Forum Ogrodnicze Oaza

Nowinka wrote:
Oj to chyba miałam szczęście że padły mi porzeczki , bo moja himalajska już wyższa niż dom, pownie nie mogłabym odżałować takiej straty

Jolu, parasola gratuluję, bardzo gustowny

Jolu, parasol cudny i taki nietuzinkowy. Nawet nie myśl o gotowcu ,jak potrafisz sama takie cudo zrobić. I dobrze że zegar wyciągnęłaś z garażu. Jeszcze coś tam chowasz ?
A ogród .... co można powiedzieć ..... PIĘKNY !!!

Opisałam się wczoraj, opisałam i komputer padł o dziwo po podniesieniu nawet pamiętał moje wpisy Tak wec szybciutko skopiowałam to pliku, jakby znowu miał ochotę paść
Niestety, jak się następnie okazało zgasł na wieczność jak stwierdził mój informatyk ugotował się dysk a wszystkie moje pliki poooooszły
Mam jakieś backupe ale sprzed kilku miesięcy, 5-ciu może życie ....

Tyle tytułem wstępu, taką aranżacją sprzed domu



Aguś wiesz, chciałabym potrafić wydziergać taki na szydełku to by było dopiero ogrodowe cacuszko No ale niestety nauczyłam się tylko robić na drutach różne wymyślne sweterki Z drugiej strony jeśli nawet udałoby się mi znaleźć taki szydełkowy parasol jego cena z pewnością przekroczy aby poniesiony budżet
Dzisiaj do różanego dołożę donice, trawka Dmuszek jajowaty już dorosła do wysadzenia
Dodatkowo wpadłam na pomysł aby z pozostałych płyt betonowych ułożyć coś w rodzaju podestu po donice, zobaczymy, jak wyjdzie oczywiście jeśli pogoda pozwoli.
Krasawica Moskwy godna polecenia, równie piękna, co pachnąca Pozwoliłam sobie kilka gałązek do salonu skraść z drzewka, a co tam.
Kasztanek malutki będzie docelowo, oby dał radę grzybom
Pozdrowienia piątkowe

Ewuś bo Dżem, to Dżem jest kiedyś to była muza
Sosenkę trudno rozpoznać po igłach, niestety.
Na rdzę porzeczkowo-wejmutkowa cierpią sosny pięcioigielne. Objawami choroby jest deformacja kory i wyciek żywicy.
Inna przyczyną choroby himalajki jest fytoftoroza, która atakuje od korzeni i następnie część nadziemną iglaka, żółknięcie igieł. Sama dzisiaj zakupiłam Aliette i zamierzam podlać jednego iglaka, zaś wszystkie inne opryskać kiedy tylko pogoda pozwoli. Teraz niestety są w naszym rejonie bardzo sprzyjające warunki do rozwijania się fotoftyrozy i innych chorób grzybowych, wilgotno, bardzo ciepło i wystarczy U mnie czasem woda nie wsiąka już nawet w glebę
Zauważyłam kilka niepokojących objawów.
Widziałam Twoje przyrosty

Elu no niestety nie miałam wyjścia z tym parasolem, wiesz jak to kobieta, coś sobie wymyśli i dąży wszelkimi sposobami Sama jestem zadowolona, że wpadłam na taki, w zasadzie prosty sposób, pomijając oczywiście metry koronki i nici do jeansów, bo te są bardziej wytrzymałe na rozerwanie
Londyn przebookowany, może pojadę, choć pewności nie mam .... po niedzieli się okaże, czy niezbędny jest zabieg chirurgiczny, tym razem u mnie

Tak, na ten kawałek ziemi za ogrodzeniem se zasadzamy, jesli wcześniej nie wykupi go Agencja Rynku Rolnego czy to dzisiaj wiadomo
Za ławkami rosną budleje i sosny, te pierwsze zaraz powinny dać osłonę.

A trawka ... bardzo proszę



Pomalutku sobie rośnie, M mówi, że w kolejnym tygodniu następne koszenie.
Najważniejsze aby się zagęściła i nie pozwoliła wysiać mniszkom, które tylko patrzeć, jak zaczną fruwać z okolicznych łąk.

A odnośnie rury załatwiamy sondę, która pozwoli nam określić czy i którędy rura wychodzi z szamba, tam dopiero będzienmy kopać. Nie wydaje mi się aby miała to być jakaś duża ruina, naiwna jestem co

Witaj Kalmio Bardzo się cieszę, że się podoba. Ogródek jeszcze młody, wiec i atrakcyjnych, dużych drzew w nim brak, czaruję więc maluchami
Kasztanek zaczyna u mnie trzeci sezon, póki co wygląda ok. Mam kolejny zakupiony w razie awarii, ale u tego ruszyła wyłącznie podkładka Wczoraj próbowałam ocenić grzebienie, są suche
Przy wiosennych opryskach kasztanek dostaje porcję miedzianu wiosną.

Kasiu oj pachną teraz lilaki aż miło. Trochę zapachu przemyciłam do domu.

Bardzo proszę

Syringa x persica 'Laciniata' /Lilak perski/



Syringa vulgaris 'Aucubaefolia' /lilak pospolity/





Wiesiu to znaczy, że zdrowe i odpowiednie towarzystwo dla himalajki Porzeczki szkodzą wszystkim pięcioigielnym tylko nigdy nie wiadomo, co tam sąsiedzi mają za płotem
Cieszę się, że parasol wpadł w oko

Inuś lubimy takie ogrodowe czasuumilacze, co mam kilka drobiazgów, niektóre już w ogrodzie ...







Takie tam ciurkadełko jeszcze nie uruchomione, ale pewnie w weekend się zbierzemy, przymrozków już chyba nie będzie.

Rosną te chwasty i rosną u Was też ??? Nie na to, jak mieć plantację perzu w ogrodzie deszczowo i ciepło to się wszystko pnie do góry.
Studnia nadal nieczynna tak to fachowcy szanują klienta

Kolejne clematisy

Albina Plena








Tae






Misayo




Rozkwitła również pani koperkowa



i pierwsza piwonia

pamelka wrote:
Na szczęście sąsiedzi mają ogrody typowo ozdobne a ja już porzeczek nie posadzę
Dziś natomiast pochwalę poidełko dla ptaków, jest pierwsza klasa
A udanego zakupu dodatkowego gruntu serdecznie życzę

Wiesiu poidełko dostępne w Jysk, najchętniej w wyprzedaży

EDIT
Na zimę zaś zabieram, bo nie wiem, jaka jest jego wytrzymałośc

Jolu, mam takie pytanko powojnikowe: na zeszłoroczne e imieniny dostałam w roli bukietu clematis, mial byc nie ieski, okazał się AP, ale mial tylko 2 kwiatki. I teraz tez ma - ale zielone! Również Guernsey Cream posadzny miesiąc temu ma pąki dosłownie rezedowe. Oba rosną w słońcu.
Co o tym myślisz?

Te opady u Ciebie to jakaś niepojęta sprawa , chociaż co ja się dziwię, skoro już w promieniu 10km ode mnie wszystko podlane i woda stoi, a u mnie susza
Czy może planujesz woreczka się pozbywać ? A Ziębę przeczytałaś? Posłuchałaś wykład o woreczku? Mój M. się stosuje z dobrym skutkiem, a dziś rozmawiałam z jedną naszą koleżanką forumową i też uciekła ze stołu i chwali sobie metodę dr. Zięby . Pamiętaj, że to decyzja nieodwracalna

Trawka, trawką, ale ta rabatka za nimi taka wysmakowana . Właśnie dzisiaj kupiłam 6 iglaków, bo doszłam do wniosku, że wiosną mam zbyt pusto .
Wspaniale kwitną Ci powojniki, Atragenki, to kolejna do uzupełnienia pozycja na mojej liście .

Jezuuuuuuuuuuuuuuuniu jakie piękności Pierwszy raz widzę takiego świerka widziałem w różnymi przyrostami ale czerwonymi mega, piękny ma Pani ogród, taki duży i pięknie zaprojektowany. Bardzo ładne elementy małej architektury Śliczny jest ten żeliwny zestaw meeega mi się podoba parasol zakochany Skalniaki takie dorodne roślinki pięknie rosną masakra. Jestem pełen podziwu. Dziś znalazłem czas by poodwiedzać ogrody zainspirować się a tutaj jest czym naprawdę. Mega piękne miejsce i pełen szacunek w pracę i pasję buziol

Ja myślę co za woreczka pozbywasz się, bo zaraz po opadach deszczu Marta wstawiła....... a tu taki gips .
Jola, widze, że nabyłaś całą gamę tabliczek, nabrałas rozpędu znaczy się. , bardzo fajne i fajnie. Co za słownik Clematisy masz pokazowe, wiadomo ale trawa poezja .

Jolu, ogrodowe umilacze bardzo stylowe! Lubię takie drobiazgi w ogrodzie
No i te Twoje powojniki ja jeszcze w tym roku żadnego kwiatka nie ujrzałam Ale u Ciebie wszystko wcześniej
U mnie od pół godziny pada w końcu deszczyk

Aniu kwiaty AP na początku mogą wydawać się zielone, poczekaj, jak rozkwitną powinny się wybielić. Guernsey Cream nie mam ale podejrzewam, że jest z nim podobnie, szczególnie, że na ten zielony pas pośrodku. Poczekaj niech się kwiaty rozwiną i złapią więcej słońca

Marta z nieba mi spadłaś Zięba no jasne, już lecę słuchać.
Nie ma co się spieszyć, choć dzisiejszej nocy miałam wrażenie, że dołączam do Pani Marii

Edi bardzo słuszna decyzja iglaki bardzo potrzebne są w ogrodzie, szczególnie zaś kiedy posucha kolorów.
Atragenki podobnie, zaczynają bardo wcześnie i wówczas są najbardziej pożądame, potem zaś ozdobne kwiatostany zdobią zielone pnącze.

Mateusz bardzo dziękuję za tyle miłych słów Cieszę się, jeśli to, czy tamto wpadło w oko. U Ciebie będzie jeszcze piękniej, bo plany z tworzone z wielkim rozmachem.
Zaczęłam czytać Twój wątek i powiedz mi, kilka metasekwoi jak Ty chcesz je docelowo dostosować do wymogów działki cięciem, da radę?
Ja mam dwie zaledwie, każda w innym miejscu ogrodu i już się o jedną boję, choć mała Ba ja się nawet zaczynam bać buka trikolor

Ewuś ostatnio nie nabyłam nic nowego, oczywiście oprócz tej, która podpatrzyłam u Ciebie
Wszystko z wcześniejszych zapasów, teraz z racji choroby i większej ilości wolnego czasu wypatrzone i powieszone przed domem lub w ogrodzie.Popatrzę w Englandzie co tam mają ciekawego

Dalu czytałam, że u Was pada, bardzo się cieszę Ogród potrzebuje deszczu, w tej początkowej fazie szczególnie.
U mnie póki co nie ma z tym problemu, choć patrząc na kolejne długoterminowe, amerykańskie prognozy wszyscy nie powinniśmy mieć kłopotów w tym roku z deszcem.A ja dzisiaj własnie dokupiłam preparat od grzybów, taka sytuacja U mnie mokro i ciepło, a to najlepsze warunki
Ogrodoumilaczy przybywa, w końcu to już kilka lat się robi, już 7 lat OMG kiedy ten czas minął ??? Ja nie wiem, tylko dzieci jakieś bardziej samodzielne

EDIT
Właśnie wyszłam po psy do ogrodu, pada

Tyle zachętek i powitań, że chyba się wybiorę wreszcie
Pani u mnie też nieczęsto bywa ostatnio
Parasolka wyszła całkiem romantycznie , w ogóle nieświadoma, ile nerwów autorkę pomysłu kosztowała
Podziwiam samozaparcie i fachowość, nici do dżinsów, no, no
Powojniki już prawie pełną parą, czekam na powojnikowe upojenia, choć liczę tu na swój zdrowy rozsądek, który już się chyba przekonał, że dolomit tak do końca sprawy nie załatwi, to tak jakby słoną wodę słodzić
Czy Ty wiesz, że za tydzień o tej porze...
Co planujesz kupować? Bo ja nic

Pamelko za lilaki dziękuje piękne.OCH Twoje clematisy,od początku się w nich zakochałam...Piszesz, że masz buka tricolor-ja go wstępnie wybrałam jako solitera.Jak już sie obudzi wiosennie proszę o zdjęcia.U mnie dzisiaj przeszła burza z gradobiciem zamiast oczekiwanego deszczu.Miłego wieczoru

Lubię wędrować po Twoim ogrodzie. zawsze czuje się, jakbym tu była pierwszy raz, super

Jolu parasolka to super pomysł a i wykonanie samodzielne się ceni. Wpasowała się idealnie. Na Rydala już miejsce znalazłam teraz muszę go kupić, tylko trzeba znaleźć sadzonkę w przyzwoitej cenie, ale i to się znajdzie Te wszystkie dodatki ogrodowe to umiesz wynaleźć i jeszcze ładnie wkomponować w ogród. Doczytałam u Ciebie że sosna himalajska też nie lubi porzeczek i tu jest zonk bo u nas kilka rośnie a mój M napewno nie da ich wywalić więc z nią tak jak z wejmutką też pewnie będę musiała się pożegnać

Jolu, mniejsza i większa architektura ogrodowa bardzo gustowna. Trzeba koniecznie się tym chwalić, bo pomysły masz świetne

Zachwycają mnie Twoje klematisy, są cudne. Miałam kiedyś marne doświadczenia z hodowaniem klematisów na balkonie i bardzo się do nich zraziłam, ale ostatnio Młoda namówiła mnie na kilka, więc kupiłam i robię drugie podejście. Zobaczymy czy teraz mi się uda.

Miło się zagląda do Twojego ogrodu

Powojniki masz na medal U mnie nie chcą rosnąć ,za sucho i za kwaśno .On inne jedzonko wolą .
Czasem mnie jednak korci ,na zakup jakiegoś .Człowiek ma jednak naturę przewrotną .Zmarnuje ale kupi Czy u Ciebie też tak zimno ?