Iwonko- witam serdecznie i zapraszam
Michał- dzięki za dokładne uzupełnienie nazwy
Haniu- za śnieg nie bij.. przecież wiesz, że spadł bez mojej zgody.. a nawet wbrew zakazowi
Na szczęście niedużo!
Sama się puknęłam w czoło, skąd pomysł o roundupie.. przecież nie mogę! Miśki w futerkowych majtkach (trzmiele) i ogrodowe smoki muszą mieć zdrowe otoczenie, a że z chwastami.. im tez są potrzebne mlecze kwitnące.. w sumie bardziej, niż mi idealny trawnik
Pamiętam ten cudowny kwiecień.. Spadł śnieg w Wielką Niedzielę. Wiosną pojechaliśmy do Teściowej na świąteczny obiad.. a za kilka godzin wracaliśmy zimą
To był koszmar- na A2 ani jednego pługu śnieżnego, jechaliśmy prawym pasem- jedynym rozjeżdżonym przez samochody.. chwilami tylko rozwijając prędkość do 60mk/h. To była jedna z bardziej nieprzyjemnych podróży. Po dojechaniu do Mamy..iście kwietniowy ogródek
To było chyba w kwietniu 2013.. Pamiętam tamtą majówkę- zimnica, deszcz.. ledwo mizerne kilkanaście stopni.. Pojechałam do szkółki, to dopiero wyciągali niektóre rośliny ze szklarni i narzekali, że sezon się miesiąc opóźnił..
Nigdy więcej, mam nadzieję, tak nie będzie!!
Wyczucie czasu to klucz do sukcesu w negocjacjach
********
Tymczasem puzzlowałam co nieco..
Paweł zaproponował mi odrost od jaśminowca
- jakaś stara odmiana.. Jest więc szansa, że będzie podobny do tego, jaki rósł u mojej Babci przy schodach wejściowych. Był obsypany białym, pięknie pachnącym kwieciem
Posadzę bo z boku domu, od strony drogi. To kierunek pn-wsch. Jedyne miejsce, jeszcze zupełnie nie zagospodarowane- tak więc jest miejsce na spory chyba krzew..
Rośnie sosenka samosiejka, dosadzę szpaler thuj, obok jaśminowiec. Skończę jakimś drzewem- wstawiłam brzozę, ale tylko tak dla oka. To za duże drzewo na to miejsce.. Może jakiś klon wąski..
albo brzoza, ale odmianowa, zamiast samosiejki
Za brzozą zaczyna się wiata kominkowo-śmietnikowa i to będzie koniec rabaty. Z czasem pewno coś wymyślę w nogi pod thuje.
Poza tym ustawiam rabatę na rogu domu.. Na pewno będą berberysy Red Pillar pod ścianą, cis kolumnowy i po jego bokach Limki. W nogi cisa pewno dam golterię.
Przy schodach niski iglak- planuję thuję Wipcord- baaardzo mi się podoba i muszę ją mieć!
Przed berberysami wstawiłam kostrzewy- ale to jeszcze do przemyślenia..
Posadzę główne rośliny i będę kombinować dalej
Ogólny widok na to miejsce.. Rabata na rogu domu ma iść łukiem wybrzuszonym, a rabata przy ogrodzeniu- wklęsłym. Szerokość trawnika między nimi będzie taka, jak kostki przed schodami, a od miejsca wypukłości brzucha będzie się trawnik rozszerzał.
Na samym brzuchu Limki mają zrobić "tajemniczą krzaczastość"
Przy ogrodzeniu różowy krzew udaje Vanilkę- już tu rośnie. Będą tu rosły rozplenice Little Bunny i berberysy Bonanza Gold- do kupienia w sezonie.
Rosną już: miskant, klon Crimson Sentry, jałowce blue chip, berberys erecta, cyprysik filifera nana, szmaragdy, powojniki na płocie, jakieś liliowce- ale chyba za kolorowo będzie.. W sezonie wszystko zakwitnie to zobaczę, czy nie przesadziłam z kolorami.. Obawiam się, że z liliowcami przesadziłam.. Chociaż jeśli zakwitną w lipcu, to akurat Vanilka będzie biała.. a jak się zaczerwieni, to liliowce juz przekwitną- może nie będzie źle..?
Zobaczymy w sezonie
EDIT.. jakieś małe puzzle mi się wkleiły.. pozmieniałam