TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 23 Lis 2015 14:48 #414942

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Magda, np. www.swiat-orkiszu.pl/category/maki
Dobry wybór mąk jest też w Piotrze i Pawle (mają dział organic), czasem kupuję mąkę w mojej piekarni, ich własną.
Słyszałam od kogoś o tych barwnikach! Tego typu pułapek jest całe mnóstwo, a my w pogoni życia z nich korzystamy nieświadomie...
Tak, wspominając dawną lodówkę i jej zawartość, żywności przetworzonej nie pamiętam... co prawda moja babcia gotowała dość tłusto, co mogło skutkować miażdżycą, ale poza tym, dziadkowie byli okazami zdrowia...
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 23 Lis 2015 22:53 #415090

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Gorzaciu.. netto jak widać bije konkurencję na głowę..czy na hiacynta :think:

Jakie zakopanie się w dołku..chyba w filcu, chciałaś napisać :P

Asiu, Sheridans niech czeka na mnie, skoro Tobie nie smakuje :silly: :drink1:
Ja chyba jeszcze nie dorosłam do whisky..a to Mąż już od dawna w tym słusznym wieku :rotfl1:

Co do telefonu..uuu 6teczkę masz :whistle: Dla mnie trochę zabójcza cena, ale 5s już prawie w drodze :dance:

U nas też mroźno..jak wracałam to -3* Zimno jakoś.. :supr:

Agnieszko, muzykę rockową i ja lubię..a solówki gitarowe, przyprawiające o dreszcze, mogłabym słuchać do ogłuchnięcia :hearts:

Ja z alkoholi to najchętniej colę :funnyface: A na serio- mam chyba smak wypaczony i akceptuję tylko to, co słodkie ;)

W sprawie telefonu- iphone marzył mi się od dawna, więc chyba powinnam podziękować temu, kto naprawiał moją lumię w weekend :P

Żadnych dołków, ja Cie proszę..

Haniu, wesoły czas u Ciebie to i zmarznąć nie masz kiedy :lol: Bardzo mnie ucieszyły dobre zdrowotne wieści o Zuzi.. ale ta ciąża..wyć się chce, że ktoś tak krzywdzi zwierzęta..i sam jest temu winien przez zaniedbanie!

Gosiu, na mnie słodkie alkohole działają bardzo dobrze :silly: chociaż nie powiem, i wódkę potrafiłam kiedyś wypić.. Ale to wiesz- młoda byłam i dla towarzystwa trzeba było coś chlapnąć- nigdy w życiu nie byłam jednak pijana. Piję dla smaku, do towarzystwa, mało..a najczęściej wcale :silly: Wódke piłam jednak skandalicznie- podobno..bo nie wypijam jednym łykiem, tylko małymi łyczkami i bez popitki :blink: Nie umiałam nigdy pić niczego duszkiem- nawet cola tak nie wchodzi :rotfl1:

Piłkę nożną lubie tylko jak się coś w meczu dzieje..bezładnej kopaniny i biegania nie lubię-nudzi mnie. Ale mecze z akcją- super :lol: Tak samo szczypiorniak.

Madziu- zapach kawy lubię bardzo, ale smak już mniej.. Chyba, że z mlekiem. Czarna odpada.. Boszzzz..jedna wielka profanacja jestem :rotfl1:

Mi też smakują bułki z B i L, ale wiem, że tam nic dobrego nie ma.. Łakomstwo górą :silly: Kilka dni temu nakryłam piekarnię, gdzie kroją chleb na miejscu i zarzekają sie, że jest 100% na zakwasie.. Nie wiem, ile w tym prawdy, ani jaka jakość mąki..ale smak- rewelacja :woohoo:

Agnieszko. a wiesz, że nie pamiętałam tego.. :blink: Słowa o profanacji to była świadoma samokrytyka..ale skoro mówisz, że tak mówiłaś..to musi być prawda z tą profanacją, skoro obie tak uważamy :rotfl1:

W moim przypadku to nie jest kwestia stosowania zamienników świadomie żeby się truć..tylko kwestia smaku. "Prawdziwa" kawa jest dla mnie zbyt mocna.. CHociaż, jak sobie przypomnę, miałam próbę z domowym expresem do kawy mielonej i całkiem mi smakowała,, ze spienionym mlekiem.. Expresu już dawno nie ma- może czas rozważyć zakup nowego :think:

Martuś.. ku pokrzepieniu serc napisałabyś o czymś czego nie robisz..a może jakaś wada- dla pocieszenia koleżanki :funnyface:

Madziu, Agnieszko... chleb domowy to rewelacja. Ja się zraziłam po tym, jak zamordowałam zakwas. Niby bawiłam się w pieczenie bułeczek na drożdżach..i pewno zimą cos ukręcę, ale wiem, że to nic specjalnego.. :unsure: Zakwas rulez

Z dzieciństwa pamiętam domowej roboty marmolady, dżemy, kompoty.. Mamine ogórki kiszone, śledzie w occie (uwielbiam).. Na razie się nie widzę w roli domowej producentki dżemów :silly: ale od Mamy zawsze chętnie biorę :P

******
Dziś jadłam zupę krem z dyni. Mama zrobiła :silly: W sklepie doradzono Mamie dynię figową i dziś wciągnęłam dyńkę z własnej roboty grzaneczkami. Smaczne- nie powiem :woohoo:
Mimo wszystko konserwatywna jestem w smakach i mało rozwojowa.. najlepsze zupy to pomidorowa, jarzynowa, grzybowa.. Takie mogłabym jeść na okrągło.. Zupa krem to raczej dla mnie wyskok, niż regularna potrawa. Chociaż ta dyniowa- bardzo dobra!! Z kremów zupowych lubię jeszcze grzybowy krem z grzankami..ale kremami nie chciałabym się żywić na bieżąco.
Nieliczne zęby jeszcze mam, to trzeba korzystać, skoro są :rotfl1:

Śniegu u nas nie ma :dance: Ufffff.. Za to jest mrozek.. dziś w drodze do domu -3*, tak twierdził samochodowy termometr. Trawka oszroniona chrzęściła pod stopami-ehhh..byle do wiosny!
Jeszcze tylko czekam na grudzień, dekoracje, święta..i mogę ruszać w regały sklepowe po hiacynty :lol:

Miłego wieczoru :bye:
Ostatnio zmieniany: 23 Lis 2015 22:56 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): hanya, Adasiowa

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 24 Lis 2015 10:27 #415133

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
O, wad to ja mam całe mnóstwo, ale pozwolisz, że zachowam je dla siebie :happy3: , zaś teraz zaprezentuję jeszcze jedną zaletę i zaproponuję Ci prezent :whistle: - co powiesz na porcję zakwasu gotowego do użycia :lol: ??? Do tego dołączę przepis, z którego korzystam już 2 albo 3 lata i zawsze już będziesz mieć swój zakwas :silly: . O ile rzecz jasna będziesz piekła ;)
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 24 Lis 2015 10:56 #415139

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Dzień dobry Moniś, poczytałam o Twoim nowym telefonie, ależ to fantastyczny wynalazek :happy: uwielbiam nowoczesność, choć cena :oops:
Nic nie piszesz o Cygusiu, czyżby popadł w niełaskę? A może zapadł w sen zimowy i zawiesił aktywność do wiosny? U mnie zwierzyniec gra pierwsze skrzypce, nie tylko psiaki, ale i wiórki, mnóstwo ptaków i koty mojego Taty; nie zajmuję się nimi bezpośrednio, ale ponieważ ciągle coś dla zwierzaków 'trzeba', to też są obecne.
Zuzia absolutnie nie jest psem zaniedbywanym, krzywdzonym, głodzonym itp. Już się robi mniej chuda, bo o tyciu nie chcę nic wiedzieć :woohoo: , ma wyrażne upodobania żywieniowe; chrupki z suchego chleba, ulubione Kubusia, dla niej mogą nie istnieć, zjada suchą karmę, nawet dość chętnie, ale najlepsze jest mięsko z indyka :devil1: Jest z niej taka przylepa, ze jeżeli komuś zginęła, to właściciel strasznie tęskni. Z Kubusiem na razie bez zmian, pokojowe współistnienie, punktem zapalnym są niestety zabawki. Jak wyjrzy słoneczko, ruszę się do ogrodu :happy:
:hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 24 Lis 2015 11:21 #415141

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Czytam, że zdecydowałaś się na 5. Słuszny wybór.
Ja co prawda używam model przedpotopowy, odziedziczony po synu, który to odziedziczył go najpierw po ojcu, ale to świadczy o tym, że telefon w sumie nie do zdarcia.
Ja już jestem za stara na takie wielkie picie. :)
Wolę posączyć, dlatego teraz w grę wchodzi whisky
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 24 Lis 2015 12:20 #415160

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Nie do zdarcia, no chyba, że... szybka się zbije :devil1: , mój M. szarpnął się na 6 i po 2 tygodniach szybkę szlag trafił :pinch: , oczywiście to nie wina telefonu, ale wiesz, może warto ubezpieczyć :silly:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 24 Lis 2015 14:11 #415172

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Dziś za oknem zawrotne 2 stopnie.. Jedyna pociecha, że na plusie. ŚNiegu nadal brak..ale nikt tu za nim nie tęskni :tongue2:

Martuś..porcia zakwasu :woohoo: Prezent byłby ogromny..ale..ale.. Chleb trzeba piec regularnie, żeby zakwas nie zdechł, prawda.. :think: Bo u mnie z regularnością to marnie :oops:

Haniu, telefon fajny powinien być. Na oku go miałam już od roku, ale wyszło jak wyszło i kupić nie mogłam :angry: Cena zawrotna.. a 6tki jeszcze lepsza :rotfl1: Ja oczywiście nie wydaję tyle kasy na tel, jeszcze na głowe nie upadłam, a na tzw wolne środki jest kolejka potrzebnych rzeczy.. Kupuję w abonamencie za 9pln..lepiej brzmi, prawda :silly: Po prostu abonament biorę troszkę wyższy, ale od dawna takie biorę, żeby mieć wszystko bez limitu. Plusem takich abonamentów jest fajny wybór telefonów. Jednak 6tka jako absolutna nowośc jest poza zasięgiem rozsądku- aż tyle za tel nie jestem gotowa zapłacić ;)

Nic o Cygusiu :think: - już się chyba wystarczająco popisał w weekend :jeez: Zreszta u niego bez zmian- jest nieznośny, ciągle coś gryzie. Wczoraj "ćwiczyłam z Cygusiem" i jak zawsze uroczo spędziłam czas :funnyface:
Dziś rano psina zaspana, P wstawał do pracy, zawołał go i Cygusiek postanowił się ratować- w jakim tempie rył tunel pod kołdrą, żeby się schować :lol: . Dziwna psina- obudzi się i wcale nie musi lecieć na ogródek..po prostu pokręci sie i śpi dalej- aż ja się obudzę :blink:

Zuzia gust ma bardzo dobry :woohoo: Pamiętasz może film kogel-mogel.. Chyba w pierwszej części babcia pojechała na letnisko i dawała wykład nt karmienia psiaków cielęciną zadnią :rotfl1:
Bardzo się cieszę, że Zuzia to taka pozytywna psina i przylepna :hearts: Szybko się do Was przykleiła, ale jak mogłoby być inaczej.. Psina czuje serce i na nie odpowiada :hug:

Gosiu, na 5tkę byłam zdecydowana juz rok temu, ale sie pokiełbasiło wtedy trochę.. Teraz naprawa telefonu była tak skuteczna, że mogę z nim zrobić wszystko..oprócz dzwonienia :rotfl1: więc siłą rzeczy coś musiałam wymyślić. Cieszę sie, że wreszcie bedę miała to, co chciałam.

Ja nigdy nie piłam dużo, nie przepadam za alkoholem- jest dla mnie zwyczajnie niesmaczny :silly: Jedynie lekkie słodkie drinki mogę sączyć dla przyjemności. Whisky lubi P, czasem poczęstuje sie kropelkę, ale to nie mój smak- za ciężki dla mnie.

Martuśka- koledze zbiła się szybka.. naprawa 1000pln :pinch: Ja wykupiłam ubezpieczenie, ale czy ono to obejmuje.. :think: Na pewno sa jakieś wyłączenia i szybko by mi wmówili, że to moje zaniedbanie i nie obejmuje tego ubezpieczenie.. Chyba, że Wam się szybka zbiła i naprawili bez problemu :woohoo: ??

Ja mam nadzieję, że uda mi sie go nie zniszczyć..chociaż w Lumii zbiłam szybkę, a jakże.. i to moje gapiostwo było. Zresztą- wkurzał mnie ten telefon. Napalona na niego byłam, jak wchodził na rynek, jako wierna fanka Nokii. Okazał się ten tel rozczarowaniem- wieszał się, zasięg gubił i musiałam wyjmować baterię, żeby odwiesić :blink: Nie wiem, czy to wina telefonu, czy pomarańczowej sieci..ale net w telefonie też rzadko kiedy działał :mad2:

Zreszta pechowa byłam pod tym względem- P ma smartphona 3ci rok i nic się nie wiesza, szybki nie zbił.. a mi się zacinał już 3 miesiące od zakupu, pierwszy raz szybkę uszkodzono w salonie- nie umieli otworzyć :jeez: Kilka miesięcy później zbiłam sobie sama.. Teraz była wymiana szybki i wyszło jak wyszło.
Nie wiem, co mnie sie taki pech trzyma :hammer:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 24 Lis 2015 15:48 #415179

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Toś mnie pocieszyła z lumią :rotfl1:

Wypasiony telefon mojego M. nie był ubezpieczony :whistle: , cena za naprawę 1600 i to po wyjątkowej znajomości :devil1: , szkoda gadac :evil: . Zanim podpiszesz jakieś ubezpieczenie ze szczególną uwagą poczytaj o wykluczeniach, a potem nikt Ci nic nie wmówi ;)

Wracając do chleba :P , nie wiem jaka regularność Cię przerasta :happy3: , ja piekę mniej więcej co 2 tygodnie, czyli 2 razy w miesiącu, często? Chleb upieczony w dwóch keksówkach dzielę na połówki, jedną zostawiam do jedzenia, resztę zamrażam. W ten sposób mam cały czas świeże i zdrowe pieczywo, a roboty tyle co nic :lol: . Oczywiście jeśli jesteście wielbicielami pieczywa i zjadacie więcej, wypadałoby troszkę częściej :whistle: ...
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 24 Lis 2015 21:37 #415268

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Niezły koszt naprawy, nie ma to jak znajomości :rotfl1: Ja chyba mojemu telefonowi odstąpię moją poduszkę :funnyface:
Od czytania wyłączeń to ja mam ludzi :silly:

Moja lumia to 820..jakiś pechowy egzemplarz.. Kiedy się nie wieszał i nie gubił zasięgu, to baaaaardzo ją lubiłam.

CO dwa tygodnie mnie nie przerasta..jestem w stanie to chyba jakoś ogarnąć, chociaż w sezonie ogrodowym każdy czas spędzony w kuchni i w pracy to strata czasu :P
To co..jeśli sie uda, to wiosną wymienimy Big Red na zakwas :hug:

Ja na razie kupuję ten niby 100% w piekarni i wcinamy z apetytem, pyszny jest :woohoo:

******
Zimno coś.. Ledwo 0* a ja zmarznięta do szpiku kości.. CO ja zrobię, jak na serio temp spadnie.. Oby nie :unsure: Na razie rozpaliłam w kominku i czekam, aż lód z kości zejdzie :jeez:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 24 Lis 2015 21:52 #415274

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Monia, u Ciebie jak zwykle najwięcej zaległej lektury :coffe: Ale jakiej przyjemnej! Ominęły mnie m.in. pasjonujące dyskusje o winie, a w tym temacie mogę bez końca, jak wiesz :rotfl1:
Co do telefonów, odkąd IPhone zawojował rynek jestem wierna marce i wszystkie modele przerabiam po kolei - aktualnie, od 2 lat 5s i nie chcę innego B)
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 24 Lis 2015 22:20 #415284

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Cześc Kasiu.. Ty u mnie, a ja u Ciebie- jakie wieści :woohoo:

O winie nie czytaj, bo ja tam jedną herezję za drugą pisałam :rotfl1:

Swojego czasu byłam przeciwna firmie Apple tak ogólnie- chociażby z racji tego, że oni robią swoje środowisko i trudno o płynną współpracę między urządzeniami innych firm.. np kwestia bluetootha. Generalnie emocje związane z tą firmą podchodziły dla mnie troche pod sekciarstwo ;) a w telefonach byłam wierna Nokiom, zawsze lubiłam te firmę.
Mam już jednak dość tej wierności :funnyface: a iphone marzył mi się od roku-czas więc wstąpić do sekty :P

Mój egzemplarz już w drodze :dance:
Pewno trzeba będzie iść za ciosem i z czasem, przy okazji wymiany laptopa, też iść w tę stronę i zainteresować się ową fruit company :silly: (kto oglądał Forresta Gumpa :P )
Ostatnio zmieniany: 24 Lis 2015 22:41 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 24 Lis 2015 22:55 #415298

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Monia, ja jestem w takim razie sekciarzem pełną gębą, bo cały sprzęt elektroniczny w domu mam 'owocowy' żeby nie powiedzieć 'jabolowy' :rotfl1:
W kwestii kawy i chleba dorzucę jeszcze 2 grosze...kawę tylko latte i koniecznie z ekspresu z ubitą pianką :P
A chlebek, już od roku, tylko domowy, pieczony z prawdziwej mąki :idea1:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 25 Lis 2015 12:29 #415381

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Kasiu, sekciara mówisz :funnyface: Posiadanie wszystkiego z jabłkiem chyba ułątwia pracę na tym sprzęcie. Mieszanie tej firmy z innymi zazwyczaj chyba stanowi kłopot..i to mnie zniechęcało do tej firmy.. że robią z siebie sektę właśnie, utrudniając prace między urządzeniami i zmuszając niejako do wstąpienia do sekty :silly: Żaden inny producent nie robi takich wymuszeń chyba :think: CHociaż z drugiej strony ma to swoją zapewne logikę- mamy swój świat i w nim wszystko ze sobą gra..
Cóż..uparłam się jednak na iphona i zobaczymy, co będzie dalej.

Kawa z expresu.. Powinniśmy pewno i my o tym kiedyś pomyśleć :think: Latte i spienione mleko- biorę :woohoo:

Marta- :hug:

*********
Pocukrzyło dziś ogródek.. Środek dnia, słońce świeci, ale w każdym cienistym zakątku szron.. Nawet malowniczo to wygląda, ale za większą dostawę dziękuję :silly:
DSC01083.jpg


DSC01085.jpg


DSC01087.jpg


DSC01088.jpg


DSC01089.jpg


DSC01090.jpg


DSC01091.jpg


DSC01094.jpg


DSC01095.jpg


DSC01097.jpg


DSC01098.jpg


DSC01099.jpg


DSC01100.jpg


DSC01092.jpg



Hania ostatnio się pytała, czy Cyguś popadł z niełaskę.. Ależ skąd :lol:
Taki aniołek nie może być w niełasce.. to akurat anioł w locie :lol:
DSC01101.jpg


czasem gubi skrzydełka i wychodzi z niego diabelec.. Przykład- tą wąską szczeliną w rogu działki, którą nie sądziłam, że się w ogóle mieści, Cyguś wypuszcza się na spacer do sąsiadów :jeez:
DSC01096.jpg


Piękne słońce za oknem- od razu humor nieco lepszy. Nie popadam w zachwyt, bo jednak zimno i do wiosny daleko..ale zawsze lepiej na wiosnę czekać w słoneczne dni.
Szybkiego dnia życzę..oby do weekendu :lol:
Ostatnio zmieniany: 25 Lis 2015 12:31 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, hanya, zanetatacz

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 25 Lis 2015 12:52 #415384

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Nie spodziewałam się u Ciebie zdjęć mrożących krew w żyłach :woohoo: Jest mi zimno i już. Na szczęście Łabądek ocieplił nieco duszę :hearts: . Słoneczko pięknie świeci i niebo w błękitach. Czekam na odwilż, żeby trochę jeszcze uporządkować ogród, mam nadzieję, że to nastąpi za kilka dni, a nie w kwietniu :oops:
Nowy lokator, /gabarytów dla mnie zdumiewających, bo nigdy nie miałam małego psa :jeez:/ , wejdzie wszędzie, i muszę zabezpieczyć furtkę, bramę, kompostownik i wszelkie zakamarki, sprawdzić, czy jakieś miotły i inne narzędzia nie spadną ma pędrusia. Ile waży Cyguś? Zuzia 9kg, okropne maleństwo :happy:
Słoneczka życzę :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 25 Lis 2015 14:03 #415391

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Mój m. też jest sekciarzem.
Ale uważa, że to najbezpieczniejszy sprzęt bo hakerom nie chce się robić na niego wirusów.
Nawet nie ma żadnego antywirusa.
Fakt, że czasem wkurza oprogramowanie, ale w innych też to się zdarza.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 25 Lis 2015 14:25 #415392

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Nie tylko koncern "jabolowy" ma zapędy sekciarskie ;) , spróbuj na przykład założyć pościel z Ikei na standardowe kołdry lub poduszki :whistle: :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 25 Lis 2015 14:42 #415396

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Nie próbowałam :)
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 25 Lis 2015 14:47 #415403

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Pościel z Ikei pasuje WYŁĄCZNIE na kołdry i poduszki z Ikei i odwrotnie, jak sobie kupisz tam poduszkę, to już nigdzie indziej poszewki na nią nie dostaniesz :devil1:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.542 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum