Forum Ogrodnicze Oaza

Ale śliczny ten clematis . Muszę dokupić Atragenek .

Nie zanudzasz Rydalem Jakbyś pokazywała go latem, wtedy można byłoby takie twierdzenie zaryzykować Teraz nie jest nudny
Sosenka to raczej Kiyomatsu, Hagaromo bardziej do góry się pnie... Kiyomatsu też mam, tylko gdzie? Muszę sprawdzić swoją, ale Twoja nie wygląda na chorą, ot taka zmienność igieł jej się zamarzyła Ale ciekawe czemu...
Przypomnę w stosownym momencie Twoje słowa na temat "za dużo trawnika"
W kwestii systemu nawadniającego jeszcze, ja to ufam tylko swojej żmii!
Pokazuj więcej kolorowych tulipanków, tyle ich nasadziłaś, widziałam

Aniu ja tam jestem zdania, że trzeba próbować z clemkami. One się udają bardzo różnie, zależnie od warunków przecież. Jedne rosną jak szalone, inne rachitycznie raczej A w innym ogrodzie sytuacja potrafi być zupełnie odmienna
Jak mówię Stolwijk w kontrastowej kompozycji to jest to no ale ja mam tam jakieś swoje zapatrywania, nie zawsze słuszne
Dwie godziny moja droga, to masz sytuację komfortową

A ja miałam dzisiaj przylatać z Londka sobie przypomniałam .....

Aszko iglaki cudne, w bliskim kontakcie zaś cudne w dwójansób jeśli zdrowe i pięknie rosną cieszą zaś cały okrągły rok
Zapraszam

Edi koniecznie, one są pierwsze, kwitną bardzo obficie i jakże cieszą po zimowej posusze Nie trzeba ciąć, ot zapominasz, a na wiosnę tylko wyglądasz jak starują.

Marta sprawdzałam, rozgrzebałam korę, a znacznika niet
Kłania się zatem niesolidne prowadzenie notatek, wiem, wiem obiecałam, ale nie wyszło
Bo mi się zawsze wydaje, że pamiętam, a jak ja nie pamiętam, to Ty z pewnością i potem takie skutki.
Bardzo rzadko bywasz u mnie, więc ...... mogłabyś nareszcie zajrzeć
Przyjmijmy zatem, że to Kiyomatsu, do momentu zweryfikowania.

Tu ona w zbliżeniu, a obok jeden z moich ślimaków się załapał



Trawnik jest i zostaję, choćbym miła dokupić ziemi

Kocham przestrzeń, więc nie ma innego wyjścia, a wczoraj taka sytuacja ...



Podlewało obficie kilkukrotnie, żadnych ekstremów, jak ja to lubię.

a wieczorem błogi spokój i piękny zachód słońca





Arisaema amurense /arisema amurska, wytryszek / u mnie już kwitnie





Zwróciliście kiedyś uwagę na kwitnącego wiąza Camperdownii /Ulmus Camperdownii/ ?





Kilka ujęć dzisiaj o poranku ...

Nie wiedziałam, że Camperdownii tak pięknie kwitnie . Kiedyś bardzo chciałam go kupić, ale nie znalazłam, a potem to już nie bardzo miałam miejsce .

Jolu, grill nieskazitelnie czysty. Nieużywany jeszcze czy pieczołowicie wypolerowany po?
Kulki teraz z wiosennymi przyrostami najpiękniejsze.Jest co podziwiać.
Po 20-tym kulistość ogrodu z pewnością jeszcze wzrośnie.
Chwilę zawahałem się przy ostatnim zdjęciu czy przypadkiem nie jestem w ogrodzie Dali na Dolnym Śląsku.

Cuś pięknego Jolciu Zawsze u Ciebie wpadam w zachwyt ,a potem się wkurzam ,że tyle jeszcze roślin nie mam :wink4:No ale nic mi z tego nie przyjdzie ,bo gdzie wsadzę? Podziwiam u Ciebie i nawet Rydal mi się nie znudził .Nazwa kojarzy mi się z Ryśkiem Riedlem ,tym z Dżemu .Całe życie kocham ten zespół

Nowinko, jakie muzyczne skojarzenia.....
Jola, wyciagasz niczym króliki z kapelusza swoje rosliny, wielce oryginalne niektóre... Cos ten poranek nie taki skoro świt....

Jolu, śliczne zdjęcia, tchną świeżością.
A dlaczego uważasz, ze mam komfortowa sytuację? Prócz swojego pensum siedzę co tydzień 4 godziny zegarowe czekając, że może kto zechce pomocy...

Pamelko ,kilka dni mnie nie było a u Ciebie tak cudnie sie zrobiło.Przyrosty świerków,powojniki,kulki i berberysy ... cuda.Poczytałam o bukach jak radziłaś-tez piękne nawet dwa upatrzyłam do ogrodu.Miłego wieczoru

Jolu dzięki za zdjęcia modrzewi. Mój w porównaniu do Twoich to jeszcze maluch ale przynajmniej wiem że dobrze zrobiłam wyprowadzając go w górę. Czy Ty swoje Diany przycinasz. Moja arisema dopiero wychodzi z ziemi ale jeszcze ze dwa dni i też będzie taka. Widoki ogrodowe cudne, a miejsce na kawkę super. Nad posadzeniem Rydala muszę poważnie pomyśleć i znaleźć mu dobre miejsce.

Ale czaruje ten Spring Fire........
Jak dlugo utrzymuje te czerwonosci

Ale Ty masz trawnik
Mój jest totalna porażką.
Eksperyment się nie udał. I już chyba nic się nie da zrobić
Twoje igiełki jak zawsze mnie powalają.
I co nadal bez wody?

Edi on kolejny rok już tak kwitnie, tylko trzeba mieć czas żeby to dostrzec. Tyle mi umyka, bo życie ...
Romku ogniskowy zakątek dopiero powstaje, inauguracje będzie dopiero po zakończeniu
Jeszcze sporo przy nim pracy, kamień, blaty, kamyczki z tyłu i nareszcie ogrodowy zegar znajdzie swoją miejscówkę po kilkuletniej banicji do garażu



Oj nie wiem, nie wiem Miejsca mało już, a jest jeszcze poczekalnia.
Gdzie mi tam do ogrodu Dali mój jeszcze młodziaszek, a i kamiennej mozaiki brakuje na stoliku i kwiecia. No kwiecie mam w planie uzupełnić może jutro

Ewuś nie zawstydzaj mnie Staram się od kilku lat coś zrobić z tym kawałkiem ziemi, na której szczęśliwie przyszło mi żyć żeby był przyjazny dla ludzi, zwierząt wszelkich stworzonek, żeby cieszył oko i serce. Dużo pracy jeszcze przede mną, błędów się nie ustrzegłam A wiesz ilu ja całych grup roślin nie mam i mieć nie będę żadnych kwasolubów, rh i azalii, paproci, masy bylin. Nie sposób mieć wszystko i w azsadzie nie ma takie potrzeby, aby mieć aż tyle
A Dżem to jest jak dziedzictwo narodowe, jak go nie kochać

Sieriko a gdzie tam z kapelusza, spośród chwastów raczej
Jak nie ranek, jak ranek, po 7-mej. Jak dla mnie to w sam raz. Zdecydowanie jestem sową

Aniu a myślałam, że tylko te 4 godzinki Mnie to potrafią o 3 w nocy wezwać, bo sytuacja kryzysowa i muszę ciągnąć do 9-tej To jest zdecydowanie dyskomfort, ale obowiązki służbowe, nielimitowany czas pracy, itd
Mam dzisiaj kilka świeżych fotek, po deszczu

Kasiu buki no właśmnie ruszyły ostatnio pełną parą jako ostatnie, jest kilka ładnych odmian, najładniejsze zaś czerwonolistne kolumnowe i pendulowate
Masz rację zamaiło się w ogrodzie, spacerom nie ma koca, a przecież jeszcze trzeba popracować

Iwonka nie tę modrzewi, one miały być niewysokie, jak pamiętasz a wychodzi, jak zwykle. A niech się pną zanim nie zasłonią solarów a wtedy to już będzie konieczność cięcia.
A nad Rydalem to sienie zastanawiaj, tylko szukaj miejsca

Madziu musiałabym zerknąć do zdjęć, kiedy zaczął strzelać z pąków, ale myślę, że ok.2-3 tygodni. Oczywiście wszystko zależy od pogody. Im bardziej upalna i słoneczna, tym krócej.

Margoś, a wiesz, że bez studni nadal Ten mój hydraulik to jakiś bez serca. Jak się we wtorek woda zepsuła, zadzwonił w piątek, że ma czas, dasz wiarę
Czekam na firmę od nawodnienia, mają odkupić pompę, albo zregenerować, może jutro.
A trawnik ... no mogę powiedzieć, że nie jest źle, nareszcie, tadam







Potrzebne będą jeszcze dosiewki, ale poczekamy, aż ostatnie nasionka wykiełkują, bo jeszcze leżą.

A byłabym zapomniała, dyskretne ujęcie parasoli
Może i proste i nieatrakcyjne, zapewne wiele z Was zrobiłoby to lepiej ale moje autorskie nowatorskie
No bo jakby ktoś zaproponował gotowe to pewnie bym kupiła
Dzisiejszego dnia doskonale się sprawdził, cóż za ulga się pod nim schronić. Śmiem stwierdzić, że pomysł trafiony.












Picea abies 'Pusch' /świerk pospolity/



Ogrodowa biżuteria Picea mexicana 'Pervana'



i lilaki

Syringa x persica 'LANCINATA' /Lilak perski/



Syringa vulgaris 'Krasawica Moskwy' /lilak pospolity/



Syringa vulgaris 'Sensation' //lilak pospolity//




i jakiś nn





A na koniec cukiereczek Aesculus hippocastanum 'Monstrosa' /Kasztanowiec biały/

Jolciu, parasol tak romantyczny, że księżna nie powstydziłaby się schronić pod nim swego lica...
Ależ romantyczny, doskonale współgrający z mebelkami i ich charakterem!
Brawo, proszę Pani.
Krasavicę Moskwy kupiłyśmy u Dębskich, ale zmieściła nam się jedna sztuka tylko...
Ja muszę koniecznie dokupić dla siebie.
Cudo nad cudami. Czy pachnie równie obłędnie, jak wygląda?
A ten kasztanowiec to wielkolud będzie pewnie, hmm?

Pozdrowienia wtorkowe

Za ten Dżem ,lubię Cię jeszcze bardziej Straszliwie podobają mi się wszystkie Twoje pinusy .Ja też mam jedną sosenkę ,ale już dawno zapomniałam jak się nazywa .Miała kilka igiełek na nóżce gdy ją kupiłam .Bardzo wolniutko rośnie .Muszę ją wstawić ,może rozpoznasz pannę. Igiełki ma błękitnawe i mięciutkie .No i miałam himalajską ,ale dopadła ją rdza i niestety padła .Wtedy pozbyłam się z ogrodu wszystkich porzeczek ,bo podobno miały z tym coś wspólnego

Parasol - , piękny jest, czy dobrze zrozumiałam? sama go zrobiłaś????
Szkoda, że ten Londyn nie wyszedł, ale są rzeczy ważne i ważniejsze, dobrze, że dobrze już jest.
Bardzo fajne miejsce na ognisko powstało a za płotem, to ta działka, która być może będzie Wasza????
Ostatnio kuzynka przenosiła miejsce "posiadówek", kiedy pusta działka obok została zasiedlona
i tuż za płotem zrobiono miejsce biesiadowania. Mogli nawet w talerze sobie zaglądać .
Trawnik już teraz wygląda dobrze, czasu mu tylko trzeba, by zmężniał.
Z ta rurą do kanalizacji to dziwna sprawa, może trzeba teren "prześwietlić", by ją znaleźć, szkoda byłoby podjazd rujnować.

Witam,

Z kasztanowcem 'Monstrosa' to ja mam złe doświadczenia. Miałam już 2... Nie wiem co się dzieję, ale po zimie nie budzą się. Może grzyb je dopada ... nie wiem... A roślina zacna ...

Ogród masz, Jolu, przepiękny! Parasol - cudo!

Pozdrawiam serdecznie

Ot się dołączę do przedmówczyń-parasol cudo,śliczne uzupełnienie białych krzesełek i stolika.Lilaki pieknie kwitna , zapewne pachną na cały ogród.