TEMAT: Wśród starych sosen

Wśród starych sosen 09 Wrz 2015 08:54 #400792

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20000
  • Otrzymane dziękuję: 83505
Haniu, ja tam klimatyzatora nie uruchomiłam ani razu nad Morzem Śródziemnym :) . Tym bardziej nie widzę potrzeby takiego urządzenia w Polsce. Moje autko też na "klimatyzację naturalną", choć samochód mojego męża, ten, którym podróżujemy obecnie - oczywiście ma elektroniczną. Włączną na autostradach, ze względu na hałas i pęd powietrza niepokojący psy.
A propos, nasze wakacje dobiegają końca, jutro odwrót dużo przed świtem (tu słońce wschodzi po siódmej), do przejechania 1100 km, nocleg w Lotaryngii, ponowna wczesna pobudka i do Wrocławia 1000 km.
Pierwiosnki śliczne, następne, co mnie nie lubią, ile ja forsy wyrzuciłam w błoto (dosłownie prawie), wszystko na jeden sezon, abo i tego nie.
Kuba oszczekuje wiewióry, ale założę się, że po pierwsze nie ma z nimi szans, po drugie - nic by im nie zrobił. Moje tropowce za to mało mnie nie wykończyły nerwowo zamierzając zapolować na świstaki...
Pozdrawiam jeszcze z Pirenejów.
Ostatnio zmieniany: 09 Wrz 2015 08:59 przez Łatka.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wśród starych sosen 09 Wrz 2015 11:37 #400818

  • Ewogrod
  • Ewogrod's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1427
  • Otrzymane dziękuję: 4303
Hanka[/b]
muszę się pożalić - u mnie też popadało , lało :placze: :placze: :placze: 3 minuty !!!!!
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 09 Wrz 2015 15:16 #400853

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
A mnie trochę podlało :dance: na tyle ,ze nie muszę latać szybko z konewką ,tylko wolniej :rotfl1:
Kopałam dziś trochę w ogrodzie i powiem Ci , że odrobinę głębiej jest suchy piach .No jak te rośliny w tym kwitną ,to naprawdę nie wiem .Wręcz zakrawa na cud :woohoo: A ja mam jeszcze tyle sadzenia i przesadzania .W piątek mam wizytę kontrolną .Jak nie umrę ze strachu ,to może jeszcze trochę pożyję :think:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 09 Wrz 2015 19:43 #400900

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
U mnie lało jak z cebra pół nocy i caluteńki dzień :dance: a przez następne dwa dni padało :rotfl1:
Poziom wód gruntowych wzrósł myślę wystarczająco :P i mogłyby powrócić upały jak dla mnie :cool3:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 11 Wrz 2015 20:40 #401320

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
U mnie potwornie sucho, słucham, że tu pada, tam pada......a ja gdzieś między tu a tam, nornice dopełniaja dzieła.....
Słodziutki Kubuś..... :)
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 13 Wrz 2015 11:53 #401561

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Cieszę się razem z Tobą z deszczu - sorki,że tak póżno.Bo pewnie znowu sucho.I zapowiadają ciepłe dni.Nie upalne.Będzie tak jak powinno być jesienią
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 13 Wrz 2015 16:45 #401611

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Witam niedzielnie, Haneczko!
Dzień dziś całkiem miły - nie to, co wczorajsza zimnica... na szczęście, chociaż popadało porządnie i w moim odbiorze, ogrody znowu wyglądają soczyście, odbudowując to, co przysło... no właśnie, to odbudowywanie co nieco mnie martwi... mam sporo nowych, młodych przyrostów, a tu październik za pasem...
Mam nadzieję, że przyrosty zdążą zdrewnieć!
Fiolety u Ciebie cudne... Haniu, a jak wrzosy w lesie? powinny chyba czuć się wyśmienicie u Ciebie?
Pozdrawiam Ciebie i Kubusiową mordeczkę :)
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 14 Wrz 2015 00:04 #401748

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Haniu..a co to za przerwa w nadawaniu :think:

Co słychać- popadało ostatnio, więc Ogrodniczka powinna więcej czasu mieć.. no nie mów, że z okazji deszczu rzuciłaś się w wir prac domowych :rotfl1:

Co słychać u Kubusia..i u Drugiego Psa? :P a może straciłaś tę posadę.. :woohoo: U nas ja się na etacie twardo trzymam, chociaż przyspawanie się do tego stołka nie jest szczytem moich marzeń :funnyface:
Na szczęście Cyguś przejawia aktywnośc zgodnie z moim rytmem- w słoneczne dni szaleje, a w obrzydłą deszczową sobotę obydwoje leżakowaliśmy na kanapie cały dzień.

Ściskam :hug:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 14 Wrz 2015 08:45 #401778

  • VERA
  • VERA's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1919
  • Otrzymane dziękuję: 3718
Wpadłam odrobić zaległości i co widzę - oprócz soczystej zieleni oczywiście - Twój Kubuś ma piękne uszy, Jakoś wcześniej nie zwróciłam na to uwagi....................
Buziaczki :kiss3:
Pozdrawiam Vera :)
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 14 Wrz 2015 10:29 #401803

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Witajcie Kochani :)
nic się nie dzieje, tak w ogóle to trochę jestem ogrodowo zniechęcona i potrzebuję odsapnąć od wiecznego podlewania i zamartwiania się, czy zdążę ze wszystkim czy nie. Odetchnęłam i polka zaczyna się od początku: wraca ciepełko :hammer: i deszcze zakończyły gościnne występy :placze: :placze:

W sumie nie jest najgorzej, ale wolałabym mieć trochę luzu i przestać się bać suchego lasu :jeez: Ale co robić, ciągniemy zielony wózek dalej z nadzieją na piękną jesień i prawdziwą zimę.
Opuchlaki to nowa atrakcja w moim ogrodzie :mad2: Widok pożartych korzeni tiarelli, ogryzione liście rh to nie jest radosna perspektywa dla ogrodu głównie rodkowego. Mnóstwo trzmielin, żurawki, tiarelle, już nie piszę o azalkach. Nie wiem, czy te cholery przylazły z czymś, czy po prostu zwęszyły dobrą restaurację, grunt, że są i zaczyna się wojna. Zaczęłam od Larvanemu. Nie dla mnie taka zabawa, oczywiście pominę wymownym milczeniem część finansową i przejdziemy do części artystycznej. Mocno nawilżony grunt czyli solidne podlewanie przed, potem konewki z dobrymi robaczkami i podlewanie po zabiegu. Niewątpliwie mój kręgosłup został wykończony w sposób ekologiczny, co przydaje mi chwały, ale nie zmniejsza dolegliwości :devil1: Nie wiem, czy to pomogło; okaże się wiosną; nie wszystko dałam radę okrasić Larvanemem, zakupiłam zatem wrotycz i będę walczyć z resztą.
Poza tym po deszczach bluszczyk kurdybanek postanowił zaanektować cały ogród i też musiałam /i jeszcze muszę/ poskromić jego zapędy. Cały czas mam wątpliwości, czy już jesiennie podcinać, czy nie. Pewnie wszystko zostanie do wiosny :happy:
Czekam na kupione hosty i lilie. Nie wiem, czy jeszcze coś wymyślę, ale chyba nie. Na pewno muszę kupić sporo ziemi ogrodowej, bo w tym piachu nie mam siły sadzić, zrobię wszędzie, gdzie dam radę podniesione 'rabaty', po prostu nadsypuję ziemi i sadzę. Ależ to jest przyjemność, bez kopania, wywożenia taczek piachu, dżwigania ziemi :woohoo:

Obrazki z ogrodu, żadnych atrakcji, takie pamiątki. Lubię oglądać w zimie, czasem trudno uwierzyć, że tak istotnie było.
Supreme Elegance
supremeelegance-2.jpg


Azalia Goldtopas ma mnóstwo pąków liściowych, nie widzę ani jednego kwiatowego :(
topas.jpg


Piękne liście bodziszka Samobor
samobor.jpg


Wielosił posiał się między kamieniami i bardzo mu wygodnie
wielosi.jpg


Zielono pod jałowcem,
DSC04678.jpg


Vero, uszka Kubusiowe są najpiękniejsze na świecie :happy: Właśnie te uszka mnie zachwyciły na początku naszej znajomości.

Moniśka, na etacie trzymam się mocno :devil1: nie dam się zwolnić :funnyface: Oprócz ogrodowego Lenia Zniechęconego miałam też trochę absorbujących spraw rodzinnych i towarzyskich. Stąd przerwa w leśnym nadawaniu. Szczęście w deszczu się skończyło, za to Ty będziesz miała kilka gorących dni :hearts:

Aguś, mam ten sam problem, przycinane rośliny wypuszczają przyrosty i wątpię czy zdążą zdrewnieć przed zimą, choć w tym wariackim klimacie nie wiadomo, kiedy zima będzie - może dopiero w lutym? :devil1:

Olu, no znowu sucho, wcale mnie nie cieszą gorące dni, na szczęście tylko kilka;

Ewo /sierika/, niemożliwe, żeby nic nie popadało u Ciebie, tutaj było nieżle, ale piaseczki już wróciły do punktu wyjścia i roślinki czekają na ogrodnika uzbrojonego w węże i konewkę :happy:

Mróweczko, wykrakałaś te gorące dni, ale niech już będą, byle ostatnie w tym roku :devil1:

Ewcia /Nowinka/, jakby jeszcze trochę popadało, to mogłabyś spacerować z konewką dostojnym krokiem, a tu znowu trzeba biegać :happy3:

Ewo /Ewogrod/, nie wiem dlaczego u Ciebie nigdy nie pada, co to za mikroklimat złośliwy taki :hammer: . Z całego ogrodniczego serca życzę porządnych ulew, ale nie za mocnych, bo uszkodzi maleństwa między kamieniam :hearts:

Aniu, nie potrafię spać w upale, lubię chłód, na górze jest za gorąco, kupiłam klimatyzator i powiem ci, że to był jeden z moich lepszych pomysłów. Mam nadzieję, że jesteś w domku, jak ogród po upałach? Oglądałam zdjęcia z Waszych wakacji, czytałam o polowaniu na świstaki :happy: Cieszę się, że podróż się udała. Pewnie już robicie plany na przyszły rok :comp:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aguniada, Amarant, Krzysia, Adasiowa

Wśród starych sosen 14 Wrz 2015 10:39 #401807

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Cieszę się że leśny ogród znów nadaje, bo bardzo lubię te leśne relacje :)
Opuchlaki i u mnie w śląskim zaczęły żer i jestem przerażona, na razie leję wrotyczową gnojówką i wszelkie roślinne przeprowadzki pozostawiam na później, by sobie czasem opuchlaków nie przewieźć :evil:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 14 Wrz 2015 10:50 #401809

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
hanya wrote:
W sumie nie jest najgorzej, ale wolałabym mieć trochę luzu i przestać się bać suchego lasu :jeez: Ale co robić, ciągniemy zielony wózek dalej z nadzieją na piękną jesień i prawdziwą zimę.
Jak ja Cię rozumiem, wczoraj kopałam (w moim lesie) trochę w grządkach a tam pod 2 centymetrową warstwą sucho, ziemia jak popiół.
Współczuję tego dziadostwa zwanego opuchlakiem :unsure:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 14 Wrz 2015 11:12 #401812

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Wrotycz kupujesz :eek3: , toż u mnie tego dobra całe hektary nieużytków :huh: . Chcesz, to wyślę Ci trochę ;)
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 14 Wrz 2015 12:04 #401822

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Kochane, wpadłam na sekundę z ogrodu, bo sobie uświadomiłam, że jeżówkę NOW CHEESIER podpisałam Supreme Elegance, i to nawet zdjęcie tak podpisałam :jeez: :hammer: :hammer: :hammer:

Martusia, kupiłam suszonego 2 kg :woohoo: , bo mam do podlewania jeszcze kilkadziesiąt roślin natychmiast! Dziękuję :kiss3: , mam nadzieję, że nie będę musiała korzystać z Twojej oferty, jak mi się ten skończy :oops:

Dorota, witaj; ano właśnie, pod cieniutką warstwą wilgoci, piach jak popiół :placze: Ale i tak las uwielbiamy :hearts:

Pikutku, zobacz, co za zaraza nas dopadła :hammer: Będę walczyć, nie poddam się łatwo, zwłaszcza, że przecież nie dam im zeżreć kilkudziesięciu azalek i rodków. Niedoczekanie :mad2: . Niestety już zostałam poinformowana, że w lesie to dziwne, że do tej pory ich nie było. :teach:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 14 Wrz 2015 13:17 #401827

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Kilkadziesiąt :supr: , to niezła walka Cię czeka, ja mam zaledwie kilka ale zauważyłam też zaatakowane trzmieliny :huh:
Czy na wszystkich rodkach zauważyłaś uszkodzenia? A może to jakaś inna zaraza :think:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 14 Wrz 2015 13:33 #401831

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Pikutku, szczerze mówiąc jestem trochę zmartwiona, bo trudna walka mnie czeka. Też miałam nadzieję, że to co innego, ale odkrycie larw w tiarellach pozbawiło mnie złudzeń. Nie wszystkie rodki miały ślady żerowania na liściach, ale nie wiem, czy chrząszcze znoszą jaja tylko tam, gdzie żerują, czy najedzą się w jednym miejscu, a potem mogą polecieć gdzie indziej. Na wszelki wypadek chcę zabezpieczyć ile dam radę. Dla poprawy humoru, planuję sobie sadzenie host, hakonek, miodunek, jarzmianek, żurawek i tiarellek /a co!!!!/ . Noszę doniczki i przymierzam. I czekam na przyjazd 12 nowych liściorków :dance:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku

Wśród starych sosen 14 Wrz 2015 17:23 #401853

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
A mnie pracy nie brakuje .Wsadzam i przesadzam z nadzieją ,że wreszcie będę już tylko podziwiać swoje dzieło .Ale niestety wiecznie mi coś nie pasuje i karuzela zaczyna się na nowo :devil1: Konewki u mnie nie stoją w bezczynności ,może tylko tyle ,że trochę są powolniejsze .Z doniczek ,które czekają w kolejce już zostało mi tylko kilka ,wiec liczę ,że wreszcie trochę się to wszystko ustatkuje :flower1:
Temat został zablokowany.

Wśród starych sosen 14 Wrz 2015 18:05 #401857

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Ewcia, na pewno będziesz podziwiać swoje dzieło, tylko, jak Cię znam, to dość krótko. I znowu zaczniesz roszady, porządki i zakupy :happy: Nigdy nie jest do końca, tak, jakbyśmy chcieli. I dobrze, bo byłoby okropnie nudno. Podobno ma padać w nocy i jutro, na to konto dzisiaj wieczorem nie podlewam :rotfl1:


DSC04688.jpg


DSC04705.jpg


Gena Mae obiecuje kwiaty
genamae.jpg


kwiathortensji.jpg


St. Paul
stpaul.jpg
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 14 Wrz 2015 18:06 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Krzysia, Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.667 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum