TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 06 Kwi 2016 22:04 #453069

  • ursulka
  • ursulka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 140
  • Otrzymane dziękuję: 207
Monika-Sz wrote:

IMG_1822.jpg

Monisiu, z mocą i siła wodospadu odradzam w to miejsce winobluszcze - wszystko jedno, trój czy pięcioklapowy. A przyczyna prozaiczna - od jesieni do późnej wiosny - smutek wielki. łyse badyle, które bardzo nieporządnie wyglądają. Wloką się po podłodze tam i siam i wieczna walka aby dziadostwo zdyscyplinować. Wiem co mówię , bo mam :)
U mnie to jako tako wygląda, bo iglaki litościwie odwracają uwagę. Ale Twój ogród jest porządniejszy, bardziej klarowny i przejrzysty, a takie szaławiły nie bardzo pasują. "Nie będzie Pani zadowolona".
W zamian za te czarnowidztwo proponuję Szanownej Pani trzmieliny. Złota byłaby w sam raz. Pięknie rośnie, można gałązki zaplatać w ogrodzenie lub przywiązywać - stworzą złoto-zieloną ścianę do wysokości ogrodzenia. Zimozieloną!
Jest jeszcze inny powód, dla którego namawiam Cię na trzmielinę - myślę, że w tym kącie brak jest kontrastu, a złote listki dodadzą koloru. Aha, mam na myśli trzmielinę o drobnych listkach, czyli trzmielinę Fortune’a nazywana też pnącą (Euonymus fortunei).
Fantastycznie się też rozmnaża tę krzewinkę - wystarczy złamać gałązkę, wetknąć do ziemi i następna sadzonka gotowa.
Cokolwiek jednak zdecydujesz, myślę, że ten płot domaga się koloru - w sensie listków złotych, białoobrzeżonych lub bordowych.
Pozdrówki
Ula
Zielonym do góry!
Ogród Ursulki
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 06 Kwi 2016 22:06 #453072

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Możesz zrobić ją na jesieni
Tylko kup lepsze grabie. Bo wertykulator z tego co czytałam masz dostać na dzień kobiet ;)
Mój trawnik nie lepszy
Trzeba to przetrwać. Chyba ta zima nie była sprzyjająca trawnikom
Pełno mam mchu mimo, że potem jeszcze wygrabiałam. Nie zwertykulowałam dokładnie, bo bałam się, że powyrywam wszystkie źdźbła.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 07 Kwi 2016 00:12 #453124

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Urszulko, trzmielinę bardzo lubię i chciałabym mieć. Zamierzam ją w wiekszych ilościach zaprosić w tym roku na rabaty, żeby się płożyła..ale obawiam się, że tu- na ogrodzeniu, będzie przemarzać :unsure:
Nieopodal mnie rośnie piękna trzmielina, cięta w 50cm wysokości żywopłot i pnie się po słupie..ale sądzisz, że tu dałaby radę piąć się po ogrodzeniu i nie wymarznąć :think: Bardzo bym chciała!
Latem posadziłam 3 trzmieliny na szczycie murka na wrzosowisku i mam ogromne obawy co do tego, czy przeżyła zimę :dry:

Wiesz, że może masz rację co do ożywienia tego zakątka.. W sezonie popatrzę, jak to wygląda, bo główną ozdobą jest azalka- Parasolka i obecnie dosadzone rodki. W kącie rośnie berberys Red Pillar, ale to trochę cenisty zakątek, więc pewno zzielenieje.

No nic, może wspólnymi siłami coś się wymyśli. Nie mam potrzeby obsadzania tego miejsca "już", moge podumać ;)

Gosiu, ja nie wertykulowałam, ale bardzo mocno wygrabiłam, wyszarpując duże ilości siana i zębami grabi wbijałam się w ziemię, poruszając ją i rozbijając zbite klepisko. Wyszło mi coś w rodzaju grabiowej wertykulacji :silly: na pewno nie było to głaskanie trawy po łebkach.

Jakie "lepsze" grabie masz na myśli?
Cos takiego..
www.leroymerlin.pl/narzedzia-ogrodnicze/...ci,p59568,l2157.html
lub
www.leroymerlin.pl/narzedzia-ogrodnicze/...a,p391778,l2157.html

Nie zwracam uwagę na logo firmy, której link podaję, jedynie poglądowo kształt wrzucam.

Pierwsze mam i wydaje mi się, że jak do liści lub głaskania trawnika z wierzchu są ok, tak nie dałabym rady porządnie nimi ziemi wzruszyć.. A może się mylę?
Nie wiem, jakoś odruchowo łapię się zawsze za te najzwyklejsze, klasyczne..
Może jak w weekend nie będzie strasznie padać, to jeszcze oblecę tymi wachlarzowymi dodatkowo.?
Muszę skosić trawę przed nawożeniem i tu pogoda mi mocno krzyzuje plany. W najgorszym razie wysypię bez koszenia.

Grabie z drugiego linku były u Mamy, ale udało nam sie je dość szybko złamać :P

Mi w sumie mech w trawniku jakoś szczególnie nie przeszkadza- jest odrobinka od strony północnej, jednak nie na tyle denerwująca, żeby to niszczyć- w końcu zielone ;)

Dla chwastów nie jestem tak liberalna. W lato cały trawnik przeszłam na kolanach, wydłubując ręcznie każdy chwaścik osobno, a sporo tego było. Teraz widzę jakies pojedyncze okazy, ale niech tylko ruszą mlecze- chyba nie pozbieram się z radości.
Pamiętam, ile tego latało po ogródku, nanoszone z okolicznych polnych działek. :jeez:

W takich chwilach pozostaje jedynie się cieszyć, że ogródek mały i jestem w stanie wziąć się ostro do roboty i w jeden, max 2 dni oblecieć wszystko ręcznie.
W lutym pieliłam, teraz widzę, że gdzieniegdzie się chwasty pokazują, ale bez paniki.

Na majówkę wzięłam dodatkowy dzień wolny- może uda mi sie uporać z jedną rozgrzebaną rabatą- malutką, więc jeden dzień starczy na przekopanie i wydłubanie chwastów i trawy. Ciągle tam kiełkuje to, co spłynęło wiosną z trawnika w czasie gradobicia. Że też na trawniku na trawa tak chętnie nie rosnie, jak tam :angry:

Czeka mnie też przejście na kolanach opaski przy murkach. Przed sianiem były idealnie oczyszczone, a tamta ulewa wlała w spoiny błoto z nasionami. Walka z zakładaniem trawy wiosną i druga tura w sierpniu tak mnie nadszarpnęły, że już na oczyszczanie nie miałam siły- nie ten kręgosłup ani kolana :jeez:
W tym roku jednak nie ma zmiłuj- musi to byc zrobione.

Generalnie w czasie majówki planuję uprzątnąć rabatę, obrzeże przy murkach, a jak sił i weny starczy, to może zacznę dokańczać obrzeże za domem :think:
Strasznie mi się tego nie chce robić i już 2 lata się migałam.. :oops:
Nie pamiętam, co robiłam w czasie urlopu 2 lata temu. Rok temu zakładaliśmy trawnik. Na ten rok nie mam wymyślonej równie katorżniczej pracy, więc zapewne czas na obrzeże- ja to sobie umiem wypoczynek zorganizować :tongue2:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 07 Kwi 2016 08:37 #453176

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Moim zdaniem trzmielina to może być strzał w dychę ;) , dodam tylko, że u mojej mamy rośnie właśnie na siatce - na tej samej, na której przemarzał bluszcz :happy3: . A ona rośnie, nic sobie nie robi z pór roku i nawet mamy pies, który uwielbia z impetem wskakiwać na nią i tam leżeć, nie jest w stanie zagrozić jej żywotności.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 07 Kwi 2016 08:48 #453180

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Moniko, prosiłaś żebym zajrzała do Ciebie w sprawie trawnika. To co pokazujesz na zdjęciach to nie jest wcale tragedia, po prostu tak po zimie może wyglądać trawnik, zwłaszcza tak młody jak Twój.
Na początek pokażę Ci na przykładzie dwóch zdjęć jak wyglądał mój trawnik przed i po

24.04 po wertykulacji ręcznym wertykulatorem


to samo miejsce miesiąc później (były dosiewki w plackach)


Poprzednie lato mieliśmy bardzo ciepłe i suche, więc Twoja trawa prawdopodobnie też trochę ucierpiała latem. Woda to jednak podstawa - u mnie jest nawodnienie i nie żałuję wody (potem płaczę przy rachunkach).
Nawozy - nie jestem zwolenniczką jednego wydłużonego w działaniu nawożenia trawnika. Sypię nawozy 3 razy - wiosną, w czerwcu/lipcu i jesienny.
W maju robię oprysk przeciw chwastom.
Wertykulator - nie wiem czy jest sens kupowania spalinowej maszyny do twojej powierzchni. My mamy trawnik 1000 m i raz w roku wypożyczamy na dobę maszyną za bardzo małe pieniądze. Dodatkowo mamy maszynę elektryczną, którą w razie potrzeby poprawiamy.
Zanim zrobilismy ogród, to do trawy wokół domu uzywałam wertykulatora ręcznego, dokładnie takiego:
www.budujesz.pl/flo-wertykulator-reczny-...y-380mm-35700-17374/

sa też na kółkach, pewnie wygodniejszy, ale nie wiem jak się sprawdza
krak-garden.pl/narzedzia-wolf-garten/369...m-3-wolf-garten.html

Używanie grabi ogrodowych lub wachlarzowych do liści tylko powierzchniowo zbiera siano, ale nie nacinasz darni i nie pozbędziesz się filcu. Podejrzewam, że w tym roku zwykłe grabienie wystarczyło.
Tak na szybko to chyba wszystko :)
Pozdrowienia!
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Ostatnio zmieniany: 07 Kwi 2016 08:58 przez majowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 07 Kwi 2016 10:01 #453202

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Moniko,dziekuję za info o odkurzaczu okiennym. :hearts: Przed chwilą razem z M przeczytaliśmy i obejrzeliśmy wszystko co przygotowałaś na ten temat. Wszystko podane na tacy i nie musimy szukać więcej informacji. :) Muszę sobie to kupić,no po prostu muszę. :P
Wertykulator ręczny pokazałam u siebie a u Ciebie pokazała Iwona. Na pewno lepszy niż zwykłe grabie. Jak byś przyjechała do mnie,to możesz go zabrać. Jak widać po kurzu na nim ,od dłuższego czasu już nieużywany. Ale Ty jesteś jeszcze młodzież,to jak miałaś siły na kilkakrotne grabienie trawnika,to takim ustrojstwem też dałabyś radę. :)
Twój trawnik nie jest taki zły. Na pewno po deszczach pięknie się zazieleni i nic nie będziesz musiała dosiewać. Trawnik jest młody a jak będzie miał parę latek i się mocno zagęści ,to i po zimie będzie ładny.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 07 Kwi 2016 11:57 #453227

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Moniśka, wczytałam się w jeden z Twoich postów i tak mi się skojarzyło: płynie łódka, księżyc świeci, trójgraniasty groszek leci, na trapezie trapeziku wisi główka na haczyku :rotfl1: Nie wiem, czy dobrze pamiętam, bo to bardzo dawno było, chyba w Przeglądzie Lekarskim, albo Pulsie Medycyny, czytałam u Rodziców. Ileż to lat minęło :( Ten wierszyk miałaś na myśli? :happy:
Trzmielina kolorowa w niektórych miejscach na drzewach podmarza, w jednym prawie wymarzła zupełnie, gdzie indziej jest ok. Zielona wszędzie rośnie i nie zwraca uwagi na pogodę. Odporniejsza u mnie jest zółta. Biało-zielona delikatniejsza. Zresztą widziałaś sosny obrośnięte trzmielinami, to sama wiesz. Na ogrodzeniu będziesz musiała podwiązywać/przeplatać.
A wiciokrzew zaostrzony widziałaś?
Wypożycz wertykulator i spróbuj, sądzę, że jeszcze dużo wyciągniesz, po wertykulacji widok jest okropny, bo goła ziemia straszy, ale potem jest świetnie, zarasta błyskawicznie.
:hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 07 Kwi 2016 13:44 #453270

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Martuśka, serio, może się udać :woohoo: O trzmielinie nawet nie pomyślałam- tzn odrzuciłam od razu, jako przemarzającą..
Która jest u Twojej mamy- biała czy żółta?

Iwonko- bardzo Ci dziękuję, szczególnie za fotki poglądowe!! Dążę do takiego efektu, jaki jest u Ciebie na fotce miesiąc później :hearts:

"Nawadnianie to ja", że tak po królewsku pojadę :P

Starałam się podlewać obficie, ale i tak w sierpniu trawnik był mocno wymęczony.. Lałam co prawda długo, ale może to i tak było za mało, biorąc pod uwagę ówczesne upały.
Do automatycznego systemu nawadniania, z wynurzanymi dyszami w trawniku, to u nas jeszcze daleka droga :oops:

Mój trawnik na przeważającej części wygląda nieco lepiej, ale i takie obrazki mam, jak na pierwszym zdjęciu.
W 2 miejscach muszę zrobić nie tyle dosiewki punktowe, co planuje cały placek ziemią zasypać i siać jeszcze raz, w innych miejscach będę dosiewać plackami.

O wertykulatorze myślę raczej elektrycznym, spalinowy na niespełna 300mkw to raczej zbędny wydatek. Też myślałam o wypożyczaniu- nieopodal mnie jest świetnie zaopatrzony we wszelkie urządzenia ogrodniczy, gdzie można wszystko wypożyczyć.
Zastanawiam się jednak- na przyszły rok, nad zakupem, bo zapewne i Mama będzie zainteresowana.
Ma pana do pomocy, ale on czasem odwołuje umówiony termin, przekłądając o dzień czy dwa- tak więc sprzęt musi być własny i czekać..

Co do nawozów- miałam leniwy plan wysypania Osmocote, ale w ogrodniczym mnie od tego odwiedziono ;)
Zostałam poinformowana, że skoro trawnik młody, nieco mizerny, a ja planuję sporo dosiewek, to lepszym rozwiązaniem będzie Substral "do siewu"- od razu pobudzi wysiewaną teraz trawę, ale też podobno wspomoże tą młodą, budzącą się po zimie.
Osmocote mogę sobie zostawić na czas, gdy trawnik będzie już ładny i gęsty- więc sypać wtedy mogę coś, co działa powoli w sezonie. Teraz trzeba dać kopa od razu. Tyle się dowiedziałam.. :idea1:

Nawóz jest na 3 miesiące mniej więcej, więc w lipcu będę sypać coś ponownie..i mocno rozważam, czy jesienny też sypać- nie jest to już fanaberia i zbędny wydatek.. :think:

Zaopatrzyłam się w Osmocote do kwasolubów, a ogólny ogrodowy- do drzew i krzewów- dostałam jakiś uniwersalny, firmy Yara.. :think:
Nie znam, ale taki doradzili. Zalecono, żeby z jego sypaniem poczekać jeszcze chwile, aż się liście bardziej obudzą.

Mam nadzieję, że z nawozami dobrze mi podpowiedzieli, bo już kupione.
Co do rodków to sama zdecydowałam się na Osmocote- sprawdzony, dobry i bez zawracania głowy.
Mam nadzieję i głównie to mnie interesuje, że ten do trawnika sie sprawdzi!

Inuś, cieszę się, że mogłam pomóc :hug:

Dzięki serdeczne za grabiową ofertę.. :hug: ale te zęby są ogromne. Ja się mocno naszarpałąm zwykłymi grabiami, to co dopiero byłoby tymi, tnącymi glebę głębiej. To musi byc ciężka praca.
ja już taka znowu młoda to nie jestem, a kręgosłup wymęczony zapewne bardziej, niż wskazywałby pesel :P Muszę sobie maszynami pracę ułatwiać, bo nie mogę sobie rozwalić kręgosłupa, barków itp DO pracy muszę być zdatna, a i tak ogrodowo daje sobie mocno w kość..
Wyobraź sobie, jak potrafię poszaleć w weekend, że na noc smarowana muszę być Bengayem i brac p/bólowe :crazy: :jeez:

Haniu, tak, dokładnie ten wierszyk mam na myśli :woohoo:
Na anatomii nas tego uczono.

ŻÓŁta mówisz lepsza..niech będzie i żółta :lol:
Zmartwiłam sie, bo chyba biała nie przeżyła zimowania na murku..a może trzeba ją było osłonić..? W sumie to specjalnie tego nie zrobiłam- chciałam sprawdzić, jak to będzie.. W tym roku planuje trzmieliny posadzić w kilku miejscach i chciałam sprawdzić, czy konieczny bęzie stroisz na zimę.. Jak na razie wygląda na to, że tak :dry:

Taka trzmielina to strrrasznie chyba wolno rośnie? Jak kupię sadzonki małe- bo przeważnie takie widuję w sprzedaży, to ile lat minie, zanim sięgnie chociażby połowy ogrodzenia... :think:

Wertykulować nie chcę- boję się zniszczyć trawnik. Część siana w kwietniu, a część w sierpniu..więc to chyba za wsześnie na agresywną pracę..?


*********
W domu nuuudy, więc trzeba sobie znaleźć zajęcie jakieś zabawowe..
IMG_1922.jpg


P się mnie juz pytał, kiedy kupimy Łabądkowi nowe legowisko- to pierwsze już, jak widać, dawno nadgryzł. Miał dostać w prezencie na 1 urodziny, ale stwierdziłam, że dostanie, jak zmądrzeje.. Ewidentnie to jeszcze nie ta chwila :silly:
IMG_1923.jpg


Na ogródku dramat.. Ktoś zrobił ogromne świństwo Cyguśkowi i odgrodził go od suczki za płotem, z którą się zawsze ganiał..
IMG_1937.jpg


IMG_1939.jpg


IMG_1942.jpg


no gdzie ona jest?!?
IMG_1943.jpg


IMG_1940.jpg


serce mi się kraje, jak na to patrzę- jak on tam zagląda zdenerwowany. Okienka w płotku mu nie wytnę, ale na serio rozważam podkopanie tutaj trochę dołka, żeby mógł sobie pod płotkiem swobodnie zaglądać.
Zawsze tu się z nią obszczekiwał i ganiał wzdłuż siatki, a ja taką przykrość mu zrobiłam..

pogoda dziś dośc ciepła i słoneczna, chociaż chwilami czuję, jakby deszcz wisiał w powietrzu.. Z deszczu na jutro sie prognoza wycofała, zapowiadają za to mokry weekend. Idealnie by było, gdyby popadało solidnie w nocy z soboty na niedzielę, a niedziela była ładna. Przykro mi będzie, jeśli sie sprawdzi deszcz na dwa całe dni.
Będę jednak dzielna- ważniejsze, żeby się nawozy rozpuściły.

Trochę życia ogrodowego..
IMG_1925.jpg


IMG_1926.jpg


w bodziszkach Rozanne nadal ani śladu życia, za to okazale budzą się jeżówki
Milkshake
IMG_1929.jpg


i przesliczne Butterfly Kisses
IMG_1930.jpg


Jutro przed pracą może rozsypię nawozy pod iglaki i rodki/azalki, a w sobotę po powrocie z pracy zapewne zrobię dosiewki i nawożenie trawnika.
Właśnie! Robić to jednocześnie..? Tzn dosiewki, po czym nawóz po całości..? Czy najpierw nawóz, a dopiero na granulki ziemia i nasiona :think:
Ostatnio zmieniany: 07 Kwi 2016 13:54 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 07 Kwi 2016 13:45 #453271

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Żółta :P
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 07 Kwi 2016 13:53 #453273

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
To jeszcze proszę ślicznie o info, czy z zakupem czekac na zlot.. Jest szansa na upolowanie jakiś w miarę okazałych sadzonek, czy tylko drobnicę trafię kilkucentymetrową :think:
Słowem- latać w amoku po okolicznych sklepach, czy kasę na czerwiec odkładać :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 07 Kwi 2016 15:38 #453285

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Jeszcze nie wyrzucaj trzmielinek, moje niektóre też wyglądały na zwłoki, a jednak ruszyły, choć do wielkiej urody im daleko :devil1: Zielona rośnie najszybciej: ta duża przed domem, na podwójnej sośnie, ok 35cm rocznie. Inne zielone wolniej, a kolorowe do 20cm, mniej więcej rzecz jasna. Teraz podlewam mocno, może przyspieszą :happy:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 07 Kwi 2016 17:38 #453298

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Moim zdaniem bardzo dobrze Ci doradzili w sprawie Osmocote na trawę. Pytasz mnie o nawozy - w ubiegłym sezonie był Agrecol 100 dni i jesienny. W tym sezonie kupiłam ekologiczny nawóz z guano z Ekonaw, ma bardzo dobrą opinię, fajny skład - zobaczymy.
Czy sypać jesienny? Niektórzy twierdzą, że nie trzeba i nawet nie należy. Ja sypię i widzę, że trawa po zimie jest ok. Moim zdaniem należy dopasować częstotliwość nawożenia do tego co w sezonie widać na trawniku.
Co do wysokości koszenia zwykle ok. 4-5cm, gdy jest okresowo wilgotniej kosimy nieco wyżej, żeby trawa miała większą powierzchnię odparowywania nadmiernej wilgoci. Oczywiście ostry nóż, bo poszarpane końcówki nie sprzyjają trawie. Staramy się kosić raz w tygodniu, żeby nie dopuścić do zakwitnięcia trawy.
Z firmy Yara używałam w zeszły roku nawozu do róż, do bylin - chyba ok. bo kwitło wszystko ładnie.
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 07 Kwi 2016 19:11 #453321

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Monika-Sz wrote:
To jeszcze proszę ślicznie o info, czy z zakupem czekac na zlot.. Jest szansa na upolowanie jakiś w miarę okazałych sadzonek, czy tylko drobnicę trafię kilkucentymetrową :think:
Słowem- latać w amoku po okolicznych sklepach, czy kasę na czerwiec odkładać :rotfl1:

Mogę Ci naciąć sadzonek u mamy :happy3: , trochę kupisz, resztę dostaniesz i sobie ukorzenisz, to zresztą żadna sztuka :silly:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 07 Kwi 2016 21:06 #453404

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Haniu, dzięki za info :hug:
ja moim szansę daję, bo zdaje mi się, że coś odbija przy ziemi. Długaśne pędy jednak raczej wymarzły w te mroźne styczniowe noce.. No nic- nie osłoniłam z premedytacją, żeby sprawdzić..to teraz juz wiem ;)

Iwonko- serdecznie dziękuję za "przyklepanie" dobranych nawozów :kiss3:
Może w tym roku z jesiennym spróbuję- rok temu odpuściłam, a efekty jakie są, widać.. Może trawie to pomoże przetrwać w lepszym stanie.

Koszenie robię tak samo- tzn waham się pomiędzy 4 a 5 cm wysokości. Nóż regularnie ostrzony na elektrycznej ostrzałce.
Z podlewaniem może być różnie- robię to sama lejąc w jednym miejscu polewaczką wahadłową np 20-30 minut..tzn robiłam rok temu, bo teraz jeszcze nie podlewałam. Czekam na ten obiecywany w weekend deszcz.. :whistle:
Chociaż juz widzę, że coś kręcą w prognozie pogody :angry: Miało padać w sobotę i niedzielę, a juz na niedzielę widzę same chmury.
Powinnam wziąć wolne w pracy, żeby się z tym wszystkim wstrzelić, albo zacznę pracować z czołówką :silly:

Mam nadzieję kiedyś doczekać się tak pięknej murawy, jak u Ciebie- staram się bardzo osiągnąć ten efekt..

Martuś, kupić kupię na pewno. Nie chciałabym jednak cierpliwości Twojej Mamy nadużywać.. :oops:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 07 Kwi 2016 21:28 #453425

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Ale o czym Ty mówisz :rotfl1: , moja mama najwyżej Cie ozloci, ze troche tego nadmiaru jej zabierzesz :happy3: . Za kazdym razem jak jestem, probuje mi ja wciskac :rotfl1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 07 Kwi 2016 21:35 #453436

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
To bierz całą :woohoo: :rotfl1: :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 07 Kwi 2016 21:47 #453440

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
No to wezmę ile się da :happy3:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 07 Kwi 2016 21:57 #453443

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Ej, żartowałam :P

Zresztą..jesli mogę coś doradzić.. :evil: to Ty lepiej do swojego wątku wpadnij... :funnyface: Nie to, żebym stąd wyganiała :rotfl1:

EDIT..a serio mówiąc.. Mam też na oku trzmielinę Blondy. U nas koszmarnie drogie- jedna sadzonka prawie 19pln.. a że jest w katalogu Kurowskiego..i chyba mamy tam być.. :think: to liczę na udane zakupy :drink1:

W ogóle dlaczego ten szkółking jest tak późno- w maju powinien być, żeby się już móc obkupić :happy-old:
Ostatnio zmieniany: 07 Kwi 2016 22:11 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.462 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum