Forum Ogrodnicze Oaza

Dorotko ,jak fajnie popatrzeć na skutki Twojej szalonej maszyny .Wiesz ,że mnie zawsze podoba się wszystko co zrobisz A piesek przemiły ,aż mi szkoda ,że nie mam go pod ręką.
Przesyłam Ci słoneczko wraz z pozdrowieniami

Ogród piękny i wymuskany piesek słodki o haftach tradycyjnie nie wspominam
Gorące pozdrowienia z zimnego podkarpacia

Co za ogród co za teren co za dom nie mówiąc już o innych zdolnościach....
Urocza z Ciebie Gospodyni i tytan pracy.

tez lubię ludowości do tego stopnia, że w kuchni urządzonej raczej w nowoczesnym stylu zawisiłam metrowej wielkości tapetę z kogutami... o taką





i nie ma osoby, która po wejściu nie robi takich oczu , no ale skoro przeprowadziłam się z miasta na wieś...

Aniu, Nowinko, Ave serdecznie Wam dziękuję. Miło się czyta pochlebne opinie. Zasłużone czy nie ale serce rośnie

Ave ale tapeta Podoba mi się.
Połączenie nowoczesnych mebli z ludowym akcentem musi być ciekawe. Nie dziwię się, że wizytujący Cię dostają wielkich oczu.

Ja skończyłam ostatnio moje firanki kurpiowskie. Zdjęcia robione przy słabym świetle bo niedawno wróciłam z ogródka.








Dzisiaj dostałam dwie przesyłki z roślinkami. Wypasiona paka z trawami z ryneczku Sieriki i piękne niebieskie anemony od Ani Łatki. Wszystko posadzone w akompaniamencie deszczu i wrzaskach męża.
Jak on mnie ogranicza (czyli M) Spokojnie popracować w grządkach nie można bo zaraz do domu woła
Takie miałam zacięcie do pracy, że deszcz zupełnie mi nie przeszkadzał. Pod koniec rozpadało się na dobre ale plan wykonany.
Powoli zeszłoroczna rabatka się rozbudowuje.

To ostatnie zdjęcie, Dorotko, zachwyciło mnie totalnie!!!
Uwielbiam taką miękką linię w ogrodzie. Ścieżki trawiaste bosko współgrają z rabatami...
Wyszywanki też świetne, ale chwilowo ostatnia fota przyćmiła wszystko

Czytam na bieżąco i podziwiam jak Twój ogród się zmienia. Masz niesamowite tempo w pracach ogrodowych. Pomysł na roślinną rzeczkę kapitalny.

Aga komplement z Twoich ust odnośnie zdjęcia wprawił mnie początkowo w lekkie osłupienie, aż jeszcze raz mu się przyjrzałam. No nie ... ładne jest Bardzo Ci dziękuję

Inuś dziękuje. Tylko czy ja mam dobre tempo Ja bym wszystko chciała zrobić a brakuje mi czasu.
Jak porównam jednak to co jest teraz z tym co było parę lat temu to widzę zmiany.

Dorotko, skąd ja to znam? Spokojnie pracuję sobie w ogrodzie, czas sobie leci, a mój M. co chwila staje w drzwiach i wrzeszczy: gdzie jesteś? co robisz? a kiedy skończysz?
Firanka śliczna, a pokazana rabata - fiu, fiu!!!

Dorotko pięknie wygląda ta firanka masz zdolne łapki i chętne serce
A ogród pięknieje z każdym dniem
Rzeczywiście to ogrodowe zdjęcie ma klimat

Dorotko zasłonka śliczna.Wiesz ja bardzo lubię wstawki z bawełnianej koronki,a ją samą wprost uwielbiam.Kojarzy mi się ona z ciepłem domowym.Rabatka tez śliczna.Miłego wieczoru

Dorotka, opinia szczera po wskroś. ..
Zdjęcie samo w sobie jest bardzo ładne, a rabata cud miód, piękna!

Dorotko, co prawda z tęsknoty za słońcem i światłem unikam zasłon itp, ale Twoje firaneczki jeszcze dodają blasku wnętrzu. Gdybym miała takie manualne zdolności, zupełnie serio rzuciłabym tak zwana posadę i pracowała na własny rachunek. Wiem, co piszę - w końcu miałam kilka twoich "dzieł" w ręce.
Ta irysowa struga... buuuu, czemu u mnie nie chcą kwitnąć...

Dorciu, mnie Mąz też ochrzania za prace w deszczu. Zazwyczaj coś gada o braku rozumu itp, ale deszcz zagłusza większośc inwektyw
Grunt, że rośliny posadzone, od razu się podlewają..i samopoczucie ogrodniczki też ważne.. żebyś tylko tego nie odchrowała

Firaneczka niezwykle klimatyczna, fajnie się wpisuje na pewno we wnętrza

Cudna ta firanka, zazdraszczam talentu i umiejętności
Ta irysowa rzeczka i cała fotka niezwykle klimatycznie wygląda. Ma rację Aga, ze chwali.
Ja też dostałam pakę od Seriki - muszę trawkom znaleźć odpowiednią miejscówkę, ale to dopiero w weekend.

Dalu za miłe słowa bardzo dziękuję
Widzę, że mnie doskonale rozumiesz w kwestii tęsknoty M gdy ja w rabatkach, bo wypisz wymaluj u Ciebie to samo
Dzisiaj sytuacja podobna, ja spokojnie odstresowuję się kopiąc w nowej grządce, gdy słyszę stanowcze wołanie. Chcąc nie chcąc zebrałam się, zdjęłam kilka warstw przyodziewku, gumiaki a małżonek ze spokojem oświadcza mi, że wołał mnie celem oznajmienia, że jedzie do lasu

Majko serdeczne dzięki
Firanka już od dawna chodziła mi po głowie. Dzięki pewnej zdolnej osobie, która opracowała mi wzór w końcu ją mam. Patrząc na nią mam wrażenie, że widzę fartuszek Babci Ludzie odchodzą, pozostają wspomnienia

Kasionku dzięki Ja uwielbiam naturalne tkaniny, koronki też namiętnie kupuję. Często najpierw kupuję a potem zastanawiam się do czego wykorzystać

Aguniu nie wątpię, że szczera Znając jednak Twój fotograficzny talent przez chwilę się wahałam. Jestem fanką Twoich zdjęć

Aniu ja też unikam typowych firanek zasłaniających okna bo dom mamy dosyć ciemny. Najczęściej są podpięte albo ich wcale nie ma. Zasłony owszem mam, ale są po bokach okien więc wiele nie zasłaniają i robią fajny klimat. Ostatnio aczkolwiek z przebojami (zaginęła przesyłka i firma nie za bardzo chciała wysłać kolejną) zakupiłam na zasłony świetną tkaninę gobelinową z wzorem chatki myśliwskiej. Pasuje u nas jak ulał
Dziękuję też za miłe słowa Gdybym nie miała pracy zapewne myślałabym o własnej działalności. Teraz szycie to moje hobby i wolę tak do tego podchodzić, chyba że sytuacja zmusi. Nie muszę się martwić o klienta, czy wystarczy na ZUS-y, podatki ...
Na kwitnące irysy już się nie mogę doczekać A czemu u Ciebie nie chcą rosnąć?

Moni
Sytuacja wypisz wymaluj u mnie Było gadanie o głupocie, że zaraz się rozchoruję itp. Rzeczywiście jak wróciłam z rabatek to było mi zimno i miałam lekkie dreszcze ale się nie przyznałam. Dzisiaj znowu trochę sobie pokopałam i po całodziennym siedzeniu przy biurku to była wielka przyjemność.

Ewko Ave dziękuję serdecznie , ale nie ma czego zazdrościć bo talentu tu dużo nie ma – to raczej praca maszyny.
Pochlebstwa na temat zdjęcia mile przyjmuję
Moje trawki już posadzone. Teraz czekam na drugą przesyłkę od Sieriki z fiołkami. Chciałabym podsadzić nimi brzozy … znowu kopanie

Jeszcze trochę zdjęć















Hostowisko na wyspie pod orzechami




A tu efekt moich zmagań z sekatorem i niezbyt już pięknymi iglakami. Tylko bez krytyki proszę




I miejsce ostatnich prac

Firanka
Ogród
I Las Ci szumi . Idylla

Krytykować nie ma co, w końcu początki są trudne ...ja w ogóle nie podcianm nic bo nie mam cierpliwości, poza tym jestem niedokładna i skończyłoby się totalna klapą, zdecydowanie nie dla mnie, mam jednego jałowca do przystrzyżenie bądź wycięcia, M jak usłyszał o wycięciu zdeklarował się do strzyżenia, on jest dokładny więc czekam.....cos długo mu schodzi zabranie się za to.....
Firanka powalajaca, przypomniałam sobie, że wyszywałam kiedyś zazdrostke w podobnych klimatach, choc do tej mi daaaaaleko , pytanie gdzie ona jest?