TEMAT: Ogród Aguniady cz. 2

Ogród Aguniady cz. 2 20 Lis 2014 12:14 #314917

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Opowiem Wam ,jak to fajnie jest na emeryturze. ;) Jestem nią od 1,5 roku,to już wiem dokładnie jak to wygląda. Tak rok przed em. zaczęłam odliczać m-ce do niej i już nie mogłam się doczekać kiedy zostanę pełnoprawną emerytką. Z szefem dogadałam się na pracę na 3/4 etatu i miało ogólnie być super. ;) Pracuję w tzw. ruchu ciągłym po 12 godz . Pełen etat to 14 zmian a ja miałam pracować 7-8 zmian. od czasu przejścia na em. pracuje po 14-16 zmian, bo ciągle jakies zastępstwa mi wskakują. Szef ,jak dzwoni do mnie i prosi o dodatkowe przyjście ,to za każdym razem wyskakuje z tekstem " bo ty masz teraz czas" :P Do tego w domu trzeba posprzątać,zadbać o kwiaty doniczkowe,ogród,futrzaki i tak naprawdę nadal ciągle brakuje czasu . O emeryturze sobie przypominam w dniu przelewu. Jak na razie,to jedyny plus bycia emerytką. :happy: A Wam życzę,żeby wszystkie marzenia związane z emeryturą się spełniły . :hearts:
Za chwilę muszę wykąpać mojego owczarka ,bo wygląda jak nieboskie stworzenie i jeszcze parę innych spraw do załatwienia i czasu na Forum zabrakło. :lol:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród Aguniady cz. 2 20 Lis 2014 14:36 #314930

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Panie Swięty, muszę zacząć wstawiać po wątkach jakieś wstrząsające zdjęcia, bo tematy okropne, a jeszcze ten proszek :placze: Nowe znaczenie 'jestem w proszku' :woohoo: :woohoo:

Aguś, no i co ? Nie ma to jak fiolet :dance: Mam tego pięknisia, ale malutki, nie tracę jednak nadziei, że doczekam momentu, że będzie, jak dobrze wyrośnięty baobab . Wszystkie Twoje zdjęcia PRZECUDOWNE. Żeby Cię na tym kursie nie zepsuli :hammer: Pisałaś, że dużo firm projektujących ogrody już jest na rynku. To prawda, ale znajdziesz swoje miejsce w tym zawodzie. Nawet nie myśl, że może być inaczej. Oglądałam trochę projektów (w sieci) i wystarczy zobaczyć Twój ogród, żeby nie mieć wątpliwości, że zaistniejesz w branży i to w czołówce. Uszy do góry.
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 20 Lis 2014 18:16 #314973

  • D_M
  • D_M's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 234
  • Otrzymane dziękuję: 31
Emerytura tia czy człowiek dożyje tych lat by się nią cieszyć.. :whistle:

jak tam dzisiaj dzień przeżyłaś? podobno śnieg w Wawie prószył prawda?
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 20 Lis 2014 19:51 #314994

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dobry wieczór,

kiepsko dziś się czuję i jestem wyjątkowo małomówna.

Dzień okropny... jadąc przed 10ą na założenie holtera rr, obserwowałam na moście pierwszy śnieg. Jeszcze nie raz na pewno nazwę go białym g*, więc debiut chociaż oszczędzę. Coś przepaskudnego. Dobrze, że ciśnienie zaczęło mi mierzyć, jak już opad zaniknął, bo wynik byłby kosmiczny :mad2:
Sami rozumiecie, że nastrój mam podły. W dodatku spałam niewiele (Haniu, nie balowałam!), więc czuję, jakby ruski czołg po mnie przejechał.

Uczepiłam się myśli, że weekend niedługo i że muszę przetrwać. Noc jednak będzie ciężka - to dziadostwo na ręku bezlitośnie będzie przecież pompować.

Przepraszam za marudzenie.

Dario, tak, padało dziś - krótko, ale jednak zdążyło popsuć humor... dzień w pracy minął szybko, ale ja jakoś nie mogę się odnaleźć.
Fajnie zerkać na Twój odmieniony, ognisty avatar!
Haneczko, trudne tematy za nami, to prawda - trudne, ale nomen-omen życiowe.
Fiolet cudeńko, zgadzam się. Ten rh dosłownie świeci pośród zieleni, a w sytuacji światłocienia naprawdę robi fantastyczne wrażenie. Życzę, by Twój szybko i pięknie się rozrósł.
Na kursie zepsuli, w sensie, że będę przekombinowywać? Raczej nie... mój wykładowca-trener jest bardzo wrażliwy na zwykłe, proste rzeczy wokół nas, więc sądzę, że tylko bardziej rozwinę przy nim wyobraźnię. Zobaczymy, co będzie - póki co, w niedzielę mam plener w Zalesiu :)
Co do mojej kariery w ogrodnictwie - śmiem wątpić... Chyba brakuje mi odwagi i siły przebicia, a tak naprawdę, gdybym miała komfort nie myślenia o bieżącym utrzymaniu, najchętniej z lubością oddałabym się skurowaceniu domowemu ;-)
Ino, ha, a wiesz, że ja nie przypuszczałam, iż jesteś na emeryturze! Zawsze pisałaś o swoich 12-godzinnych szychtach i byłam przekonana, że to zwykły etat! A tu takie kwiatki. Czyli, jak widzę, odpocząć na emeryturze szans nie ma, albo są niewielkie.
My, kobiety, to sobie nieźle ścielemy - same sobie nie dajemy mozliwości, by zająć się sobą. Dlaczego jesteśmy takie nierozsądne, żeby nie powiedzieć głupie! To się chyba jakoś musi odbijać na zdrowiu, i psychicznym i fizycznym.
Mam o czym myśleć...
Dorotka, dziękuję za serdeczną opinię o rodkach! Ja bardzo chciałabym ich mieć więcej, jednak z miejscem też krucho. Zobaczymy, na razie może uda się wsadzić chociaż kilka azalii, a potem... będą rewolucje!
Czy Ty dziś TAM podróżowałaś? Widziałam szczęśliwe zdjęcie :)
Dziś nie padało, poza krótkim śnieżnym epizodem... ogólnie, pogodą jestem zdołowana. Pragnę choć odrobinę słońca...
Januszu, dziękuję za podzielenie się doświadczeniem i wiedzą o sytuacji emerytów zza naszej zachodniej granicy. Z pewnością najprzyjemniej żyje się tym, którzy już jakiś czas temu zapracowali sobie na bogaty portfel. To sympatyczne móc sobie pozwolić na wyjazdy, odpoczynek, wygrzanie kości - myślę, że te możliwości znacznie wydłużają życie, a na pewno poprawiają jego jakość!
Ja osobiście wolę skromniej, ale szczęśliwiej - mnie cieszą małe rzeczy plus bliska osoba obok, która rozumie, jest lojalna i zawsze wspiera. Nie wspominając o głębszych uczuciach :)
Wszystkiego dobrego!
Wiesiu, obiecuję uzupełnić rodkową bazę! :kiss3:
Paweł, Ty też zaspałeś?? Ja w ogóle się dziwię, że jakimś cudem w ogóle się obudziłam - twardo zasnęłam po budziku.
Pogoda, ciśnienie, u mnie permanentne niewyspanie - zapewne to miało wpływ na te poranne zdarzenia... o 6ej już na Katowickiej śmigasz? To ja nieco później, ale Cię gonię! :)
Beti, tematy trudne, to prawda. Ty masz jedną osobliwą cechę, a mianowicie niesamowitą pogodę ducha. Dzięki niej na pewno będziesz długo i intensywnie żyła :)
Ja od strony ojca mam długowieczne przypadki, a ze strony mamy rodziców wczesne odejścia - jednak dziadkowie ci ciężko pracowali w polu, a babcia urodziła dziesięcioro dzieci... Szybko można się zmęczyć takim życiem... Dbajmy o siebie!
Cieszę się ogromnie, że macie już ten alarm! :D

Miłego wieczoru wszystkim...
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 20 Lis 2014 20:06 #314999

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2555
Nie Aguś, nie dziś. Dziś znalazłam taką fotkę w telefonie i mimo białego tła ten niesamowity błękit nieba mnie po prosty zachwycił. Nie to co dzisiejsza szmata. Choc u mnie dzis wysokie obroty. Młody - dyskoteka andrzejkowa, mama zawiezie, mama odbierze. U starszego zebranie - echhh, zmeczona jestem. Teraz zielona herbata i książka.
Holtera robisz? nareszcie, przynajmniej będziesz wiedziała co i jak. Ja odebrałam dziś wyniki i ku mojemu najszczerszemu zdziwieniu okazało się, ze mam dość wysoki cholesterol :supr3: Zupełnie nie mam pojęcia jakim cudem :(
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 20 Lis 2014 20:15 #315002

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Oj, pamiętam te ciężkie noce z holterem... nie wiadomo, jak się ułożyć... człowiek opasany tym ustrojstwem :sick:
Ale czasem trzeba...
Mówisz, Aguś, że widziałaś to białe paskudztwo? Czyli masz swój tegoroczny pierwszy raz ;) za sobą... mi jakoś do niego niespieszno...
U nas nieustannie siąpi deszczyk i bura szmata na niebie... zatęskniłam dziś za słonkiem, ale kiedy uświadomiłam sobie, że czyste niebo oznaczałoby niechybnie mróz w nocy... jakoś tęsknota zmalała ;)
A Dorotka ma wysoki cholesterol, żebym ja nie czuła się samotna :devil1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 20 Lis 2014 20:28 #315006

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dziewczynki, wysoki cholesterol to przecież niekoniecznie efekt jedzenia tłustych rzeczy. Obawiam się, że to takie cywilizacyjne się robi!
Moja mama twierdzi, że u niej, za oceanem, nawet od wody się tyje... wszędzie modyfikowana żywność, nawet jak piszą że organic, to kto ich tam wie.
Ja morfologię robię next week. Ciekawa jestem, co mi wyjdzie...
Na to Twoje słońce, Dorotka, to napatrzeć się nie mogę!
Gosiu, deszcz i ciemnica jak dla mnie są gorsze, niż niskie temperatury, ale w towarzystwie słońca. Wtedy mam energię, a w przeciwnym wypadku - pies Pluto.

Mam jednak jedną optymistyczną wiadomość, o której zapomniałam wcześniej napisać: na święta zakwitnie mi 16 gałęzi storczyków :hearts:
Ostatnio zmieniany: 20 Lis 2014 20:32 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 20 Lis 2014 21:37 #315028

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Storczyków szczerze gratuluję :bravo:
Ja niestety roślin doniczkowych w domu nie potrafię utrzymać. Jedynie dwa fikusy beniaminy trwają już ze dwadzieścia lat ...Ale czy są piękne :unsure: - to inna sprawa ...

Fajny temat ostatnio poruszaliście . Taki ostateczny ;)
Też nie chciałabym zostać sama w pustym domu .
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 21 Lis 2014 00:22 #315093

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Mam nadzieję, że jakoś dasz radę zasnąć..chociaż łatwo nie będzie- pompujący co chwilę rękaw zapewne mocno irytuje.. a też i ręka od tego boli.. No zrobić jednak- musisz wytrzymać.. :kiss3: Już jutro zabiorą to paskudztwo..

Jak nastrój- u Ciebie też widzę wyżyny to nie są.. Ja nie wiem, co miałoby pomóc.. światełka na choince..? Obietnica wiosny..? Słońca trochę..? Niby wszystko nieźle, a jakoś nieswojo na dnie duszy.. Jak to się mówi.. w d.. się poprzewracało ;) (to o mnie!).
Trochę mam podskórnych nerwów i ogólnie to chyba zmęczenie materiału.. W końcu to już prawie 48 tydzień roku.. Może od 1 stycznia się poprawi- nowe rozdanie, nowe nadzieje ;)

Ściskam!
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 21 Lis 2014 07:20 #315101

  • -Piotr-
  • -Piotr-'s Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 77
  • Otrzymane dziękuję: 17
A dzisiaj Agnieszko grzecznie wstałaś ?, nie zaspałaś ? :)
Pozdrawiam Piotr
Nasz kochany ogródek
Ostatnio zmieniany: 21 Lis 2014 07:21 przez -Piotr-.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 21 Lis 2014 07:48 #315104

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2555
Jak tam Agunia minęła noc? Pewnie niewyspana jesteś bidulko :hug:
Mam nadzieje, ze wyniki będa dobre :)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 21 Lis 2014 08:02 #315106

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Aga, z mojej wsi wyjeżdżam tak by być najpóźniej o 6.10 na Katowickiej. Nadarzyn mijam coś około 6.20 ,następnie budowa,budowa,budowa i tradycyjnie komunikacyjna masakra w Raszynie. Przeważnie zaliczam objazd ,,kanałami'' prawą stroną Raszyna i po 10 minutach jestem pod światłami na Skraju....jeszcze 8 minut obwodnicą i jestem w pracy i - ,,zdanżam'' :dazed: :drool: a Pani zdanża....

Dlatego uwielbiam ciepłą porę roku bo wtedy jadę motocyklem i z domu wychodzę o 6.30 i przed 7.00 jestem w pracy :tongue2: .Do zobaczenia o ciepłej porze roku :bye: .
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 21 Lis 2014 08:04 #315107

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dzień dobry,

oj, ledwo żyję i z niewyspania i z bólu głowy. Ten holter to jest masakra.
Za niedługo jednak jadę go zdjąć i pozostanie przetrwać do 16.

Paweł, moja trasa identyczna, tyle że ja ruszam o 6:45 - muszę dojechać na Chłodną, a tam już ścisłe centrum, więc nie mogę sobie pozwolić na późne wyjazdy. Pewne, że utknę w korku wówczas. Też Raszyn objeżdżam prawą stroną i potem już leci płynnie.
Jak nam wybudują to wszystko, co nas teraz wkurza, to będzie lux!
O ciepłej porze roku jesteśmy umówieni pod brzozami! :)
Dorotka, ciężko, cóż Ci będę mówić. Wolne by się dziś przydało na odespanie... oby wyniki coś pokazały, bo jednak to ciśnienie skacze...
Piotr, dzisiaj nie zaspałam, bo... w ogóle nie spałam! :(
Moniko, noc zarwana - nie da się z tym ustrojstwem spać.
Samopoczucie zniżkuje mocno, ale też okoliczności za oknem nie bardzo dają jakąkolwiek energię. Oby do grudnia - ten szybko minie, a potem miejmy nadzieję, do wiosny z górki!
Magda, storczyki czują się u mnie znakomicie - praktycznie cały rok kwitną. Inne doniczkowe średnio, bo ja zwyczajnie za rzadko je podlewam, ale jakoś ciągną - wybieram odporne gatunki :)
Tematy życia i śmierci są frapujące, ale na nie trzeba mieć odpowiedni nastrój :)

Miłego piątku!
Ostatnio zmieniany: 21 Lis 2014 08:07 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 21 Lis 2014 08:11 #315108

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Aguniada wrote:
muszę dojechać na Chłodną,

Cóż mam powiedzieć bardzoooooooooooooo współczuję :cry3: :thanks: , masz bardzo silną wolę :wink4: .
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 21 Lis 2014 08:19 #315111

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
No, wolałabym na Ciepłą, to jasne! :P
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 21 Lis 2014 08:21 #315112

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Kto by nie wolał? :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 21 Lis 2014 08:25 #315113

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Pocieszenie, że przynajmniej mieszkam na Radosnej! :happy:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 2 21 Lis 2014 08:41 #315116

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
No cóż, lepsza Chłodna jak Zimna :lol:
A Radosna, najlepsza :woohoo:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.489 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum