TEMAT: Wśród starych sosen

Wśród starych sosen 02 Wrz 2015 18:49 #399512

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Tak narzekasz a tu proszę tyle roślin daje radę jednak :woohoo:
U mnie w nocy przeszła wyczekiwana burza z 20 minutową pompą :dance:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wśród starych sosen 02 Wrz 2015 18:58 #399514

  • Amarant
  • Amarant's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1874
  • Otrzymane dziękuję: 3379
Haniu :flower1:
Ty to masz szczęście. :devil1:
Chyba niedaleko mieszkamy a u mnie nie spadła ani jedna kropla, :cry2: i już nie spadnie bo widzę piękne słońce. :cry3:
Pozdrawiam
Marek

Zapraszam
Markowy Ogródek
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 02 Wrz 2015 22:09 #399567

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Teraz prace ruszą jak to mówią "z kopyta"
Po deszczu śladu nie ma lekki chłód i kilka dni potrzebne do aklimatyzacji.Organizm potrzebuje czasu żeby przejść z 35 na 20 ...nie ma lekko :jeez:
Podglądam Twój lasek i chodzę po moim w wersji mini .Jeszcze za mało cienia na leśne roślinki ;)
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 02 Wrz 2015 22:25 #399573

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Hanuś Leśna Marudo :kiss3: nie dość, że wszystko ślicznie zielone to jeszcze i podlane :devil1:
U mnie spadło może 35 kropelek deszczu, za to wiatr wywiał z roślin dużo więcej wilgoci :mad2:
że np u Majki piękności nad pięknościami, skrzętnie wynotuję nazwy i może coś upoluję.

Jak chcesz to Ci wkleję listę moich lilii i sobie je poszukasz :wink4: z tego co teraz oferuje w sprzedaży to mam Pretty Women, która ledwie parę listków wypuściła, Purple Lady i Satisfaction kwitły bardzo ładnie. Ciekawe co będzie miał wiosną, ja już sobie zamówiłam parę lilii na FO i wiosną dam sobie spokój. :)
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 03 Wrz 2015 08:29 #399613

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
O widzę, że dzieciaczki cesarzowej ładnie u Ciebie podrosły :woohoo: , a moje ciągle jeszcze zadoniczkowane :huh:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 03 Wrz 2015 17:03 #399671

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Haniu, niezmiennie zachwycam się Twoją zieleniną poprzetykaną jednak kolorami :flower2: .

Dobrze masz z tym odpoczynkiem od garów w upały, ja muszę gotować, czasami zdarza mi się trochę odpuścić, ale tak zupełnie nic to nie da rady, coś konkretnego musi być ;) .

Majeczko, opublikuj proszę :thanks: listę swoich lilii, też bym skorzystała :P . W tym roku po raz pierwszy wsadziłam kilka liliowych cebul z A. na próbę i zakwitły, sadziłam w donicach, wg. przepisu Mag chyba. Mogłabym donice prawie pod samymi tujami zakopać, byłoby zielone tło za azaliami i piękna ozdoba w trakcie kwitnienia, o zapachu już nie wspominam, odrobinę też doświadczyłam :dance: jedna z trąbkowych kwitła :flower2: .
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 03 Wrz 2015 19:23 #399697

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
A ja nawet nie wiedziałam ,że Cesarzowa ma dzieci :woohoo: Ja nie wiem po ilu latach osiągnie rozmiary o jakich mówią ,ale moja ma jeden sezon i wiele nie urosła .Czarno to widzę :teach:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 03 Wrz 2015 20:20 #399717

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Dobry wieczór :)
Leń Ulubiony zagościł na dobre i nie ma ochoty mnie opuścić :happy: Myślałam, że po upałach ruszę do prac ogrodowych z wielkim ogniem, a tu nic z tych rzeczy :oops: Podlewam rzecz jasna, bo to codzienny rytuał, ale poza tym najlepiej mi wychodzi bimbanie :devil1:
Wczorajszy deszczyk przyniósł ukojenie duszy, nie podlał nic, cieszę się jednak z tej odrobiny wilgoci w powietrzu; musi naprawdę mocno lać, żeby woda przez korony drzew dotarła do ziemi. Na razie nie ma chyba szansy na porządne deszcze, w prognozach jakieś tam kropelki obiecują, ale nie da się tego traktować poważnie.

Krzysiu, zdecydowanie wolę mieć zielono niż kolorowo, odrobina barw zieleni nie zaszkodzi, a jeszcze ją podkreśli; sporo roślin wylatuje, bo nie mam miejsca na wszystko, a zdecydowanie wolę hosty niż kwiatki. Rewolucja ogrodowa zacznie się lada moment, jak tylko Leń pozwoli na działanie :whistle: Gotowania w upały współczuję, ale Twoi chłopcy muszą jeść, my jesteśmy mocno dojrzali i najlepiej nam robi to, czego nie zjemy :happy:

Pikutku, dzieci Cesarzowej u mnie też w doniczkach, dopiero teraz wysadzę kilka najmocniejszych; a szczerze mówiąc jeszcze się waham, czy nie będzie dla nich bezpieczniej w donicach :think:

Majko, zielone, bo podlewam i podlewam i tak dzień w dzień bez końca. Mam studnię to sobie pozwalam :devil1: Deszcz wczorajszy to też było ileś tam kropelek, ale i tak mnie ucieszył.
Bardzo się ucieszę z listy Twoich lilii, poczytam sobie :hug: A gdzie kupowałaś? Zamówiłam Pretty Woman, ma troszkę różowego, ale wydawało mi się, że jest taki wpadający w lila :devil1:

Olu, drzewa uczą cierpliwości, choć są takie, które szybko dają upragnione miejsce na cienioluby. Dosadziłam brzozy i klony, szybciutko urosną :hearts: Leń odpuści i ruszę do prac ogrodowych jak burza :devil1: Najważniejsze, że jest wreszcie chłodno, reszta się ułoży.

Marku :) , jak pisałam wcześniej: deszcz był symboliczny, działanie terapeutyczne, ale nie ogrodowe. Następnym razem popada u Ciebie :flower1:

Mróweczko, zazdroszczę pompy, ale nie burzy. Rośliny dają radę, bo podlewanie chodzi cały dzień, bez tego wyglądałoby wszystko, jak las za płotem :placze:

I znowu zdjęcia sprzed kilku dni :)
Wszystko zielone :hearts:

zielono2.jpg


zielono4.jpg


zielono5.jpg


green2jewel31-08.jpg


greenjewel131-08.jpg


zielono1.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 03 Wrz 2015 20:22 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Gabriel, Amarant, VERA, edulkot, Monika-Sz, Krzysia, Łatka

Wśród starych sosen 03 Wrz 2015 20:37 #399720

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
No cóż ;) , ja zdecydowanie wolę kwiatki niż hosty, ale i tak uwielbiam do Ciebie zaglądać :P
U mnie też troszkę pokropiło, zwłaszcza na nowe nabytki wsadzone, a pod liście tradycyjnie nie dotarło :devil1: . W sumie "oszuści pogodowi" zapowiadają niby sporo przelotnych w pierwszej dekadzie września, jakby padało każdego dnia z prognozy, to skakałabym do góry ze szczęścia :silly: . Wiem jednak, że w rzeczywistości może być różnie, tych ostatnich opadów u mnie nie przewidzieli :evil:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 08 Wrz 2015 20:21 #400708

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Dobry wieczór :)
Pięknie popadało, dzisiaj lało porządnie parę godzin :dance: Jakiż to miły dżwięk, deszcz dudniący o dach. Potem na chwilę wyszło słońce, parowały pnie sosen, wszystko lśniło, zieleń we wszystkich odcieniach, spadające krople ... Nic mnie nie obchodzi temperatura, las oddycha i to jest wielka radość.
W ogrodzie zacznę jesienne porządki; pelargonie i begonie wyglądają już tak sobie, są dość mocno uszkodzone ostatnią pogodą, chyba nie zdążą się odbudować; no cóż, co roku mam taki smutny moment, że je ścinam i daję na kompost. Dopiero co wybierałam, kupowałam, przywiozłam i posadziłam, a tu niestety koniec sezonu. Jak to szybko mija niestety.
Nie wiem, czy jeszcze można przycinać hortensje pnące, powinnam sporo skrócić, żeby się nie oderwały od pni, bo wiatry trochę narozrabiały.
Wczoraj włączyliśmy ogrzewanie, zimno było niemożliwie. W zeszłym tygodniu, w czwartek zdemontowałam klimatyzator :happy: To się nazywa tempo :rotfl1:

Martusia, a ja bardzo lubię, jak do mnie zaglądasz :hug: . Już chyba u nas podlało przyzwoicie, możemy oszustom darować wcześniejsze pomyłki, ale na zmianę opinii o sobie muszą jeszcze popracować :happy:

DSC04633.jpg


DSC04634.jpg


bodziszekrozanne.jpg


DSC04641.jpg

Lady in Red, rośnie w takim cieniu, że bez flesza nie da się zrobić zdjęcia;
DSC04640.jpg


regalsplendor.jpg


tomschmid-2.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Gabriel, Amarant, Ewogrod, VERA, edulkot, Krzysia, Adasiowa

Wśród starych sosen 08 Wrz 2015 20:36 #400711

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Oszuści dalej się nie znają na pogodzie :devil1: , miało padać do piątku, ale już od jutra nie będzie ;) . A jak sprawdzam pogodę na sobotę, bo jadę na Święto Traw, to jak w bollywoodzkim filmie, raz słońce, raz deszcz :crazy: :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 08 Wrz 2015 21:01 #400717

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Martusia, ja odstawiam taniec radości /oczywiście w wyobrażni, nie mogę stresować psa/ z powodu każdej kropli deszczu. Inaczej deszcz zauważy brak wdzięczności/entuzjazmu i więcej mnie nie odwiedzi; przecież jest rodzaju męskiego i lubi być chwalony i doceniany :devil1:
Na Święcie Traw nie przeszkodzi Ci nawet gradobicie, trzęsienie ziemi i tornado, i tak zrobisz zakupy, a przede wszystkim będziesz uprawiać życie towarzyskie w forumkowym gronie. Zazdroszczę :hug:

Trochę kwiateczków, po deszczu roślinki nabrały ochoty do życia

DSC04663.jpg


DSC04665.jpg


ostatnielobelki.jpg


DSC04652.jpg


lobeliawielkablaueauslese-2.jpg


pierwiosnekgwkowaty-3.jpg


Przede wszystkim należy zachować czujność :hearts:
kubu5-09.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, Gabriel, sierika, Amarant, Ewogrod, VERA, edulkot, Krzysia, Adasiowa, Łatka

Wśród starych sosen 08 Wrz 2015 21:05 #400718

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83505
Haniu, wcale mnie nie podniosłaś na duchu wiadomością o włączonym ogrzewaniu. Jak nie bulić za wodę, to za grzanie :( Taki mamy klimat.
My co prawda też sobie odkręcamy wieczorem kaloryfery, ale siedzimy jeszcze do pojutrza na wysokości ponad 1000 m. No i wszystko wliczone w koszta ;)
Kuba ma piękne, bursztynowe oczy. W Ciebie tak wpatrzony?
Czy to pierwiosnek powtarza kwitnienie? Ja jeszcze wolę nie myśleć, co zastanę po powrocie...
Ostatnio zmieniany: 08 Wrz 2015 21:09 przez Łatka.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 08 Wrz 2015 21:35 #400739

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Aniu, do rachunków trzeba doliczyć jeszcze klimatyzator, który ciągnie, jak smok, a w tym roku miał sporo pracy :jeez: Kubuś nie jest wpatrzony we mnie, tylko w wiórka :devil1: I tak to duży sukces pedagogiczny, że spokojnie leży, choć warczy i mruczy, a nie miota się pod drzewem z konewką w zębach :happy: Ładna pogoda jest mi potrzebna tylko dla psa: żeby sobie siedział w ogrodzie, ganiał, pospał chwilkę i znowu pędził obszczekać motorynkę sąsiadów. Wtedy jest spokój, inaczej całą energię musi spożytkowac w domu na zabawy z drugim psem, czyli ze mną. A drugi pies jest trochę mniej rozrywkowy :devil1:
Ten pierwiosnek, to pierwiosnek główkowaty, on kwitnie w lipcu i sierpniu, teraz się ożywił po upałach i deszczu, jeszcze może będzie kilka kwiatów, ma przepiękny kolor.
Kiedy wracacie? Cudownych wakacji i wrażeń, bezpiecznych podróży :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 08 Wrz 2015 21:41 #400743

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Bosh, jak ja nie lubię niepodpisanych host u kogoś :happy4:

Co to za zieleniny????????
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 08 Wrz 2015 21:46 #400745

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
U kogo popadało to popadało :sad2: a tym wróżbitom za grosz nie wierzę bo niby miało dzisiaj padać a słońce grzało w plecy niemiłosiernie :angry: i jak tu przesadzać i sadzić :jeez:

Kubuś zapatrzony jak w obrazek, wcale nie widać żeby warczał czy mruczał :hearts:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 08 Wrz 2015 21:47 #400746

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Siberko I kto to mówi? :rotfl1: :rotfl1:
Podpisane 'w zdjęciu'. Nie pokazuje się po najechaniu kursorem na fotę?
Obiecuję poprawę. Siberka ostatnio dała dobry przykład :devil1:

Majko, a tutaj tak cudownie lało. Przecież Tobie potrzebna pogoda budowlana, a nie ogrodowa :devil1: Kubuś warczy i mruczy fantastycznie, nie pozwalam mu szczekać, bo potrafi ujadać bez końca, jakby się zaciął, zbój jeden. Staram się trochę go poskramiać, kochanego dzikuska :hearts:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 08 Wrz 2015 21:52 przez hanya.
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 08 Wrz 2015 22:23 #400763

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Witam wieczorową porą szczęśliwie przemoczoną Haneczkę :kiss3:

U nas pada..i wiesz- znudziło mi sie to już! Z psiną przed pracą na spacer sie nie da iść, w domu Cyguś siedzi kilka godzin..wyobraź sobie ilośc energii, jaką wybucha wieczorem na nasz widok. Dziś po kolei wynosi z legowiska wszystkie zabawki i cóż za niespodzianka- przynosi je mi ;)
Na szczęście ogrzewania uruchamiać nie musimy, bo w domu 23*, ale P dziś przytargał zimową kołdrę. Na moje ogromne zdziwnienie- w jakim celu, skoro ja nadal śpię w letniej koszulce (w końcu lato jeszcze trwa, prawda..) stwierdził, że jest przytulna- co ta pogoda robi z ludzmi :crazy:
Ja czekam na ocieplenie :rotfl1: i zdaje się, że niewielkie..ale nadchodzi :woohoo:

Oszuści od pogody oczywiście są do niczego- jeszcze niedawno pokazywali, że wrzesień to ponad 20* i deszcz w ostatnim tygodniu..a za oknem co? Pada 3ci dzień i jest 12* :angry: Jak ja bym chciała mieć taką robotę- cokolwiek nie napaplam to i tak pensja na koniec wpływa :rotfl1:

Kubuś jaki skupiony.. piękne ma te bursztynowe oczęta :hearts:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.783 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum