TEMAT: Ogródek Gosi cz. 2

Ogródek Gosi cz. 2 17 Kwi 2016 09:35 #457581

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Nie będę walić patelnią po głowie, bo już widzę sama sobie przywaliłaś ;) Dbaj o siebie, kobieto! Ale rozumiem, że ogród ciągnie :flower: To zestawienie koloru niebieskiego z żółtym, dla mnie bomba :woohoo:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2


Zielone okna z estimeble.pl

Ogródek Gosi cz. 2 17 Kwi 2016 11:21 #457620

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Gosiu, nie bedę się mądrzyć jakie to nierozsądne było itp..bo to doskonale wiesz ;) ale rozumiem, że wolny czas plus pogoda, to mieszanka wybuchowa..też bym chyba nie usiedziała w domu :jeez:

Kuruj się i jak najszybciej wracaj do formy :kiss3:
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2

Ogródek Gosi cz. 2 17 Kwi 2016 18:46 #457691

  • inag1
  • inag1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 996
  • Otrzymane dziękuję: 631
Widzę,że wszystkie mamy teorię dobrze opanowaną. Jak człek chory ,to siedzi w domu :P Ale co zrobić ,jak ogród wzywa. :) Kuruj się dziewczyno,bo pogoda się poprawia.
Oj tak,niebieski z żółtym ,to jest to.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2

Ogródek Gosi cz. 2 18 Kwi 2016 21:26 #458006

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Nie mam pojęcia co się stało wczoraj, ale zginął mi cały post, a w dodatku dzisiaj kiedy wchodze w powiadomienia na maila pokazują mi się zupełnie inne wątki.
Czy to jakiś wirus?
Nie wiedziałam, że on przechodzi z człowieka :rotfl1:

Odpowiem więc zbiorowo. Bardzo dziękuję Wam za troskę. :)
Jak widać, wszystkie jesteśmy takie same. W teorii :rotfl1:
W praktyce trzeba nas przywiązać do łóżka żeby nie wyleźć na dwór.
Ja nie posłuchałam i wylazłam. I się doprawiłam. No trudno.
Na razie i tak nie wychodzę do ogrodu. Wczoraj wygnała mnie pogoda, zimno było jakoś okrutnie, a w tygodniu proza życia, czyli znowu późne powroty z pracy.
Może jutro uda się znaleźć czas na skoszenie trawnika, bo po podlaniu biohumusem i po deszczyku trawa ruszyła z kopyta
I widać coraz więcej zielonych igiełek wyłażących z ziemi :dance:
Trawnik będzie ciut gęstszy. :)






035-22.jpg


036-22.jpg


037-23.jpg


038-24.jpg


039-20.jpg



Nawet tutaj pisałam Moni, żeby zobaczyła jaki mam cudny trawnik. I gdzie to jest?
040-22.jpg



041-19.jpg


042-19.jpg


043-19.jpg


044-16.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, Krzysia, zanetatacz

Ogródek Gosi cz. 2 18 Kwi 2016 21:40 #458015

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2555
Gosia wyłażą Twoje rutewki?
Moje już całkiem spore więc to chyba czas.
Ty kobieto się nie wygłupiaj tylko porządnie się wykuruj. Ja po ostatnim niedoleczeniu dalej kaszlę :-(
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Ostatnio zmieniany: 18 Kwi 2016 21:41 przez dodad.

Ogródek Gosi cz. 2 18 Kwi 2016 22:37 #458058

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
Chora jesteś to cię tłumaczy ;) Były przenosiny na inny serwer, Hiacynta ogłaszała, pisała o problemach, prosiła, aby nie publikować nowych postów... :wink4:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]

Ogródek Gosi cz. 2 18 Kwi 2016 22:45 #458070

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Wykuruj się porządnie bo do samego lata będzie charlać :hug:
Ruszyło wszystko po tych deszczach, łącznie z chwastami :garden:
A mój biohumus kolejny rok czeka na rozlanie :hammer:

Ogródek Gosi cz. 2 18 Kwi 2016 22:52 #458074

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
A może choroba dopiero się wykluwała i to gorsze samopoczcie i tak by się pojawiało,
choćbyś leżała plackim - to takie logiczne wytłumaczenie, po co się tak oskarżać o lekkomyślność ;)
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie

Ogródek Gosi cz. 2 19 Kwi 2016 20:39 #458424

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Dorotko, wyłażą. Na pewno 2 z 3. Ale trzeba je z lupą szukać.
Mój kaszel chyba też będzie się długo utrzymywał.
To chyba taki typ choroby. Jeszcze łykam antybiotyk. Zobaczymy jak skończę

Marysiu, ale dlaczego nie przychodzą mi powiadomienia o wpisach w Waszych wątkach?
O moim tez była cisza, wlazłam inną drogą.
Jak nie będą przychodziły to się pogubię gdzie byłam, kogo przegapiłam.

Maju, ja nareszcie zdazyłam rozlać. Byłam dzisiaj u koleżanki parę kilometrów dalej i lało jak z cebra. U mnie tylko pokropiło.
A tak by się na trawniczek przydał deszczyk. Rośnie ale słabo.

Elu, dzięki za pocieszenie. :kiss3:
Ale chyba mimo wszystko się doprawiłam, bo gorąco było i się spociłam.



001-37.jpg


002-39.jpg


003-40.jpg


004-43.jpg


005-34.jpg


006-32.jpg


007-37.jpg


009-39.jpg


015-32.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, edulkot

Ogródek Gosi cz. 2 19 Kwi 2016 21:21 #458451

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
Gosi7u, ścieżka wyszła super :bravo: . No, może tylko dziwi mnie nieco jej wysokość (mówię o tych 5-ciu centymetrach nad trawnikiem), ale może panowie wyszli z założenia, że kamienie obsiądą pod ciężarem :think: . Artamcia pisała kiedyś, że jej ścieżka sporo osiadła.

Ogródek Gosi cz. 2 19 Kwi 2016 21:24 #458453

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Przydały by się jakieś nowe ujęcia ścieżki :) Po okrzepnięciu :wink4:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Ogródek Gosi cz. 2 20 Kwi 2016 08:02 #458546

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Gosiu, mnie Twój nierozsądek wcale nie dziwi, albowiem ponieważ jestem taka sama.
Czasem jednak warto pójść po rozum do głowy... mnie otrzeźwiła śmierć Iwonki z Brukseli... ona też będąc chorą sprzątała na święta... organizm osłabiony chorobą, może nie wygrać z poważniejszym atakiem bakterii... Dbajmy więc bardziej o siebie!

Ujęcia ogrodowe śliczne... masz wielkie kępy piwonii!
Trawniczek powoli, powoli się zagęści...
Pokazuj, co tam wokół ścieżki słychać :kiss3:

Ogródek Gosi cz. 2 20 Kwi 2016 21:54 #458923

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Edytko, ale trawnik będzie robiony od nowa i ścieżka jest na poziomie polbruku. To trawnik jest za nisko.
Jak zrobię rabatkę biorę się za trawnik
Także w tym roku mam jeszcze sporo do zrobiebnia

Aguśki, na razie nie ma nowych ujęć, bo wszystko sprzysięgło się żebym nie kopała. Najpierw brak czasu, potem choroba, a potem jeszcze pogoda. Ale powoli coś tam zaczyna rosnąć. Na razie nie będzie widać efektu, bo rosliny, albo tylko w korzeniu, albo połamane. Dzisiaj wyjeżdżając z garażu wjechałam na mojego jedynego pełnego ciemiernika :mad2:
Tyle mam już roślin poustawianych do wsadzenia, a ja jeszcze guła zapomniałam że one tam stoją.
Także mimo, że pogoda była paskudna, padało poszłam sadzić to co wymagało jak najszybszego sadzenia. Dostałam wczoraj beznadziejne zawilce wild swan, trochę lepsze whirlwind, ostróżkę i jeżówkę. Dosadziłam jeszcze 2 paprocie.
I uciekłam do domu.


Aga, wiem, że człowiek powinien zachowywać się rozsądnie i zazwyczaj taka jestem, ale chyba ogród działa na mnie ogłupiająco. Nie potrafię się opanować. Wczoraj nawet skosiłam ten pseudo trawnik. Ale od razu lepiej wygląda :) Za tydzień młoda trawka powinna już wyglądać dużo lepiej, więc posypię nawozem. Teraz widać, że trawa jest zagłodzona. Biohumus jest dla niej za słaby.
Piwonie są moją piętą achillesową. No może większą są rodki, ale mimo wszystko mam parę takich, które nie chcą kwitnąć. Daję im ostatnią szansę. Jeśli w przyszłym roku nie zakwitną kupuję nowe.
Także widzisz, że strasznie trudno w sezonie zachować rozsądek
Pierwszy raz mi się przytrafiła choroba podczas prac ogrodowych.
Szczególnie dziwne, bo zaczęłam je w styczniu, a wtedy wszystko było w porządku. Odejściem Iwonki też byłam zszokowana, ale widać na mnie to nie działa. :club2:
Za tę wiadomość podziękował(a): Aguniada

Ogródek Gosi cz. 2 21 Kwi 2016 16:31 #459209

  • majowa
  • majowa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1315
  • Otrzymane dziękuję: 948
Gosiu doskonale Cię rozumiem, bo sama niedawno z zaziębieniem po ogrodzie latałam :crazy: Niby ubrana i starałam się powoli, bez zmęczenie, ale mimo wszystko organizm nie wytrzymał Dwa tygodnie wyjęte z życia i (ogrodu), dopiero od dziś zaczynam sadzić to co od miesiąca czekało w doniczkach.
Gosia, zamierzasz cały trawnik od nowa robić? bo chyba nie zrozumiałam - piszesz do Edytki, że robisz od nowa a jednocześnie że nawozisz...chyba, że w części przy ścieżce będzie nowy, tak?
Pozdrawiam serdecznie, Iwona
Mój ogród
FotoIvona

Ogródek Gosi cz. 2 22 Kwi 2016 15:47 #459605

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Iwonko, niestety kiedyś biegało się z takimi objawami i nic nie było. Chociaż teraz u mnie połowa firmy zainfekowana i to młodzież.
Trawnik faktycznie mam zamiar robić przy ścieżce. Jest w strasznym stanie i na dokładkę poniżej poziomu polbruku. Musze wyrównać.
Tamten trawnik robiłam 2 lata temu. Bardzo zmarniał po ostatnim lecie. Nie mam niestety systemu nawadniającego, w dodatku ziemia marna.
Ale dosiałam, widać, że młoda trawka rośnie. Za jakies 2 tygodnie posypię nawozem
Podejrzewam, że musze po prostu częściej nawozić, bo na moich piaskach wszystko jest bardzo szybko wypłukiwane

Ogródek Gosi cz. 2 22 Kwi 2016 22:26 #459826

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2682
Margotek, bardzo mi się Twój trawnik podoba, uważam, że wcale nie trzeba go było kosić ;)
Skoro o piwoniach wspomniałaś... Jak ja zaczęłam się w temat wgłębiać, to się naczytałam, że piwoniom bardzo ostrożnie należy dostarczać nawozy wszelakie, łatwo je przenawozić. No i z tej ostrożności sporo mi nie zakwitnie :rotfl1:
Trzeba jakiś złoty środek znaleźć... Ja podobnie jak Ty mam lekką glebę, nie szaleję też z nawożeniem, bo nic mi tak dobrze nie rośnie jak chwasty, zwłaszcza po podnawożeniu ;) Ale takiej glebie nie można ufać...
A piwonie muszą mieć moc do kwitnienia, tylko odpowiednią ;)
Jak tylko wyplewię, podsypię czegoś dobrego, dieta im też nie służy :)

Ogródek Gosi cz. 2 24 Kwi 2016 22:33 #460746

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Martuś, teraz to chyba już za późno na nawożenie. Już nie zakwitną. Nawożenie trzeba zrobić porządne w sierpniu. Własnie z tym nawożeniem na takiej glebie jak nasza to jest problem
U nas chyba trzeba mniej, a częściej. Nie mam pojęcia co z tymi piwoniami jest nie tak, bo część będzie kwitła. A nawożę tak samo wszystkie. A te kilka krzaczków nie zakwitło ani razu.
Trawnik był już do wykoszenia i pewnych miejscach ;)


Skończyłam darniowanie rabatki przy ścieżce. Oto efekty prac weekendowych


081-10.jpg


082-9.jpg


083-9.jpg


084-7.jpg


085-8.jpg


086-5.jpg


087-4.jpg


088-3.jpg


Wielu roślin jeszcze nie ma, ale sporo poprzesadzałam ze swoich cienistych zakątków.
Jak to dobrze gęsto sadzić :happy:
A tak na poważnie zmieniłam koncepcje w paru miejscach stąd przeprowadzki, a tam będę sadziła później. Wielu roślin jeszcze nie widać, bo dopiero co startują. Mam nadzieje, że nie posadziłam za gęsto
Musze jeszcze dokupić kilka funkii, paproci, zawilców, bo te co kupiłam od Podstolca to chyba nie będą zyły, no i koniecznie niskie rutewki.

Rabata prawie skończona, a to mnie jeszcze czeka


042-20.jpg


045-20.jpg

Muszę rozplantować tę ziemię na nowy trawnik, który będę kopała jak tylko czas pozwoli tu powyżej i poniżej


051-10.jpg



I nie mam pojęcia co zrobić z tym. Czy zrobić trawę, czy czymś wyłożyć


039-21.jpg


Na polbruku będą kiedyś stały skrzynie



046-15.jpg


047-17.jpg


001-38.jpg


002-40.jpg


003-41.jpg


004-44.jpg
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, edulkot

Ogródek Gosi cz. 2 24 Kwi 2016 22:57 #460769

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
A już myślałam, że wieloryba sobie zapuściłaś :happy3: , a tu "rozplantować" ;) . Szkoda, miałabym z kim porównywać "dobór nasadzeń na górkach i związane z tym problemy z podlewaniem" :rotfl1:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.603 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum