TEMAT: Adasiowe grządki i rabatki

Adasiowe grządki i rabatki 11 Mar 2015 09:29 #347788

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Żółte krokusy powiadasz :think: , gdyby pomogły Ci szybciej stanąć na nogi to podrzucę Ci kępkę uratowaną przed żarłocznymi dziobami ;)

pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Adasiowe grządki i rabatki 11 Mar 2015 11:43 #347823

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2385
W ogrodowych uprawach u mnie posucha, ale parapety rekompensują tamte braki :-)
Dzielę się kolorem i energią :kiss3:



Pączki liściowe hyćki cieszą mnie bardzo :-)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 11 Mar 2015 12:04 #347825

  • VERA
  • VERA's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1919
  • Otrzymane dziękuję: 3718
Anusiu zdrówka życzę :kiss3: i gratuluję fiołkowego przychówku :bravo: :bravo: :bravo:

Żółte dla Ciebie :flower2:

IMG_5648_2015-03-11.jpg



I trochę słonka, pozdrawiam :bye:

IMG_5116.jpg
Pozdrawiam Vera :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 11 Mar 2015 22:33 #348052

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Aniu- niezmiernie się ciesze, że wracasz powoli do formy.. słoneczko świecące coraz śmielej też na pewno pomaga :hug:

Pozdrawiam serdecznie i życzę, aby zdrowie pozwoliło juz wkrótce na jakąś wiosenną wyprawę w poszukiwaniu pierwszych kwiatów, rosnących na klimatyczną furteczką do ogrodu :kiss3:

Uściski i najlepsze życzenia zdrowia :hearts:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 11 Mar 2015 23:20 #348073

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Aniu, jak czytałam, obie uległyśmy chorobie w tym samym czasie, wyjątkowo paskudny był tym razem jej przebieg, ale doczekałam się pierwszych oznak wiosny, więc dziś już mi znacznie lepiej :devil1:
Aniu, mam nadzieję, że na Ciebie wiosna też ma zbawienny wpływ, bo kiedy kwitną cebulowe, to wiosna jest na 100% :dance:

W sprawie fiołków- piszą żeby nie nawozić młodych sadzonek, a ja im serwuję trochę biohumusu i urosły w oczach, jak tylko znajdę wreszcie czas, oddzielę młode od listków i przesadzę, dwie odmiany rozmnożyły się wyjątkowo, będę mogła wysłać Ci sadzonki, reszta zostanie dokładniej zdiagnozowana kiedy podrośnie.
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 13 Mar 2015 21:28 #348676

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Chcesz jeszcze żóltego ?
kaczki001.jpg


kaczki003.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 15 Mar 2015 20:22 #349285

  • takasobie
  • takasobie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 393
  • Otrzymane dziękuję: 778
Aniu! Zbieramy ekipę już na majówkę w Botaniku! Mam nadzieję, że się zameldujesz?

Majówka w Botaniku - tu się zamelduj!
Pozdrawiam!
Miłka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 16 Mar 2015 22:02 #349703

  • viola
  • viola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1251
  • Otrzymane dziękuję: 1459
Aniu,mnie też grypa trzyma już miesiąc chociaż należę do tych odpornych.Masa leków i zero poprawy.Najgorszy jest ten męczący kaszel.Domowe mikstury też zawiodły.Mam nadzieję,że szybciutko wrócisz do zdrówka i będziesz tu z nami.Przytulaśki dla psiaków :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 22 Mar 2015 15:19 #351443

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64593
Jeszcze żyję :) - i bardzo mocno dziękuję za wizyty, pamięć i życzenia :)
Mało tego, Kochane Aniołki, mam nikłe wrażenie, że powoli wraca dawna energia, chęć do zrobienia czegokolwiek ( a tego ostatnimi czasy bardzo brakowało, nawet najprostsza czynność wydawała się torturą )i - co najważniejsze - zaczynam z przyjemnością, niecierpliwie, wyczekiwać prac porządkowych na ogrodzie :)... pomimo, że ostatnie dwa weekendy aż prosiły o wycieczkę na działkę, to choróbsko okazało się silniejsze, a zaległości w pracy spowodowały, że i w sobotę "dyżurowałam" z maszynką i nożyczkami.
Strach pomyśleć, ile pracy czeka nas na działce, jednak pocieszam się myślą, że przy pięknej, słonecznej pogodzie ( a taką zapowiadają meteorolodzy ) robota będzie palić się w rękach - zresztą, Boże drogi ... te 400 m2 nie powinno spędzać mi snu z powiek.

Z prawdziwym smutkiem przeczytałam o odejściu agi111 - tak bardzo chciałabym, aby była szczęśliwa i bezpieczna w Tamtym Świecie [*] ...

Wiesiku, Vero i Sieriko :)
Dziewczyny kochane, bardzo serdecznie dziękuję za niesamowicie energetyczne, słoneczne i niosące powiew wiosny żółte kwiaty - one naprawdę wnoszą mnóstwo jakiejś dobrej, tajemniczej i pozytywnej energii ... nie chcę zapeszać, ale w dużym stopniu przyczyniły się chyba do szybszej rekonwalescencji :)
Uparcie polowałam na żółte hiacynty, a kiedy już je znalazłam w jednym ze sklepów ogrodniczych, uświadomiłam sobie, że przecież w koszyku mam już cały zestaw białych, a na parapecie w pokoju pyszni się fioletowy. Tak więc domowe pielesze dzielą z nami cebule hiacyntów, cebulki dymki i zwykłe cebule, uprawiane na wiosenny szczypior, w drewnianej skrzyneczce zaczynają kiełkować begonie, a do fiołkowego przedszkola dołączył kolejny "uczestnik", co w sumie daje trzy młodziutkie rozetki ...

Kumo z dalekiej Syberii :)
Doczekałam się nareszcie portretów Twoich storczyków !!! Alleluja !!! Zrobiłaś mi ogromną niespodziankę - dziękuję :)
Przyznam otwarcie, że po dzisiejszej wyprawie do sklepu LM, oprócz hiacyntów, do domu zawitały trzy miniaturowe storczyki ... nie mogłam się opanować ...., a przy okazji wiosennych rewolucji na parapetach, z rozpędu przesadziłam trzy inne, duże okazy - przynajmniej przestałam się dziwić, że jednemu z nich schną paczki kwiatowe ... każdemu by schły, gdyby nie miał niemal korzeni :(

Monisiu :)
Bardzo dziękuję za odwiedziny i regularną troskę ... wydaje mi się, że za wstrętną "epidemię" grypy w Poznaniu jest - w dużym stopniu - właśnie zbyt łaskawa zima, bez mrozu ... na szczęście nie dotknęły mnie powikłania pogrypowe, typu zapalenie oskrzeli lub płuc ... posiłkuję się teraz Geriavitem i cierpliwie czekam na powrót do pełni sił. Jedyne kwiaty, jakie mogę obserwować w naturze to coraz większe pąki na forsycjach - już nie mogę doczekać się ich ŻÓŁTEGO rozkwitu :)

Krzychna :)
A jak myślisz, dla kogo ja chucham i dmucham na te nieszczęsne listki fiołkowe ??? Mam wielką nadzieję, że uda mi się w niedalekiej przyszłości zapakować dorodne sadzonki i wysłać do Białegostoku :)
Osobiście podlewam biohumusem wszystkie roślinki od początku marca, maluszki również; w zeszłym tygodniu uzupełniłam wyprodukowany przez Ich Długości płyn do 4 litrów, a ponadto zauważyłam, że dzielne dżdżownice zdołały zamienić w prawdziwe "złoto ogrodnika" to, co serwowałam im dotychczas :) W nagrodę i w ramach wdzięczności dostały porządną porcję przerobionego obornika ...
Ja, głupia, jak zwykle spóźniona, zamiast przygotować sobie jesienią zapas cebulowych, kupuję hiacynty w sklepach ... jednak wiedziona doświadczeniem, po przekwitnięciu i uschnięciu liści, zostawię je na następny sezon, albo - jeszcze zielone - zakopię na ogrodzie. O! To jest myśl ;-)

Miłeczko :)
Powiem tak : FANTASTYCZNY pomysł i bardzo nęcąca propozycja :) wszak to już za miesiąc ! no, prawie miesiąc, ale zważywszy na to, że ten czas tak szybciutko ucieka, ani się obejrzymy, jak będziemy świętować 1 maja ;-) Nie obiecuję, że zabiorę flagę, ale jeśli tylko pogoda i zdrowie dopiszą, będzie mi bardzo miło zobaczyć się z Wami :)
Melduję posłusznie, że dwa listki fiołkowe, które dostałam od Ciebie, postanowiły się cudownie rozmnożyć ;-)

Violisiu, siostrzyczko kochana :) - ( super avatarek ! )
Leki nic nie dają ... na wirus nic nie pomoże :( zawiodły także ludowe i babcine specyfiki, chociaż muszę uczciwie przyznać, że złagodziły skutki choroby - cytryna, miód z mniszka, a teraz Geriavit - Tobie także polecam z całego serca, ratował mnie już nieraz w sytuacjach podbramkowych.
Masz prawo mnie zamordować - paczka z roślinkami .... ze wstydem przyznaję się, że kwiatki czekają na wysyłkę i ... mam nadzieję, że wybaczysz mi tę zwłokę ... zwłaszcza, że sama czułam się jak zwłoki ....
Przepraszam więc bardzo mocno i liczę na łagodny wymiar kary ... :)
Zapakuję Ci też dżem z aronii i pigwowca - dla zdrowotności ...
Trzymaj się cieplutko, dbaj o siebie i koniecznie pamiętaj o czapce!

Wysiałam dzisiaj ostrą papryczkę - przysmak Adama - i mam wielką nadzieję, że wzejdzie choć jedno ziarenko ;-)

Życzę wszystkim dobrej, spokojnej i słonecznej niedzieli :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): katja, edulkot

Adasiowe grządki i rabatki 22 Mar 2015 15:32 #351444

  • viola
  • viola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1251
  • Otrzymane dziękuję: 1459
Anusiu kochana wreszcie jesteś i poprawiłaś mi humorek :dance: Aj tam,roślinkami się nie przejmuj,nie to jest najważniejsze :) Ważne,że wracasz już do zdrowia i będziesz częściej :kiss3: Mnie też to grypsko opuściło i też chyba bez powikłań a obawiałam się gdyż nie dało się poleżeć.Audyt w pracy więc o zwolnieniu można było tylko pomarzyć.Na szczęście wszystko wyszło bardzo dobrze nawet z pochwałą.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 22 Mar 2015 17:29 #351489

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Aniu :hearts: nie myśl o zaległej pracy w ogrodzie, dopiero połowa marca, wszystko w swoim czasie :garden: dbaj o siebie.

Też sobie kupuję kwitnące cebulkowe na parapet, a potem wysadzam je do ogrodu, sprawdź tylko dokładnie ich stan. W ubiegłym roku znalazłam w narcyzach z A. bonus - opuchlaki. Część cebul była wyjedzona od dołu i te zostały zniszczone, cześć jednak nadawała się do posadzenie i lada chwila zakwitną :dance:

Aniu, małe fiołeczki podlewam z biohumusem raz na dwa tygodnie, bo zaczęły im się skręcać listki, niektóre powinnam już oddzielić i usamodzielnić ;) Twój fioletowy też się puścił i przyrasta błyskawicznie, nie wiem czy to cecha kundelków, czy wiosna tak działa :flower2:
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 22 Mar 2015 18:07 #351515

  • affa
  • affa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 883
  • Otrzymane dziękuję: 1651
Moja przyjaciółka poleciła mi taki lek na choróbska wirusowe - stosuje u siebie i rodzinki z dobrym efektem.
2 główki czosnku (polskiego ;) porządnie piekącego)
5 cytryn
2 łyżki miodu

Ząbki czosnku przeciskasz praską na miazgę, dodajesz sok z cytryn i miód. Mieszasz i odstawiasz na 1-2 godziny a następnie przecedzasz przez sitko/gazę. Pijesz 1-2 łyżkę soku 2 razy dziennie. Sok trzymasz w lodówce nawet do 2 tygodni.

Zdrówka życzę
Pozdrawiam, Anna.

Zapraszam do mojego ogrodu w cieniu...bloków
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 22 Mar 2015 19:48 #351566

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64593
Violisiu :)
Jestem dzięki Wam :) powinnam meldować się już w poprzednim tygodniu, jednak plan pracy ( pobudka 5.30, pieski zapisane i zaległe, powrót do domu przed 18.00 ), jaki musiałam zrealizować zaraz po dziesięciu dniach choroby, skutecznie wyciskał ze mnie wszystkie życiowe soki ... nie należę d osób chorowitych, przez ostatnie 20 lat byłam tylko 3 razy porządnie przeziębiona, więc taki nagły atak grypy troszkę mnie zaskoczył. Ale - było, mija i mam nadzieję, że na Wielkanoc stanę mocno na nogach :)
Całe Twoje życie zasługuje na pochwałę Violiś ... każdy jego aspekt. Kobiety Byki są bardzo silne :)
Myślałam jeszcze o roślince, która przyjmie imię "agi111" na pamiątkę - ponieważ Aga odeszła wiosną, chciałabym uczcić Jej pamięć właśnie typowo wiosenną bylinką, o delikatnych, żółtych kwiatach ...

Adasiowa radzi ....
Wracając na nasz ziemski padół - ponieważ tegoroczna zima oszczędziła nam i roślinom silnych mrozów, to nie unicestwiła robactwa wszelakiego ( może i potrzebnego w przyrodzie, ale niekoniecznie ukochanego przez inne stworzenia ) - dlatego nieśmiało apeluję do właścicieli czworonogów, aby już niedługo zabezpieczyli swoje pociechy przed pchłami i kleszczami - z doświadczenia cudzego i własnego polecam w 100% sprawdzony Frontline, ale w spray'u !!! Ten sam specyfik w pojedynczej ampułce jest mało skuteczny, natomiast dokładne wypsikanie całego psiaka eliminuje pchły ( także jaja i larwy )na 3 miesiące i kleszcze na miesiąc - w całości!!!

Krzychna :)
Właściwie następna niedziela to Niedziela Palmowa ... dla mnie to zawsze ostatni dzwonek oznajmiający czas wiosennych porządków tak w mieszkaniu, jak i w ogrodzie. Jednak z przyczyn opisanych powyżej zwyczaj ten będzie musiał poczekać na lepsze czasy :) chociaż serce i ręce rwą się do działań ... przytomnie jednak nadrabiam zaległości zdrowotne i zbieram siły na tzw. "zaś" :)
Hortensjowa Anusia dobrze radzi ( Anulka - bardzo dziękuję !!! jedyny problem dotyczy prawdziwego czosnku - te, które kupuję, nawet nie pachną :(, na ryneczku każdy sprzedawca zarzeka się, że oferuje polski czosnek, a po zakupie i rozkrojeniu zastanawiasz się, czy to aby nie cebula ... zgroza ... ) - taka mikstura szybko postawi na nogi, ale nie chciałabym potem odzywać się w pracy ;-), bo mój Adam od razu padnie trupem na sam widok czosnkowych ząbków :)
Krzysiu, wobec tego sprawdzę cebulki przed dalszym użytkowaniem, natomiast fiołki ... dziękują Ci za całoroczną opiekę :)

p.s zapomniałam wspomnieć, że nasz Figuś przytył 50 dkg i obecnie waży całe 7 kg !!! odkrył zalety wygrzewania się w słonecznych plamkach na podłodze, w stosunku do obcych nabrał dużego dystansu, dostał też nową obrożę: a niech tam, napiszę to .... czerwoną z "brylancikami". Wiem. Oszalałam... jednak na swoje usprawiedliwienie dodam, że po pierwsze: kolor czerwony odstrasza "złe oko", a po drugie - zawsze marzyłam, aby jeden z moich futrzaków miał taką właśnie obrożę. Fiksum dyrdum.

Dwa słowa do Agnieszszki :)
Zdjęcia robisz coraz piękniejsze, każdorazowa wizyta w Twoim wątku to prawdziwa uczta - ostatni portret wrzosowiska po prostu mnie zauroczył, ale Sarunia ... poezja :) wcielenie psiej elegancji, dystyngowana dama w każdym calu ...
żywię tylko nadzieję, że zapach perfum ulotnił się jeszcze w dniu postrzyżyn ;-)

Pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie i do zobaczenia w nadchodzącym tygodniu :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): sd-a

Adasiowe grządki i rabatki 22 Mar 2015 19:50 #351567

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Aniu- oby forma wracała jak najszybciej. Z radością czytam, że już zauważasz poprawę samopoczucia :hug: Z porządkami zdąrzysz..wszak to dopiero początek sezonu i nie ma co się spieszyć.. Kolejne tygodnie wg prognoz ciepłe, to i wiosenne porządki będzie sie milej robiło, a najważniejsze, żeby solidnie wyzdrowieć :kiss3:
Ja nie mam dużej działki i części prac jeszcze nie zrobiłam, choć inni forumowicze mają to za sobą. Nie mam sie jednak do czego spieszyć- 15 wrzosów i 3 krzewy do przycięcia to nie jest coś, z czym sobie nie poradzę w jeden dzień, tak więc pełen luz.. w końcu tej dzień nadejdzie :lev:

Ja na rozgrzewkę i dla wzmocnienia odporności jem kanapki- masło z czosnkiem w plasterkach, a do tego szklanka gorącego mleka z łyżką masła. Smaczne to jest- o dziwo, fajnie rozgrzewa.. Wieczorem przed zaśnięciem taka kuracja..i zazwyczaj na drugi dzień lepiej sie czuję.


Pozdrawiam, życząc dalszej poprawy samopoczucia :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 22 Mar 2015 20:09 #351577

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Aniu witaj po chorobowej przerwie :hug: choroba chorobą, ale rekonwalescencja po takiej ciężkiej grypie jest długa dlatego życzę sił i wytrwałości :hug: My z m. ciągle zmagamy się z resztkami pochorobowymi, a męczący kaszel ciągle jest męczący ;)

Czerwona obroża wcale nie jest fiksum dyrdum bo to mój ulubiony kolor. Ciągle mam czerwoną smycz po Goldim, choć obroże musiał mieć mocno solidne, a czerwonych nie było. Ba, nawet po Szarym została czerwona obróżka, czerwone szelki i czerwona smycz, to dopiero jest fiksum dyrdum :rotfl1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 22 Mar 2015 20:48 #351592

  • viola
  • viola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1251
  • Otrzymane dziękuję: 1459
To ja czekam na zdjęcie Figusia w nowej obroży :) A reszta stadka nie zazdrosna?
Ja jeszcze zastanawiam się jaką roślinkę nazwać imieniem Agi.Może to będzie róża elfe którą zamówiłam ?
I dziękuję bardzo za podpowiedź ze specyfikiem na pchełki
Ostatnio zmieniany: 22 Mar 2015 20:49 przez viola.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 22 Mar 2015 21:18 #351608

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Tak, w ampułce nie pomaga i tak kleszcze łapią....Sonia godzinami wędruje pod krzakami więc coś przyczepi się, nie ma mocnych :evil: .Codzienne przeszukiwanie całego ciała konieczne mimo zakrapiania.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 22 Mar 2015 22:46 #351658

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Anusiu kochana Wiosenne :bye:
Chociaż u mnie zimnica straszna,,i mam nadziej ,że to tak nie długo :dry:
Figuś ci przytył..moja Fiona się też rozleniwiała przytyła,sierść ściemniała..ale już na działeczce była,, pożadkowaliśmy po zimie to i ona musiała sprawdzić wszystkie zakątki domowe i działkowe też.ale jak na razie jak piesek pilnuje się nas, bardzo. ;)
hmm czosnek " polski" ja też raz kupiłam do posadzenia i to w warzywniaku i na rynku.i nic z tego mi nie wyszło.A i nawlekę- leczniczą miałam zrobić , dobrze,że mi przypomniałaś,Jeszcze można,,to może się zmobilizuję to coś z tego wyjdzie :)
Przytulam cieplutko :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.544 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum