Forum Ogrodnicze Oaza

Alinko, co też Ty piszesz Ładu w moim ogrodzie nie ma, niestety
Czyżbyś namawiała mnie do zbierania i picia tego ślazu? Wszystkie odmiany są jadalne?



Martuś, tak to Strawberry Candy, piękny u mnie
Już wiesz, że nasionka miałam od Wiesi, widziałaś Też spróbuję zebrać

Elu, to od Artamki taka niespodziewanka mi się trafiła w paczce Był też w gratisie liliowiec Brygida To zdjęcie jeszcze z lipca...



Mam taki niestrudzony liliowiec - niedokładnie biały , kwitnie od tygodni, kupiony jako Jutrzenka/ Franczaka/



Nieźle kombinujesz, ale to nie ta piwnica Moje psy co chwila moczą się w wodzie



Zazdroszczę im Ale Ty masz pociechę z wnuczka

Liliowce przekwitają pokażę jaki mutant mi się też trafił w tym roku, ale to liliowiec kupiony - nie darowany

A u mnie Marysiu wszystko przekwita .Liliowce przemknęły z kwitnieniem ,nawet im wiele zdjęć nie zrobiłam .Pogoniło gdzieś to lato ,rośliny przekwitają ,płatki się sypią .Jesień za pasem i jakoś smutno

Pies w wodzie jak foka wygląda
A czemu ostatni liliowiec to mutant? Nic dziwnego w nim nie widzę i gdyby nie pomarańczowy odcień, byłby nawet bardzo ładny

Ma zbyt wiele płatków jakiś pełny chce być a powinien wyglądać jak jego bracia



Ewciu, jesień bogata w kolory, też potrafi być piękna

Tak, podagrycznik nic sobie nie robi z suszy.

Dzień dobry, Olibabko.

Zgadzam się, że jesień bogata w kolory jest piękna!

Przeczytałam u Nowinki, że martwisz się różami, które mają plamistość, więc chcę Cię pocieszyć. Moje też mają! Zresztą jak co roku pod koniec lata. Nigdy się tym zbytnio nie przejmowałam i nigdy o tej porze roku już nie kropiłam. Wyglądają potem trochę nieładnie - takie ogołocone z liści drapaki, choć często kwitnące - ale nigdy (już od dziesięciu lat!) nic im z tego powodu nie było! Żadna nie wypadła, a mam w większości wielkokwiatowe, czyli niby te najdelikatniejsze. Pozbieraj upstrzone listki i nie zawracaj sobie głowy plamistością!

Serdecznie pozdrawiam!

Marysiu malwa, ślaz, prawoślaz mają bardzo pożyteczne płatki zawierające dużo śluzu, który łagodzi bolące gardło oraz fitoestrogeny działające odmładzająco.
Malwa czarna dodatkowo posiada w płatkach antocyjany, które działają przeciwzapalnie i regenerują ściany naczyń krwionośnych

Kilka płatków w herbacie pewnie rewolucji zdrowotnej nie zrobi, ale na pewno herbatę ozdobią i złagodzą działanie herbacianych garbników, które mają działanie wysuszające

Widziałam zdjęcie dziewanny. Aktualne?
Moja już dawno przekwitła.
I nie wiem, czy to wynik suszy czy tak ma

Małgoś, nie to nie jest aktualne - niżej fotka z dzisiaj



może ja siałam później...

Alinko, dziękuję Trochę zebrałam, będę parzyć
Olu, witaj - bardzo dziękuję za wpis i poprawienie mi humoru
Bożenko, ja mam innych utrapieńców Akurat podagrycznik najmniej mi dokucza

Dzisiaj kolejny dzień kiedy obudziłam się z bólem głowy, ale dzisiaj tak mnie łupała, że nie zwlekłam się z łóżka do pracy Czyżby to wiatr tak na mnie działał
Susza mnie dołuje dodatkowo, więc humor mam wisielczy

Kilka fotek zdziśków... Marta pisała o kolorach, mnie zszokował kolor moich ciemnych marcinków
Przesadzałam je wiosną, kwitły zwykle w drugiej połowie września. A tu taka niespodzianka - zamiast ciemnego fioletu jasny niebieski



Ciekawe, czyżby rodzaj podłoża i miejscówka taki miała wpływ na nie
Te ciemnofioletowe miały więcej cienia i rosły wśród kamieni - piaskowców ...
Dla porównania koloru werbena



Liliowce







Zaskoczyła minie swoimi kwiatami

Dziewanny są piękne ,u mnie też się wysiewają ,Są większe ode mnie .Jeżeli się wysieją w dobrym miejscu ,to je zostawiam ,ale czasem zamieszkują za blisko innych roślin .Co jest na ostatniej fotce ?
Ogarnęła mnie pomroczność jasna

Wisteria lub glicynia - jak wolisz

No widzisz, jak rośliny starają poprawić Ci humor?
A wisteria to powtarza czy dopiero teraz się zebrała? Dziwne to, ale jakże miłe
A jeśli to za mało na poprawę humoru, to zapraszam do mnie , od razu spojrzysz łaskawszym na swój ogród

Martuś, wisteria powtarza - pierwszy raz coś takiego zdarza się u mnie A mam ją od wielu lat
Mam też takie kwiatki



To rdzawy, więc nie podlewam, ale...

I bardzo dobrze, niech wyschnie, po co Ci rdzawy?

W tle podeschniętego, a nie wyschniętego rdzawego widzę trawę , a to prawdziwa rzadkość w naszym regionie
Wisteria jak w maju wygląda , czy tam kiedy ona kwitnie normalnie .

Cudny ten bagienny Hibiscus. Ja to chyba nie mam szans na takie cudo.

Marta/artam - ja lubię rdzawego... jeść W tym roku kilka razy próbowałam w różnych zestawieniach jego pączki - pycha
Marta/ markita - no jeszcze coś się ziele... niło, bo z każdym dniem gorzej
Ula, ja cały czas nie mogę się do bagiennego przekonać Sama nie wiem, podoba mi się czy nie
U nas w tym roku zapowiadają się piękne zbiory winogron - tym roślinom upały sprzyjają
Gdyby tylko psy i ptaki nie wyjadały to byłoby sporo





Aaaa i muszę sprostować, tym razem mnie pomroczność dopadła , chyba przez ten ból głowy. Ten kwitnący marcinek to wysoki, tylko się pokłada i ja go wzięłam za niskiego, ciemno fioletowego

Marysiu, jaka piękna winnica!
O winie i piwniczce to czytałam, no i teraz już wiem, skąd to wino się bierze
Południowy stok?
Psy jedzą winogrona? W zasadzie nie powinnam się dziwić, mój też dziwne rzeczy je