Forum Ogrodnicze Oaza

Gosiu, serduszka okazała odrosła ale nie kwitła. Taką mniejszą serduszkę, która kwitła przez cały sezon całkiem zadeptały.

A widzisz, moja zakwitła właśnie teraz.
Tamta druga serduszka jakoś w tym sezonie słabiej kwitła

Było pięknie, mówisz, że teraz juz nie? ech, ta pogoda, zupełnie nieprzewidywalna. Albo leje albo suszy a przecież wystarczyłoby troche przemieszac....

Ewciu, ja zawsze wolę równowagę i umiar we wszystkim. Może to mało interesujące, ale przynajmniej jest spokojniej.
U mnie nadmiaru deszczu nie było od przynajmniej 2 lat.
Susza. Zaczynam powoli bać się o studnię

U mnie w studni wody na pół metra najwyżej. A ssak jeszcze wyżej jest, więc jak podlewam to tylko przez chwilę.
A miałam kiedyś wysoki poziom wód gruntowych, ech gdzie te czasy....
Mnie też bardzo martwi ten brak deszczu, szczególnie w perspektywie nadchodzącej zimy. jak będzie bezśnieżnie to będzie kicha...
Gosiu, ogród wygląda nieźle a te kwitnace różyce...

Evciu, to stan sprzed 2 tygodni.
Teraz po tych upałach wygląda trochę gorzej, ale nie beznadziejnie.
Jednak podlewanie kropelkowe daje radę
Brak wody w studni to dla ogrodnika najgorsze nieszczęście
Ja to przeżyłam wiosną, kiedy myślałam, że nie mam wody, a po miesiącu, czy nawet 2 okazało się, że pompa była za wysoko powieszona.
Ale mimo wszystko liczyłam, że deszczyk wspomoże w tym roku ogrodników.
Podobno są miejsca, gdzie na brak deszczu nie narzekają.

















Wtedy też kwitł jeszcze liliowiec

Ta nowa kamienna ściezka wygląda jak... strumyk
Zabrałam się za porządki na rabatach i zaczęłam usuwać suchorosty i zeschnięte liście. Przez tą suszę jest więcej roboty.
Czekam z utęsknieniem na deszcz. A w międzyczasie przerabiam cukinie (według przepisów naszych Forumek), które obrodziły mi w tym roku aż za bardzo.

Widzę, że ścieżka po woli zaczyna się wtapiać w zieleń.

Dróżka jest pięknie, równiutko ułożona, znakomicie komponuje się z kwiecistymi rabatami

Witam wieczorową porą.
Ostatnio mam strasznie mało czasu na forum

Evo, ja mam też sporo do zrobienia w ogrodzie, ale jakoś odpuściłam sobie w tym roku. Za bardzo chyba się zmęczyłam pracami od początku roku. Stwierdziłam, że chgwasty były i będą, a wiosną w razie czego też je będę mogła wypielić. Na razie odpoczywam i skupiam się na podlewaniu, czyli ratowaniu roślin. Susza straszna. I najgorsze, że nie zapowiada się na poprawę.

Bożenko, ścieżka faktycznie powoli zamienia się w busz. Nie przypuszczałam, że stanie się tak szybko, oznacza to, że znowu źle zaplanowałam nasadzenia. Całe szczęście, że nie zdążyłam posadzić wszystkiego. Będzie gdzie przesadzać.

Alino, dziękuję. Ścieżka to było moje marzenie od dawna, w tym roku udało się je spełnić


Na dobranoc trochę zdjęć z wrześniowego ogrodu

Gosiu, popadało u Ciebie? Bo ogród wygląda całkiem zdrowo i ładnie Śliczne to ujęcie z motylkiem
Co ja się namartwiłam suszą w swoim ogrodzie U mnie praktycznie całe wakacje nie padało...Wczoraj spadło trochę deszczu, ale to ciągle za mało, za mało...Roślinki troszkę odżyły, powietrze oczyściło się, ale ziemia nadal sucha

ślicznie i masz też gości!
na czym siedzi motyl? to takie długie rośnie prawda? mam to samo ale nie wiem co to

Dalu, niestety u mnie deszczu też było bardzo mało, a ostatnio padał jakiś miesiąc temu.
Gdyby nie podlewanie rosliny już by nie żyły, nie mówiąc o trawniku.
Mimo to róże bardzo marnie powtarzają, rodki ledwo żyją, a hortensje nie zakwitły.
Muszę jeszcze bardziej zintensyfikować system podlewania w przyszłym roku

Zeberko, to długie to werbena patagońska. Motyle ją uwielbiają
Za to pszczoły wolą rozchodniki

Penisetum z werbeną ładnie się komponuje.

Róże,fiolety - kolory póżnego lata.Miło się patrzy
Co robisz na zimę z werbeną? pytam bo nie wiem co dalej z moją.U mnie setki motyli na spadach śliwek.Zawsze siedziały na marcinkach a w tym roku upodobały sobie śliwki

Nie wiedziałam, ze motyle lubią sliwki
Sądziłam, że raczej osy, muchy, ale nie motyle
Werbenę zostaw na zimę. Ja sprzątam ją dopiero wiosną
Wtedy rozsiewam jeszcze to co zostało.
Ale jeśli masz jej sporo, nie zostawiam wszystkiego, bo będziesz miała miliony siewek
Ja zostawiam kilka na każdej rabacie.

Nareszcie weekend i nareszcie chce mi się wyjść do ogrodu.
Mam nadzieje, że pogoda pozwoli.
Musze nareszcie posprzatac rabaty, bo od ponad miesiąca nic na nich nie robiłam
W sumei to jestem zadowolona z nich, bo wygląda na to, że nawet jak bym wyjechała to sobie poradzą.
No oprócz podlewania. Na to musiałabym kogoś zamówić

Gosiu miło czytać, że tryskasz energią, mimo początku jesieni.....róże słabo powtarzają? ale liście mają zdrowiutkie, śliczne, werbena zawsze prezentuje się okazale, nie choruje, nie przewraca się, czy solo czy w grupie stanowi przyjemny akcent.

u mnie motyle goszczą sie na rozdeptanych zgnitych jabłkach chyba jakiś przysmak