TEMAT: Mój zakątek ....

Mój zakątek .... 19 Paź 2015 08:36 #408821

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Witajcie w kolejny jesienny dzień.!!
Z rana ostatnio pochmurno. A potem słonko wojuje i pokazuje sie na nieboskłonie.Trochę na więcej, trochę na mniej.
Wczoraj od południa już było.Jesień piękna,/licie ,drzewa cała paleta barw..a jak się jedzie trasą, przez las też to juz całkowicie to widać.
Wczoraj miałam cudny dzień, pogoda piękna.Trochę popołudnia spędziliśmy z paczką znajomych na starym mieście w Lublinie,kawiarnia, ciacha( ostatnio jadłam tylko te co sama upiekłam),kawusie,różne rozmowy,,,
A potem cały deser dla ducha,,teatr.Kurcze dawno już byłam na jakimkolwiek spektaklu,,.Zapomniałam jakie to piękne odczucia i oczywiście możność zobaczenia aktora z bliska.A mieliśmy miejsca na samym początku.
Także wszystko jak na dłoni :wink2:
Sen nocy letniej- to tytuł spektaklu w nowoczesnej aranżacji.Dość ciekawa, na wesoło pokazana sztuka.Wróciliśmy do domu przed północą.A wieczór był ciepły , cudny.. :)
Jeszcze te wszystkie doznania są we mnie. :)

jolifleur-EwuśNo właśnie tej ponurości to ja nie lubię .a jak czas nam niedługo przestawia ti i tej szybkiej ciemności, krótkich dni- to też nie!!
U mnie każdego dnia słonka walczy z chmurkami,I trochę jest.ale deszczu zero.Te roślinki nowe co posadziłam, co 2,3 dni ganiam z konewka i je podlewam, bo susza :(
tilia66-Iwonko Dziękują za miłe słowa.Lato częstuje nas kolorowymi ogrodami, kolorami.Jesień, juz skromniejsza w bogactwo ogrodowych kwiatów.Ale kolory drzew dają na trochę zachwytu piękna natury, trochę radości mijającego sezonu ;)
Dobrze,że mamy dużo zdjatek, będzie co wspominać na te zbliżające się ponure i ciemne dni ;) ;)

asia2-Asiu Dziękuję za miłe słowa.!
Tak to są moje wszystkie dyńki.Ale to i tak nie wszystkie, bo te duże ( kilka sztuk jeszcze jest)To na parapet się nie zmieściły.Te stopniowo beą szły do różnych potraw.

Adasiowa-Anuś Te żurawki to na prawdę i piękne roślinki i takie twardzielki,bo jak już nic w ogrodzie nie widać. to one jeszcze są i to z pięknymi kolorkami.
Wymyśliłam rabatę z nimi zmodernizować, dołożyć trochę tam traw (niskich i średnich - mam tylko konwalnik czarny :( ) I taki szpaler wzdłuż ścieżki w nowym ogrodzie.
Cudnie wygladają jako obrzeza do rożnych rabat.Ale to już ich trzeba mieć bardzo dużo żeby tak sobie robić.Ja ich tyle to jeszcze nie mam.
Może kiedyś.. tak i u mnie będzie :)
A w którym wątku żurawkowym je pokazałaś.chętnie zobaczę. Jakiś oglądałam przed chwilą ale twoich nie spotkałam tam.Chyba nie umiem szukać. :(
Asterki niebieskawe mam dwa.
Dalej proponuję ci jak chcesz wysyłkę na wiosnę z moich???
Dyniowy czas mamy, to i potraw nowych nam się chce.Sernik dyniowy trochę czasu zajmuje,ale warto.Pyszny jest.
A ty co takiego dobrego robisz z dyń ???
O szaliku pamiętam.Dziękujęza troskę ..i nie tylko,, wiesz,za tą codzienna myśl - to bardzo, bardzo dziękuje :kiss3:
Dzisiaj mam następna kontrolę u ortopedy.Zobaczymy jak będzie i jakie zalecenia będą. :flower1:
chyba najgorsza rzeczą to jest ten długi czas spędzony w tych przychodniach,I obraz naszej służby zdrowia :angry:


żurawka marmalade


na pierwszym planie - żurawka southern comfort
Ostatnio zmieniany: 19 Paź 2015 08:38 przez anabuko1.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, Bozi, Amarant, VERA, Krzysia, Adasiowa, olga1234, izy10, broja


Zielone okna z estimeble.pl

Mój zakątek .... 19 Paź 2015 11:30 #408851

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Aniu kontakty ze służbą zdrowia ,to i mi są dobrze znane .I dobrze znane były mojej mamie i mojej babci .To już jest odwieczny problem ,odkąd ja sięgnę pamięcią.Nie spodziewam się ,że to nagle się zmieni i służba zdrowia nagle dozna cudownego uzdrowienia :think:żurawki dobrze się u Ciebie trzymają .Moje nie wszystkie .Dwie straciłam tego lata ,zwyczajnie uschły chociaż pić dostawały .One chyba jednak na słońcu nie lubią.Piękny dzień dziś u mnie ,ale zrobić nic nie mogę ,bo mokro i z drzew leci .Został tylko spacer i plany na wiosnę no i jeden świerk do przesadzenia :flower1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Mój zakątek .... 21 Paź 2015 13:42 #409292

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Ewuś Witaj, kochana :kiss3:
W tym roku przeżyły wszystkie żurawki.ale w poprzednich to zawsze jak nie upał to zima jakąś mi wykosiła :angry:
a tak je lubię :hearts:
Mi do tej pory kontakty ze służba zdrowia byłay małe, sprawne i tyle.A teraz...koszmar :angry:
W poniedziałek miałam kolejną kontrolę u ortopedy.Pojechałam już po 9 do przychodni.a wyszłam z stamtąd 15 po 13!!I byłam miesiąc temu zarejestrowana!!
Koszmar ta nasza służba zdrowia.!!
cóż jeszcze 4 zastrzyki mam i przeciwbólowe .ból jeszcze mam w dalszym ciągu mniejszy ale odczuwalny.I to uciążliwe już jest.
I dalej w kołnierzu mam jeszcze chodzić :silly:
Następne skierowanie na rezonans teraz .Zapisałam się od razu .wyszło na 9 listopada.A następna wizyta u ortopedy z wynikami 23 listopada.I to jest najbliższy wolny termin.Znowu taka kolejka!
Trudno będę czekała,Nie będę z tym chodziła prywatnie,Tyle płacimy ,i widać jak mamy :jeez:
Następnym razem idę juz z książką szkoda nerwów i marnowania czasu. ;)
Od wczoraj wreszcie i u mnie pada!!Niech pada, bo sucho było strasznie :blink:
A co tam ciekawego planujesz, ogrodowego ???
Ja też juz planuję nowe rabaty tutaj ;)



Ostatnio zmieniany: 21 Paź 2015 13:44 przez anabuko1.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, chester633, Anowi, Amarant, VERA, wxxx-a, Krzysia, Adasiowa

Mój zakątek .... 21 Paź 2015 19:34 #409342

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Aniu, na ostatnim zdjęciu są gazanie? U mnie w tym roku żurawki susza załatwiła. Na wiosnę sie okaże ile odbije z ziemi :whistle:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Mój zakątek .... 22 Paź 2015 10:11 #409462

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Bozi-Bożenko Tak gazanie, pąki zabrane do domu, rozwinęły ładnie kwiatuszki :)
Moje żurawki jakoś przetrwały, Jedna jakaś mizerna.Zobaczymy tez po zimie , czy przeżyje :unsure:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi

Mój zakątek .... 23 Paź 2015 09:51 #409663

  • Anna96
  • Anna96's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1485
  • Otrzymane dziękuję: 2242
Aniu :bye: żurawkę najlepiej wykop i zobacz czy ma korzenie, też mi tak marniały dwie sztuki w tamtym roku...okazało się że nie otrząsnęłam torfu przed posadzeniem roślin...torf wysechł, a się że korzeni wcale ma...po odkruszeniu starej ziemi i ponownym posadzeniu roślina odżyła...przez sezon była podlewana co dwa dni, bez tego na pewno by wypadła...teraz wygląda jak sadzonka jednoroczna, ma tylko kilka krótkich liści...wyglądają na szczęście zdrowo. Druga nie dała rady i uschła, za późno zorientowałam się że coś jest nie tak :(
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Mój zakątek .... 23 Paź 2015 11:21 #409696

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Nadrabiam zaległości. Z żurawką dobrze radzą.One są wytrzymałe.Ja sadziłam badylki po rozsadzaniu i wyrosły.Ale czasami z innymi tak miałam wsadziłam nie rosły uschły wykopałam a tam korek z torfu.

Współczuję "przygód" z ortopedą.Ja już na nich z NFZ nie liczę.U nas na NFZ przyjmuje "potwór" i do niego nie ma kolejek :) Cwany jest
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Mój zakątek .... 24 Paź 2015 16:54 #409965

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Współczuję podlewania o tej porze. Ja już wodę ze zbiorników wylałam do końca i koniec dogadzania roślinkom. Zresztą siąpi u mnie nieustannie, to chociaż w ziemi dużo nie ma ale powietrze i liście mają wilgoć.

Ortopedę przerabiałam prywatnie, bo jak poszłam wreszcie na długo wyczekiwany termin, to domowymi sposobami na wyczucie jakoś sobie sama poradziłam i już mnie nie bolałao, a wtedy lekarz powiedział: "To jak już Panią nie boli to po co Pani do mnie przyszła?" Wściekła trzasnęłam drzwiami i poszłam. I tak się skończyła długo wyczekiwana wizyta :rotfl1: Wyrazy współczucia , że musisz się z nimi męczyć :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Mój zakątek .... 24 Paź 2015 21:25 #410060

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Aniu współczuję kontaktów z naszą NFZ-owską służbą zdrowia. Ja miałam sporo doświadczenia z ortopedami i prywatnie i NFZ, bo córka w ciągu roku miała 2 złamania i skręcenie kolana z uszkodzeniem wiązadeł.
Po kolejnej wizycie (na NFZ) zastanawiałam się czy ortopedzie potrzebny jest pacjent czy tylko rutynowo trzeba się stawić a on odhaczy i zleci następna kontrolę? Nie chciał zlecić żadnych badań, wkurzyłam się wtedy i powiedziałam, żeby dał mi zaświadczenie, ze moja córka jest zupełnie zdrowa.
Popatrzył ... i dał. Wtedy trochę zmieniło się jego podejście i nas zauważył.
Znowu wizyta prywatna, mnóstwo drogich badań, część potrzebna, część nie. Na jednej z wizyt u ortopedy zostawiłam 500 zł. On widząc moje zakłopotanie, spytał: nie rozumiem, czy panią nie stać. Stać było co robić ale więcej tam nie poszłam. Czasami uporem można coś zdobyć i na NFZ.
Pozdrawiam
Ps. Ostanie zdjęcie cudne, myślałam ze to pocztówka :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Mój zakątek .... 04 Lis 2015 18:53 #412003

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20238
  • Otrzymane dziękuję: 64578
Anuś kochana :)
Gdzie jesteś ???????? Trochę się martwię Twoją nieobecnością na Forum .... tzn. bardzo się martwię :(
Wszystko w porządku ?
pozdrawiam cieplutko i mocno ściskam :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Mój zakątek .... 06 Lis 2015 08:12 #412200

  • Flora
  • Flora's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 427
  • Otrzymane dziękuję: 389
Aniu, u mnie też dyniowe szaleństwo, a właściwie u nas, bo po raz drugi zorganizowałam wśród sąsiadów konkurs na największą dynię. W ubiegłym roku wygrałam, w tym niestety porażka - miejsce przedostatnie :rotfl1: sadzonkę miałam w kompoście najwcześniej, ale ślimaki ją zżarły. Potem już nie dałam rady dogonić sąsiadów. Wszystko zakończyło się imprezą dyniową (tylko zwycięzca nie stawia :) ), czyli na wesoło. Z dań dyniowych robię placuszki, dynię marynowaną i półkruche ciasto z kawałkami dyni, jabłkami i orzechami, z tym że dynia do ciasta jest ze słoika, robiona wg przepisu "dynia jak brzoskwinia". Zrobiłam w tym roku też zupę dyniową, ale smakowała tylko mi i najmłodszemu, pozostali kręcili nosami.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Mój zakątek .... 13 Lis 2015 21:07 #413380

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
O zajrzałam i zobaczyłam,że coś dawno mnie tu nie było...

Anna96-Aniu;Aszka-Olu;jolifleur-Ewuś;Dorotko15,Adasiowa-Anusiu Witajcie kochane, dziękuję za każdy wpis, odwiedzin-ki i wpisy :hug:

Dziewczyny wyjechałam trochę odpocząć.Potem choroba- angina, kaszel mało mnie nie udusił.ponad tydzień to się ciągnęło. W międzyczasie badania tomografii na moje kręgi szyjne i kręgosłup.
Bóle jeszcze mniejsze ale są.Skierowanie do szpitala dostałam na większe badania.Zarejestrowałam się w szpitalu.I mam termin albo przed świętami 21 grudnia( dzień - przed moimi urodzinami).
Zrezygnowałam( przecież tyle pracy na święta To drugi -28 grudnia, idę
W tamtym tygodniu na tydzień przyleciała moja córcia Anglii.Od czerwca się nie widziałyśmy. wyjechała na wakacje.Tam w były 3 parce, trzy zmiany mieszkania.Pamiętacie dostała się na wymarzone studia Akademii Obrony Narodowej.I nie wróciła. Została.Od 4 sierpnia, paruje przy biurku, przy komputerze z Anglikami,Daje radę.Przeżyłam to ,że zostaje,Nie wraca na studia.Mało nie pokłóciłyśmy się
( wcześniej we wrześniu) .Ale cóż jest dorosła.I nieźle daje sobie radę.Obiecała,że za rok pójdzie na studia.Taką szkoła życia teraz ma.
Tęsknię bardzo,ale dobrze,że piszemy, , rozmawiamy.A teraz trochę czasu miałyśmy razem, rodzinnie.Trochę za krótko..
Ale cóż dobre i to .Musi tak być, i juz dorosłe dzieci same już swoje drogi wybierają , doświadczają ...
Dalej mam sucho.Ale deszczyk ze dwa dni temu trochę był od X czasu. ;)

U mnie słońce wczoraj i dzisiaj było.cudne...Dziś z centrum zrobiłam sobie spacer do domu na piechotkę ( chyba ze 4, 5 lub 5 km)
cudnie ciepło. jesiennie i jakoś mi tak nostalgicznie było :flower1:

Adasiowa-AnusiuDziękuję za troskę, kochana. :hug: Chyba mnie znasz...chyba mnie bierze to co w ubiegłym roku :(

Flora-Sylwio No to fajne takie konkursy dyniowe.A jakie ciasto pół-kruche z dyni robisz??Ja mam jeszcze dynie to może drobię ;)
U mnie zupę dyniową lubia bardzo.Sama zmodyfikowałam 2 przepisy z netu, poprawiałam i mam swój , jaki nam pasuje i smakuje ;)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): broja

Mój zakątek .... 13 Lis 2015 22:21 #413396

  • izy10
  • izy10's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1064
  • Otrzymane dziękuję: 2038
żurawki masz wspaniałe ...moje już jakieś oklapnięte ale młodziutkie są tegoroczne
a Gazania prześliczna bardzo wdzięczna roślina masz jakiś sposób żeby przetrwała zimę
ja wzięłam moją do chłodnego pomieszczenia na okno też ma jeszcze pąki
a na wiosnę polowanie na gazanie :bye:
Pozdrawiam Izula
Doniczkowy świat w ogród zmienić czas…
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Mój zakątek .... 14 Lis 2015 11:29 #413531

  • dagmarazap
  • dagmarazap's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1002
  • Otrzymane dziękuję: 1703
Aneczko u mnie tylko jedna dynia urosła :happy4: ale zupka wyszła palce lizać,przysłowie mówi małe dzieci mały kłopot,duże dzieci duży kłopot,i coś w tym jest :think: mój syn dostał się na zaoczne studia,jednak pracy z ubespieczeniem nie ma,zapieprza 11h w warsztacie stolarskim :crazy: cięzka to praca.Tobie życzę zdrowia :kiss3:
Jednak to pestka z tym co dzieje się na świecie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Mój zakątek .... 14 Lis 2015 21:31 #413624

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Aniu, to już taka kolek rzeczy, że dzieci dorastają i wyfruwają z gniazda. Jak każdy uczą się na błędach. Dobrze, że daje sobie radę.
Ciekawa jestem, czy zrobiłaś już jakieś plany nasadzeń w nowym ogrodzie.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Mój zakątek .... 15 Lis 2015 11:50 #413698

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20238
  • Otrzymane dziękuję: 64578
Anuś :)

Wiesz co .... w obliczu tego, co dzieje się w Polsce i jaką mamy sytuację z miejscami normalnej pracy, to nie dziwię się młodym ludziom, że decydują się na wyjazd z kraju ... mam rzeszę klientów, których dzieci wyemigrowały "na chwilę" w poszukiwaniu godnej płacy i pracy i ... zostały. A to, że dzieci wyfruwają z gniazda, to całkiem normalna, nie tylko ludzka, rzecz :)
Z drugiej strony, ostatnie wydarzenia we Francji rzeczywiście mogą wywołać zrozumiały strach u ludzi, których bliscy pozostają na obczyźnie ... mimo to nie poddawajcie się obie - ciężko mieć żal do kogoś, że pragnie lepszego życia ( czy łatwiejszego ? )...
U nas tymczasem deszczowo i ziiimno, więc aby ocieplić atmosferę, zabrałam się za robienie dżemu z dyni :) - w domu pięknie pachnie owocami i przyprawami ...
Anulka, pamiętam, że miałaś rewelacyjne przepisy na różne ciasta ( szarlotki, kruche ze śliwkami, palce lizać ! ) - masz w zanadrzu jakąś recepturę na Twoje ciasto z dyni / z dynią ? Ostatnio znalazłam sernik z serka mascarpone i musu dyniowego na kruchym spodzie ... muszę koniecznie spróbować :idea2:

przytulam Cię do serducha, a dla Fionki mizianko za uszami ....
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1

Mój zakątek .... 15 Lis 2015 20:16 #413833

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Witajcie!!
Dziękuję za każdy wpis, przeczytałam uważnie
Jutro odpowiem.
Właśnie przed chwilą rozmawiałam z córcią na święta nie przyleci.Pracuje 24 grudnia do 14. :sad2:
Zapowiadają pierwsze święta bez córci.Trudno trzeba się przyzwyczajać...

Na pocieszenie pokaże wam moje nowatorskie danie -mój dzisiejszy obiad.Raczej drugie danie,
Bo na pierwsze zrobiłam zupę ogórkową.W razie czego,a dyńki faszerowane jak nie nie będą smakowały :tongue2:
ale były wyborne.Dwa rodzaje dyń do tego użyłam : hokkaido i małe bambino.Wszystkie z mojej działki
.Z moich wysiewów.Były dekoracją a teraz sa w brzuszku :wink2:





Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, Amarant, VERA, Krzysia

Mój zakątek .... 15 Lis 2015 20:27 #413837

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Cóż za przepyszny obiad!! DYńki wyglądają smakowicie- napracowałaś się pewno, ale chyba było warto.. ;)

Szkoda, że Córcia nie da rady na święta przyjechać.. Nie ma szans nawet nieco później, skoro na wieczerzę wigilijną szans nie ma :unsure: U nas przez kilka lat tak święta wyglądały- Siostra nie mogła przyjechać i jedynie telefon w porze wieczerzy musiał wystarczyć. Pamiętam, jak smutno wtedy było..

Ściskam i serdecznie życzę,aby jakieś rozwiązanie udało się jednak znaleźć :hug:

Jak zdrówko Aniu- po wypadku już kręgosłup naprawiony..? Nie boli? Pewno najdłużej zajmie dojście do siebie..tak wewnętrznie..
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.712 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum