TEMAT: Adasiowe grządki i rabatki

Adasiowe grządki i rabatki 31 Mar 2015 21:04 #354262

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Witajcie Ludeczkowie :)
Spieszę donieść, że trąba powietrzna, o której informują media ( TVN24 ) szczęśliwie ominęła Poznań. Oczywiście o godz. 6 rano nic nie zapowiadało kataklizmu - niebo było bezchmurne, a na wschodzie rozpościerała się budyniowo różowa poświata. Potem było już tylko gorzej: nadciągnęły szare obłoki, z których nieśmiało zaczął siąpić deszcz, następnie pojawiły się grube krople, które ustąpiły miejsca białym, okazałym płatkom. To wszystko spadało z nieba przy wtórze porywistego wiatru. Chwilowe przejaśnienie tylko na moment zwiodło uśpioną czujność - wraz z wściekłą wichurą, gradem i grzmotami ( !!! ) straciłam rachubę pór roku .... koniec świata panie dzieju ;-)

Dzisiejszy dzień zakończyłam w kuchni przygotowując zakwas na żurek - mąka żytna plus otręby żytnie plus woda i przyprawy - wymieszane, przykryte ściereczką i schowane w ciepłe miejsce. Nigdy wcześniej żurek nie gościł na naszym wielkanocnym stole, więc postanowiłam, że w tym roku będzie inaczej :) Obowiązkowo w tym śmiesznym, okrągłym chlebku, który muszę zamówić w spożywczaku.

Dzisiejsze wieczorne plany zakładały jeszcze wypróbowanie nowego przepisu na babkę, jednak wróciłam zbyt późno i zbyt zmęczona, aby pichcić ciasto :( może jutro uda się realizacja mojego ulubionego wypieku :)

Monisiu :)
Babeczkę jogurtową znam i masz rację - jest bardziej wilgotna niż typowa piaskowa, więc nie utyka w przełyku ;-) czy w przepisie Twojej Mamy figuruje olej? Zauważyłam, że te "olejowe" dłużej utrzymują świeżość i są cudownie puszyste i wilgotne właśnie. Mój doświadczalny przepis dotyczy babki cytrynowej z dodatkiem kisieli ( !!! ), ucieranej, na maśle. Lubię eksperymenty :)
Lawenda przeżyje ... ale ... gdyby przypadkiem okazało się, że jednak nie .... cóż - zawsze możesz kupić nową :)
Do "kolekcji" hiacyntów dołączyły dzisiaj kolejne: biały i różowy - chyba Adam też załapał bakcyla ;-)
Jak przechowujemy cebule hiacyntów, aby cieszyły nas w przyszłym roku? Te, które przekwitły, ustawiłam w półcienistym miejscu, delikatnie podlewam ( dodawać nawozu? chyba nie ... ) i czekam, aż zżółkną liście. Ale co dalej ??? Przechowywać w wiórkach, torfie czy na golasa ?

Romka :)
Kobieta w średnim wieku, jaką niewątpliwie jestem, może podpowiedzieć, że nie warto robić niczego na siłę. Przymus to najgorszy motor naszych działań ... z doświadczenia wiem, że wena twórcza i chęć do pracy pojawią się wtedy, gdy Twój organizm będzie na to gotowy. Wszyscy jesteśmy osłabieni po zimie, a proces dochodzenia do formy trwa u jednych krócej, u jednych dłużej ... ani się obejrzysz, a grabie, łopatki i konewki pójdą w ruch, a miotełka i garnki będą tańczyć w Twoich rękach. Daj sobie czas, Romuś :) a w Święta ciesz się rodziną i odmianą w codzienności :)
Oczywiście, że dam znać o sianiu korboli ;-) jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, uczynię to w połowie kwietnia. Kompost to wymarzone domostwo dla dyń od warunkiem, że znajduje się w słonecznym miejscu. Dynie to dzieci słońca :)

Krzychna :)
Najpierw - jako że pamięć często zawodzi - napiszę, że zachwyciły mnie Twoje wiosenne zwiastuny na rabatach :) ogród za oknem to jedno z wielkich ludzkich radości .... kupa dobrej ziemi robi piorunujące wrażenie ( rośliny Cię ozłocą ), jednak delikatne kształty i zbawcze kolory bardziej przemawiają do mnie w te słotne dni ...
Krzysiu .... radośnie, optymistycznie .... zauważyłaś, że ten nasz świat/ziemia same w sobie są piękne, chociaż człowiek robi, co może, aby dokonać jego destrukcji ? Od nas: od Ciebie, ode mnie i innych zależy, jaki będzie teraz i w przyszłości :)

A'propos jajek - dzisiaj Adam kupił kilka wyłącznie białych - w zeszłym roku na jakimś blogu doczytałam, aby ugotowane jajka zażywały kąpieli w naturalnym barwniku przez całą noc; zazwyczaj gotuję jajka w łupinkach cebuli dla uzyskania złotego koloru; w tym roku wypróbuję wywar z buraków i kory dębowej. Podobno gotowanie w źdźbłach owsa gwarantuje zielony kolor skorupek ...

Myszko :)
Witaj Serduszko :) Jak wiesz, bulwy sadziłam pierwszy raz w życiu; nie powiem - z drżeniem rąk i serca. Najpierw jednak zaopatrzyłam się w wiedzę teoretyczną i nafaszerowana informacjami przystąpiłam do działania. Bulwy mają kształt miseczki - wsadziłam więc dupką do dołu, przysypałam 2 cm ziemi, delikatnie spryskałam wodą i ustawiłam w ciepłym miejscu. Codziennie sprawdzam wilgotność wierzchniej warstwy. Wszystkie begonie od Ciebie mają już 0,5 cm pędy :) Idąc za ciosem namówiłam Mamę na tegoroczny begoniowy balkon - kiedy nadeszły zamówione bulwy ( 4 zwykłe białe, 1 kaskadowa żółta i 1 kaskadowa pomarańczowa ) wsadziłam do doniczek, a po trzech dniach w jednej odkryłam mały kiełek :)
Teraz, gdy pędy ujrzały światło dzienne, powędrują na bardziej widne miejsce - i z tym mam problem Myszko .... parapety są zapchane do granic możliwości ....
p.s. pamiętam o dzielżanie Helena Red !!!!!!!!!!!! :happy-old:

Iza96b :)
Jak mawia Adam - niezbadane są drogi prądu ;-) najprawdopodobniej Twój wpis zabłądził :) czy to ten dotyczący plam na liściach tulipanów?

Majeczko :)
Przepiękną masz tę wiosenną, cebulową biżuterię ... po prostu za każdym razem, kiedy wędruję po Twoim ogrodzie, aż buzia sama się uśmiecha do tych "diamencików" :) ha! chyba domyślam się przyczyny mojej "cebulowej" choroby ;-) 11 hiacyntów na parapecie :hearts:
Oczywiście, że przypomnę o dyńkach - ponieważ jak powszechnie wiadomo, moja miłość do dyń jest wielka, poświęcę niejeden wpis na ich temat :)
Maju, o jakiej hmm, hmm, wiośnie piszesz :supr: ? Bo to, co widzę za oknem i co zapowiadają meteorolodzy przeczy temu, co widnieje w kalendarzu i obraca w nicość nasze marzenia o ciepłych i słonecznych Świętach :evil:
Na szczęście - sytuację ratują wielkanocne ozdoby, wianki, bukiety, no i oczywiście smakołyki :) Chrzan kupujesz gotowy w słoiku czy trzesz korzeń samodzielnie? My kupujemy :oops:

Jeśli chodzi o foremki do baby ... o mufinkowych nie ma mowy !!! ale ... z drugiej strony ... jak upiec taką malutką do święconki :think: ? Szukałam w sklepie AGD, zaproponowano mi właśnie silikonową do muffinki :(
Pomyślałam sobie, że najwyżej upiekę ciasto w takiej najmniejszej formie, jaką mam : rzeźbionej, starej, z kominkiem; a do koszyczka włożę solidny kawał, który w drodze powrotnej do domu zostanie zjedzony :) Jak zawsze, od 20 lat ...

Ponieważ każdy z nas pochodzi z innej części Polski, zapraszam do słownej prezentacji naszej święconki :) co obowiązkowo gości na honorowym miejscu w koszyczku, jak go ozdabiamy, czy robimy baranka z masła ? A może wolimy cukrowego ? Piszcie Kochani :)

A ja nieśmiało przypominam o wysiewie rzeżuchy :idea1: muszę w końcu to zrobić .... :oops:

Życzę dobrej , spokojnej i bezwietrznej nocy :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Adasiowe grządki i rabatki 31 Mar 2015 21:19 #354271

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Aniu..ekspertem cebulowym nie jestem, ale wspomnę, jak się zachowywały cebulki zeszłoroczne.. Po przekwitnięciu wyjechały w doniczkach na taras do półcienia..czasem je podlałam- jak mi sie przypomniało ;) Jesienią zaczęły wypuszczać już liście. W doniczkach rosły tak, jak są w sprzedaży- cebulka na golasa a tylko korzonki w ziemi. Nie przenosiłam do torfu ani trocin- nie przeszkadzało im to raczej :think:

Czy Mama w przepisie ma olej..? Nie wiem- jutro sprawdzę :kiss3:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 31 Mar 2015 21:26 #354275

  • viola
  • viola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1251
  • Otrzymane dziękuję: 1459
Aniu to ty taka siostra jesteś?! A nie było tej wichury przedmuchać w inną stronę,tylko akurat w moim kierunku musiałaś?O mało mnie razem z drzwiami nie wyrwało :happy3: Poszłam za twoją radą i kupiłam geriavit bo po tej grypie jakoś tak trudno dojść do siebie.Dżemik aroniowy od ciebie był mniamuśny,pyyycha :kiss3: Uśmiechnę się po przepisik
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 31 Mar 2015 22:09 #354299

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Cebule hiacyntów po przekwitnięciu zasuszałam i przechowywałam w przewiewnym miejscu do jesieni, skutek był różny :unsure:
W ubiegłym roku narcyzy zakopałam z doniczkami pod pigwowcem, czasami podlałam, z naciskiem na czasami ;) Jesienią wykopałam, wyjęłam cebulki, oczyściłam i zdrowe posadziłam, kwitną :flower2:. Z hiacyntami w tym roku mam zamiar zrobić tak samo, zakopię i zasuszę gdzieś w cieniu, w doniczkach.
A'propos jajek - dzisiaj Adam kupił kilka wyłącznie białych
Od kilku lat białe jajka dostaję od przyjaciółki mojej bratowej i większość zostaje biała, pięknie się prezentują z wiosenną zielenią, kupuję też jajeczka przepiórcze, uwielbiam je. Robię wydmuszki do dekoracji, a część gotuję- po obraniu dodaję do sałatek na wielkanocny stół. Lubię naturalistyczne dekoracje, ale kilka jajek musi być kolorowa :P

Barwinek, jak wskazuje nazwa :devil1: też barwi na zielono.
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 31 Mar 2015 22:36 #354311

  • Ewelina
  • Ewelina's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 881
  • Otrzymane dziękuję: 979
Witam krajankę :)
Twój ogród znam, bo raz po raz do niego zaglądam. W Sierosławiu ... graliśmy jakiś czas temu w tenisa, ale wiem, że obok są ładne ogródki ,szczególnie jeden :) Udało Ci się w ciągu kilku lat stworzyć ogród z charakterem - taki wiejski, tradycyjny ogród z drzewami owocowymi,wedzarnia ( jak ja lubię świeżo wędzone rybki !) warzywnikiem, brzozą, itp. Starannie dobierasz też "tradycyjne" kwiaty , że wspomnę choćby FLOKSY, które najbardziej chyba kojarzą mi się z wiejskim ogrodem mojej babci.Ogród jest bezpretensjonalny, naturalny, uroczy...a w nim z pewnością ptaki, motyle i inne bzykadła .Taki właśnie ogród ma wszelkie dane po temu , by stać się odskocznią od codziennego życia , takim azylem i miejscem rekreacji.
Starannie dobierasz też nieroślinne dodatki:drewniane elementy małej architektury pasują tu doskonale , a kura jest najfajniejsza :)
Czekam na kolejne informacje i wiosenne zdjęcia :bye:
Ostatnio zmieniany: 31 Mar 2015 22:36 przez Ewelina.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 01 Kwi 2015 19:50 #354550

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Żur na święta być musi, ewentualnie biały barszcz, traktuję je zamiennie.....Wielkanoc to święta białego barszczu a Boże Narodzenie czerwonego.....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 01 Kwi 2015 20:14 #354560

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Anusia, pozdrawiam serdecznie. Powoli wracasz do sił i gotowania, czyli jest dobrze. Święta u nas baaardzo skromne, żeby nie powiedzieć dietetyczne :devil1: Czy robisz jeszcze coś oprócz barszczu w chlebku? Nie mam na myśli słodkości :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 01 Kwi 2015 20:45 #354582

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Popieram Hanię odnośnie skromnych świąt....w sumie gdyby nie dzieci to byłoby zupełnie skromnie. Nie znoszę gotowania, pieczenia....
Donoszę uprzejmie, że czosnek olbrzym, jak się nazywał? słoniowy?.....tak, więc wyszedł pięknie z ziemi, listki ma dorodne, słoniowe naprawdę.... :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 02 Kwi 2015 21:24 #354874

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20241
  • Otrzymane dziękuję: 64611
Najbardziej odpowiednim powitaniem w obliczu dzisiejszej pogody byłoby zanucenie np. "Wśród nocnej ciszy" - dla pokrzepienia serc, razem z klientami składaliśmy sobie serdeczne życzenia "wigilijne" zamiast wielkanocnych ;-)
Cóż, ponieważ nie mamy absolutnie żadnego wpływu na pogodową katastrofę, proponuję godnie i z honorem przejść nad tą traumą do porządku dziennego. Tym samym kwestię kwietniowej aury uznaję za zamkniętą :)
Żałuję jedynie, że spacer ze święconką do kościoła nie będzie sympatycznym przeżyciem ...
Mimo wszystko nie załamuję rąk, nie zaśmiecam umysłu mrzonkami o słonecznej i ciepłej Wielkanocy, zakasuję rękawy, odgarniam kolejny siwy włos z czoła i jutro od samiuśkiego rana ostro biorę się do pracy - odłożone "na później" sprzątanie ( ale bez przesady !), pieczenie sernika - na kruchym spodzie i z krateczką z tegoż ciasta na wierzchu, wyjazd na cmentarze, wykańczanie dekoracji z kwiatków - ha! - do zespołu hiacyntów dołączyła silna grupa narcyzów, takich miniaturowych tete a tete :)
Ostatecznie uznałam, że babki upiekę w sobotę, aby jak najświeższe trafiły na wielkanocny stół; na upartego mogłabym darować sobie tę niewątpliwą przyjemność, ponieważ większość klientów obdarowała mnie "zajączkami" w postaci słodkości, m.in. małych babeczek i mazurków :) Jednak własnoręcznie upichcone ciasto i jego zapach rozchodzący się po mieszkaniu mają sporo świątecznej magii i wnoszą niezwykły nastrój.
Chlebek do żurku już zamówiony, a sam zakwas ... robi się :) bardzo się ucieszyłam zobaczywszy piankę na górze słoja i kiedy poczułam zapach świeżo ukiszonej mąki. Mam nadzieję, że do soboty osiągnie właściwą kwasowość ... ech, na wszelki wypadek zaopatrzymy się w butelkę "gotowca". Strzeżonego Pan Bóg strzeże.

Violisiu :)
Przecież z całych sił dmuchałam za Odrę :( .... a że diabeł pomieszał szyki ... wierzę jednak, że i u Was już po nawałnicy. W każdym razie to, co oglądałam w TVN24, było porażające :( Bardzo się cieszę, że porada starszyzny podziałała i zdecydowałaś się na Geriavit. Zaiste, po kilku dniach łykania tych ... "bobków" czuję, jak w każdą komórkę powraca siła i radość życia.
Dżem robiłam z aronii i połączyłam go z przecierem z pigwowca, aby skumulować wszystkie zdrowotne właściwości obu owoców w jednym słoiku - wiesz, taka witaminowa bomba :) cieszę się niezmiernie, że przypadł do gustu i z przyjemnością podzielę się przepisem. Niedługo szykuje mi się robienie syropu z pędów sosny; zainspirowana poradą Wiesika mam zamiar w tym roku napełnić kilka buteleczek :)
No i postanowiłam poszperać w centrum ogrodniczym i poszukać forsycji - to będzie wspomnienie agi 111 ....

Krzychna :)
Bardzo dziękuję za podrzucenie pomysłu na wykorzystanie barwinka :)! Masz świętą rację - naturalistyczne dekoracje, naśladujące bogactwo przyrody są bliskie i mojemu sercu - stąd nie znajdziesz w naszym koszyczku malowanych pisanek, tylko te "prosto od kury" ;-) jednakże "uszlachetnione" naturalnymi barwnikami i przewiązane rafią.
Bardzo ciekawą, skromną, ale zarazem nobliwą kompozycję zamieściła Agnieszszka w swoim wątku - połączenie spatynowanej bieli latarenek i ciemnych bratków w towarzystwie pastelowego ptaszka jest w swej prostocie genialne.
Znając Twoje zdolności i zacięcie rękodzielnicze ( bombki to arcydzieła ) staram się wyobrazić wydmuszki Twojego autorstwa :)

Monisiu i Krzysiu - wskazówki odnośnie hiacyntowych cebulek skrzętnie zanotowałam - dziękuję Wam bardzo :)
Monika, czy masz jakiekolwiek informacje na temat babki jogurtowej ? Jak idą przygotowania do Świąt? Może uchylisz rąbka tajemnicy i opowiesz o Twoich dekoracjach na Wielkanoc? Naprawdę jestem ciekawa :)

Sieriko i Hanulka :)

I ja dołączam do grona skromnie ucztujących :) zarówno pod względem ilości, jak i rodzaju potraw. Oczywiście - jak już wcześniej wspominałam - skromna biesiada podyktowana jest m.in. nieliczną rodziną, zaledwie trzy osoby, ale i tak Święta w naszym domu - odkąd sięgam pamięcią - nie upływały pod znakiem zastawy stołowej i ziółek na trawienie ;-)
Oprócz baranka z masła, zajmującego honorowe miejsce na stole i żurku w chlebie, przygotowujemy sałatkę jarzynową, taką tradycyjną, z dużą ilością natki pietruszki, koperku i szczypiorku, tzw. półmisek wędzonych kiełbas, pieczonego mięsa i szynki ( to domena Mamy i Adama ), obowiązkowo jajka, maleńka salaterka mięs w galarecie. Dodatki: chrzan, sos tatarski, sok z cytryny, majonez. Ciasta: sernik i babka. Wszystko :) aaa, zapomniałabym o owocach! Nigdy w ciągu roku pomarańcze nie pachną tak intensywnie i tak uroczyście, jak na Wielkanoc - i rzadko kiedy zjadam je w takich ilościach , jak właśnie w tym czasie ....

Przypominałam o wysiewie rzeżuchy ... gdyby nie brat Mamy, mogłabym oglądać rzeżuchę na obrazkach ;-) oczywiście zapomniałam, ale honor świąteczny został uratowany - baranek z masła będzie pasł się na rzeżuchowej łączce ...
Baranka robię osobiście wykorzystując do tego celu drewnianą foremkę będącą pamiątką po ś.p. Babci Adama, dekoruję ziarenkami pieprzu ( oczka ) i listkami bukszpanu ( uszka ), czasami dołożę druciane rogi ;-)

Sieriko - bardzo mi miło, że jaśnie Pan Czosnek postanowił wyjrzeć na świat , zastanawia mnie, na ile jego nazwa będzie odzwierciedlona w naturze ;-)

Ewelinko :)
Witam Cię bardzo cieplutko i cieszę się, że mnie odwiedzasz - pięknie dziękuję za tyle miłych słów ... speszyłam się nawet :oops: , ponieważ nie na wszystkie zasłużyłam ... jeśli jednak charakter naszego ogrodu przypadł Ci do gustu - zapraszam z całego serca do kolejnych wizyt - będziesz zawsze niezwykle sympatycznym Gościem :)

Kochani, życzę, aby nadchodzące dni przyniosły nie tylko poprawę pogody, ale przede wszystkim polepszenie nastroju, chwilkę na złapanie wytchnienia i moment zadumy nad jej ulotnością ... spokojnej nocy :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Adasiowe grządki i rabatki 02 Kwi 2015 22:31 #354899

  • viola
  • viola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1251
  • Otrzymane dziękuję: 1459
Anulko ja się pytam jakiej starszyzny? :lol: Przecież obie mamy tą samą cyferkę na przodzie.Zazwyczaj nigdy nie wspomagałam się żadnymi witaminami ale teraz naprawdę osłabienie daje się we znaki.Przetestuję najpierw na sobie a potem zaaplikuję mężowi.Niech i on chłopina nabierze trochę wigoru :) Na syropek z pędów sosny też zbieram się już drugi rok.Róż nie pokazywałam,gdyż dopiero w tym tygodniu do mnie doszły ale faktycznie sadzonki z floribundy bardzo dorodne.Tylko jak je bidulki teraz posadzić jak śnieg sypie :(
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 03 Kwi 2015 22:56 #355138

  • viola
  • viola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1251
  • Otrzymane dziękuję: 1459
Anulko dla Ciebie,Adama i całej gromadki Świąt spędzonych w zdrowiu i miłości
blog_kx_1179651_2408474_sz_moj_mistrz.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 03 Kwi 2015 23:55 #355160

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Anuś :bye:
Ciesze się ,że trąba minęła Twoje miasto.Ale się naprzeżywałaś chyba ??
Pracowite masz dni.Ciągle coś pichcisz już.Ja dopiero wczoraj zaczęłam.Babeczki są upieczone.Dzisiaj shrek zrobiony i chlebuś właśnie do foremek nałożyłam.Rano będzie się piekł.
Lubię te unoszące się po domu zapachy pieczonego ciasta , czy też chlebka.To tak swojsko, domowo i ciepło od razu na sercu i milej , prawda??
Zresztą lubię piec, chociaż ostatnimi czasy mniej tego pieczenia ciast wykonywałam.Ale to nic.
I sernik jeszcze.Resztę też się zrobi i mąż pomaga, i gotuje.Także nie jest źle.A wręcz bardzo dobrze :)
Tylko rano święconkę naszykuję pierwsze.
To prawda,aura dziwna jest jak na święta Wielkanocne .
Ale w 2013 też było zimowo.a raczej jeszcze gorzej.Wiosny nie było wcale widać.
A w tym chociaż wiosna przytłumiona zimnem,śniegiem deszczykami to jakaś jest.
U mnie dzisiaj w większości było biało i mokro.Tak przedostanie dni było tylko z rana biało a potem szybko znikało białe puchości i zimności.
Ot,,różności pogodowe :silly:
pozdrawiam cieplutko :)
Ostatnio zmieniany: 03 Kwi 2015 23:57 przez anabuko1.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 04 Kwi 2015 07:24 #355169

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Witaj Aniu, cieszę się, że ze zdrowiem już w porządku. Te tegoroczne infekcje i grypa były paskudne! Mnie też dopadła i prawie przez miesiąc dochodziłam do siebie. Przepraszam, że tak przy Święcie, ale chciałam Cię zapytać o jedną rzecz. Prześledziłam jakiś czas temu wątek serowarski i chciałam prosić, żebyś zdradziła mleczne źródło. Na którym rynku się zaopatrujesz? Mój eM też od ponad roku robi sery i próbuje różnego mleka. Najlepsze jest oczywiście to prosto od mleczarki (tzn. od krowy ;) ), ale też najdroższe. Może Twoja kobietka ma taniej?
Jeśli chodzi o kulinarne przygotowania do Świąt, to ja jestem jedynie specjalistką od mazurków (kajmakowy z orzechami i rodzynkami). eM piecze chleby i przygotowuje zakwas na żur, wędliny (szynka, schab, kiełbasy wędzone) mamy z domowej wędzarni teścia, białą produkcji mojego ojca, a o resztę wiktuałów troszczy się mama. Pełna współpraca ;) .
W koszyczku wielkanocnym nie może zabraknąć maślanego baranka, wędliny, małego chlebka (oczywiście eMowego wypieku), mini mazurka i oczywiście jaj. Musi być też sól.
Święta spędzamy kameralnie tylko eM, moi rodzice, ja i oczywiście nasza Fruzia specjalnej troski.
Życzę Wam radosnych i pogodnych (na razie za oknem słońce....) Świąt, a psiakom zdrówka i głaski dla nich!
Ostatnio zmieniany: 04 Kwi 2015 07:25 przez asia2.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 04 Kwi 2015 14:39 #355256

  • olga1234
  • olga1234's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 707
  • Otrzymane dziękuję: 707
Droga Aniu

Bądzcie zawsze uśmięchnięci
nie poddajcie się, świąt pieniom
niechaj z Waszych serc i oczu ,
bije radość , dobroci, blask.

Bądzcie zawsze uśmiechnęci ,
niech szczęście panuje w Was
Przez swą radośc dostrzeżecie
ile piękna tu i tam
dobry Bóg darował nam

OLGA
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 04 Kwi 2015 15:57 #355291

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Aniu..dla Ciebie, całej Rodziny..również tej psiej.. serdeczne życzenia zdrowych, pogodnych radosnych Świąt! Niech ten czas napełni serca siłą i optymizmem, a chwile spędzone w rodzinnym gronie upływają radośnie, pozwalając na jakże potrzebną odrobinę wytchnienia :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 04 Kwi 2015 16:45 #355310

  • Amarant
  • Amarant's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1874
  • Otrzymane dziękuję: 3379
Aniu :flower1:
Dla Was
DSCN2555-crop-3.jpg

:drink1:
Pozdrawiam
Marek

Zapraszam
Markowy Ogródek
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 04 Kwi 2015 17:17 #355321

  • zielonajagoda
  • zielonajagoda's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3085
  • Otrzymane dziękuję: 5972
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 04 Kwi 2015 18:01 #355327

  • VERA
  • VERA's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1919
  • Otrzymane dziękuję: 3718
:flower2: :flower2: :flower2:

Attachment IMG_7289.jpg not found

Pozdrawiam Vera :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.540 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum