TEMAT: W moim ogrodzie

W moim ogrodzie 05 Sie 2015 21:55 #393954

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Elu masz piękny letni ogród ,cudowne róże i rabaty .Kolorowo w każdym zakątku .Zaskrońce zawsze chciałam mieć w ogrodzie .Szczęściara z Ciebie :flower1:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

W moim ogrodzie 13 Sie 2015 21:54 #395549

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Jeśli jeszcze trochę dłużej potrwa ta susza, to wiele mogą być straty w ogrodzie, Nowinko.
Mój ogród jest duży (0,30 ha), nie dam rady wszystkiego podlać, muszę wybierać, co ważniejsze.

Ze względu na temperaturę ograniczyłam aktywność ogrodową (do podlewania i zbierania warzyw do kuchni).



Dużo czasu spędzam na dworze, ale raczej w cieniu. Lubię ciepło, ale bez przesady :whistle:
wiem, że do tego ciepła będziemy tęsknić, ale ta susza mnie niepokoi.
Zauważyłam, że ostatnio przez kilka lat z rzędu siepień jest bardzo ciepły i suchy
a potem jeszcze sucha jesień.
Zwykle w sierpniu, co roku, przyjeżdża z wizytą wnuczek i tego roku także.

Tak było dwa lata temu:



A tak w tym roku :rotfl1: - nie ma to jak na wilgotnym piasku w takie upały :) .



A zabawa piłką kończy się tak:



Ja widać, pies bardzo zadowolony, że ma wreszcie towarzysza zabaw.

Czy oglądaliście wczoraj spadające gwiazdy?
My tak, było jak w kinie tylko wygodniej, bo na leżąco i pod kocykiem - mieliśmy nawet popcorn :funnyface: .





Wprawdzie zdjęć gwiazd nie mam, ale możecie wierzyć na słowo, że kilka pięknych "upadków" udało nam się zobaczyć,
(zanim zorientowałam, że przez przymknięte oczy nie widać nieba ;) ).

Na zdjęciu z fotelami widać przypalony trawnik, nie wygląda to pięknie, ale takie lato.

Dojrzały brzoskwinie, tu odmiana Royalwee o pomarańczowym miąższu i orzeźwiającym smaku:



Jest jeszcze brzoskwinia Saturn (płaski owoc), o wiele słodsza.
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Ostatnio zmieniany: 13 Sie 2015 21:57 przez elsi.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Margo2, chester633

W moim ogrodzie 13 Sie 2015 22:18 #395555

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
W takich warunkach to można spadające gwiazdy oglądać :woohoo: , trawnik lekko przypalony wciąż wygląda dobrze, w porównaniu z brakiem trawnika :evil:

Po moich brzoskwiniach (Harnaś) już tylko wspomnienie zostało oraz trzy rodzaje konfitur :drool:

Podziurawionych przez psa piłek mam dziesiątki :happy3: , co ciekawe wciąż są atrakcyjne do zabawy, zwłaszcza ulubionej w uciekanie ze strzępem piłki w pysku :devil1:
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 14 Sie 2015 10:20 #395623

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Piaskownica robi się zbyt mała :lol: U mnie też sporo brzoskwiń, ale śliwek na marmoladę mam zatrzęsienie :jeez: Mnie niestety nie udało się zobaczyć żadnej spadającej gwiazdy, nie spełni się marzenie :placze: :silly:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 14 Sie 2015 11:59 #395644

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
Elu ! Ale Ty masz bardziej zbitą glebę ? Wiem ,że wszystko schnie. Widzę to tam ,gdzie nie podlewam. Wnuk to już duży chłopak .Mój siostrzeniec zawsze przekazuje pozdrowienia dla jamnika Tedka/ o wujku czasami zapomni :lol: /
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 14 Sie 2015 19:48 #395695

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Elu liście z brzozy ,,lecą'' jak w październiku :( , trawnika troszkę ci zostało, a wnuczek jak podrośnie to z piaskownicy będzie elegancki skalniak na sukulenty.... :devil1: ....deski precz,troszkę ziemi i żwiru,jakieś kamienie i będzie Pani zadowolona.... :wink4:
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 17 Sie 2015 22:27 #396323

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Zazdroszczę możliwości oglądania spadających gwiazd
U mnie jest za jasno.
Musiałabym wsiąść w samochód i wyjechać daleko za miasto.
Wcale u Ciebie suszy nie widać
Masz sporo kwitnących roślin
U mnie albo już przekwitły (uschły) , alo nie mają siły na tworzenie nowych pąków.
Czekam na deszcz
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 18 Sie 2015 22:21 #396542

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Elu, a jak już oglądałaś te kosmiczne śmieci ;) , to pomyslałaś marzenie, żeby u zaprzyjaźnionych Mart popadało? :rotfl1:
Chcesz, żeby mi się mały drewniany domek spalił? ;)
Jednak dwa lata temu trawnik był bardziej zielony :) Na zdjęciach leżaków widać, że na rabatach jest życie, są kwitnienia :)
To okropne musieć pozyskiwać warzywa w taki ukrop! :rotfl1:
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 18 Sie 2015 22:27 #396545

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Jaaakie brzoskwinie!! Normalnie ślinka mi pokapała :devil1: Moje dziwaki niestety dopiero w połowie września dobre, a miała być Redhaven :lev:
Ostatnio znajomi mnie poczęstowali taką swoją ogrodową i znów mnie kusi by posadzić, tylko co jak mi się znów trafi jakieś badziewie?

Ja myślałam, że nam pokażesz jak ten wnuk i ten piesek urośli przez te 2 lata... i to samo ujęcie - 2 lata później będzie B)
:think: chyba mam taką samą fasolkę...
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 18 Sie 2015 22:28 przez aguskac.
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 29 Sie 2015 22:28 #398814

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Marta, po moich brzoskwiniach też już tylko wspomnienie zostało, przetworów nie robiłam, zjedliśmy, na pniu ;),
Fakt, że ostatnio było nas trochę więcej niz zazwyczaj.

Marysiu, my też myśleliśmy, że może Filip za duży już na piaskownicę, ale domagał się.
Dużo czasu spędzał grzebiąc w piasku polewanym wodą, choć często pies niweczył ten trud miażdżąc zamki z piasku ;) .
Wzięliśmy go do zoo w Zamościu, ale zadowoly nie był, bo nie widział świnek (co tam żyrafki czy lwy) :drool: .
Największą frajdę miał nad wodą, wujek chyba także miał trochę uciechy :happy3: .


.



Jadąc przez Szczebrzeszyn nie mogliśmy minąć "chrząszcza".


Oczywiście nie obyło się bez oklepanego: "W Szebrzeszynie.....trzcinie" :P - tłumaczyłam, co to trzcina i co znaczy "brzmi" ;)

Ewa, ja mam ziemię przepuszczalną, dwa dni po deszczu jest już sucho a co dopiero teraz.
Podlewam tylko tyle, żeby utrzymać rośliny przy życiu a ostatni rachunek za wodę i tak mnie nieco ostudził :ohmy:
Wnuczek już wyjechał, tęskni za ciepłem (bo mógł chodzić boso), za dziadziem (bo po prostu jest), za babcią (bo robi pierogi) :funnyface: .
I za pieskiem także, bo można było z nim szaleć po ogrodzie.

Taki "mural" został na ścianie (znowu zdolny synuś). :rotfl1:

.

Paweł, zapomnij - nikt piaskownicy nie będzie przerabiał na skalniak :jeez: .
Zainwestowałam, zakupiłam i ma służyć zgodnie z przeznaczeniem.
Mam przyszłościową rodzinę, odlatujące bociany dostały polecenie nie wracać bez przychówku :rotfl1: .
U nas niektóre drzewa gubią liście jak w jesieni, np. lipy.

Gosiu, bardzo lubię sierpniowe niebo, nadal chodzę z kijami, wieczorem, więc mam okazję oglądać częściej.

Jakieś rośliny w ogrodzie kwitną, ale wielu zdjęć nie robię.







A chryzantemy "bursztynowe" nawet już przekwitają :unsure: .



Marta- nie myślałam o życzeniach patrząc na spadające gwiazdy, zapomniałam - szkoda, można było szczęściu pomóc, np deszcz lub jakąś wygraną w totka :woohoo: .
Marta, ja wyskakuję po warzywa na raty, np. złapię cukinię i do cienia, złapię cebulę i do cienia :) .
Jakbym musiała iść do sklepu w skwarze albo wsiadać do nagrzanego auta, to byłoby jeszcze gorzej.

Aga, a przecież ja pokazałam zdjęcia porównawcze, różnicę widać, szczególnie na psie, dwa lata temu była to puchata kulka ;) .
Ja jestem zadowolona z wybranych odmian brzoskwiń, choć ta spłaszczona Saturn to raczej ciekawostka,
mniej ma tego owocu w owocu, bo przecież pestka zajmuje tyle samo miejsca, co w okrągłej.
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Margo2, chester633, edulkot

W moim ogrodzie 29 Sie 2015 22:40 #398818

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
No i wiemy, przez kogo nie pada :rotfl1:
Elu, a co to chrząszcz nie musiałaś tłumaczyć? Napatrzył się wnuczek w ogrodzie? :lol:
Kto to jest ten wujek, co zrobił tego krokodyla? Krokodyl wymiata! :eek3: No ogon też wymiatacz ;)
Dobrze, Elu, pożartowaliśmy, a teraz poważnie... Słyszałam, że spotykamy się w Rykach, ale czy nic nie kupujesz? :rotfl1:
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 29 Sie 2015 22:45 #398822

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Oj, Marta, nie wiesz, kto to jest wujek? - przecież to brat mamy (mojego wnuczka w tym przypadku),
dla ułatwienia dodam, że ta mama to moja córka :rotfl1: .

Chrząszcze w ogrodzie są - mały widział, krety są - widział, łasice są - ja widziałam i pies wywęszył, mam nadzieję, że nie złapał.

Powiem tak, wstępnie to ja chyba wybieram się do Ryk i oczywiście - wstępnie - nic nie kupuję :funnyface: .
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Ostatnio zmieniany: 29 Sie 2015 22:48 przez elsi.
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 29 Sie 2015 22:52 #398823

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Wydedukowałam ;) , że zdolnego masz syna :rotfl1:
Elu, a wiesz, że ja wiem :) , gdzie kupić tę przecudną pięknotkę, która nas tak w tamtym roku zachwyciła w Rykach? No ale skoro nic nie kupujesz, to nie będę mówić :P
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 30 Sie 2015 09:10 #398861

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Oprócz bardzo udanego krokodyla :woohoo: , mnie zainteresowała ta kompletnie pusta i rozległa plaża :dazed: . W takie upały jak mieliśmy znaleźć wolny skrawek ziemi nad wodą to był jakiś cud, a tu proszę, cała plaża wolna :eek3:

Marta ja się chętnie dowiem, gdzie się taką piękność kupuje :P
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 30 Sie 2015 11:05 #398867

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
Ja tez znam ten sekret, ale jak się o tym nie mówi .. :lol:
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 03 Wrz 2015 20:43 #399726

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Ale masz zdolnego syna :)
ja też robię bardzo mało zdjęc
jakoś mnie ten sezon lekko przygnębił.
Temat został zablokowany.

W moim ogrodzie 06 Wrz 2015 07:25 #400172

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Marta, Ewa- może jednak skuszę się na taką jedną pięknotkę (tak całkiem nic nie kupować???? chyba nie uchodzi),
choć jak znam życie, kiedy ją posadzimy, to zimy mogą być mniej łagodne :evil: .

Marta, u nas w zalewie były sinice, w Biłgoraju również, ale w Janowie Lubelskim i Zwierzyńcu nie, nawet syn dzwonił do tamtejszych urzędów i dopytywał.
Na miejscu były komunikaty, że sinic nie ma, bakterii też nie, ale kąpiel na własną odpowiedzialność.
Będąc u dermatologa dowiedziałam się, że jakiś czynnik alergiczny wywoływał bąble jak po komarze (okazało się, że to pyłki rdestu wodnego,
ale to trzeba było go poruszyć, np. pływając, chlapiących się przy plaży to nie dotyczyło).
Nie wszyscy jeszcze wiedzieli, co i jak - stąd te pustki na plaży.

Krokodyl był "rzeźbiony" w Janowie Lubelskim.
Zwierzynieckie Stawy Echo bardzo urokliwe, nawet koniki były widoczne:





Gosiu- ja też mało zdjęć ogrodu robiłam, w sierpniu prawie wcale.
Ostatnio ogród dostał trochę wody, dzisiaj też od świtu pada drobny deszcz, taki skuteczny wnikający w ziemię (jeszcze nam się znudzi).
Wczoraj pozwijałam węże, mąż wykosił "trawnik" - były jakieś wyższe badyle przy podlewanych rabatach i liście zrzucane obronnie przez drzewa.
Zaczynają kwitnienie trawy, rozrośnięte, starsze, piękne są - trawy i rozchodniki i doniczkowce mają się dobrze, może to dla nas jakiś znak???













I hortensje bukietowe (podlewane, czyli nasze drogie) kwitną :)







Całkiem nieźle poradziły sobie z upałami róże.

Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, chester633, edulkot

W moim ogrodzie 06 Wrz 2015 07:50 #400173

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Patrząc na fotki to nie tylko róże sobie u Ciebie "całkiem nieźle" poradziły :woohoo: . Wszystko wygląda lepiej niż "całkiem nieźle" :flower1: . Piękna ta rozplenica :ohmy: - zwłaszcza, że na drugiej fotce taka cudna mordka też się znalazła :hearts: .

Widzę, że koleżanka Artamcia skutecznie zachęca do najazdu Ryk :happy3: . Pięknotkę i ja pamiętam do tej pory i szukam jej wszędzie :hammer: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.664 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum