Gorzatko wykończysz się kobieto tym zawyżaniem standardów
, ja też kiedyś miałam, myślę podobne do Twoich
, życie mi je zweryfikowało i jakoś przeżyłam
. Dla własnego zdrowia psychicznego udaję, że nie widzę pewnych miejsc
, nawet nie wiesz jaką miałam pokusę wszystko skasować, jak już zobaczyłaś zdjęcia
A może się zrewanżujesz i pokażesz co tam takiego wstydliwego chowasz w Wielokątach
Aniu do łąki to mojemu trawnikowi daleko
, perz, chwastnica, turzyca piaskowa, powój - niezła łąka co? A kwiatki gdzie
? Zresztą trawnik to mój najmniejszy problem
, zregeneruje się albo i nie
, ja na pewno płakać po nim nie będę
Pewnie, że każdy ma takie zakątki w ogrodzie
, ale jakoś nie widzę, żeby ktoś wziął ze mnie przykład i je pokazał
Bożenko zwykle jesteś bardzo oszczędna w swoich wypowiedziach, a tu proszę
, cieszę się, że sprawiłam radość
. Ja już nie ścigam się ze sobą
, na początku, jak zaczynałam przygodę z ogrodem, wszystko chciałam mieć dopięte na ostatni guzik, trawka wykoszona co do ździebełka, żadnego chwaścika
, ale życie mnie zweryfikowało
Ula miło Cię widzieć
, rzadko zaglądasz
Przecież wiesz jak u mnie jest
, byłaś, widziałaś, przestrzeni sporo, to nie ogarniam
Przy okazji zapytam, czy to przypadkiem nie jest liliowiec od Ciebie? Rośnie obok innych od Ciebie, może go rozpoznasz?
Roma a kto z nas jest perfekcyjny
? Po prostu na co dzień pokazujemy to, co nam się udaje, podoba, z czego jesteśmy dumni
, co w tym złego
?
Martuś ja kiedyś myślałam, że będę mieć ogród idealny
, ale już dawno tak nie myślę
Pokrzywa to akurat nie chce u mnie rosnąć, ale hoduję sobie własny skrzyp na gnojówki
Trawnika nie zamierzam traktować żadnym nawozem
, do tej pory się obywał to i teraz będzie musiał
Elu ja wiem, że Ciebie nie zaskoczyłam, bo Ty mój ogród znasz
, ale co niektórzy mieli o mnie zupełnie błędne pojęcie
Mam postanowienie jutro też coś posadzić
, dziś znowu skończyło się wyłącznie na podlewaniu
Moniś no proszę Cię
, ślicznego w nich nic nie ma
, choć jest prawda
...
A co do swoich zdjęć jesteś niesprawiedliwa
, na wielu z nich Twój ogród wygląda jak z katalogu
Maju no nie wyrabiam
, a jeszcze do tego oprócz podlewania, nornice potrafią w jedną noc zniweczyć moje wysiłki porządkowe
Kasiu jesteś jedna, która postanowiła powtórzyć u siebie taką sesję
, tylko czy ją pokażesz
?
A reszta, owszem mówi, że podziwia, że ma tak samo, ale nikt nie pokazuje
Z tą bioróżnorodnością u mnie nie jest za wesoło
, występują głównie i przede wszystkim nornice
Dorcia przyjedziesz, to zobaczysz
, choć zaczęłam już ze wstydu porządkować miejsca z fotek
. Tylko z trawnikiem na pewno sama nic nie zrobię, jak nie popada z tydzień, to umarł w butach
. a raczej nic na to nie zapowiada
Za propozycję iryskową dziękuję
, ale mam oba
, albo bliźniaczo podobne
Kasiu owszem trzecia fotka jest z sucholubnej, masz oko
. To jej najgorszy fragment, przerabiany rok temu. Rozchodniki jeszcze nie urosły, krwawnik po kwitnieniu się wyłożył, całość wyschnięta do bólu
Liliowiec to Fairy Tale Pink
Dziś już będą normalne, kronikarskie fotki
jeden z nowych liliowców Eony Spirit
, nie wiedziałam, że potrafi być pełny
Lake Effect, myślałam, że będzie bardziej niebieski
Voodoo Dancer, jeden pełny, jeden pusty
Corsini
Brasilia
Playtime
The Edge
Najstarsze z pogubionymi znacznikami
Powoli zaczyna się czas hortensji
...