Forum Ogrodnicze Oaza

O mamusiu co za język takiego nie znam, niestety, ale sprawdziłam 7Tage 16 Tage .... i jest bardzo optymistycznie oby się sprawdziło

O jak dobrze, że znów wspomniałaś o "pamelówkach" . Muszę i ja przyciąć .

Powojniki już przycięłaś? Bo ja jeszcze czekam ... na wenę ogrodową .

Dorcia nie cięłam, jeszcze czekam ze 2 tygodnie przynajmniej.
Jeszcze nie ruszają, choć powiem szczerze, botanicznych nie sprawdziłam, a one najpierwsze przecież
Choć .... nie, Cecile jeszcze śpi

Dzięki za zdjęcia poglądowe , czyli jednak gęsto ma być . Muszę tylko najpierw się trochę podkurować, bo jakiekolwiek roboty w takim huraganie nie są zbyt przyjemne i grożą pogorszeniem stanu zdrowia

Jola, ciesze się, ze wróciłaś na łono z wątkiem . Ja ciągle w dołku ale powoli, powoli widać światełko ma horyzoncie. No chyba, ze ten prognozowany śnieg znów mnie zasypie

Witaj Pamelko i ja się wpisuje na nowym wątku.Zdjęcia prześliczne , psiurki wesołe,wspaniałe miejsce na ognisko-muszę podpatrzyć.A powiedź mi te drzewo , które na 1 stronie kwitnie jak białe szczoteczki co to za piękny osobnik?

Jolu i ja spieszę się przywitać w nowym wątku
jesteś prawdziwą damą na włościach!
a pieski - stworzone do fotek!

pamelka wrote:
No no, tylko bez takich...
Jolu, z tego serwisu korzystam co najmniej 5-6 lat, codziennie. Prognoza szesnastodniowa jest modyfikowana, jak wszystkie długoterminowe nie zawsze stabilna. Natomiast ta siedmiodniowa sprawdza sie prawie zawsze, przynajmniej dla Dolnego Śląska. Pod Budziszynem stoi bardzo silny radar pogodowy, obejmujący zasięgiem i nas. Dane przekazywane sa do centrum obliczeniowego w Hamburgu, obsługującego również Lufthansę.
Patrzyłaś na swoja miejscowość? Można zapodać w okienku: "Suche nach Ort" nawet dość małe miasteczka.

Przepraszam za idiotyczne pytanie, czy Wy rozmawiacie o wierzbach szczepionych? Mnie "palmowy" kojarzy sie z klonikami japońskimi. Czy je też podcinacie? Jeden z moich, Firecracker szczepiony na bardzo wysokim pniu, napawa mnie troską...

Jolus,wszystko sie zgadza,jest wiele pieknych ogrodow,na forum,ale dla mnie Twoj jest najpiekniejszy
Masz tyle kulek,ktore kocham,roz i wiele,wiele innych,nie bede sie rozpisywac bardziej,bo miejsca szkoda
A ja juz swoje Clematisy przycielam,startuja w gore,ze ho,ho W weekend mam zamiar przyciac roze,bo tez liscie maja juz spore
Psiunie masz cudne,jaka to rasa

Jolu, pogoda sprzyja pracom porządkowym w ogrodzie. Całą niedzielę i dwa kolejne popołudnia spędziłem w ogrodzie. Rośliny już czekają w blokach startowych. Trochę strach, że tak wcześnie. Oby później nie przyszły większe mrozy.
Od piątku biorę się za przycinanie krzewów i drzew.
Dziś w cieniu było +12 stopni, a w pełnym słońcu, które dziś nie skąpiło swych promieni, zapewne więcej.

Marta jako, że dzisiaj nieco wcześniej zawitałam do domu, obowiązki ... administracyjne, wyskoczyłam do ogrodu po fotki.
Zaraz zerknę
W tym roku wygląda to tak:







Maczugi porosły, co
A Ty się lepiej dobrze podkuruj, te wietrzyska są nieznośne, a grypa ... szczególnie w naszych rejonach groźna

Dorotka czytałam o śniegu ferie jakby co u nas od następnego poniedziałku dopiero.
Nie smuć się, u mnie też jeszcze zmarzlina. Lepsze to, niż wiosenne mrozy

Witaj Kasiu, witaj zapraszam do odwiedzania, kiedy tylko uda mi się zamieścić jakieś ogrodowe wieści.
Białe szczoteczki to Fothergilla major





Jasne Małgosiu, jasne Kiedy już zdejmę ogrodowe ciuchy, rękawice, crocsy i zasiądę na krzesełku, albo na leżaczku wówczas jestem
Wcześniej zaś ani, ani mi do damy
A psiaki cudaki kochane

Aniu czytałam polskie, anglijskie, niemiecki nooo skandynawskich nie czytałam Ale prognozy superowe, już mi się podobają i będę zaglądała. Znalazłam moje miasto, o dziwo Tym bardziej lubię ten portal
A 'pamelkowe' to są wierzby palmowe widoczne na fotkach Klonów nigdy nie cięłam, noooo .... chyba, że wymrożone gałązki wiosną czarne, siwe, suche, bez życie

Madziu jeszcze raz dziękuję U Ciebie jednak bardziej sprzyjający klimat niż na moim dalekim wschodzie
Przezimowały Ci te miniaturowe clemki? i co z rozplenicą?

Romek i u mnie dzisiaj było 13 aż strach klony jeszcze w okryciach, zdjęliśmy część kopców z róż i clamków /nie wszystkie miały kopce )
Myślisz, że do piątku pogoda dotrzyma i damy radę popracować
Po dzisiejszym, wyczerpującym dniu .... zastanawiam się, czy nie pochorować od jutra serce chore, nie żadne tam katary, czy kaszel
Tak to jest jak człowiek chce być dobry dla ludzi i zwierząt ... a potem ... samo życie

ehhhh

o taką wiosnę dzisiaj cyknęłam

clemek Cecile, jednek ruszył





ranniki prześwietlone



i ciemierniki w pąkach zaledwie



.... może i dobrze
Część porządków zrobiona, nasiona do wysiewów gotowe, zaczęłam podlewać datury i inne nie lubiące zimy, choć kiepsko przezimowały .... cóż począć.

Może choć ze dwie fotki z sezonu, zaraz poszukam

Clematisy miniaturowe przezimowaly bez problemu,Pixie pokazal pierwszego kwiatuszka juz w styczniu.Pakow maja cala mase.Gdyby swiecilo sloneczko,na dniach te paki by popekaly,ale u mnie non stop pada,ciemnica jak diabli,wiec poczekam jeszcze na kwiaty
Fireworks nie mam pojecia,czy dala rade,okaze sie pozna wiosna,bo ona startuje troche pozniej Ale jak kolorowe hebe dala rade,to moze i trawka przezyje
Nie ma to jak wiosna,jak wszystko budzi sie do zycia,sama juz czekam na nia z wielkim utesknieniem
Lilak juz pomalu zaczyna puszczac listeczki,co mnie bardzo cieszy,a jak zaczna wylazic kly host z ziemi,to bede juz w siodmym niebie
Oby pogoda nam sprzyjala

Ale Ty masz te roże
Krzaki się porobiły olbrzymie.
Zauważyłam śliczne poidełko
Szukam dla siebie, ale wolę metalowe.
I zwróciłam uwagę na zdjęcie ze wstępu z iglaczkami
Super to wygląda

Cudne te pusta róża i pełny clematis. Cudne!

A te maczugi to wierzby? To "świeże" zdjęcia?

Jolu, clematisy - , to moja wielka miłość, rozpychają się łokciami na pudle, by zrzucić z najwyższego schodka lilie, a po piętach im depczą rh . A co to za pełna odmiana? Takich pełnych liliowych jest kilka.
Zmotywowana zamieszczonym zdjeciem pognałam rozgrzebywać stroisz - i moje ranniki dopiero wychylają główki zgięte w łabądki. Ale powojniki mam bardziej do przodu , coś tam spróbuję wrzucić w wątku clematisowym.

Dzień dobry Jolciu Ja już pomału biorę się za cięcie .Dziś też zaplanowałam sobie porcyjkę prac ,nawet byłam na ogrodzie .Ale na razie bardzo chłodno ,no i ten wiatr :sad2:Ja swoja wierzbę też tak tnę ,jak Ty ,ale ona tak rośnie że kilka razy w roku trzeba powtarzać cięcie .Piękne rośliny pooglądałam u Ciebie i z niecierpliwością czekam na swoje ,też piękne
Pozdrawiam cieplusio

Pięknie się Jolu budzisz do wiosny. A ostatnie zdjęcia... cóż... Nieskromne
Wiosna tak się kokosi pięknie, że niebawem zobaczymy się w Krzywaczce, czyż nie?