TEMAT: Próbuję spełnić marzenie

Próbuję spełnić marzenie 30 Kwi 2016 19:11 #463389

  • Zuza
  • Zuza's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 287
  • Otrzymane dziękuję: 327
Witaj Krzysiu :)
Postęp prac remontowych bardzo cieszy i tak ma być pomyślnie do końca , trzymam kciuki :)
Miło znów zobaczyć te okienko , z piękną firaneczką :)
Żurawki , jestem jeszcze wciąż pod ich wrażeniem , że tak Ci pięknie przezimowały . Moje odrabiają straty , nowe nabytki przyjęły się wszystkie :thanks: :)
Ja u Ciebie z pogodą ? , może masz lepiej , cieplej ?
bo u mnie to budzić sie nie chce , zyć sie nie chce :( zimno goni zimno :(
A ja tylko z tymi donicami latam ech ... brak słów :(
Jeżeli masz troszkę ciepła , podeślij do mnie plisss...
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia


Zielone okna z estimeble.pl

Próbuję spełnić marzenie 01 Maj 2016 14:32 #463671

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Alino, najwcześniej zakwitła serduszka biała z A. pozostałe dopiero zaczynają i jakby wolniej przyrastają, chyba jej miejsce pasuje, pod tujami ;). Szklarenki nie zrobię, jakoś jej nie widzę u siebie, kiedyś miałam folię, ale nie było chętnych do pomocy przy naprawach i zrezygnowałam.


Ewo, serducho to nie wszystko, tak jak nam 'do życia potrzeba kiełbasy i chleba', tak i rośliny mają swoje wymagania, czasami zaskakujące :devil1:, ale Ty to dobrze wiesz :garden1: . U mnie na razie bazują na ubiegłorocznej świeżo nawiezionej ziemi i kilku dawkach kompostu i gołębnika, zobaczymy co będzie za jakiś czas. Już widzę jak drzewa penetrują korzonki host :club2: .


Moniko, jak na razie fachowcy mają jedną wadę, dość drogo liczą sobie za metr, ale po dwóch tygodniach współpracy nadal się do siebie uśmiechamy ;) .


Iwona, jeśli pamiętasz stan domu z ubiegłego roku to będziesz miała kłopot z trafieniem :rotfl1: już się zmienił, a kiedy zostanie otynkowany to musisz kierować się GPS, jak będziesz mnie odwiedzać.

Potraktuj to, proszę, jak zaproszenie :P .


Gosiu, od niedawna mam serduszka i wg. mnie to idealna roślina na wiosnę, startuje zanim rozwiną się liście na zacieniającym winobluszczu, potem nie trzeba się już o nie martwić :flower: .
Zdecydowanie chcę powiększyć kolekcję, marzą mi się niebieskie i żółte :lev: .


Dorotko, na razie z majstrami się dogadujemy, byle nie było gorzej ;) .
Moje serduszka dopiero roczne, ale spróbuję je rozmnożyć, bo bardzo pasują do mojej wizji ogrodu :flower2: .


Lucynko, nasz dom drewniany, suchy, nie mieliśmy problemów z wilgocią, jednak panowie odkopali fundament, aby go ocieplić trochę poniżej poziomu ziemi. Trzeba będzie robić nowe opaski, ale to się powinno zwrócić przy ogrzewaniu.
Płyty osb zostały położone bezpośrednio na bale, aby wyrównać ściany, na nie jest przyklejana wełna mineralna, a potem tynk.
Tak podobno powinno się postępować z domami drewnianymi, styropian jest zalecany na mur.

Wełna jakaś specjalna, prasowana, sztywna, nie taka jak do ocieplania wewnątrz, pod dachem mąż ocieplał też wełną.


Agnieszko, mam wzornik z kolorami tynku i wybrałam już swój typ, muszę jednak zobaczyć je jeszcze w sklepie, choć na malutkiej palecie z tynkiem strukturalnym.

Szukałam wzornika w necie, ale nie znalazłam całej gamy, a kolory na ekranie i tak przekłamane, ma to być jasny szary, nie stalowoszary, raczej z lekkim dodatkiem zieleni czy beżu.


Zuza, już chciałam rozpocząć poszukiwania, gdzieś Ty się dziewczyno zawieruszyła na tak długo ?

Z pogodą u mnie tak jak u Ciebie, nie za ciepło, ale ma być lepiej :happy: najważniejsze, że popadało.
Żurawki zbierają się do kwitnienia, cieszę się, że Twoje nowe nabytki żyją, jakby co to wiesz gdzie szukać na podmianę :devil1: .

Wczoraj posadziłam świerk pospolity 'Nidiformis' :thanks: , całkiem przypadkiem byliśmy w składzie budowlanym na przeciwko miejsca nabycia powyższego, więc przebiegłam przez ulicę ( w niedozwolonym miejscu :teach: ) żeby się dowiedzieć kto on jest i już wiem :dance: .


W tym tygodniu mój dom przybrał masy :devil1: panowie obłożyli go wełną mineralną, zostały tylko trzy szczytki. Zamówiłam kamień elewacyjny do fundamentów, wybraliśmy parapety zewnętrzne i podbitkę, wywieźliśmy gruz, okna, resztki papy i wszystkie inne śmieci, łącznie dwa duże kontenery.

Widok od południa,




od zachodu,




od północy, tu panuje największy bałagan.

Wczoraj synowie dolewali schody, dotąd zejście było tylko na wprost drzwi, ale ja często schodzę na lewo ;) więc przekonałam wszystkich, że powinny być też stopnie w stronę ogrodu. Chłopcy pracowali dzielnie w deszczu przy betoniarce, aż zabrakło żwiru :hammer: a wydawało się, że mamy spory zapas. Jutro raczej nie dokończą, za to pozostaną utrudnienia - szalunki, okrycia, gruz, rozkopana ścieżka :mad2: .




I pozostała ściana południowo wschodnia, z nią mam problem.
Wydaje mi się, że rozstaw okien jest zbyt duży, nie wygląda to dobrze, nie wiem jak zmienić proporcje. Kiedyś pomiędzy oknami był ganeczek.
Zastanawiam się nad zamontowaniem okiennic, a raczej ich atrap :think: , przy czym miałyby być tylko na tej jednej ścianie. Byłabym wdzięczna za Wasze sugestie :thanks: .




Kiedy synkowie i bratanek uwijali się przy betonie, ja mimo deszczu próbowałam posadzić kilka nowych roślin, ale w trakcie zmieniłam zdanie i dałam im trochę więcej miejsca przesadzając hosty.

Zuza obdarowała mnie świerkiem 'Nidiformis' o gniazdowej formie,




na kiermaszu kupiłam sobie sosenkę na patyku Pinus Mugo ... , nie zapamiętałam co było dalej, bo myślałam, że jest etykieta, ale ona została na drugim egzemplarzu, który mniej mi się podobał.




A w piątek na zakupach w A. synek złośliwie zapytał, dlaczego nie odwiedzam działu ogrodniczego, więc mu podziękowałam za przypomnienie i natychmiast tam się udałam. Chwilę potem oko moje padło na kiścień 'Rainbow', od pewnego czasu przeze mnie pożądany, zwłaszcza po tym jak Monice w dobrej kondycji przezimował.



Teraz zakątek między sosnami wygląda tak, chciałabym jeszcze coś niedużego, iglastego w miejsce tuż za ciemną żurawką. Niektóre rośliny mają za zadanie tymczasowo zapełnić miejsce, za jakiś czas zostaną przeniesione. Tam gdzie są puste pola już szczerzą kły ( kiełki raczej ) hosty :P .











Serduszkę 'Gold Heart' ktoś sobie bardzo upodobał :mad2:, tym razem nie dało się jej naprawić taśmą klejącą i wylądowała w dzbanku.

Jutro kolejny dzień w ogrodzie, mam jeszcze kilka host to wysadzenia, chcę przegrupować żurawki, zrobić im kopie zapasowe i kilka sadzonek jednemu z majstrów, przywiózł mi sadzonki białych hortensji, juki i coś co pełza i kwitnie białymi dzwoneczkami :P .
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Za tę wiadomość podziękował(a): futrzasta, Amarant, VERA, hanya, edulkot, zanetatacz, Adela

Próbuję spełnić marzenie 01 Maj 2016 17:05 #463719

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Dzień dobry Krzysiu :hug: Niezły tłok już Ci się robi na rabatach .Niedługo będziesz miała tak ,jak ja :wink4: Piękni wygląda domek ,a niedługo całkiem sobie pofolgujesz w ogrodzie .Niech no tylko ostatnie prace zostaną wykonane .Już sobie wyobrażam Twój szalony zapał :drink1:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 01 Maj 2016 19:07 #463771

  • Zuza
  • Zuza's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 287
  • Otrzymane dziękuję: 327
Witaj :)
Krzysiu , ja to taka delikatna struktura , troszkę niepowodzeń i już mnie na łopatki rozkłada.
Ech ... taka wiosenna apatia mnie sięgłą
Sprawy zdrowotne mącą mój spokój . Jedno ustaje , drugie nachodzi :(
Tylko w ogrodzie nic mnie nie boli ale weś tam siedź jak zimno arktyczne
Całą zimę czekałąm wiosny , nie jesieni
marzyłam o widoku host i wcale nie brałąm pod uwage ze mogą być przymrożone mimo okrycia...:(
Nawet nie mam kiedy ich opryskać Topsinem bo ciągle mokro :(
Dobra , już nie narzekam ale licze że po tym co napisałąm zła passa minie :)
Krzysiu , to dobry pomysł z tymi schodami na lewo :bravo:
nawet potem fajnie usiąść na stopnie i popatrzeć na ogród
Sosenka dla towarzystwa dla świerka , fajnie
nie będzie samotny i razem stworzą fajny duecik , miły dla oka :)
O kiermaszu w Lasbudzie czytałam i wiem , że nie mam czego żałować :)
Pa , pa ... dzielna dziewczyno :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 01 Maj 2016 21:26 #463853

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Krzysiu, w kwestii tej frontowej ściany, której zarzucasz nieodpowiednie proporcje... Czepiasz się ;) , moim zdaniem, ale jeśli już koniecznie chcesz coś tam zrobić, to dom zostaw w spokoju, niech ogród się zajmie tym zharmonizowaniem proporcji :) Posadź pomiędzy tymi oknami jakieś drzewo o rozłożystej koronie, niestety, na obecną chwilę z drzew o rozłożystej koronie tylko sumak mi przychodzi do głowy ;) albo jakiś krzak ;) , który wypełni tę przestrzeń i już :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 01 Maj 2016 21:33 #463863

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Miałam napisać to samo, ale Marta mnie uprzedziła :) Dasz coś ładnego na ścianę i proporcje się wyrównają. Może milin? Pięknie kwitnie.

Dom wygląda wspaniale!! Zimy Ci już niestraszne, a i robota zmierza ku końcowi. Zostanie Ci podziwianie i duużo czasu na ogród :)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 01 Maj 2016 22:30 #463921

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Krzysiu domek już wygląda pięknie a Ty czepiasz się tej ściany niepotrzebnie. Popieram poprzedniczki, posadź tam coś pomiędzy i będzie bardzo ładnie. Tylko na miłość boską nie sadź milinu :ohmy: zrujnuje Ci to co z takim trudem odnawiacie. Ta gadzina wrasta w fundamenty, wyłazi kilka metrów dalej i za nic ma wszelkie normy ogrodowe :mad2:

Zieloności w połączeniu z kolorami masz coraz piękniejsze :bravo:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 01 Maj 2016 23:50 #463962

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Cofam milin :wink4: Widziałam tylko z daleka u sąsiadki i się zachwyciłam, nie wiedziałam, że to podstępna gadzina :devil1:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 02 Maj 2016 21:20 #464235

  • VERA
  • VERA's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1919
  • Otrzymane dziękuję: 3718
Sumak chyba jeszcze gorszy od milinu. U znajomych wyrósł w szczelinie drewnianej podłogi w pokoju, daje nieprawdopodobnie długie i trudne do usunięcia odrosty korzeniowe.
Krzysiu, dawno mnie tu nie było, przepraszam :kiss3: . Domek wygląda wspaniale :bravo: :bravo: :bravo: :bravo:
Pozdrawiam cieplutko :hug:
Pozdrawiam Vera :)
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 02 Maj 2016 21:27 #464243

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Krzysiu po moich poprzedniczkach aż się boję napisać ... ja bym dała okiennice. U nas na leśniczówce są zamontowane i dają fajny klimat. Jak będę budować własny dom też je zamontuję.
Grządki masz ślicznie zagęszczone :hearts:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 06 Maj 2016 23:05 #465943

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
No i teraz pewnie masz dylemat. Coś posadzić, tylko co?
Mam tak samo. Chciałabym jakieś takie drzewko o pokroju sumaka.
Dlaczego ten sumak musi być taki niedobry?
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 13 Maj 2016 22:20 #468635

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Ewo, w płaszczyznach poziomych, na rabatkach cienistych pod płotem, rzeczywiście robi się ciasno, ale w płaszczyznach pionowych jest jeszcze duży niedosyt :rotfl1: .


Zuza, znowu Ciebie nie widuję, choć i mnie mało tutaj ostatnio, muszę jeszcze trochę wytrzymać, a potem ma być lepiej :rotfl1: .
Schody chłopcy sfuszerowali, będą poprawiać, ale dopiero kiedy skończy ekipa od elewacji, jednak można z nich korzystać.
Świerczek pięknie się zapączkował :thanks: .


Marto, miedzy oknami żaden duży krzew, a tym bardziej drzewo się nie zmieści, tam jest dość mało miejsca, choć od południa to cień robią stare tuje, brzoza i klony na ulicy. Myślałam o 2-3 strzelistych krzaczorach, jakieś cyprysiki ? :think: pomyślę jeszcze.


Lucynko, w tej chwili domek już nas cieszy, panowie przygotowali go do gruntowania i tynkowania. Ma nareszcie wszystkie ściany jednorodne :P .
W sprawie tej ściany z dużym rozstawem okien zdanie zmieniamy co chwila, ale prawdopodobnie dodam okiennice, bo te proporcje coś nie bardzo ;) .


Majko, blisko domu już nic dużego nie posadzę, wzdłuż tej ściany planuję rh, może jakąś wyższą azalię między nimi. To jednak musi poczekać, zobaczymy jak sobie poradzą w tym roku te, które już mam :garden1: .


Vero, wcale mnie nie dziwi, że nie masz czasu na odwiedziny, u mnie wszystko prawie w jednym miejscu, praca, dom, remont, ogród, a też nie nadążam.
Sumak nie wchodzi w grę, bo ja go nie lubię, na naszym osiedlu rosną na każdym skwerze.


Doroto , chyba jednak będą okiennice. Najgorsze, że synowie nie mają zdania w tej sprawie, zgadzają się na wszystko co wymyślę, a ja chciałabym żeby ktoś mnie poparł albo skrytykował. Trudno samodzielnie podejmować tak ważne decyzje :devil1: .


Gosiu, sumaka nie lubię, drzewka o takim pokroju tu być nie może. Kiedyś coś może wymyślę, albo podpatrzę u innych :happy: .



W tym tygodniu nareszcie podlało, takiego deszczu jak wczoraj nie było od paru lat, woda płynęła całą szerokością ulicy i chodnikiem położonym wyżej. Widoczność ograniczała się do najbliższych bloków, dalej była szara ściana. Padał grad, ale krótko i delikatnie.

Fachowcy obawiali się, że popłynie im cała ściana, na którą nałożyli zaprawę zbrojącą i zatopili siatkę, na szczęście główna siła deszczu poszła na przeciwną stronę domu.
W przyszłym tygodniu będą gruntować i tynkować.

Mam potworny bałagan w domu i ogrodzie, ale kiedy widzę jak postępują prace to tak bardzo nie boli :rotfl1: . Nie mam czasu sprzątać ani ogrodować. W ubiegłą sobotę i jutro prowadzę kurs frywolitki, więc zaległości rosną, ale jeszcze tydzień i mam mieć wolne przedpołudnia aż do połowy lipca :dance: .

Po deszczu i przy korzystnych temperaturach wszystko rośnie w oczach, dosłownie :flower2: .

Pięknie zakwitły w tym roku floksy kanadyjskie, choć deszcz narobił w nich bałaganu.



Dobrze przezimował barwinek większy variegata, przeczytałam tu na forum o jego przemarzaniu, więc przysypałam długie pędy liśćmi, szybko odbija i ukorzenia się, a z kwitnieniem to se zaszalał :devil1: .



Pierwsze, pojedyncze jeszcze kwiaty rh, Calsap



i landrynek :rotfl1: Hachmann's Charmant.




A to moja prywatna, ulubiona ścieżynka pomiędzy hostami, miodunkami, brunerami, ciemiernikami, serduszkami i paprociami, w tle azalie. Aż nie mogę uwierzyć, że rok temu było tu prawie pusto.



Azalie wielkokwiatowe lada moment rozkwitną, a prognozują deszcze, więc trochę mnie to martwi :( . Moje malutkie japonki nie są w najlepszej formie, jedna właśnie straciła pąki, nie wiem dlaczego :think:, inną przenawoziły gołębie :mad2: dwie może zakwitną.


Mam ogromne zaległości na forum, zaglądam zazwyczaj tylko tam gdzie znajdują się informacje, których potrzebuję. Wasze wątki przeglądam pobieżnie :cry3:, a to maj i tyle się dzieje :ouch: , chyba dopiero zimą nadrobię zaległości.
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, Amarant, hanya, zanetatacz, Adela

Próbuję spełnić marzenie 14 Maj 2016 15:56 #468823

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Dzieje się u Ciebie :ohmy: Nowe roślinki ,nowe iglaczki .To lubię :drink1: Mam nadzieję ,że pokażesz swoje azalki ,gdy zakwitną .U mnie też nie wszystkie zakwitną tak ,jak bym chciała .Japonkami tak się bardzo nie martw ,najwyżej trochę przytnij i pilnuj gołąbków .Najlepiej z procy :wink4:A przed domem nie sadź sobie niczego wysokiego ,bo potem tylko będzie Ci przeszkadzać .Z czasem dom utonie w zieleni i tak powinno być :kiss3:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 16 Maj 2016 13:56 #469836

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Krzysiu, domek pięknieje. Ale odpowiadając na Twoje pytanie, to okiennice nie zmienią proporcji. Będzie tak samo tylko z okiennicami chyba, że okiennice pojedyncze, z jednej strony okna, tylko po wewnętrznej, ale to by dziwnie wyglądało. Z drzewem też była bym ostrożna zwłaszcza, że nie masz tam wiele miejsca. Poza tym to trochę naciągane. Gdyby to był mój dom poprawiłabym optyczny wizerunek jakąś wstawką architektoniczną i kolorystyczną np. zrobiłabym lekki prostokątny wypust (minimalnie wystający z lica ściany prostokąt, który łatwo można zrobić doklejając 3-5 cm warstwę styropianu) i pomalowałabym go na inny kolor, najlepiej ciemny, żeby nawiązywał do okien. Mogłabyś go ozdobić poziomym boniowaniem, ale niekoniecznie, to już kwestia gustu. Najładniej wyglądałaby boazeria między oknami (od okna do okna) z poziomo umocowanych desek w kolorze ram okiennych. Tak ja to widzę, ale nie wiem, jakie masz upodobania.

Dobrze, że robotnicy nie dewastują Ci ogrodu, będzie mniej strat i sprzątania. Dobry pomysł z tymi płotkami.
Trzymam kciuki za szybkie ukończenie remontu. Pozdrawiam :kiss3:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 16 Maj 2016 14:03 #469842

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
I jeszcze muszę dodać, że boazeria powinna zaczynać się na wysokości parapetów a kończyć na górnej krawędzi okna tak, aby razem z oknami tworzyła optycznie jedną płaszczyznę. Dzięki temu żadne okno nie będzie odrębnym punktem rzucającym się w oczy, a to sprawi, że odległość między nimi zniknie.
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 16 Maj 2016 20:57 #470014

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Przepiękny masz ten domek! Wygląda super, napatrzeć się nie mogę i zazdroszczę z całych sił. Będę niecierpliwie czekać na foteczki z dalszych postępów prac.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 17 Maj 2016 12:22 #470303

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Za okiennicami optuję i ja :lol: , a jak Ci się wydadzą monotonne możesz faktycznie coś tam powiesić, może drewniane słoneczko lub wiklinowe wianki albo serduszka :think:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Próbuję spełnić marzenie 30 Maj 2016 22:59 #475817

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Dużo się działo w ostatnim czasie, zarówno w domu jak i tu, na forum :( . Nie komentowałam, ale podczytywałam najpierw z niedowierzaniem, zaskoczeniem, potem ze złością i żalem, niestety po raz kolejny, kiedyś na innych forach ( nieogrodowych ) dochodziło do podobnych sytuacji. Tam gdzie jest duża grupa ludzi tam zdarzają się konflikty.


W tym tygodniu ekipa kończy prace, zostało już tylko obłożenie fundamentów i naprawa schodów. Okazało się, że trzeba je trochę skuć i trochę dolać, a potem położyć płytki. Po betonowaniu schody będą schły 2-3 tygodnie, a potem panowie wrócą żeby je wykończyć. Przed nami jeszcze mnóstwo pracy, ale na razie musimy odsapnąć.


Ewo, u mnie niewiele azalii i rh, ale kilka z nich stanęło na wysokości zadania, szkoda tylko, że tak krótko.
Maruschka nie przeżyła nawożenia przez gołąbki, to było maleństwo, choć rok temu kwitło.
Procą nie umiem się posługiwać, ale karabinkami ASG całkiem dobrze i mam idealne stanowisko snajperskie :devil1: .



Arleto, dzięki za poradę :thanks: , bardzo poważnie zastanawialiśmy się nad boazerią, ale na razie została czysta ściana, nie chciałam wprowadzać kolejnego materiału czy koloru, już się trochę przyzwyczaiłam i tak nie razi :P .
Pod tą ścianą będą nasadzenia, ale nie wysokie, żadnych drzew :flower: .


Lucynko, fotki będą, tylko trochę uporządkujemy bałagan w najbliższym sąsiedztwie domu ;) .


Iwonko, nie mogliśmy się na nic zdecydować i zostało goło :rotfl1: , zobaczymy za jakiś czas, czy będzie nam przeszkadzać taka ściana :P .



Wiesiu, okiennice zawsze mi się marzyły, ale nie mogę ich wprowadzić na innych ścianach, więc na razie wstrzymaliśmy się z ich montażem :flower2: .


Kwitły jeszcze kilka dni temu, dziś już smętnie zwisają resztki kwiatów ;).
Calsap, w tymczasowym miejscu, nadal w donicy.





Hachmann's Charmant, też ciągle w donicy, w pełnym rozkwicie wcale nie jest neonowy.







Roczny Marcel Menard jeszcze cieszy :flower2:, pierwsze kwiaty bardzo ciemne, potem pojaśniał, ale i tak piękny.







Tuż za Marcelem malutka japonka- Schneeperle, o cudnych kwiatach, prawie jak gardenia :rotfl1: .






Na razie prace w ogrodzie ograniczają się do codziennego, a nawet dwukrotnego w ciągu dnia, podlewania, dziś wieczorem wyręczył mnie deszcz, oby jeszcze trochę pokropił to i jutro miałabym wolne od konewki :garden1: .
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, Margo2, elzbieta1, Amarant, hanya, edulkot, Adela


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.658 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum