Jak miło, że zaglądacie, to naprawdę podnosi trochę na duchu, ale chciałoby się więcej
Przepraszam, że tak rzadko zaglądam i do siebie i do innych, ale czas mi ucieka
Jeszcze nigdy nie maiłam tylu zaległości.
Ewo, ja głowaczka posadziłam z tyłu. Może źle, ale sadząc nie wiedziałam kompletnie jak będzie wyglądał w całości. U mnie jest niziutki w porównaniu z tym Kasi.
Ja już mam wszystko posadzone. Jakoś nie lubię czekać. Może dlatego nie mam ciągle czasu, ale od zeszłego tygodnia sytuacja się klaruje, bo jestem nareszcie na bieżąco z wszystkimi ogrodowymi pracami, czytaj, mogę sobie odpuścić.
, nie ma nic pilnego.
Od 18 jednak mam urlop i zaczynam ostatnią część trawnika. Nie wiem co ja będę robiła w przyszłym roku? Nuda
Masz ostnice, czy po prostu nie wiesz, czy je zaprosić?
Zaproś, one są naprawdę śliczne. Tylko niestety jak chwasty, Niedługo będę wywalała sporo, bo rozsiała się masa, Czekam tylko aż podrosną, żeby lepiej wyłaziły
Evo, jak na razie widzę, że coraz mniej osób jest tutaj. To przykre. Czy to był naprawdę taki wielki powód do odejścia? Nie wiem, bo nie czytałam tego wszystkiego.
Chyba teraz jest gorzej niż na FO. Tam jest tłok.
Trzeba będzie to jakoś rozwiązać.
Ja nie zwracam uwagi na oszołomów, chyba, że oni zwracają uwagę na mnie. Nie chodze po wątkach dyskusyjnych, jestem zdrowsza, Odwiedzam tylko ogrody. Gdyby wszyscy tak robili byłoby chyba lepiej.
Ja lubiłam to forum, bo na wątkach ogrodowych można było rozmawiać o wszystkim. Nie tak jak na FO tylko o ogrodzie. Od tego były wątki tematyczne poświęcone konkretnym roślinom.
Takie gadanie o wszystkim zbliża, a przy okazji można było zobaczyć piękne ogrody, czyli to co nas najbardziej cieszy.
Ale się rozgadałam.
Bożenko, ja bardzo lubię rabatówki, ale brakowało mi piętra. Mam rabaty daleko od tarasu i róże rabatowe ginęły z tej odległości. Jeszcze nie mam wysokich krzewów, ale widzę je oczami wyobraźni
Myślę, że będzie lepiej to wyglądało.
Gabrysiu, jak miło, że jesteś. Rozumiem całkowicie brak czasu. Ja zazwyczaj starałam się codziennie po 21 wpaść na forum, ale ostatnio i to nie jest mi dane za często. Światy wariuje.
Nie wierzę, że odpuściłeś ogród.
Szkoda ostnic, ale już rosną następne. Nie zdążą do zimy urosnąć tak jak bym chciała, ale liczę, że jednak przetrwają do wiosny.
Na zlocie dziewczyny namówiły mnie na Memory i Red Chief. Ten pierwszy jest olbrzymi, ten drugi malutki, ale przebarwia się na czerwono jesienią.
Ja znowu za tydzień biorę się za trawnik. Ostatni cześć mi została w tym roku.
Miałam pierwsze koszenie trawnika
Miałam bardzo dużo szczęścia z pogodą. Deszcz praktycznie co chwila. Teraz czeka mnie kolejna część. Ciekawe, czy pogoda będzie równie łaskawa?
Poza tym ogród kwitnie. Jestem w tym roku zadowolona z rabat Oczywiście nie są jeszcze skończone, ale i tak wydaje mi się, że jest lepiej niż było. Teraz już wiem, że brakowało mi kwiatów.