TEMAT: Ogród Aguniady cz. 3

Ogród Aguniady cz. 3 21 Lut 2015 21:34 #342272

  • Gabriel
  • Gabriel's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 3118
Zdjęcia przecudne :woohoo: już sobie wyobrażam, co to będzie jak wiosna przyjdzie :happy: Chociaż hiacynt już jest, energia też, więc czego chcieć więcej?
Ja też dzisiaj szalałem w ogrodzie :) , z wczesnowiosennych prac zastało mi tylko parę krzewów do przycięcia, między innymi hortensje.
Zastanawiam się, kiedy będziesz przycinać swoje?
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Ogród Aguniady cz. 3 22 Lut 2015 07:05 #342304

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Witam Aguś.....czekam z niecierpliwością :woohoo: na ,,koniowe'' fotki a co do prac ogrodowych to trzeba zakładać odzież trekkingową.....jak to nie zabrzmi :blink: prace ogrodowe o tej porze roku chyba lepsze niż jakakolwiek siłownia :devil1: bynajmniej moje kości po wczorajszych pracach musiały się wygrzać w gorącej kąpieli.....miłej niedzieli :hug:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 22 Lut 2015 08:17 #342314

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Przychodzę tu dla zdjęć prawie codziennie, są niesamowite i wcale nie smutne. Pokazujesz jak wyglądają rośliny w stanie spoczynku, zbliżenia na niezauważane przez nas na co dzień szczegóły, piękne szczegóły :bravo: a w sepii to moje ulubione foty :hearts:

Zazdroszczę Wam tego grzebania w ogrodzie, u mnie zima bez śniegu, bez mrozu, ale ziemia jeszcze nie odtajała, a kiedy jest słoneczna sobota to zawsze coś się wydarzy, choćby pogrzeb w dalszej rodzinie i dzień zmarnowany.
Bo...dzień bez grzebania w ziemi to dzień zmarnowany :devil1:
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 22 Lut 2015 09:33 #342324

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dzień dobry, słoneczne, ciche, dość ciepłe!
Obchód po ogrodzie był dziś niezwykle przyjemny.
W zasadzie wszystkie krzewy mają pąki. Moje róże także (bo zostało mi ~15 sztuk :D)!
Widzę wychodzące nad powierzchnię ziemi sasanki, budzące się wszędzie życie...
Śpiew ptaków w niedzielny poranek - bezcenne...
Zapowiada się na bardzo przyjemny dzień - na pewno porobię coś w ogrodzie!

Jak się macie?

Ja piję kawę przy Mai w ogrodzie (widzicie tego 200-letniego żywotnika?? :woohoo: ) i zerkam na forum :)

Krzysiu, witam serdecznie i dziękuję za przemiłe słowa!
Wiesz, ja chyba jestem detalistką, bo od zawsze przyglądałam się szczegółom.
Zwłaszcza to maleńkie życie w ogrodzie, w postaci pączków, listeczków, układu gałązek, płatków kwiatów - to mnie interesuje i pociąga.
Chyba mam spore ciągoty w stronę makrofotografii. Uważam pokazywanie życia z bliska za niezwykle ciekawe.
Cieszę się, że odnajdujesz w moich zdjęciach coś interesującego.
O tej porze roku możliwości jest niewiele, dopóki... mocniej nie pochylimy się nad daną rośliną, czy np. fakturą drewna, kamienia.
Grzebanie w ziemi jeszcze nie jest możliwe - nawierzchnia jest zmarznięta. Na moim oczku wodnym też widać jeszcze grubą pokrywę lodu.
Przykro mi z powodu spotkania się z ostatecznością...
Pozdrawiam Cię gorąco!
Paweł, mam odzież trekkingową, ale tym razem zupełnie nie pomyślałam, by ją zakładać - dzięki za cenną uwagę!
Zmachałam się wczoraj na tyle, że zakwasy są mocno wyczuwalne - ale, jeszcze kilka takich ćwiczeń i mięśnie z powrotem się wzmocnią.
Koniowie będą za tydzień :)
Januszu, bardzo dziękuję!
Światło sprzyja zwykle po wschodzie i przed zachodem słońca - wtedy szukam swoich kadrów.
Dziś byłam z aparatem o 7:30 - światło było miękkie, przyjemne, złociste... Cieszę się, że Ci się podoba moje spojrzenie na świat!
Wczoraj zbyt długo nie popracowałam, ale mięśnie się zastały, to i cierpienie musi być :)
Gabrielu, bardzo mi przyjemnie - dziękuję!
Wiesz, ja ciągle ćwiczę fotograficznie, to może raz na jakiś czas coś się uda ładnie pokazać.
Nie brakuje mi pokory wobec własnych prób - mam świadomość ograniczeń i braku rozległej wiedzy... Ale, wychodzę z założenia, że to nie aparat robi zdjęcia, ale nasza wyobraźnia.
W sezonie obiektów do zamykania w kadrach będzie ogrom - nie mogę się doczekać wiosny, z różnych powodów :)
Hortensji bukietowych mam kilkadziesiąt, więc cięcie rozłożę sobie na dwa razy. Jak się uda, zacznę dzisiaj.
Pogoda sprzyja! A Ty? Kiedy rozpoczniesz cięcie?
Agata, witam serdecznie :) Wpadaj częściej! Wiosna za rogiem czeka :) U Ciebie też widać jej oznaki?
Bogusiu, podziwiam Cię, że biegasz sama o zmroku. Ja mogłabym, ale świadomie tego nie robię - u nas jest dość ciemno, latarni jak na lekarstwo - zwyczajnie bym się bała. Dobrze, że ten pies nic Ci nie zrobił, ale staraj się unikać sytuacji biegania w samotności, dla własnego bezpieczeństwa...
W ogrodzie i ja planuję tak rozłożyć prace, żeby powiedzmy do początku kwietnia mieć wszystko zrobione. Chcę w tym sezonie trochę poodpoczywać i nacieszyć się otoczeniem, zrelaksować w zieleni, słońcu... Myślisz, że to realne?
Dziś planuję trochę popracować. Pryskałaś już miedzianem?

Skoro lubicie, to jeszcze kilka zbliżeń o poranku:























































Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 22 Lut 2015 10:20 #342335

  • Bogulenka
  • Bogulenka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 208
  • Otrzymane dziękuję: 62
Aguś witaj niedzielnie, ciepło dziś. Ja już po bieganiu, znów psy pospuszczane ganiają po wsi, wkurza mnie to, bo nie wiadomo czyje, nie wiadomo czy szczepione. Biegam po zmroku, bo dzień krótki, chociaż po ostatniej przygodzie dziś wybrałam poranek ale jak wyżej, musiałam zawrócić i zmienić trasę.

Aga, ja też myślę pracować maksymalnie do 2-3 godzin na raz, zwyczajnie mam dość zarabiania się po 6-8 godzin, bez posiłku, potem ledwie żyję. Jestem przekonana, że taki grafik sprawdzi się w 100% trzeba tylko właściwie wybrać priorytety. Dziś idealna pogoda na pryskanie miedzianem, pod warunkiem, że po południu nie popada i nie zmyje. Mimo to dziś zajmę się resztą tawuł i powojnikami, może zacznę też hortensje - przy nich też długo schodzi bo jak zwykle będę cięła nisko.

Ad fotografii, to ze mnie ekspert żaden, ale bardzo lubię te makro zbliżenia, piękne są.

Miłej niedzieli.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 22 Lut 2015 10:44 #342339

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Aguniada wrote:
Przyjemnie mi będzie porozmawiać z takim ekspertem jak Ty, w dodatku tak niezwykle ciepłą osobą! :kiss3:
Dzisiaj powtórka z księżyca-niteczki - coś przepięknego!
Aguś jest mi miło posłyszeć takie słowa, ale gdzie mnie do experta? Aż się zarumieniłam.
Jestem wszak takim zwyklakiem doniczkolubnym który otrzymuje czasami lekcje radości i/lub smutków roślinnych. Ale kwitnienia są mi osłodą po przebytych porażkach. Expertami to ja mogłabym nazwać was, ogrodomaniaków i pasjonatów.
Dzisiaj słoneczko coś nie bardzo chce świecić, ale i tak się pocieszam że na domowych parapetach zaczyna się kwitnieniowa wiosna. Panienka Globulosa (hoja) zaczyna mi się puszczać i mam nadzieję że w tym roku wreszcie mi zakwitnie. Wczoraj nie dałam rady wstawić fotek bo zmęczenie wzięło górę, ale zaraz to zrobię (już są po obróbce), tylko wrzucić na serwer i.... No dobra, to biegnę wstawiać fotki-cykanki. :bye:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 22 Lut 2015 16:07 #342425

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Dzisiaj tańczyłam po ogrodzie z grabiami, a wcześniej pani fryzjerka szalała mniejszymi grabkami na mojej głowie - jest nowa fryzura, jest zgrabiona część północna ogrodu :) I wiecie co? Decyzja o przerobieniu tego obszaru była bardzo trafna. Ileż tam mchu, a mało szlachetnej murawy! Z rozkoszą zostawię jedynie miękką aleję. To kiedy ten koniec marca? Póki co, za tydzień możemy wypatrywać jego początku :)

Krysiu, świetnie się znasz na doniczkowcach, zatem dla mnie jesteś takim właśnie ekspertem - z ochotą będę Cię pytać o rady w razie wątpliwości.
Idę sprawdzić, czy wstawiłaś jakieś nowe fotki.
Słońca dziś u nas sporo i jak ciepło! Właśnie wróciłam z ogrodu, mokra jak mysz ;-)
Bogusiu, jak sobie rozłożymy prace w czasie biorąc pod uwagę priorytety, to w sezonie będzie nam nieco lżej.
Ja także mam dość urabiania się do stanu, w którym nie mogę ruszyć całym organizmem.
Dziś popracowałam z grabiami, w dalszej kolejności czas na opryski.
Ile km już biegasz?
Dzięki za dobre słowo!
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 22 Lut 2015 17:05 #342441

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Lubimy ,lubimy ,baaaardzo lubimy Twoje zdjęcia. :hearts: Nie będę oryginalna ,jak powiem ,ze też biegałam z grabiami i sekatorem :) Jestem ciekawa nowej fryzurki. Może nowy awatarek ?
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 22 Lut 2015 17:34 #342447

  • Forumowa Żabula
  • Forumowa Żabula's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8500
  • Otrzymane dziękuję: 3492
Inulka, jak miło Cię wreszcie widzieć! :dance: :dance:
Aguś, to święta prawda że lubimy twoje ujęcia roślinne i nie tylko. Jakoś tak się dziwnie dzieje, że nie sposób zapomnieć o twoim wątku. Pewnie Aguniu zanim zrobisz fotkę, to najpierw jakieś czary nad nimi odprawiasz, co by nęciły i ściągały oglądających na nowo. :happy: :happy: :happy:
Dobrego dnia. Pozdrawiam.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 22 Lut 2015 17:59 #342460

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Agnieszko- jaka nowa fryzurka :woohoo: Wiosenne porzadki robiłaś, czy totalna metamorfoza..?
Ja tradycyjnie nie do końca jestem zadowolona- osobiście nieco inaczej bym zrobiła. Czasem żałuję, że nie da sie głowy odkręcić i zrobić po swojemu :lol:

Wspominasz o chorowaniu po myciu okien.. Wiesz- w połowie mycia przypomniało mi się, jak kiedyś Mama ciężko odchorowała wiosenne mycie.. Może mi sie upiecze- myłam w puchatym szlafroku :silly:
Myślisz, że spocenie się na ogródku jak mops jest rozsądniejszym pomysłem, niż mój? :happy3:

Zdrówka życzę- nam obu :drink1:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 22 Lut 2015 18:55 #342493

  • Bogulenka
  • Bogulenka's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 208
  • Otrzymane dziękuję: 62
Aguś, od miesiąca biegam 10 km i na razie nie jestem w stanie przebiec więcej. Chcę dociągnąć do 15 km i dość więcej nie będę się naciągać. Potem w planach ujarzmienie znienawidzonego rowerka stacjonarnego, na razie daję radę 10 minut i ani pół sekundy więcej. Codziennie dokładam po minucie tak więc za mniej więcej 50 dni będę jeździć godzinkę. Ale nie lubię tego okropnie, wolę biegać.
Dziś ogarnęłam powojniki i część hortensji, jutro mam nadzieję skończyć hortensje i może jeszcze zacznę róże okrywowe.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 22 Lut 2015 19:17 #342502

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Bogna, że też nie jesteśmy sąsiadkami - biegałybyśmy razem!
10km to już spory dystans - chylę czoła i podziwiam że dajesz radę. A stacjonarnego rowerka nie lubię na równi z bieżnią - nudzę się tam!
Jeśli uda mi się wracać przed zachodem słońca, to postaram się być na bieżąco z pracami. Jeśli nie, znów zostanie weekend...
Moniko, spocenie się w ogródku jest równie nierozsądne, co mycie okien o tej porze roku, z tym, że ja byłam ciepło ubrana i po powrocie do domu ściągnęłam mokre ubranie rozgrzewając się tym i owym ;-)
A na serio, mam nadzieję, że się nie przeziębisz.
Fryzura odnowiona, ale bez szaleństw, chociaż mam ochotę na powrót do chłopczycy.
Miłego!
Krysiu, bardzo mi miło - dziękuję i zapraszam!
Zdjęć nie wyczarowuję, ale staram się wykorzystać dobre światło - to podstawa udanej fotografii! :)
Ino, witam serdecznie po przerwie! :kiss3:
Nowego avatarka chyba nie będzie, bo mimo, że fryzura się podoba, to jakoś nikt w domu mnie nie prosi o pamiątkową fotkę :devil1:
Spracowana? Świetnie! Jak tak dalej pójdzie, to do końca marca obrobimy się z pracami, a potem leżak, książka i parasol :)
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 22 Lut 2015 20:29 #342554

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Do końca marca prace, a później leżak..książka.. Hahahah- trzymam za słowo ;)
Już wiesz, kto będzie rwał darń na rabacie północnej w kwietniu.. :whistle: ? Trochę żartuję- ale też serio pytam.. Masz kogoś, czy sama zamierzasz się z tym, o zgrozo, uporać..
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 22 Lut 2015 20:33 #342559

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Ty zaszalałaś?
A co ja mam powiedzieć jak juz w zeszły weekend wyszłam pracować?
Za to mam już posprzątane połowę ogrodu.
Za to niedziele mam niepracujące. Jakoś źle się czuję. Dzisiaj dosłownie nic nie robiłam.Oprócz obiadu.
Pogoda mam być nadal sprzyjająca
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 22 Lut 2015 21:21 #342612

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Ale potraficie dołowac tymi opowieściami - ile to zrobiłyście już w ogrodzie :eek3:
ja mam palcem nie tknięte... :oops:
Ewa
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 22 Lut 2015 22:05 #342662

  • moni
  • moni's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1308
  • Otrzymane dziękuję: 995
ja też nic nie ruszyłam jeszcze w ogrodzie ;)

Aga - gratulacje nowego sprzętu :) fotki super :hearts:
szybkiego tygodnia :bye:
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 23 Lut 2015 07:59 #342707

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
No to mamy Oscara!
Wczoraj wieczorem rzutem na taśmę obejrzeliśmy Idę i powiem tak: zdjęcia przepiękne, obie panie rewelacyjne, ale czy to był obraz na Oscara? No nie wiem, ale nie zmienia to faktu, że ogromnie się cieszę z tej nagrody!
Z pewnością niestandardowy, poruszający - kto nie widział, polecam.
Na dziś wieczór zaplanowaliśmy za to Papuszę :)

Moni, dzięki - miło znów Cię tu widzieć!
Ewuniu, ja mam tylko weekendy do dyspozycji, więc musiałam zrobić więcej...
Gosiu, gratuluję tempa :) Ja aż tak nie mogę się poświęcić - kurs, uczelnia, dom, praca, życie...
Muszę gospodarować czas wyłuskując chwile na ogród.
Mnie praca w niedzielę nie przeszkadza, chociaż również staram się odpoczywać... a że czynnie, z grabiami, to chyba dobrze?
Moniko, drzeć darń będziemy pewnie sami, zobaczymy jeszcze.
Pisząc o ukończeniu prac, myślałam o tych podstawowych. Praca nad nową rabatą będzie trwała od końca marca, do początku kwietnia.
Damy radę, a potem... leżaczek ;-)
Ostatnio zmieniany: 23 Lut 2015 08:01 przez Aguniada.
Temat został zablokowany.

Ogród Aguniady cz. 3 23 Lut 2015 09:48 #342716

  • D_M
  • D_M's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 234
  • Otrzymane dziękuję: 31
No proszę, sobota była pracowita u większości dziewczyn :)

oglądając zdjęcia to bardzo mi się spodobało, jest takie ciepłe..:)
imagizer.imageshack.us/v2/xq90/907/asPsP6.jpg

Idę nie oglądałam ale pan, który mi montował przed chwilą roletę stwierdził, że bardzo depresyjny ten film był ;)

zmykam bo na sklepy jakieś zakupy na obiad zrobić na szybko jakaś zupka ma być.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.509 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum