Dorotko, dziękuję za dobre słowo! Czuję się już znacznie lepiej
Haniu, dzięki! Głowę odłożyłam na półkę, poszłam spać i wstałam w znacznie lepszej kondycji. Jest nadzieja, że będzie dobrze!
Psiejstwo kochane zdrowieje, bo poza płytkami krwi i wątrobą, która się regeneruje, wszystko jest dobrze i babeszji nie ma - ulżyło nam ogromnie
Ogród w maju jest taki świeży, soczysty... niech ta piękna, korzystna aura trwa i trwa.
Ściskam!
Aszko, do zrobienia mamy coś w ogrodzie, ale większość weekendu planujemy odpoczywać... to bardzo przyjemna perspektywa, po tygodniach wytężonego wysiłku
A Ty jakie masz plany? Zaraz do Ciebie zajrzę...
Aniu, bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowa!
Kasiu, muszę jeszcze gdzieniegdzie wyrównać kanty nożycami akumulatorowymi, ale poza tym, i mnie się bardzo podoba efekt po skoszeniu murawy
Jest taka żywo zielona... maj to najpiękniejszy miesiąc roku!
Iwonko, posłuchałam, poszłam spać i już jest lepiej!
Edi, uzbierało się tych worów po koszeniu, chyba 7szt po 120l... Ale nie ma co się dziwić - trawa była bardzo długa...
Mam wrażenie, że słyszę jak rośnie
Ze skojarzeniem Sarciowo-modrzewiowym mnie rozwaliłaś
Ale jestem w stanie pójść Twoim tokiem myślenia i sobie to wyobrazić
Kasik, bardzo się cieszę, że się ze mną zgadzasz w kwestii istoty drzew w każdym ogrodzie
Moniko, i co tam? Będzie klonik?
Pogoda na weekend zamówiona - miłego trawnikowania!
Wiesiu, przykro! Nie każdy region jest łaskawy dla nieco wrażliwych drzewek, ale... może w donicy klonik by się nadał?
Alu, i to będzie świetna decyzja
Ciekawa jestem, na które odmiany klonów palmowych patrzysz łaskawym okiem?