TEMAT: Od zera

Od zera 17 Sty 2016 16:49 #426045

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19996
  • Otrzymane dziękuję: 83484
Ewa, ta różowa to raczej nie trąbkowa, tylko lilium longiflorum, może Elegant Lady.A może mieszaniec LO.Podobnie wygląda LO Bellsong.


Zielone okna z estimeble.pl

Od zera 17 Sty 2016 17:17 #426051

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Dzięki :) A ja myślałam, że trąbkowa bo taka długa i słabo się otwiera. Ale jak już wspominałam z liliami mam doczynienia bardzo niedługo :)

Od zera 17 Sty 2016 17:56 #426059

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Katalog Pajdy też u mnie na tapecie .Ale sama wiesz jakie mam finanse :( .Jeszcze na dodatek w głowie mam przewrócone z powodu irysów .Takie piękne teraz odmiany ,aż nie można się nadziwić tymi wszystkimi kolorami . :hearts: Twoja ostatnia leluja też prześliczna ,bardzo mi się spodobała.
Jeśli moje wszystkie wyjdą na wiosnę ,to w zasadzie nie mam co płakać ,bo trochę mam .Ale człowiek to taki zachłanny ,że zawsze by chciał to co inni mają a zwłaszcza to ,czego nie mają :devil1:

Od zera 17 Sty 2016 18:14 #426067

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19996
  • Otrzymane dziękuję: 83484
Zbałamucona przez Was teź zajrzałam do Lilypolu. No niestety, nie mają źadnych OT pomarańczowych, nawet Saltarello, które chętnie bym dosadziła, bo to cud miód. Ale mają źółte :hearts: . I nieznane mi trąbeczki, pomarańczowe wlaśnie.
Ewo, trąbkowe są nie tyle długie, co na końcu tworzą jakby czaszę trąbki. Najpiękniejsza (jak dla mnie) African Queen.
A, Ewo, czy ta późna to nie Scarlet Delight? Wygląda na nią
Ostatnio zmieniany: 17 Sty 2016 18:25 przez Łatka.

Od zera 17 Sty 2016 21:01 #426159

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Ewuś, ja też sobie tylko pooglądałam. Ato co piszesz: Ale człowiek to taki zachłanny ,że zawsze by chciał to co inni mają a zwłaszcza to ,czego nie mają :devil1: to święta prawda :teach:
Na razie mam mocne postanowienie nie kupowania. Z podobnych zresztą powodów ;)

Aniu - ja to mało się w tych grupach lilii rozeznaję. Dla mnie są albo ładne albo nie :happy: Ale obejrzałam African Queen i całkiem ładna z niej królewna :)

Moja , ta najpóźniejsza, to chyba nie jest Scarlet Delight, bo jest dużo jaśniejsza. Myślę, że to jakaś inna panienka :) A mogłabyś wrzucić zdjęcie swojej pomarańczowej Saltarello, bo mam jakąś wścieklepomarańczową co miałabyć 3-kolorowa i nie wiem co to jest. Rośnie zdrowo, nawet się zaczęła rozmnażać, chociaż moją ulubienicą nie jest :)

Od zera 17 Sty 2016 22:02 #426191

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19996
  • Otrzymane dziękuję: 83484
Ewa - wściekle pomarańczowy to saltarello nie jest, powiedziałabym: w kolorze melona cantalupa. Zdjęcia moich lilii są w wątku Lilie 2015. No, nie wszystkich, niektórych...



Jak Ci się jakaś lilia zdecydowanie nie podoba - przygarnę sierotę. Mnie tam podobają się wszystkie no, może najmniej te azjatki z pikselozą :rotfl1:
Głównie czym się martwię, to znikomą okrywa śnieżną w towarzystwie sporych nocnych spadków temperatury. Strasznej zimy chyba 2011 straciłam tak :sad2: prawie wszystkie lilie, w tym wszystkie afrykańskie królowe...

Od zera 18 Sty 2016 08:12 #426258

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Ponieważ Ewa/Nowinka zamknęła na zimę swój ogród przed nami ;) to pozwól Ewo/jolifleur :hearts:, że tu u Ciebie uściskam ją :kiss3: i wyrażę swoje współczucie z powodu kolanka, oszczędzaj je teraz, sezon konewkowania się zbliża :devil1: .


Ewo/jolifleur, piękne masz lilie, pokazujecie takie ślicznotki więc uległam i zrobiłam spore zamówienie, liczę, że moi chłopcy nie będą mieć pomysłu na prezenty imieninowe i na Dzień Matki i w ten sposób załatwię sprawę :devil1: pozostałe zakupy wezmę na klatę osobiście :rotfl1:.
Ania, pisze, że mogą przemarzać :thanks: ile ja się tu rzeczy dowiaduję, trzeba będzie pamiętać o tym na przyszłą zimę.

Ewo, z alergią na roztocza, pyłki, grzyby, sierść kota.... walczy mój pierworodny już od ćwierćwiecza, czyli od urodzenia, bezskutecznie, ciągle dochodzi nowy alergen, a mam przyjaciółkę - dobrego alergologa. Nie mogę znieść jak on się drapie, ma azs :cry3: .
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Ostatnio zmieniany: 18 Sty 2016 08:13 przez Krzysia.

Od zera 18 Sty 2016 09:36 #426284

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Aniu, ta wścieklizna pomarańczowa jest mojej Majki, akurat kwitnie na wysokości jej nosa :rotfl1: Rozsadziłam cebulki przybyszowe przy okazji przesadzania. Zobaczę jak przeżyją i będę pamiętać, że Ci się podobały :)
Azjatki z pikselozą o których piszesz, też nie podbiły mmojego serca. Zdecydowanie wolę te "tradycyjne".

DSCN1022-3.jpg


Krzysiu - jak najbardziej, tu Nowinkę można "złapać" :)

Ja swoich lilii nie okrywam. Przetrwają najsilniejsze. Mam nadzieję, że dadzą radę :)

Byłam już z Majką na jednym odczulaniu. Czekają mnie jeszcze dwa. Medycyna konwencjonalna tego nie uznaje. Dam znać czy działa. Mam na to wielką nadzieję :thanks:
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1, Amarant, Krzysia, Łatka

Od zera 18 Sty 2016 10:55 #426302

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Ja też nigdy lilii nie nakrywam .Jeszcze nigdy żadna nie zmarzła .Szkoda tylko ,że robale są takie inwazyjne ,w ubiegłym sezonie zakwitła mi jedna trzecia wszystkich lilii .Resztę zechlały robale .
Mam nadzieję że w wyniku tego obiedzenia kwiatów ,to cebule będą większe . :drink1:
Krzysiu a dla Ciebie wielki buziol . :kiss3:
Za tę wiadomość podziękował(a): Krzysia

Od zera 18 Sty 2016 11:20 #426313

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Ewuś, ja cały czas myślałam, że robale pozbawiły Cię cebul. Jeśli pożarły tylko kwiaty, to pół biedy :) Podobno jak lilia nie ma kwiata, bo np. się złamie to ją motywuje do rozmnażania. Jak by się tak stało, to byś miała niespodziankę w tym roku :)

Od zera 18 Sty 2016 13:51 #426392

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19996
  • Otrzymane dziękuję: 83484
Też zasadniczo nie okrywam lilii - to wymarzanie miało miejsce ekstremalnej (jak na Wrocław, ale chyba nie tylko) zimy, gdy cały styczeń były mrozy dochodzące do -30 przy kompletnym braku śniegu. Ziemia pękała jak w najgorszą suszę, nigdy przedtem ani potem czegoś takiego nie widziałam.
Teraz zaś na cebulowe pokładłam gałązki daglezji z kilku powodów, przede wszystkim, by ochronię wyłażące zielone czubki (nie lilii) prze masowo atakującymi gawronami, a także - przed moimi szalonymi psami.
Generalnie - może nie umiem się liliami zajmować, może wkładam w to za mało zapału, ale trąbkowe i lingiflorum uważam za trudne, ciągle dokupuję, a jakoś nie mam łanów, tylko pojedyncze egzemplarze - i to z roku na rok mające mniej "trąbek".
Ostatnio zmieniany: 18 Sty 2016 13:52 przez Łatka.

Od zera 18 Sty 2016 14:19 #426395

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Aniu, rośliny są chimeryczne i czasem trudno zrozumieć co im nie pasuje. Ja się tak męczę z bambusem. Już tyle razy próbowałam i w róznych miejscach i w różnej ziemi i nie chce rosnąć i koniec. Ale na wiosnę i tak spróbuję, bo koleżanka ma i to piękną kępę. Rośnie w słońcu, w lichej ziemi, nie podlewany i rośnie. Co mu u mnie nie pasuje, pojęcia nie mam.

I z lewizją też tak miałam. Na forum oglądam takie piękne a u mnie zawsze pada po zimie. Nawet jak ją posadziłam w suchym i obsypałam żwirkiem, a gleba u mnie przepuszczalna. Też już nie wiem jak jej dogodzić, żeby hrabianka chciała się zaklimatyzować. W tym roku sprubuję posadzić na podwyższeniu. Jak znowu się nie uda to dam spokój, bo już pomysłów więcej nie mam i ręce opadają.

W zasadzie, to chyba lepiej by było się skupić na tym co samo rośnie, ale jak się człowiek napatrzy w innych ogrodach... to znowu głupawka bierze :happy:

Przy takim mrozie jak był parę lat temu to zostali najwięksi twardziele. Ale oby jak najdłużej takiej srogiej zimy u nas nie było :)
Oglądałam Twoje lilie. Śliczne. A dzięki temu wątkowi liliowemu udało mi się kilka moich zidentyfikować :)

Od zera 19 Sty 2016 08:58 #426647

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Piękne te twoje lilie :)
Ja też lili niegdy nie nakrywam.Musza sobie dawać radę same ;)
pozdrawiam serdecznie :hug:

Od zera 19 Sty 2016 11:53 #426678

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Aniu - lilie piękne i mądre bo z ziemi nie wyłażą,
ale zrobiłam przegląd dalii i 2 się rwą już do startu. Mają pędy po 15 cm !!! Pędy skróciłam i wsadzam do doniczek. Trudno. Jak chcą rosnąć :think:
Jak zobaczą taką zimę to może się wstrzymają :happy:


DSCN2750.jpg


DSCN2753.jpg


DSCN2758.jpg


DSCN2764.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, VERA, broja

Od zera 19 Sty 2016 11:57 #426679

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Pięknie zimowo:)
Ja jeszcze nie zaglądałam do cebulowych i do karp.jak tam się mają :blink:
Wczoraj tylko znalazłam amarylisy dwa i wsadziłam je do doniczki .
Teraz tylko czekanie na kwiat uchy :wink2:

Od zera 19 Sty 2016 18:50 #426788

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19996
  • Otrzymane dziękuję: 83484
jolifleur wrote:
DSCN1893-2.jpg

Ewo, jeśli ta cudna lilia jest jaśniejsza od Scarlet Delight, to zapewne jest Speciosum Rubrum, czyli botaniczna lilia wspaniała. Prześliczna, choć trzymajcie różowiznę z daleka ode mnie

Od zera 19 Sty 2016 19:15 #426799

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
Aniu, wczoraj zrobiłam gruntowne poszukiwania i doszukałam się w zapiskach, że to powinna być lilia Uchida. Ale delikatne toto. W zeszłym roku chyba przymarzło wiosną a w tym roku na chudym patyczku wyrosło niewiele kwiatów- chociaż bardzo ładne :)

Ale znalzałam też, że powinnam mieć gdzieś lilię Arena, bo mam naklejkę z opakowania :think: Jak dla mnie śliczna . Taką pięknotkę na pewno bym obfociła. Albo przepadła albo wyrosło z niej coś innego :(
Ostatnio zmieniany: 19 Sty 2016 19:16 przez jolifleur.

Od zera 21 Sty 2016 10:08 #427245

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Z tymi liliami ,to nigdy nic nie wiadomo .Czasem masz takie ,których nigdy nie sadziłaś .Z innymi roślinami też się to zdarza .A co to za trawa przy tej różowej pięknotce ? :drink1:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.713 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum