Forum Ogrodnicze Oaza

Jak ten piesek większy nie rośnie to w ogóle nie ma tematu To jak kot, trochę naszkodzi ale rośliny przeżyją.

Jolu, Boydii raczej nie, ta moja ma raczej pędy płożące, nie wzniesione. A czy Lantana? Muszę poczekać na listki, ale nie wydaje mi się, żeby była takim rarytasem , kupowana w zwykłej szkółce za 20 zł

Paweł, matka mojego pieska jest wielkości kota, w dodatku wychudzonego , stąd wnioskuję przyszłe rozmiary

Dziś u mnie dawno przez Was nie oglądana rabata pod płotem . Prace się znów posunęły, więc trzeba się pochwalić
Tak wygląda dziś:




Tu, gdzie wygląda na puste, przy żółtych jałowcach, są trzy budleje ( a raczej były )i cztery kępy jeżówek ( te startują, oprócz białej
A tyle zostało do płotu




Króluje tam już nowa gwiazda z Biedrony




I zupełnie nie na temat, ale ładne - szafirki białe




Poza tym rozkopczykowałam i przycięłam dziś wszystkie róże. Powiem szczerze, że wygląda to średnio , jakoś wydawało mi się, że prawem debiutanta powinno się udać, ale niestety, nie do końca
Z kupowanych w Rosa Ćwik bardzo źle wyglądają Jasmina, Cinderella i Beverly . Oprócz kopców miały dodatkową korę i stroisz. Nie wiem, co jeszcze mogłam zrobić

Z Rosarium najgorzej wygląda Souvenir de la Malmaison ( ale ta sadzonka była najsłabsza)i Nostalgia . Biedermeier, któremu już wcześniej nie dawałam szans, coś tam zielonego przy korzeniu pokazuje
Generalnie historyczne, tylko zakopcowane, przezimowały nienajgorzej. Ale większość z nich ma mrozoodporność do -32*, a u mnie - 30* było rankami przez cały tydzień

Oczywiście nic nie wykopuję, czekam, ale jakoś tak bez większych nadziei

Marta, jak dobrze, że tą rabatę pokazałaś, bo już mi tęskno do niej było .
A tak na poważnie... kawał dobrej roboty widzę
Podejrzewam, że czujesz się tak jak ja , tu mnie strzyka, tam mnie rwie .

Dorcia znów pierwsza na kontroli u mnie
A żebyś wiedziała jak mnie strzyka i rwie
Ale jak to Ula pisała, trzeba dawać przykład i tyrać na równi z pomocnikiem, to on się wtedy stara jeszcze bardziej

Tylko gdzie ten zapowiadany deszcz , u mnie już popiół

Marta - no przecież muszę kontrolować, czy mnie za bardzo nie wyprzedzasz

U mnie dziś do południa cały czas siąpiło - z jednej strony nam to przeszkadzało, a z drugiej pomagało - ale o tym już u mnie - później

Marta, jak strzyka i rwie, znaczy dobrze poprcowałaś
Ja także dzisiaj pół dnia w ogródku, po 17-tej zaczęło siąpić
Proszę do pw zerknąć

Szalona kobieto. Czy Ty w ogóle po tym jesteś w stanie się ruszać? ( ja nie bardzo hihihi)

Gdzie deszcz? U mnie!
Patrzę na tę oddarniowaną rabatę... toż ona w całości większa chyba od mojego ogrodu!

Marto, trawnik znika w zastraszającym tempie Zostaw chociaż odrobinkę by gdzieś usiąść na dupsku czy coś

Te mrozoodporności co podają są zawsze pewnie nad wyrost. Poza tym jak za oknem -30 przy ziemi mogło być więcej. A człowiek nie monitoruje też 24h ile jest.

Dorcia, najbardziej mi zależy na wyprzedzeniu pierwszego koszenia
Które notabene planuję na za tydzień. Ciekawe ile jeszcze wydrę do tego czasu

Jolu, dzięki
Też tylko pół dnia pracowałam, a na koniec musiałam podlać nowe nasadzenia, bo się przecież deszczu nie doczekam

Ula ledwo, ale się ruszam

Gosiu już kilka razy czytałam u Ciebie,że pada, a u mnie przez ten czas ani razu
A rabata raczej długa niż duża . Ale trochę się zmieści

Paweł, to wiosenne przyspieszenie , potem będzie znikał coraz wolniej. A jak będzie susza, to nie będzie znikał, bo mój piach wysycha na kamień
Mówisz, żeby zostawić odrobinkę , może już zapomniałeś zdjęcia z pierwszej strony, ale ja mam 20 arów i jeszcze plany na kilka lat zmniejszania trawnika
Co do mrozoodporności, to pewnie masz rację, ale w życiu nie do końca się to potwierdza, bo na przykład taki Biedermeier ma mrozoodporność do -24* tylko, a wygląda, że będzie żył

Marta, a gdzie Ty zdobyłaś Biedermeier'a

oooo koszenie trawnika planujesz na przyszły tydzień?
hehe ja tak samo, bo jak zobaczyłam dziś co mój wyprawia to.....
rosnie jak głupi i jaki zieloniutki już jest!
ja dzisiaj tylko kawałek wydarłam, taki tyci-tyci......no rabatkę poszerzałam a jedną poprawiałam

Jolu, kupiłam go jesienią w Rosarium. Krzak był olbrzymi , aż się zdziwiłam, bo to docelowo ma być niewielka róża, kosztował 19,50

Marto mój trawnik właściwie już nadaje się do koszenia, bo chyba na zimę zostawiłam za wysoko .
A teraz u mnie pada ( hurra, nareszcie ) więc za tydzień strach się bać

A ja na razie na "jogę" przy koszeniu nie mam co liczyć. Myślę, ze za d wa tygodnie dopiero

no ja swój przed zimą skosiłam na zero.....była baaardzo króciutki, przez chwilę myślałam, że chyba przesadziłam ale jakoś przeżył moją zabawę z obniżaniem nożyc w kosiarce
więc tak dopiero za tydzień będzie

Martuś, dziękuję, że skutecznie poprawiłaś mi dzisiejszy dzień.

Martuś widzę,że trawnik coraz mniejszy i tak trzymaj
Widzę,że na rabacie masz "sputnika"...to ta ramka w kształcie rakiety...tak mój mąż nazwał ramkę gdy wyrysowałam ją na kartce by taką zrobił,na mojej jest clematis z różą.
U nas też pada i to całkiem fajnie...a ja wczoraj latałam z wężami,zawsze jak podlewam to pada

Pytałaś o emotki skąd je biorę...a więc podam Ci kilka stron

http://dodatki.net/emotki.php
http://www.emoty-gg.eu/
http://bdudar.freehost.pl/emots.html
http://emotynank.cba.pl/summer/lato.html

Najeżdżasz myszką na dany obrazek i wybierasz opcję kopiuj adres obrazka,następnie wklejasz adres obrazka w tekst w taki sposób wpisujesz adres obrazka[/img} i gotowe.Zamiast nawiasu klamry na końcu oczywiście robisz też nawias kwadratowy,musiałam tak wpisać bo wyskakiwała stronka http.[img] wpisujesz adres obrazka[/img} i gotowe.Zamiast nawiasu klamry na końcu oczywiście robisz też nawias kwadratowy,musiałam tak wpisać bo wyskakiwała stronka http.

Widze ,że następny tytan pracy sie znalazł . Biednobronkowy Rh fajny szkoda ,że nie chce mi sie drałować na piechotkę do tego przybytku. Mam kawałek drogi ,ale za to i pieniądze zostają w portfelu jak ma sie daleko do takich sklepów Fajne zakupy porobiłaś a pendule i mnie sie podobają . Cały dzień zapłakany deszczem