Forum Ogrodnicze Oaza

Piękny wykład o wiśniach. Burgudny Royal mam i ja. Potwierdzam, że piękna. Nic więcej nie dodam, bo mam ją pierwszy rok.
Na Amanogawę się czaję, zwłaszcza, że dochodzę do jakiegoś tam consensusu z M.

Iwonko, bardzo dziękuję za obszerny post suto okraszony fotkami
Amanogawę mam i jestem bardzo zadowolona, oprócz tego miniaturkę Koju-no-mai, ale słabo u mnie rośnie , a Twoje drzewa zachwyciły mnie niezmiernie
Czyli Shirofugen i Burgundy Royal na listę
A, jeszcze jesienią dokupiłam wiśnię różową pendula, też się po niej sporo spodziewam

Iwonko ale było moje zaskoczenie jak odkryłam Twój wątek na Oazie
Cieszę się bardzo, że będę mogła częściej do Ciebie zaglądać i podziwiać Twój śliczny ogródek
A tą wiosną wlałaś otuchę w usychające serce

Ania, Kondzio, Nowinka, Anianiekurzak dzięki, zaglądajcie, będzie mi bardzo miło
Tulapkucześć, cebul tulipanowych dokupiłam tylko jesienią, niewiele - ze 30, posadziłam na drugim piętrze , więcej nic nie wejdzie, floks raczej szydlasty , żurawek prę sie znajdzie, berberysów już więcej, to moje ulubione krzewy, miłego wieczoru
Pepsi Gosieńko dobrze, że jesteś, a widzisz, tak się porobiło, no szkoda, mam nadzieję, że tu będziemy się spotykać, bo tęsknić będę za Wami okrutnie
Gosiap32 dzięki, byłam u Ciebie
Margo2 no fakt, nie sposób wszystkich spamiętać, miło mi , że zajrzałaś, dziękuję za komplementy, nie podpisałam róż, bo są takie znane, myślałam, że takich nie trzeba , poprawię się i będę podpisywać, jeśli któraś Cie interesuje pytaj, pozdrawiam serdecznie i zapraszam
Hanka toz to najzwyklejsza sosna czarna austriaca, jutro Ci ją przywiozę w zamian za dwie Twoje dostojnice, oczywiście to pan Horstmann, a zestawienie cisa i trawy samo się zrobiło z powodów oczywistych czyli powszechnego braku miejsca . Za dużo trawnika trawnika mówisz ? za dużo? napisz to jeszcze raz, mężowi pokażę . Zreszta muszę się umówić, żeby wszyscy tak pisali . Pozdrawiam gorąco, dziękuję za przemiłe słowa
Aguniada pogoda dziś faktycznie nie nastraja dobrze, ale na szczęście już styczeń a nie listopad - tego się trzymaj , Aga, jak patrzę na Twój ogród, to mam wrażenie, że nie masz w nim żadnych problemów, wszystko takie zaplanowane i zrealizowane perfekcyjnie, u mnie tak się nie da - ma być białe i bladoróżowe w planach, a i tak nie wyjdzie - chyba ktoś mi po nocach dosadza , może mąż . Będę obserwować zmiany u Ciebie z przyjemnością, północna strona idzie pod młotek? Czyli co przywędruje do ogrodu? Pewnie hortensje i bukszpany, pozdrawiam cię serdecznie
Ewa terlica prawda , że się postarałam? cześć Ewcia, witaj, u ciebie też łeb urywa wichura? Wiesz, co napiszę o Amanogawie, nie czaj się i pokaż emowi, jak kupisz spodoba mu się . no to będziemy sobie patrzeć, jak burgundy nam rosną,
Markitko proszę uprzejmnie. Miniaturkę mówisz masz , u mnie na pewno miniaturki się zmieszczą zaraz poszperam w necie i obejrzę ją sobie
Majka cześć, cieszę się, że jesteś ze swoim magicznym domem i czarującym ogrodem, bardzo się cieszę, dobrze, że zajrzałaś do mnie pozdrawiam Cie gorąco i wszystkiego dobrego w NR

Iwonko co to za wysokie trawki wśród żurawek? super wyglądają

Boże Iwonko co za relacja
Aż mi się chce

Iwonko, nie znałam twojego ogrodu na Fo, ale niezmiernie się cieszę, że wpadłam na niego tutaj. Piękności w nim "upchnęłaś" i dokładnie cię rozumiem co to znaczy planować nasadzenia na małym terenie. To niesamowite, że zmieściłaś tyle roślin i dodatkowo magnolie, które są przecież sporawymi drzewkami. wygląda wszystko wystrzałowo. U mnie jest zaledwie 200m2 wydzielone na ogród i też próbuję coś z tego wycudować. Doda mjeszcze, że również popełniłam różane zamówienie..a co, a jak mi wykupią moje upatrzone

Ta sosna nie jest najzwyklejsza tylko najpiękniejsza Miałam Horstmann'a, ale z braku słońca poległ niestety, a tak kocham płakusie wszelkiej maści. Naturalne połączenia najudańsze wychodza, prawda?
Czy możesz pokazać zdjęcia z ogrodu ze swoim cudownym psiakiem? Wiem, że go nie ma już z nami, ale czy to możliwe? Jeżeli sprawiłam Ci przykrość, wybacz, proszę. Nie wiem, czy już potrafisz uśmiechać się do wspomnień. Trudno żegnać takiego przyjaciela.

Róże nie zawsze wyglądają tak samo.
W dodatku ja nie jestem ich znawczynią
Owszem mam kilka, ale rozpoznaję tylko swoje
U innych to już inna historia

Iwonko czy będą jakieś kolorowe fotki na rozweselenie tych szarości za oknem....

Dzień dobry wszystkim, piękny, mamy dzień dzisiaj na Nizinie Szczecińskiej, no , może trochę za mroźny , bo 0. Dzisiaj przepraszam wszystkich zwiedzających za fotki, które za chwilę zamieszczę, ale szybko wykorzystam prośbę Hani, która piesa mojego czochratego chciała obejrzeć. Nie mogłabym odmówić, choć to ogrodowy wątek.Bbardzo za nim tęsknię i z przyjemnością , choć przez łzy uśmiechnę się ( jak to Hania powiedziała) do wspomnień. Później może coś zimowego poleci .
Viola te trawy to miskant Gracillimus. Z piękną białą żyłką w środku źdźbła, bardzo przyjemny rysuneczek i pięknie na różowo kwitnie
Mateusz a Ty co, czemu będziesz beczał?
Cześć Sabina witam serdecznie, miło poznać bratnią duszę, zapraszam codziennie
Hania powiem Ci, że u mnie jałowiec też w półcieniu się męczy, gdyby w słońcu rósł pewnie dwa razy taki by był, ale cóż tak jakoś go posadziłam, bo w sumie mało mam bardzo słonecznych miejsc w grodzie. Ale co tam, dzisiaj specjalnie dla Ciebie ( no i dla mnie oczywiście ) moje ukochane oczko w głowie, morda kochana, co miłości miał tyle w sobie, że cały świat mógłby obdarować, kochaliśmy go wszyscy, a on nas pewnie jeszcze bardziej - kto ma i kocha psy - wie.
Małgosia - jasna sprawa, postaram się, żeby róże były podpisane .
Tak Chesterku zaraz będzie tricolorowy stwór na specjalne zamówienie Hanki, pozdrawiam Cię serdecznie

Wspomnienie .....

takie coś przyjechało i urosło

cały on - świrus, przylepa, nunuś- bohater, co miotły się bał

Szkoda piesia jak nic

Wielkie dziękuję za zdjęcia futrzastej miłości Zdjęcie z piłką do logo mistrzostw najlepsze On miał dopiero 7 lat przecież, bardzo współczuję straty. Długo się nie można pozbierać, póżniej jest mniej żle. Dla mnie ogród i psisko-to jest dopiero komplet doskonały, zwłaszcza kiedy psiak tak świetnie pozuje, kudłaty gwiazdor
Serdecznie Cię pozdrawiam. Na pewno masz więcej zdjęć, nie żałuj...

Popatrzyłam drugi raz......pomalutku bo oczopląsu można dostać od śliczności, pisałam już u siebie, że stworzyłaś prześliczny zakątek.......pies cudo, ogromny żal, że tak szybko odszedł........życie jest brutalne.

Iwona, byłam u Ciebie kilka dni temu. Oniemiałam i nie byłam w stanie sklecić na szybko czegokolwiek sensownego, dlatego nie zostawiłam śladu.
Piękne połączenie miękkiego karmnika z twardym kamieniem.
Róże, powojniki , dziewanny, biele i błękity, bezpretensjonalne stokrotki, chmura jaśminu. Robisz śliczne zdjęcia.

Ale dzisiejsze zdjęcia postawiły mnie na baczność.
Backy… Zryczałam się , bo niestety ja też już wiem , co znaczy strata…
Zobaczyłam mojego Chyżka…

Ooo... jak dobrze Cię rozumiem...

Witam Kolejny przepiękny ogród przybył na forum
Bardzo mi się podoba jego styl, wygląda bardzo naturalnie.
Mimo dużej różnorodności roślin, wszystko pięknie się za sobą komponuje Takiej dorodnej magnolii mogę tylko pozazdrościć
Jestem pod wrażeniem i na pewno będę zaglądał

Nie wiem co bardziej podziwiać rośliny czy zdjęcia, Iwono, masz rękę i do jednego i do drugiego( do zdjęć to chyba oko)

Iwonko kudłacz wspaniały i cóż z tego że bał się miotły, wszak takiemu słodziakowi wypadało mieć jakieś słabostki.
Odejście takiego przytulaka boli i to długo ..... życie jest brutalne