Witam i ja w tym ..... tropikalnym dniu ...
To, że mam już swoje lata, doskonale wiem i czuję
, ale w życiu nie sądziłam, że doczekam aż takich temperatur, a z tego, co głoszą wszem i wobec prognozy, te dzisiejsze upały to pikuś w porównaniu z tym, co nadejdzie niebawem .... nigdy nie byłam w tzw. ciepłych krajach, ale wyobrażam sobie, że panuje tam taki właśnie klimat - wniosek nasuwa się sam: nie trzeba wyjeżdżać do Egiptu, itp.
Najbardziej mi żal osób starszych, schorowanych, zwierzaków i roślinek - bez pomocy silniejszych istot niewiele mogą zdziałać .... może warto rozejrzeć się dookoła, może tuż za rogiem ktoś czeka na kubek wody ?
Sieriko, kochana ....
Dziękuję, że w takich chwilach masz jeszcze siłę mnie odwiedzać ... każda Twoja wizyta jest dla mnie bardzo ważna i mimo wszystko cieszę się, że moją pisaniną przynoszę Ci choć odrobinę zapomnienia o trudnych chwilach; pamiętaj, że zawsze masz we mnie duchową ostoję. Trzymaj się - jak zawsze - dzielnie
Violisiu
A wiesz, że czasami chciałabym być taką dobrą, mądrą czarownicą …. potrafiłabym wyczarować taki świat, w którym nie byłoby strachu, bólu i cierpienia, bo o resztę jestem spokojna
Dla Ciebie mogę być Wiedźmą – jeśli przynoszę uśmiech i radość, to oznacza, że moje „czary” są potrzebne.
Mówiąc poważnie: staram się – w miarę możliwości, oczywiście, może nie tyle żyć w zgodzie, co w przyjaźni z naturą … obserwuję, wsłuchuję się, uczę …. ale i tak popełniam podstawowe błędy
W sumie … jeśli kochasz przyrodę, to każdy miesiąc i każdy dzień są prezentem
Borówki … hmmm...., podobnie jak aronia, kochają słońce, ale na tym podobieństwo się kończy. Violisiu, chciałabym tylko zaznaczyć, że cudowna aronia ( „apteka na krzaku” ) rośnie dość mocno i w którymś momencie, jeśli nie będzie przycinana, zaskoczy Cię swoim rozmiarem – zaplanuj więc większy areał
Z tych odmian borówek, które posadziłam w zeszłym roku, najbardziej smakuje mi Darrow i Patriot; ta pierwsza ma ogromne owoce, druga mniejsze, ale obie są soczyste i orzeźwiające. Z kolei słynny Chandler ma również ciekawy smak, jednak w pełni dojrzały jest, jak na mój gust, trochę mączysty; chyba, że będziesz zbierać borówki nie do końca dojrzałe.
Czwarta odmiana, Toro, nie wyróżnia się niczym szczególnym, słodka, z leciutko kwaskowatym posmakiem. Warto zajrzeć do wątku borówkowego w dziale Sadownictwo – tam skierowałam pierwsze kroki przed założeniem „plantacji”
Agrest – jak najbardziej !!! Koniecznie odporny na mączniaka, bo ten podstępny wróg potrafi nieźle namieszać podczas zbiorów ….
Roślinkami absolutnie się nie przejmuj! Miną upały, wrócimy do tematu
Martulek
Wiem wiem
nie mam prawa narzekać .... generalnie mam mało wymagających roślinek, więc nawet dłuższy okres suszy im nie szkodzi, najbardziej jednak cierpią te posadzone w ostatnich tygodniach .... kto przypuszczał, że spadnie na nas ta upalna plaga ....
Fakt, że napisałam o tygodniowym braku podlewania, miał świadczyć jedynie o moim grzechu zaniedbania - teoretycznie mogę przecież po pracy pojechać te 20 km i napoić spragnione rośliny .... tym bardziej, że na działkach ROD woda jest darmowa i mogę ją lać bez opamiętania ...nie odbieraj tego jako malkontenctwo
ale jako publiczne przyznanie się do winy
Może nie powinnam opiekować się roślinami ... najbliższe dni będą dla mnie sprawdzianem własnej kondycji, ponieważ bezapelacyjnie, podpierając się nosem ze zmęczenia, konieczne będą wizyty na ogrodzie ...
Musimy jednak - tym razem wszyscy - być dobrej myśli, że j a k o ś przetrzymamy ten czas
Krzychna
Nieważne są słowa, jak zwykł mawiać mój Tato, tylko czyny
Niezależnie od tego, jakich określeń i metafor użyjesz, to i tak o istocie Twojej Osoby będzie świadczyć to, jakim jesteś człowiekiem i co ze swoim człowieczeństwem zrobisz, prawda ? A wystarczy odwiedzić Twój ogród
, aby się o tym przekonać.
Smoczą Krew mam od ... tygodnia, ofiarowaną przez
Monisię , więc o rozrastaniu będę mogła powiedzieć coś konkretnego w przyszłym sezonie. Posadziłam ten rozchodnik wczoraj
( Pan Bóg mi rozum odebrał! ) ale wierzę, że wybaczy mi moją głupotę i zastanę go w dobrej formie ... jeżeli rozrośnie na miarę moich oczekiwań, to ... wiesz już
?
A to rozchodnik kamczacki ( kaukaski ), przysłany niechcący przez Hanusię - rozrósł się dziarsko i zakwitł
Z odcieniami różu i fioletu mam niejaki problem - moje ulubione barwy są zgoła inne, ale jeśli mam do czynienia z delikatnym kolorem, takim właśnie pudrowym, to właściwie .... patrząc z drugiej strony .... czemu nie ?
W żadnym wypadku nie chowaj do szafy babcinej chusty, szkodniku Ty
Aaaaa, z serii "coś jest źle" - znacie? to pomóżcie kochani ...
1. Młody, ubiegłoroczny dziki bez - wiosną wystrzelił ze wzrostem, posadzony na słonecznym stanowisku, w ziemi zmieszanej z przekompostowanym obornikiem, dokarmiany na przemian biohumusem i pokrzywówką .... od czerwca jaśnieją, bledną liście, nowe rosną, aczkolwiek słabiutko ... rozgrzebałam ziemię dookoła, znalazłam mrówcze gniazdo .... brak składników? dzicy lokatorzy ?
2. Hortensja pnąca - również ubiegłoroczne nasadzenie - czy nowe listki nie są zbyt małe? roślinka dzielnie wydłuża pędy, zaczęła wspinaczkę po sąsiadującej śliwie, urodziła sporo przyrostów, ale moim skromnym zdaniem, ta "młodzież" jakaś licha jest
Iwonuś
Skoro mamy paść, to przynajmniej wszyscy razem
przed chwilką rzuciłam okiem na sobotnie prognozy ... 39 stopni
w myślach żegnam się z niektórymi roślinkami, ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu ... najbardziej martwię się o Mamę i futrzaki, wszak pierwszą młodość mają już za sobą, a co za tym idzie, zdrowie także
Na pocieszenie napomknę tylko, że oba "koronkowe" astry od Ciebie już mnie przerosły ( a mam 163 cm ), zwłaszcza Lady in Black
Pamiętasz może, kiedy kwitną?
Będziesz chętna na kępkę fioletowego floksa na wiosnę ? Na razie "jagodziak" ma trzy pędziki ....
Uściskaj kociambry
Anuś
Dziecko kochane .... nie ma dnia, abym nie myślała i pamiętała o Tobie, wiesz o tym. Jednak, jak sama słusznie zauważyłaś, dopóki są dobre i przyjazne dusze wokół Ciebie, nawet najczarniejszy scenariusz nie wydaje się aż tak straszny .... człowiek jest bardzo silną istotą - tego też doświadczyłaś; i wiele zniesie, czasami sam nie zdaje sobie sprawy, ile .... nigdy nie wolno się poddać, czasami można się wypłakać, wykrzyczeć, stłuc ukochany kubek, ale nigdy zwątpić. Pamiętaj o tym, a ja .... będę z Tobą.
Bociany odlecą, ale .... wiosną znów wrócą
o tym masz myśleć, a nie o odlotach i przemijaniu ... natura wie, co robi, zaufaj Jej.
Na tych pustych polach za moment zaczną się paść gęgawy, żurawie i kruki
spokojnie, ziemia nie będzie leżeć odłogiem, Anuś, głowa do góry
Nachyłki: ten jaśniejszy, mniejszy to Cranberry Ice, a ciemniejszy, wyższy to Jive. Oprócz nich mam jeszcze żółciutki, chyba Zagreb ?
Poruszyłaś temat śliwki ... cóż ... jesienią kupiłam, za poradą naszej Agusi Aguscac, węgierkę dąbrowicką; byłam wniebowzięta, kiedy młodziutkie drzewko przetrwało zimę, wiosną wypuściło sporo zdrowych listeczków, a później spełniliśmy toast na cześć jedynego owocu
Czas mijał ... wytępiłam mszyce, potem mrówki, owoc rósł bez przeszkód, ale .... jakoś inaczej; kształtem nie przypominał węgierki. Wczoraj na jaw wyszła zabawna prawda: śliwka jest kulista i nabiera złotego koloru
czyżby renkloda ?????
Bożenko
Dziękuję w imieniu Dumki
To nasza najmłodsza latorośl, zaledwie 9-letnia, więc jeszcze w pełni urody i kondycji … pod względem łakomstwa nikt jej nie przebije, więc w jej imieniu muszę dbać o Dumkową figurkę
Udało mi się ostrzyc całe towarzystwo przed nadejściem tych upałów ….
Hanulka
Odwiedzam, proszę ja Ciebie, Twój osobisty wątek i o czym się dowiaduję? O pokonaniu Lenia ! No wiesz …. myślałam, że jednoczymy forumowe siły i hołubimy Jaśnie Pana … a Ty się wyłamujesz
Bardzo sympatyczne spotkanie mieliście z Chesterkiem i Monisią – z przyjemnością przeczytałam całą relację i skrupulatnie obejrzałam zdjęcia – stanowicie niezwykle Miłą i Radosną Rodzinkę
Takie przyjaźnie są bardzo budujące, prawda ? I ten tort czekoladowy …. babeczki robiłaś sama ? Jeśli choć trochę są tak pyszne, jak cukiniowe placuszki, to poproszę o więcej danych.
Kubuś i Mały Książę wyglądają uroczo - twierdzę z całą stanowczością, że życie bez zwierzaków jest takie …. ubogie …
Trzymam mocno kciuki za godne i bezstresowe przeżycie upałów … idą ciężkie dni, ale musimy je przetrwać z podniesioną głową … i wodą mineralną