Kasiu a ten o żółtych liściach Ci się nie podoba? Ja jestem nim zachwycona
Trochę przypala się na mojej patelni, ale i tak jest dzielny
Beatko dzięki za chęć identyfikacji
, choć osobiście wątpię, czy dostałam rzadką i piękną odmianę za 15zł
. Aster tongolski powiadasz, hmm, muszę powiedzieć Eli, od której go mam, jak się nazywa
Dorcia jesteś pierwsza do fioletowego
U mnie dziś rano było tak gorąco, że po spakowaniu 4 paczek musiałam natychmiast udać się pod prysznic
, potem trochę lepiej, ale żeby jakiś deszczyk to nie
. Sprzątałam, ale głównie podlewałam
Orliki śliczne, reflektuję
Aniu cieszę się, że smakowało
Lilie pachnące koniecznie trzeba mieć
, nie wszyscy wprawdzie kochają te mocne, wręcz duszące aromaty
, ale ja wręcz uwielbiam
. Jak posadziłam jedną i powąchałam, to wsiąkłam na całego
Mam nadzieję, że i Tobie przypadną do gustu
gorzata wrote:
markita wrote:
Gorzatko specjalnie dla Ciebie zrobię jutro fotki, za które od nowa polubisz swój ogród, gwarantuję
No i...?
Zrobiłam, ale się waham
, no bo jak teraz pokażę fragmenty, z których szczególnie jestem dumna
, to wszyscy, którzy uważali, że mam ładnie, dowiedzą się jak jest naprawdę i przestaną tu zaglądać
No trudno
, raz kozie śmierć, robię to dla Wielokątów, żeby nie zostały zaorane
Takie mam ładne rabatki
Z tyłu ogrodu też mam ładnie
różanka historyczna wygląda pokazowo
Wszędzie goście
i jeszcze rzut oka na mój wyjątkowy w tym roku trawnik
I jak, lepiej Ci
? Założę się, że w Wielokątach nie ma ANI JEDNEGO takiego zaniedbanego miejsca
Ja wiem, Ty masz inne standardy zaniedbania
, ja też kiedyś miałam
...
Ale jak się całą energię poświęca na podlewanie, to niestety inne aspekty cierpią
Muszę coś ładnego teraz wstawić dla przeciwwagi
Może liliowce mnie trochę podratują