Forum Ogrodnicze Oaza

Hurra nie jestem sama - też wstaje wcześnie, biorę kawę i spaceruję po włościach (moja rodzina uważa to za dziwactwo), a z racji tego że mieszkam w lesie i nie mam sąsiadów to czasami nawet w szlafroku czy koszuli

Piękny klonik do kolekcji Żałuję, że nie mam odpowiedniego miejsca na którąś z odmian. Chociaż, czy one przeżyłyby w moim klimacie
Czy znasz odmianę swojego psa z dredami?
Pozdrawiam-raczej biernie-chyba że pranie, prasowanie i przygotowanie obiadu też się liczy

P.S. Zapomniałabym...północna rabata prezentuje się bardzo elegancko. Widać, że kupiłaś dorodne sadzonki. Już w tym sezonie będzie widać efekt

Dobry wieczór!

Piękna niedziela za nami i w ogóle, piękna majówka. Zapowiedzi okazały się zbyt ostrożne - u nas było naprawdę przyjemnie i ciepło!

A ja melduję wykonanie zadania! Po dwóch miesiącach intensywnej pracy, odhaczyliśmy na naszej liście prac wszystkie pozycje Nie, żebym teraz do jesieni spędzała czas na leżaku, ale mogę ze spokojem powiedzieć, że ciężkich, żmudnych czynności raczej już nie planuję. Rośliny mają wszystko, co potrzeba, by się pięknie rozrastać, a ja z pewnością zadbam o to, by dalej niczego im nie brakowało. Jestem zadowolona i z uśmiechem zerkam przez okno... do środy jeszcze mam karencję po oprysku na mniszka i nie mogę kosić trawnika, ale gdy już tę czynność wykonam, będzie chyba pełna - na miarę naszych możliwości - satysfakcja

Wyrobione dziś wszystko, kręgosłup, dłonie i paznokcie wymagają co najmniej SPA, ale szczęście jest ponad wszelki ból

Miłego wieczoru!

Edi, bardzo się cieszę, że północna przypadła do gustu!
Jestem mile zaskoczona, jak szybko rosną tam wszystkie byliny... za rok, dwa będzie busz, o który mi chodzi
Kloniki palmowe, kochana, mogą przemarzać - zwłaszcza młodzieniaszki - zatem, chyba się wstrzymaj, chyba że masz jakieś zaciszne bardzo miejsce i będziesz okrywać? U Ciebie zimy bywają naprawdę srogie.
Doroto, witam Cię serdecznie na forum i w moim wątku Dziękuję za odwiedziny!
Moja droga, poranne eksplorowanie ogrodu to tradycja... przynajmniej u większości z nas
Ja, bywa że nawet zimą, zakładam mój różowy szlafroczek-kożuszek i z aparatem pląsam po ogrodzie...
Co myślą sąsiedzi? A niech myślą!
Krzysiu, żałuję, że w tygodniu roboczym rzadko udaje mi się wykrzesać jeszcze 10min na poranny obchód... ale chociaż rzucam okiem na wszystkie strony, nabieram energii płynącej z ogrodu w płuca i ruszam na zmaganie z codziennością.
Widzisz, te nożyce do bukszpanów też mi coś przypominały! Wszystko jasne
Biała serduszka mnie zachwyca... jest niezwykle bujna. Mam nadzieję, że w kolejnych latach również będzie chciała tak pięknie kwitnąć.

Parę fotek z ogrodu w cieniu brzóz?
Klonik posadzony

Chyba jesteś pierwsza i jedyna na forum, która już wszystko zrobiła , mam oczywiście na myśli pełne przygotowanie do sezonu i porządki . Ja, pewnie jak większość, ciągle w lesie . A u Ciebie nawet jednoroczne już posadzone
No cóż, musi być jakiś ideał, do którego będziemy dążyć

Martulu, Ty u mnie, ja u Ciebie
Oj, przestań z tym ideałem. Raczej hetera ze mnie - narzuciłam wszystkim takie tempo prac, że nie było zmiłuj.
Ale to dla naszego wspólnego dobra... najpierw wysiłek i poświęcenie, potem względny luz i tylko pielęgnacja...
Damy radę. Ty masz bardzo duży ogród, więc spokojnie... jest czas

Powiem Ci Aga, że kiedy patrze na twojego pas z dredami, nachodzi mnie nieodparta ochota na posadzenie modrzewia. Twój jest po prostu CUDNY!
Klon świetnie wpasował się w leśną rabatę, miejsce wprost wymarzone. Klony w wiosennych kolorach są przepiękne. Z resztą zachwycają cały sezon. Ja dziś rano nie mogłam napatrzeć się na mojego zwykłego zielonego przy tarasie. Migoczące światło w liściach, po prostu bajka.

Ja niestety nie mam komu narzucać tempa , no chyba, że sama sobie, co też często robię
Zaś dla swojego dobra, to raczej powinnam w końcu zająć się dyplomem , mam miesiąc, a nic nie zaczęte

Marta, powiem Ci, że nie zazdroszczę Ci teraz tego dyplomu... chyba tak z zasady o tej porze roku się człowiekowi nie chce... a to rysowanie jest takie żmudne. Robisz w końcu ręcznie czy w programie graficznym?
Dorotko, mój pies nie dość, że jest już bardzo puchaty, to jeszcze do tego niezwykle miękki w dotyku. Tylko się przytulać.
Zapomniałam napisać Edi, że to europejski Repens.
Myślę, Dorotko, że taki modrzew pięknie by się w Twoim ogrodzie wpasował...
Klonika Twego widziałam - cudeńko seledynowe!

No i majówka za nami. Jak ja Ci zazdroszczę, że wszystkie ważne prace masz za sobą. Ja w tym roku coś nie mogę wyrobić. Wszystko idzie z opóźnieniem i to sporym. Dziś dopiero rozsypałam pierwszy nawóz .
Melancholijna Sarcia . Dobrze, że już czuje się lepiej.
Zdjęcia jak zwykle - poezja.
Wczoraj byliśmy u znajomych, którzy ponad rok temu kupili dom z dojrzałym, aczkolwiek nieco zapuszczonym ogrodem. Najpierw wyrzucili z przedogródka gigantyczne rododendrony , wycieli ogromne cisy, a teraz "plantują" tył. Przez cały wieczór przekonywałam ich, żeby nie wyrzucali przepięknego prawie 7 metrowego buka purpurowego, chyba "Black Swan". Wg gospodarza domu - drzewo jest demoniczne ... Perły przed wieprze ...

O matko! niektórzy to najchętniej w ogrodzie widzieliby tylko tuje i trawę

O rany, Asiu, aż mnie serce zabolało... dlaczego ludzie karczują drzewa, wycinają dorodne egzemplarze... bo niemodne, nie pod linijkę? Nie mogę tego pojąć, zupełnie! Skoro jednak właściciel traktuje buka jako demonicznego, nic chyba nie możesz dalej zrobić... Szkoda, bardzo. Trudno nawet o odpowiedni komentarz...
Tak, już się obrobiliśmy w końcu. Tak się wydaje, ale każda wolna chwila była poświęcona ogrodowi... miałam wrażenie, że ciągle jesteśmy w tyle, ale udało się. Jest jeszcze sporo prac kosmetycznych, ale te już na kompletnym luzie i bez spięcia.
Co tam pod świerkiem słychać? Zapadły decyzje?
Dorota, prawda?

Oczywiście, że będę rysować ręcznie , przecież zajęcia z programów graficznych nie były przewidziane w programie moich studiów . Zatem narysuję, a skany dostarczę mojej promotorce, żeby "ustawiła" mi wszystko na planszy w odpowiednim programie . Potem tylko odbiorę pdf do wydruku . Tak więc ta część to pestka , ale "książki" nikt za mnie nie napisze

Dzień dobry!

W Warszawie dziś nieco pochmurno i smutno... adekwatnie do sytuacji i mego nastroju, bowiem przed południem jadę na pogrzeb...
Dziewczyna miała zaledwie 32 lata, osierociła trójkę dzieci... zmarła nagle
Życie jest takie okrutne i nieprzewidywalne...

Marta, trzymam kciuki, żeby wszystko Ci 'poszło'

Życzę nam dobrego tygodnia!

Różaneczników masz więcej niż jeden a co mi się ubzdurało ?Co ślepemu po oczach ?
Nie zdziwisz się pewnie ,gdy Ci powiem ,że masz pięknie i spokojnie .Ładnie sobie komponujesz i Twoje plany roślinne świetne .Jak mnie zmęczy mój kolorowy zawrót głowy ,to zawsze wpadnę do Ciebie ,żeby mi oczy odpoczęły .

Pochmurno - deszczowe dzień dobry!
Dzisiejszej "atrakcji" nie zazdroszczę. Koleje życia są nieodgadnione...

Niestety, życie czasem takie bywa - taka młoda osoba , biedna rodzina, a szczególnie dzieciaki, że będą się bez mamy wychowywać

Ogród cudny, a klonik wpasował się idealnie
czyli Kanzan - super, że przy okazji zidentyfikowałaś drzewo - piękne jest ! Dekoracje tarasowe bardzo fajne - podoba mi się okrutnie !
Chyba się rozejrzę za tymi dzielżanami bo podoba mi się ta wizja z turzycami - dzięki !

Dobry wieczór,

pozostając w refleksyjnym nastroju, chciałabym pozdrowić serdecznie ostatnich gości z poprzedniej strony , i zabrać Was na spacer po moim ogrodzie...
Spokojnie dziś bardzo, niemal bezwietrznie... niebo zasnute puchową kołderką lekkich chmur - bardzo urokliwie to wygląda... na jutro w zapowiedziach wysokie temperatury i sporo słońca.

Życzę udanego wieczoru! Ja spędzam go przy ogrodowych pisemkach , wciąż w oczekiwaniu na najnowszy numer Gardeners' World...

Aga , jest piękne , jest cudownie Kadry z Twojego ogrodu wyciszają , napawają myślą że wszystko staje się uporządkowane i źe ta wiosna na prawdę jest , bo czasami serio , ale zapominam albo nie wierzę U mnie wszystko jakoś opornie idzie tylko czas leci a zaległości masa .
Pogoda dziś ? zimny wiatr dmucha w oczy

Kilka lat wstecz , np. dalie u mnie już były wysadzone a teraz 4 maj i nie wiem , czy nie za wcześnie jeszcze na nie ...
ot paradoks ... a zapytam , lubisz dalie ?
Miłego wieczoru