeez:

Elu zielonych dyń jeszcze nie kroiłam, podobno muszą zmienić kolor na żółto-pomarańczowy więc czekamy, a o nasionkach będę pamiętać. :)

Bożenko odetchnęłam z ulgą jak ostatnie maluchy odjechały :wink4:

Krzysiu masz rację, to są takie dzieciaczki do schrupania, szkoda tylko że tak szybko rosną i bardzo broją :drool:

Ewo teraz mam odpoczynek podczas spacerów z Milą :wink4:

Dzisiaj korzystając z przerwy w deszczu zadołowałam kolejne doniczki na przetrwalniku. Powoli dotarło do mnie, że nie dam rady porobić tego wszystkiego co zaplanowałam, a dołowanie donic odwleka sadzenie na kolejny sezon. Coraz częściej myślę już o śnieżnej i mroźnej zimie i odpoczynku :whistle:

Zostawiam kwitnące chryzantemy i idę :sleep:

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Aguniada, Margo2, r-xxta, Bozi, hanya, Krzysia, Adasiowa

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 17 Paź 2015 11:57 #408239

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3102
  • Otrzymane dziękuję: 6025
Sto lat mnie nie było, a tu się tyle dzieje :woohoo: Mam nadzieję że sunia już doszła do siebie po wypadku, mizianko dla mamy i psiego dziecka zostawiam
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.715 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum