TEMAT: Wśród starych sosen

Wśród starych sosen 19 Lip 2015 21:57 #389543

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Dobry wieczór i oby spokojny :coffe: :comp: Przed chwilą skończyła się koszmarna burza :woohoo: Ulewa okropna, wreszcie podlało, więc jutro mam wolne :dance: Boję się burzy i dużo mnie zdrowia kosztuje takie pogodowe wariactwo. Zapowiadają powtórkę w nocy. Jutro ma być pięknie i spokojnie, a potem zaczynamy na nowo: upały, susza, burze. Ładny program na wakacje.
Kuba nas rozśmieszył niesamowicie: złościł się na burzę, więc maltretował sznurek-zabawkę, warczał wpatrzony w drzwi tarasowe i na każdy grzmot i błyskawicę reagował niesamowitą irytacją. Tak samo nie cierpi motorynki :happy: Biedne, spracowane psisko :kiss3:

Ewa, dobrze, że to świństwo nie przyczepiło się do Twoich lilii, paskudny widok i smutno, że nici z tak wyczekiwanych kwiatów.

Olu, u mnie były może 3 poskrzypki, w każdym razie śmieszna ilość i żadnych zniszczeń;

Ewcia, myślę, że beczki masz pełne i ogród podlany :happy: , tak, jak tutaj; ale była burza i ulewa :jeez: Też mam mnóstwo podlewania, roślin dużo mniej, ale pod drzewami sama wiesz, jak jest.

Moniś, już na pewno i u Ciebie podlane; niemożliwe, żeby wszystko wylało się u nas :happy: upodobanie do fioletu jest absolutnie zrozumiałe :devil1: , choć nigdy bym nie powiedziała, że to Twój ulubiony kolor :woohoo: przypominam sobie, że kilka razy o tym wspominałaś, ale nie zaskoczyłam :think: Jak będziesz w ZP zwróć uwagę na pysznogłówkę Blaustrumpf :) Dobrze, że roślinki Ci się podobają :hearts:

Krzysiu, ostępka lilianka niszczy kwiaty; cebule nie są uszkodzone; szukam wszystkich mocnych niebieskości i fioletów i szafirów. Jeszcze do tego muszą chcieć żyć w warunkach mojego ogrodu. Mam nadzieję, że uda mi się zebrać trochę takich roślin :happy:

Majko, ostępka lilianka jest muchówką z rodziny miniarkowatych. Niestety trzeba pryskać, może być np.Mospilan. Lubię lenia :happy: :happy:

W ogrodzie nic się nie dzieje, zielono, gorąco i sucho. No, teraz już nie, pewnie na dwa dni :) Prawie cały mój stan posiadania kwiatów, deszcz wytłukł wczoraj, doprawiła dzisiejsza ulewa.

DSC04118.jpg


Zamordowane dzwonki skupione
DSC04101.jpg


Levanka po kąpieli
DSC04102.jpg


Tak samo Red Baron
DSC04103.jpg


Tawułki w cieniu jeszcze mają kwiaty
DSC04104.jpg


Hortensja aspera, ma cztery kwiaty :happy:
DSC04115.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Gabriel, Amarant, edulkot, Krzysia, Adasiowa, Łatka


Zielone okna z estimeble.pl

Wśród starych sosen 19 Lip 2015 22:29 #389562

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Drogą dedukcji można uznać, że mój ulubiony kolor to różowy, prawda :wink4: Kocham fiolety i zupełnie nie wiem, dlaczego ze sklepu wychodzę z różowymi kwiatami :think:


Bardzo podoba mi się zdjęcie nieba z sosnami w tle.. a hortusia z ostatniego zdjęćia :hearts:

Dzięki za polecenie pysznogłówki- będę czujna :P

Sciskam i głaski dla dzielnego Kubusia- no bo kto to słyszał, hałasować w Kubusiowym leśnym zakątku :whistle:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 20 Lip 2015 00:07 #389602

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20004
  • Otrzymane dziękuję: 83520
Prześliczna hortensja, Haniu :hearts:
U nas była nie burza, tylko jakiś kataklizm, mamy zalana piwnicę remontowana zeszłego lata, a w ogrodzie - ruiny. Jeszcze zdążyłam wieczorem sfotografować większość właśnie rozkwitłych lilii. Nacieszyłam się nimi po przyjeździe do miasta - godzinę :placze:
Dziękuję za takie podlewanie...
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 20 Lip 2015 19:57 #389755

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Witajcie, piękny był dzień, chyba w nagrodę za wczorajsze przykrości. Mam nadzieję, że brać ogrodnicza nie poniosła strat, że ogrody jakoś przetrwały i że nikomu nic się nie stało :)

U nas ok; tylko lilie prawie leżą, spadło kilka niewielkich gałęzi i oczywiście mnóstwo śmieci. Jak patrzę, co się ludziom przydarzyło, nieszczęścia straszne, zniszczone domy, to dziękuję losowi za taką łaskawość. W czwartek ma być tak samo grożnie, no cóż, trzeba przeżyć i to.

I oczywiście, żeby mi nie było za wesoło, moje liliowce mają opuchliznę pąków :hammer: :hammer: Tak to wygląda, a jeszcze sobie kupuję następne odmiany; będą miały robale uciechę :mad2: Pocieszam się, że postawiłam złą diagnozę, ale nie mam za dużo złudzeń :placze:

Aniu, jak przykro, że takie zniszczenia u Ciebie. Ubezpieczenie na pewno pokryje koszty, tylko znowu remont i tyle stresów. Co w ogrodzie się stało? Rośliny poniszczone, połamane drzewa? Bardzo Ci współczuję. Najważniejsze, że ludzie cali i zdrowi :flower1:

Moniśka, daje nam pogoda popalić :hammer: Kuba nie ma chwili spokoju, znowu zapowiada się pracowity tydzień: burze i burze, a w czwartek piekło :placze: Faktycznie wyrażnie lubisz różowy, ale upodobanie do fioletu będę u Ciebie wspierać i może podpowiem kilka roślinek. Sama szukam nieustająco, choć bez większych sukcesów. Hortensja lubi półcień, więc też ją będziesz miała za jakiś czas, rzeczywiście jest ciekawa, wielkie liście, takie śmieszne włochate :happy:

Biała lilia nn, śliczna, ale po wczorajszej burzy utłuczona zupełnie :placze: już chyba nie został ani jeden kwiatek.
bialaliliann.jpg


Liliowiec Chicago Queen: tak wyglądał wczoraj rano :)
chicagoqueen.jpg


Ściółka z rozdrobninych gałęzi liściaków nie wygląda zbyt pięknie :oops: , ale szybko zaczyna ciemnieć, kruszy się, rozkłada i znika.
DSC04120.jpg


Maleńki rh Old Port (Marta :) ), rośnie ładnie i chyba zawiązał pączki :happy:
DSC04117.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Gabriel, Amarant, edulkot, Krzysia, Adasiowa

Wśród starych sosen 20 Lip 2015 20:34 #389765

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
To duża ulga widzieć go w tak dobrej kondycji :tongue2: , bo jednak w porównaniu do wysyłanych później strasznie marny był :oops:
Ty się snujesz, a ja tyram cały dzień :happy3: , chciałabym jak najwięcej ogarnąć przed kolejną przerwą w pracach :hammer: . U mnie wczoraj nic nie padało, więc podlewam :devil1:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 20 Lip 2015 21:16 #389788

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Marta, dlaczego będzie przerwa w pracach? Wyjeżdżasz na urlop???? :woohoo: Bo chyba nie masz na myśli, że upał Cię powstrzyma przed ogrodowymi szaleństwami :happy: A ja dzisiaj nie podlewałam i pielęgnowałam swojego lenia, cudownie było :hearts: Poczytałam sobie o różnościach ogrodowych i nie tylko. Roduś wygląda zdrowo i jeżeli spodoba mu się miejsce, będzie z niego duża pociecha :)

Sky Dancer
skydancer.jpg

Great Expectations
grtexpect.jpg

Younique Mauve
youniquemauve-2.jpg

Asera ma śliczną niebieską 'fryzurkę'
asperatrzmiel.jpg

Lilia nn, cudowny kolor :hearts:
liliann-2.jpg

Chyba jednak opuchlizna :placze:
liliowiec-opuchlizna.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Amarant, edulkot, Krzysia, Adasiowa, Łatka

Wśród starych sosen 20 Lip 2015 21:40 #389803

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Oczywiście, że mam na myśli upał :evil: , ja nie funkcjonuję w temperaturze 37* w cieniu :mad2:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 20 Lip 2015 21:44 #389805

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Haniu, takie pąki trzeba obrywać zanim zaczną sie otwierać i palić najlepiej, bo jak pąk się otworzy to robal się przenosi do ziemi i tam czeka do wiosny. Też miałam trochę takich pąków i niszczyłam, choć z wielkim żalem, że moim ulubionym liliowcom kwiaty obrywam :( ale mam nadzieję, że ta zaraza dzięki temu się zbytnio nie rozlezie.

Ta czerwona lilia nn faktycznie piękna :)
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 20 Lip 2015 21:52 #389810

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Ewa, dziękuję za podpowiedż :) też zaczęłam obrywać, ale okropnie żal, prawda? Trzeba będzie pryskać niestety w przyszłym roku, pracowicie się zapowiada.

Marta, ja nie żyję dużo wcześniej :happy:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 20 Lip 2015 22:04 #389815

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Haniu, jak to dobrze, że u Ciebie nic się w ogrodzie nie stało. Na trasie do Mamy widziałam sporo połamanych drzew, a na S8 złapało mnie chyba apogeum tego szaleństwa.. Wiatr spychający samochody, liście i drobne gałązki lecące prosto na szybe i wszystkie samochody jadące w ulewie 40km/h :jeez:

U nas na szczęście nic się nie połamało, a nie ukrywam, że bałam się o drzewka..u nas zawsze tak okropnie wieje :unsure:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 21 Lip 2015 09:06 #389876

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Haneczko, cieszę się bardzo, że żywioł nie przyniósł strat w ogrodzie... przy otoczeniu tak wysokich drzew zawsze jest jakieś niebezpieczeństwo - sama drżałam patrząc jak buja we wszystkie strony moimi brzozami.
Pięknie się mają tawułki, hosty, lilie i liliowce w Twoim ogrodzie...
No i zachwycam się asperą - moja (drugi sezon) wciąż nie zaszczyca kwitnieniem.
Ale jestem cierpliwa :)

Dobrego wtorku! dziś chyba idealne temperatury?
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 21 Lip 2015 09:31 #389882

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Dzielna twoja asperka Haniu, taki maluch a już zawiązał cztery kwiaty :woohoo: , moja dopiero po wielu latach zaszczyca mnie pięknym kwitnieniem :huh:
A jak poznajesz, że w pąku liliowca coś żeruje? Może powinna pooglądać swoje dokładnie :think:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 21 Lip 2015 19:17 #389986

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Hanulka :)

Przyłączam się do - tylko wieczornego co prawda - pielęgnowania Jaśnie Pana Lenia :) Dzisiejsze skoki ciśnienia, słońce i deszcz na przemian nie wpływają, niestety, dobrze na funkcjonowanie umysłu i innych części ciała :jeez:
Wolę nie myśleć o zapowiadanych na najbliższe dni upałach i domagam się podzielenia wiedzą, którą nabyłaś drogą czytelniczą ;-) Ha! Czy wiesz, kochana, ile bardzo ciekawej i pożytecznej wiedzy kryją książki o zielarstwie, które dnia pewnego dostarczyła mi poczta od Pewnej Kochanej Forumki :kiss3: ?

Tę czerwoną lilię w piegi mam także! Pięknie kwitnie ! Czyżby cebula dotarła od Very :) ? Chciałam zidentyfikować odmianę buszując po naszych forumowych zasobach, ale nie mogłam jej "ugryźć" ....
Widok tego pąka ... trochę przerażający .... tak wygląda skutek żerowania ostępki :supr3: ?

Posyłam w Waszą stronę mnóstwo pozytywnej, dobrej energii - na najbliższe godziny :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 21 Lip 2015 21:08 #390024

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Cześć Wszyscy :)
zabrałam się za ogrodowe porządki: wielkie przesadzanie :woohoo: Sporo roślin dostało zupełnie nietrafione miejscówki i muszę coś z tym zrobić. Doniczkowce rosną w siłę, a mnie się robi gorąco, jak pomyślę, że trzeba to wszystko poprzenosić ze 100 razy, poprzymierzać i posadzić. Zaczęłam teraz, do końca sezonu powinnam zdążyć. Dojdzie trochę nowych roślin, ale trochę też zmieni adres :devil1: , nie będzie za gęsto i nie wprowadzam nowych gatunków. Mam nadzieję, że tym razem będę zadowolona z układu nasadzeń i zestawień kolorów. Im więcej kombinuję, tym gorzej wychodzi: różowy z żółtym, pomarańczowym albo z czerwonym :club2:

Anusia, mój leń w znakomitej formie: ziewam krokodylową modą i zaraz dezerteruję :devil1: O ziołach niewiele wiem, Ty lepiej to potrafisz przekazać, gdzie wątek? :happy: A książki przecież u Ciebie :woohoo:
Jutro ma być gorąco, raniutko porobię coś, na co leń pozwoli, a potem słodkie 'nicnierobienie' do wieczora.
Lilia od Very oczywiście :kiss3: , przepiękna; szkoda, że nn, bo nie chcę zdublować zakupu, a mam zamiar uzupełnić stan posiadania tych piękności jesienią, z opisami i zdjęciami wiadomo,jak jest.
Pąk, o którym piszesz, to liliowiec, cierpi biedak na 'opuchliznę pąków', spowodowaną żerowaniem larwy takiej jednej, podłej muchówki :mad2:
Spokojnej nocy, przyjemnych temperatur i niech burze nas omijają :)

Pikutku, wyobrażasz sobie, że ona dalej w doniczce? Aż wstyd się przyznać, ale tak jest :oops: Opuchlizna pąków: pąki są jak nadmuchane, kwiaty się nie rozwijają; niektóre trochę słabiej wyżarte rozwijają się, ale kwiaty są zdeformowane. Przypuszczam, że mogą też zasychać, podobnie, jak lilie po spotkaniu z ostępką. Takich nie widziałam, bo wyłamuję od razu, żeby paskuda nie dojrzała i nie znosiła kolejnych jajeczek.

Agusia, przyjemny był dzień i umiarkowanie pracowity, z naciskiem na umiarkowanie. Asperka zakwitnie na pewno, jeżeli moja wytarmoszona przez Kubę, przesadzana i do tej pory rezydująca w doniczce kwitnie, to Twoja w przyszłym roku pewnie zaszaleje :happy:

Moniśka, pewnie jeszcze sporo takich atrakcji przed nami :( podwiąż drzewka, bo szkoda by ich było, a u Ciebie rzeczywiście wiatr hula bez żadnych przeszkód; z drugiej strony masz piękny widok, niestety, jak zwykle: coś za coś :happy:

Przed domem, zielono i spokojnie
przeddomem-2.jpg


Jedyny kwiat lilii Thea, pachnie!; jak żal, że pozostałe zostały pożarte :mad2:
thea1.jpg

thea3.jpg


Jeszcze raz Pearl Melanie, nie są tak bogate, jak rok temu, ale, ponieważ posadziłam kilka, coś widać; obok jeszcze w pąkach Leichtlinii
lilie.jpg


Świecznice
wiecznice.jpg


Lobelia okazała Fan Blue, dopiero zaczyna; mam nadzieję, że będzie fioletowo :happy:
lobelia-fanblue.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, chester633, Gabriel, Amarant, VERA, edulkot, Monika-Sz, Krzysia, Adasiowa, Łatka

Wśród starych sosen 22 Lip 2015 17:13 #390252

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
A moja lobelia jeszcze ma zielone pąki .Za to kwitną mi już trzy dalie :woohoo: A dosyć późno sadziłam .Klimat robi z nami ,co chce :devil1:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 22 Lip 2015 18:01 #390267

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Haniu, to trochę pracy Cię czeka może więcej jak trochę :jeez: Kurcze,że też nie potrafimy usiedzieć :garden1:
Czuję się "rozgrzeszona" z lenistwa jak czytam,że inni też tak mają :happy2: czekam na chłodniejsze dni
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 23 Lip 2015 19:51 #390540

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Hanulka :)

Pozdrawiam cieplutko wszystkie Lenie :) chociaż po wczorajszej, nocnej burzy ( spędzonej z Figusiem w łazience )i straszliwej duchocie dzisiejszego dnia, będąc w pracy czułam się jak w saunie z włączonym termoobiegiem :( na szczęście wieczór przyniósł odrobinę wytchnienia; świecznica piękna! nie sądziłam, że może być aż tak smukła ... i ten kolor :hearts:
Opuchlizna pąków... brrrr, brzmi i wygląda złowieszczo ... mam liliowce ( takie zwykłe ) od kilku lat, podobnie jak lilie ( mam na myśli dwie rosnące na rabacie od dawna ) i dopiero u Ciebie zetknęłam się z ich naturalnymi wrogami ... czyli jednak chemia ....
W jednym z ostatnich wpisów wspominałaś, że poczytałaś trochę o różnościach ogrodowych - a mnie o te wiadomości właśnie chodziło - podziel się kochana informacjami :)
Przydreptałam jednak, aby dopytać się o zdrówko Szanownej Pani :) jak się czujesz? Leń oswojony ?
pozdrawiam cieplutko i posyłam odrobinkę rześkiego, chłodniejszego powietrza z Poznania :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 24 Lip 2015 20:27 #390853

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Jak tam Haniu u Ciebie ? mnie by było całkiem nieźle ,gdybym nie musiała wciąż podlewać .Najlepiej radzą sobie u mnie różaneczniki .Rosną jak szalone .Pić dostają i jeżeli zima będzie łagodna ,to spodziewam się kwitnienia ,ze hej :dance:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.795 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum