TEMAT: Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 28 Gru 2015 18:46 #419828

  • Dorota15
  • Dorota15's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 2869
  • Otrzymane dziękuję: 2502
Monia dzięki, lecę oglądać.
A propo Twojej wypowiedzi o wyprzedażach, oglądałyście skecz Korólczyka Góral na zakupach?
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 28 Gru 2015 18:46 #419829

  • Roma
  • Roma's Avatar
Moniś,jak ja Ci zazdroszczę tej werwy,też kilka lat temu tak miałam.Kochałam wszelkiego rodzaju remonty w domu.Byłam w swoim żywiole kiedy mogłam coś zmieniać i przerabiać.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 28 Gru 2015 18:59 #419835

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Dorciu, skecz muszę zobaczyć, bo mnie zaciekawiłaś.

Stronę H&Y mam przestudiowaną tak, że u Ciebie chyba się już otworzą pozaginane na rogach strony :silly:

ROmciu- na mysl o malowaniu z jednej strony już mi ręce więdną, ale z drugiej strony po cichu się cieszę.
Ja jestem bardzo różna pod względem tego, co lubię.. Z jednej strony są rzeczy, których zmieniać nie chcę- np ustawię meble i nie przestawiam latami.. Nie lubię też zmieniać pracy i generalnie nowych miejsc i osób :jeez: Drobne jednak zmiany typu malowanie, ustawianie jakiś bibelotów, obrusików, albo realizacja pomysłu na remont- to uwielbiam zmieniać.
Salon biały mi się nie podoba, więc chętnie pomaluję. W sypialni szarości i fiolety bardzo mi się podobają i nie wyobrażam sobie zmiany tam!
Więc sama nie wiem, czy lubię zmiany czy nie.. to zależy :silly:
Ostatnio zmieniany: 28 Gru 2015 19:02 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 28 Gru 2015 19:15 #419841

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
O to jest to - Romcia dobrze mówi :) Kiedyś mi się chciało, a teraz się zastanawiam komu się będzie chciało na stare lata na ten strych latać. Koleżanka jeszcze mnie zniechęca, twierdząc, że głupotą z jej strony była budowa piętrowego domu, bo prawie nie wchodzą na pięterko. No i tak to mi skrzydełka opadły... A że tam jeszcze dużo do zrobienia, spora inwestycja, to się zastanawiamy czy warto.

Słodziaków nakupowałaś :) Zawsze warto mieć takie dekoracyjne pojemniki na święta, ja się w tym roku też głowiłam co by tu jeszcze, żeby świątecznie było.

Właśnie liczyłam na jakieś wyprzedaże, a tu u nas jeszcze nic... może dopiero po Sylwestrze ruszą. A jak nie, to znów w Poznaniu poszaleję na ferie zimowe :)
Butki się podobały, pochwaliłam się dwoma parami. A te trzecie... kiedyś się okaże, że mam je już przecież od dawna :cool3: Też nie były wyprzedażowe niestety, raczej sylwestrowe, ale już dawno szukałam butów na balety. Takie szpilki, ale niezbyt wysokie. Mam karnawałowy bal wysokich niedługo i szpilki obowiązkowe :wink4: Musiałam jednak kupić i płaskie na wszelki wypadek, bo przecież ja na szpilkach nawet chodzić nie umiem, a co dopiero tańczyć :devil1:

Pościel dostała - jedną w fajną kratę, a drugą kupiłyśmy tuż przed świętami w jakieś motywy roślinne, razem z kołdrą.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 28 Gru 2015 19:15 przez aguskac.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 28 Gru 2015 19:33 #419851

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Szpilki... auuuuuć! Właśnie staram się jak najmniej ruszać, bo coś mnie znienacka połamało :placze: a tu jeszcze takie tortury? Ale noga w szpilce wygląda... bossssko!
Monia... podziwiam zapał do roz*** w domu...
Ja nie chcę... M od kilku godzin naprawia spłuczkę kompaktu WC... ze starości ułamała się sprężyna przy przycisku... kupiliśmy nowy mechanizm - coś w nim ułamał... pojechaliśmy po kolejny... tym razem ukręcił śrubę w rezerwuarze... teraz trzeci raz wrócił ze sklepu... panienki nisko latają :devil1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 28 Gru 2015 19:33 #419852

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Właśnie przemyśliwałam jak tu się wybrać do H&Y, ale uniknąć tłumów :jeez: , a nie wpadłam na rzecz oczywistą :supr: , internet, dzięki :hug:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 28 Gru 2015 19:49 #419863

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
aguskac wrote:
Butki się podobały, pochwaliłam się dwoma parami. A te trzecie... kiedyś się okaże, że mam je już przecież od dawna :cool3:
Świetny plan :rotfl1:

Moja Mama też powtarza, że piętrowy dom to przekleństwo :P

Gorzaciu, panienki latają..hahaha- świetnie powiedziane :woohoo: Zawsze to lepiej, niż mięso ;)
Szacun dla Męża za wytrwałośc..nooo- chyba, że kupił w tajemnicy akcje giełdowe firmy produkującej akcesoria sanitarne :funnyface:

Gdybym była na Twoim miejscu, to 3cią spłuczkę sama bym wolała zamontować :whistle:

Martuś- udanych zakupów :hug: Ciekawa jestem, co upolujesz.. :whistle:

*******
A mnie coś głowa boli :unsure:
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 28 Gru 2015 19:54 #419865

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Eeee... co się będę wtrącać inżynierowi? :P
Da radę... ale, jak sam stwierdził, nie jest to jego dzień :silly:
Jestem siłą spokoju... jestem siłą spokoju... :lev: :happy3:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Gru 2015 07:15 #419947

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Dzień dobry! Może dziś będę miała więcej szczęścia (i rozumu :P ) i uda mi się nie skasować posta.
Podziwiam Cię za tę energię. Jak nie ogród, to remonty. Ja urlop postanowiłam spędzać bardziej statycznie, na leniwca znaczy (w ramach tego zaraz lecę na fitnesa :happy3: ). Malowanie kuchnio-jadalni wisi też i nade mną. Od kilku lat nie mogę się zmusić. Ostatnio malowane było tam jakieś... 15 lat temu. To sama rozumiesz, że czas najwyższy :wink4: . A wszystko przez to, że na kolor nie mogę się zdecydować :think: .
Na wyprzedaże, chociaż mnie ciągnie, postanowiłam nie jechać. Debet na koncie skutecznie odstrasza :devil1: ...

Aaa, u mnie pod choinką też taki ciekawski prezencik się znalazł...

Razem z "prezencikiem" pozdrawiamy Cygusia i Ciebie oczywiście!
Ostatnio zmieniany: 29 Gru 2015 07:16 przez asia2.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Gru 2015 08:51 #419952

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Te bóle głowy jakieś zaraźliwe, moja też pękała. Koleżanka powiedziała, że mamy szampana nie przynosić za żadne skarby, bo mają nadmiar, to sobie wczoraj wypiłam 2 lampki :cool3: Podejrzewam, że to on mi zafundował ból głowy.

Bura wygryzła nad ranem dziurę w dywanie :blink: Słyszałam jakby przez sen jakieś mlaskanie zawzięte, ale myślałam, że gąskę swoją ukochaną miętosi, lub inną zabawkę, a ten małpiszon zajął się dywanem. Najpierw go sobie zsunęła tak, że się fałdka zrobiła i potem tą fałdkę przemieliła. Na szczęście to taki dywan, że da się to naprawić, bo inaczej zadusiłabym małpiszona!! Teraz po wybiegu porannym wpadła do domu i gania w amoku jak opętana :dry:

Miłego dnia :) Ja zmykam do placówki. Ponoć pustki, ale jechać trzeba, bo pani minister sobie życzy.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Gru 2015 11:50 #419980

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Gorzaciu, ja w domu mam humanistę, bez wyobraźni przestrzennej w dodatku, więc sama rozumiesz.. :whistle:

Planowanie szafy wygląda tak, że ja z przejęciem ustawiam buty w rzędzie, udające granice szafy, macham rękoma, opowiadam.. Moje wysiłki kwitowane są słowami "super, rób tak, żeby było dobrze, ja tego i tak nie widzę" :jeez:
Zrobiłam więc rysunek przestrzenny zamkniętej szafy i płaski- z projektem półek. Nie wiem czy udaje, ale twierdzi, że rozumie :silly:

Niedawna rozmowa o malowaniu salonu. Już..już awantura o kolory wisiała w powietrzu. Zbuntowałam się na wieść o tym, że pół salonu mamy pomalować w jasnym brązie. Denerwowałam się, że okna w kolorze ciemnego orzecha, ciemna podłoga, ciemne meble- a P chce mi wcisnąc brązowe ściany :angry: Iskry latały łącznie z wypominaniem, że jak ja coś wymyslę to jest dobrze, a jak P, to źle.. Na szczęście otworzyłam kolornik farb na necie i okazało się, że ten jasny brąz tak naprawdę jest beżowym..piaskowym kolorem, ewentualnie cafe latte. I weź tu gadaj :hammer:

Asiu- ja na kolor też się nie mogę w salonie zdecydować, więc zarządziłam, że to P wybiera a ja marudzę. Podoba mi się taki podział ról :silly:

Fruziella w sukience prezentuje się cudnie. Lubi chodzić w ubrankach..? Mi też by się taka kiecka na święta przydała :rotfl1:

Nie podziwiaj za energię mnie, a siebie! Że też masz siłe wypchnąć się na ćwiczenia.. Ja ćwiczyłam w domu, ale teraz mam tyle innych zajęć, że trudno mi się zmobilizować :hammer:
Remonty i malowanie to z nudów- za dużo wolnych dni mam :funnyface:

Aguś, wczoraj mnie jakoś nagle napadło, na szczęście dziś już dobrze. Szampan myślisz.. To raczej wino czerwone chyba tak czasem działa :think: Zresztą nie wiem, bo ja praktycznie alkoholu nie piję..więc się nie mądrzę.

Bura nieźle sie popisała :jeez:

Cygusiątko postanowiło wprowadzić swoje poprawki w wyglądzie choinki..
Dziarska mina powinna mnie ostrzec, że coś się w głowie tli..
IMG_0230.jpg


hmm..mnie tu nie ma :silly:
IMG_0235.jpg


ta gałązka ewidentnie tu nie pasuje!
IMG_0243.jpg


do roboty!
IMG_0244.jpg


IMG_0249.jpg


IMG_0272.jpg


IMG_0271.jpg


IMG_0289.jpg


nie muszę chyba mówić, że wczoraj sprzątałam :jeez:
Spódniczka pod choinką osłania stojak- w nim jest pojemnik na wodę, żeby choinka za szybko nie zrzucała igieł. Miało to zniechęcić Cyguśka przed wypijaniem wody z pojemniczka- zadziałało częściowo.. Jak widac, biedna choinka i tak zrzuca :silly:
IMG_0291.jpg


Miłego dnia! U nas słonecznie :woohoo:
Ostatnio zmieniany: 29 Gru 2015 12:19 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, Roma, Margo2, chester633, inag1

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 29 Gru 2015 14:56 #420010

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Ma Cyguś smak :) Od razu zauważył, ze z gałązką coś nie tak :devil1: Jakie kochane pomocne psisko. Gdzieżby Pani musiała się tak schylać, pod choinkę włazić...
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Gru 2015 06:59 #420113

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
super, rób tak, żeby było dobrze, ja tego i tak nie widzę" :jeez:
Zrobiłam więc rysunek przestrzenny zamkniętej szafy i płaski- z projektem półek. Nie wiem czy udaje, ale twierdzi, że rozumie :silly:
U mnie jest dokładnie tak samo, tylko w drugą stronę :P . eM mi nawet symulacje komputerowe w programie graficznym rozrysowuje, żebym lepiej widziała :happy: . Jak ostatnio chciałam kupić sofę do "salonu", tak na oko (no przecież się zmieści! :funnyface: ), to wyszło, że kończyłaby się w połowie drzwi balkonowych :crazy: . Nie mam wyobraźni przestrzennej za grosz...
Nie czepiaj się Cygusia, miał psina rację. Ta gałązka już dawno powinna zostać usunięta, ewidentnie krzywa. Musi za was ciężką pracę odwalać. :silly:

Fruziella uwielbia się stroić, a jaka jest wtedy ważna! Ogon do góry i podziwiajcie mnie. Tosia (stary york) broniła się przed ubrankami wszystkimi czterema łapami, więc ubierana była tylko w największe mrozy. Frut sama podaje łapki do rękawków, a zdarza się też czasami, że nie pozwoli się rozebrać. Sukienka ze zdjęcia wyjątkowo jej się spodobała, urzęduje w niej nawet w domu (jak widać). Normalnie ubierana jest tylko na spacery w chłodne dni.

Kolor wybrany?
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Gru 2015 07:42 #420116

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Już rozbieracie choinkę? :devil1: Ale żeby tak od igieł zaczynać? :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Gru 2015 07:43 #420117

  • asia2
  • asia2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1105
  • Otrzymane dziękuję: 484
Od czegoś trzeba zacząć.... :devil1:
Większość choinek zaczyna się rozbierać od igieł, za nimi lecą bombki...
Ostatnio zmieniany: 30 Gru 2015 07:44 przez asia2.
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Gru 2015 08:02 #420120

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Cyguś zna się na rzeczy, mimo że to jego pierwszy raz ;)
Nasza Sara dostała cudny sweterek w renifery od babci Basi z Ameryki :devil1:
Podobnie jak Fruziella, jest absolutnie zachwycona swoim imydżem! ;)
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Gru 2015 09:43 #420128

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Monika-Sz wrote:
przed świętami dostałam brzuchatego mikołaja- pojemnik na ciasteczka.. dokupiłam więc do kompletu miseczkę/koszyczek, w którym na razie leży ciasto, a co będzie za rok.. :think: Coś wymyślę ;)

co wymyślisz :think: ciastka wyschną ,pryśniesz bezbarwnym lakierem by myszy i mole nie zeżarły i za rok jak
znalazł :teach: :rotfl1: :devil1: :wink4: :funnyface: .

Cóż Monisiu Kochana z brakiem prądu nie czułaś się osamotniona, u nas też były ciemności egipskie - a jak było nastrojowo :wink4: dobrze że mamy zastępcze źródło ogrzewania. Remoncik jak najbardziej w zimę, od wiosny ogród staje się priorytetem na froncie wszelakich prac :whistle: .
Życzymy Wam wszystkiego dobrego w nadchodzącym 2016 byle był tylko troszeczkę lepszy od starego 2015 :kiss3: .
To do zobaczenia za rok :wink4: :pinch: .
Temat został zablokowany.

Wymarzony ogród Moniki- w budowie cz. 3 30 Gru 2015 18:22 #420202

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Aguś, ma chłopak rację bo i ja uważałam, że gałązka nie pasuje. Jednak nie ejstm tak pracowita jak on i jej nie ścinałam.. To już mam ściętą :silly:

Asiu, Cyguś zrobił to, co ja powinnam, ale odpuściłam. Widać, kto u nas nie ma ani chwili odpoczynku :P

Projekty komputerowe..uuuuu, ja aż tak nowoczesna nie jestem. Trzeba się opierać na moich rysunkach, a zazwyczaj dla świętego spokoju P odpowiada, że jest super i się zgadza.

Fruziella ubranka lubi jak mój pierwszy psiak Shih-Tzu. Miał kurteczkę jesienną i sweterek z golfikiem na zimę. Lubił się ubierać i nie protestował. Nie zgodził się jedynie na buty :silly:

Kolory wstępnie obgadane, a na miejscu będziemy decydować. Wiadomo- nie da się jednoznacznie wybrać ze strony na necie. Chociaż kolornik na żywo może więcej podpowie, a cała prawda wyjdzie po malowaniu..
WYbieramy się do OBI, zdaje się, że w ofercie mają Beckerska i Tikurillę. ZObaczymy, co dają. Czytaliśmy o białej farbie do sufitów z Tikurilli, jakiejś rozpraszającej światło, a przez to mniej widać błędy tynkarzy.. Się zobaczy ;)

Gosiu- choinkę rozbieramy po trochu od pierwszego dnia :silly: Ja się i tak cieszę, że na razie trzyma pion a rozbiórka jest subtelna :lol:

Agnieszko, Sarcia nosi zimą ubranka? Jak pytałam się przy odbiorze Zaka o ubranka, przyzwyczajona do ubierania Shih-Tzu, zostałam pouczona, że tych puchatych psów się nie ubiera, więc się posłuchałam.
Cygusiątko jednak takie drobne, chudziutkie i mało jeszcze włochate, że chyba mu powinnam kupić jakiś kubraczek :think: Do tej pory mrozów nie było, ale robi się niefajnie, więć może powinnam o tym pomyśleć??

Paweł- miseczkokoszyczek za mały na ciastka :silly:

Awaria u nas była w południe, więc bez nastroju :funnyface:

Ja też optuję za malowaniem teraz a nie w sezonie, wiadomo... :whistle: Coś mi się współpracownik wyłamuje, ale teraz, jak się już nastawiłam, to tak łątwo się to nie uda :silly:


Wzajemnie, dla Was również wszystkiego dobrego w Nowym ROku.. Zdrówka, radości, mało pracy a dużo kasy..na zieleninę :wink4:
Ostatnio zmieniany: 30 Gru 2015 18:23 przez Monika-Sz.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Roma, chester633


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.575 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum