Forum Ogrodnicze Oaza

Marta, no przecież zakwitł Ci ten maczek od Siberki, tylko że oddzielnie! Ale za to dzielnie!
Takie straty to dobre straty, bo nie nieodwołalne Grad to nie nornica ani mróz, czy ja się jasno wyrażam? Część podziemna rośliny najważniejsza! Reszta się odbuduje, tyle ocalało, róże się dokupi! Głowa do góry! Upały idą precz, a na przyszłość może tak nie narzekaj, ze wszędzie pada, tylko nie u Ciebie?

Jestem z rewizytą i chcę powiedzieć, że idziesz jak burza. Drugi sezon a tu tyle roślin i tak pięknie zagospodarowane wokół domu. Zazdroszczę. Piękne masz ostróżki. Może uda ci się zebrać nasionka? A lilie tak pachną, że aż u mnie czuć.
TAK TRZYMAJ.

Pięknie ci lilie zakwitły. Lubie ten okres, bo zapachy w ogrodzie po prostu człowieka oszałamiają.
New Imagine, myślałam że będzie miała bardziej skontrastowane te barwy, może to wina upałów i jesienią będzie ciemniejsza. Zastanowię się nad nią. Kusi

Ładnie motyl wyszedł, wiem że to nie łatwo bo sam próbowałem i co chwilę rusza skrzydłami U mnie najbardziej je przyciąga liatra kłosowa, siedzi po kilka na raz.

Marta, Nostalgie to również moja faworytka Uwielbiam tą różę, od niej zaczęła się moja różana pasja..
Fajny widok tych pól różanych, podobne krajobrazy podziwiałam podczas wizyty w Rosarium
Cudne lilie, coraz bardziej je lubię, choć mam je pierwszy rok

Martuś pochwal się co ciekawego kupiłaś .Jeszcze nigdy nie miałam okazji zwiedzać takiej szkółki to istna frajda ,ale też zawrót głowy Fajna motylowa sesja

Ula dzięki jeszcze raz

Martuś o jeszcze jedno , dzięki . Że też na zdjęciach nie widać, jakie to afrykańskie upały tam panowały
Skoro Pan zaprasza, to tym bardziej się wybiorę, bo kilka dziur aż się prosi

Marto wiem, że to straty odwracalne , wyrażasz się nadzwyczaj jasno , jak zwykle zresztą . Już u Agness obiecywałam nie narzekać więcej na suszę , bo tak przykro patrzeć teraz na lilie, które brązowieją, na poszarpane hosty, ech, co ja tam będę mówić

Lucy09 dzięki
Te ostróżki to dla mnie też niespodzianka, bo kupowałam "normalnie", czyli białą, różową i niebieską . Postaram się zebrać nasionka

Dorotko moje WSZYSTKIE lilie pachną ( no, z wyjątkiem dwóch pomylonych ), bo tylko takie kupowałam . Uwielbiam ten odurzający zapach . Gdyby mi nie było szkoda, brałabym do domu i stawiałabym w sypialni
O New Imagine na razie mogę powiedzieć tylko, że kwiat bardzo nietrwały

Paweł moje liatry dopiero zaczynają, a wszystkie motylolubne rośliny posadziłam obok siebie i liczę na jakieś ciekawsze odwiedziny . Wczoraj widziałam pazia królowej, ale nie usiadł, nic to, zaczekam

Kasiu ja właśnie z Rosarium mam większość róż, ale pola różane oglądam we własnej okolicy
Lilie też mam pierwszy rok i tak samo jak róże - kolekcja będzie się powiększać

Jadziu z róż kupiłam tylko New Imagine , obiecuję następnym razem się poprawić . Oprócz róży przywiozłam hortensję Kyushiu, powojnik Princess Diana i fotergillę.

U mnie właśnie popaduje sobie spokojniutki deszczyk , to się pochwalę nowymi kwitnieniami
Pierwszy kwiat Reine des Violettes . Długo kazała na siebie czekać, bo pierwsze pąki coś wszamało




A to nowy liliowiec. Magic Dancer




Jedna z dwóch moich pełnych lilii, Miss Lucy . Pachnie bosko, tylko myślałam, że kwiat będzie trochę większy




I hortensje bukietowe. La Vesterival




Vanille Fraise 'Renhy'




Sundae Fraise zaczyna już lekko różowieć




A to mój floksik wykopany od mamy




I motylowe poletko - jeżówkowe, budlejowe i liatrowe




Może mało zróżnicowane odmianowo, ale wierzcie mi, motyle i inne trzmiele oraz koniki polne są zachwycone

Miałam 2 Miss Lucy,ale nie widzę ani jednej .New Imagine podobna do mojej Purple Tiger .To śliczna róża .Z Fortegilii będziesz zadowolona podziwiałam ją u jednej forumki ,ale ona potrzebuje miejsca tak samo jak Hortensje .Inaczej nie ma co ich kupować wiec zrezygnowałam już z ich kupna .Mam tylko 1 ogrodową ,która każdego roku mi obficie kwitnie i to musi mi wystarczyć

A ja mam dwie ogrodowe, z których żadna już dwa lata mi nie kwitnie , więc prawdopodobnie to ich ostatni rok u mnie , dlatego przerzuciłam się na bukietowe. Przynajmniej są niezawodne, a miejsca u mnie dosyć

Cześć Marta. Widząc Cię na polach różanych wiem, że nie ma odwrotu.
W ogrodzie będzie coraz więcej róż .
Dobrze Marta prawi, nie ma się co zamartwiać powierzchniowymi szkodami,
najważniejsze są korzenie i łodygi.
Orientalne lilie są mniej odporne na nasze zimy, ale do TEJ zimy moje o tym nie wiedziały .
Nie przeżyło kilka, ale co ciekawe - zmarzły dorodne cebule a przetrwały i zakwitły małymi kwiatami cebule przybyszowe. Wcale tego nie rozumiem. I zaginęła mi jedna odmiana azjatek - te niby odporniejsze (teoretycznie?), prawda?
Hortensja La Vestarival to taka moja wymarzona byłą, ale nigdy jej nie widziałam na żywo.
Czy wyróżniłabyś ją w porównaniu z innymi?

O, właśnie mi przypomniałaś, że też miałam Miss Lucy. I nie mam. I nawet podejrzewam, co się stało. Zeżarta

Ja swoje hortensje ogrodowe też powymieniałam na bukietówki. Z takich samych powodów. Jutro eksmituję dwie, które zostały. Fraise przytargałam z Twoich okolic

No właśnie może nie usiadł bo szuka jakiejś super odmianowo rośliny w końcu to paź królowej U mnie siedzą te zwykłe motyle na liatrach hehe

A jakie masz liatry, bo wszędzie aby różowe i białe, ciekawe czy są inne. Planuje obsadzić nimi studnię, po usunięciu rojników.

A w sumie czym są zachwycone koniki polne ? Chyba nie siedzą na kwiatkach

Martuś ależ cudne jeżówkowe poletko. Moje i różowe i białe nie przetrwały zimy. Na szczęście sieweczki przetrwały i widzę, ze pojawią się ze 2 kwiatuszki....
Nymph cudna, muszę na nią jesienią, lub wiosną zapolować

Dzieńdoberek - melduję się pourlopowo .
Liliami się nie zarażę, ale po pobycie u Romki stwierdzam, że liliowce są w moim typie

markita wrote: Zdradzę w sekrecie, że do tego poletka przetaczniki na ten przykład też motylkowe krzaczki różowe, fioletowe i białe
Marta ale dorodne te Twoje jeżówkowe krzaczki

Elu , ależ się cieszę, że mnie odwiedziłaś
Troszkę się martwię o moje orientalne lilie, jak sobie poradzą zimą, ale może tak źle jak w tym roku nie będzie?
A hortensja La Vesterival zdecydowanie wyróżnia się wśród innych bukietówek kształtem kwiatu. Takim nieregularnym, bardziej płaskim niż wiechowatym i moim zdaniem ten kwiat stanowi o jej urodzie . Mnie w każdym razie podoba się bardzo . Inne są też ładne, ale jakoś tak podobne do siebie

Marto moje ogrodowe jeszcze siedzą, ale po ostatnim gradzie nie mogę nawet powiedzieć, że mają ładne liście . Chyba eksmisja nastąpi wcześniej

Paweł liatry mam białe i różowe (jeszcze nie kwitną), o innych kolorach nie słyszałam.
A konik siedział właśnie na kwiatku , szkoda, że akurat aparatu nie miałam

Aguś Nymphy polecam gorąco , też sobie dokupię
Jakbyś chciała taką zwykłą jeżówkę, to ja mogę się podzielić, bo oczywiście Double Decker też się okazała być zwykłą purpureą

Dorcia witaj pourlopowo
Ty to zawsze na przekór , przecież lilie dużo ładniejsze od liliowców , moje sąsiadki już wszystkie zarażone , wieczorami tylko pod moim płotem spacerują i nosy wyciągają, bo zapachy kuszące się roznoszą

Jolu przetaczniki też tam są . Tylko dziwna sprawa, jak kupiłam je w maju na targach, tak do dziś wyglądają tak samo




Nic nie urosły i oczywiście nie wiem, na jaki kolor zakwitną, jeśli w ogóle zakwitną


Moje weekendowe debiuty.
Róża Herkules, jedyna z Rosa Ćwik, która mi przezimowała ( z sześciu zakupionych różnych odmian).




Winę rozkładam po połowie, firmę winię za to, że przysłała róże we wrześniu, a ja od razu posadziłam i zakopczykowałam. Potem wiadomo, co było - 3 miesiące suszy i 30* bez śniegu

Nowe lilie, Triora



i Paradero . Oczywiście obie pachną obłędnie




że nie wspomnę o White Triumphator




A taki prezent ostatnio dostałam




Jak nie hortensje ogrodowe, to hibiscus . Gdzie ja go posadzę

Pozazdrościłam innym kolorowych, kwiecistych fotek i też taką chciałam zrobić, ale u mnie to wciąż niełatwe , to moje największe osiągnięcie

U mnie Herkules także niemrawy, pierwsze kwiaty bardziej białe były, niż zróżowiałe
No, no nie bądź taka skromna, kolorowa rabatka bardzo ładna Podobnie zresztą, jak ta w tle za nią
Mam takie przetaczniki 'Variegata' w podobnej fazie, jak Twoje cały czas

Marta ja nie kupuję u Ćwików,żadna róża od nich mi nie przetrwała,Pomponella słabo rosła,a w tym roku całkiem nie odbiła