TEMAT: Domek na prerii

Odp: Domek na prerii 01 Gru 2012 23:57 #95851

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Wlasnie to sobie wyobrazilam :supr3: . Pewnie zostanie blizna ..

A ja dzis zaangazowalam potomka do przyklejania zelowych ozdob swiatecznych na drzwi. Zajelo jej to z godzine (godzina spokoju dla nas! :P ). Po swietach mozna to zdjac, umyc i przechowac do nastepnego roku - przykleja sie na zasadzie "pajakow z czasow mojej szkolnej mlodosci; kupowalo sie takie jakby pajakoosmiornice, ktore rzucone na sciane powoli sie odklejaly, wedrujac w dol...


DSCN3172.JPG


DSCN3173.JPG


DSCN3174.JPG


DSCN3176.JPG


DSCN3177.JPG


Po nastepnej godzinie okazalo sie, ze dziecko pozarlo nos balwana :hammer: , na szczescie nietoksyczny :jeez:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Domek na prerii 02 Gru 2012 03:41 #95864

  • dawidbanan
  • dawidbanan's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 803
  • Otrzymane dziękuję: 388
Uzależniłaś córkę od marchewek! :rotfl1:
Twoje dziecię tak lubi marchewki, że jak tylko widzi, to je..nawet te żelowe :whistle:

I jak można mówić, że marchewki są zdrowe? :devil1:
Ostatnio zmieniany: 02 Gru 2012 03:42 przez dawidbanan.
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 02 Gru 2012 19:14 #96093

  • TOMEX
  • TOMEX's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1240
  • Otrzymane dziękuję: 512
Witam . Blizna pewno zostanie ,trudno . Fajne ozdoby powiesiłaś na oknach tak świątecznie się zrobiło :bravo:
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 03 Gru 2012 20:08 #96695

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Wlasnie wrocilam od lekarza. Podejrzewa, ze w czasie ostatniej operacji mogl uszkodzic nerw i bol jest w wyniku regeneracji-dostalam leki neuro-przeciwzapalne i przymusowy urlop od wszelkiej aktywnosci, co najmniej tydzien :dry:

Dzieki, Tomku :hug:

David-moja corka nienawidzi marchewek :evil: . Ale widocznie zelowe wygladaly smacznie :lol:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 03 Gru 2012 20:27 #96715

  • TOMEX
  • TOMEX's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1240
  • Otrzymane dziękuję: 512
Coś mi się wydaje że to ty bardziej cierpisz ode mnie , dużo zdrówka ci życzę i masz odpoczywać .... no ... :hammer:
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 03 Gru 2012 20:37 #96731

  • Roma
  • Roma's Avatar
Diano- nadszedł czas na dobrą lekturę a może jakieś robótki ręczne :think: bo jak znam życie,jeśli nie znajdziesz sobie zajęcia to będziesz się kręcić jak "smród po gaciach" i nikt nie będzie mógł z Tobą wytrzymać.
Wracaj zybko do zdrowia bo kto dom przystroi na święta?
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 03 Gru 2012 21:12 #96763

  • ulakonie
  • ulakonie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2728
  • Otrzymane dziękuję: 391
No widzisz, na szczęście mniej poważne to niż się zapowiadało. No dekoracje naprawdę niezłe. U mnie to dziś i śnieg prawdziwy spadł. Jakby co zobaczysz na fotkach u mnie.
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 03 Gru 2012 21:21 #96772

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Neurobóle to potrafią dać w kość :jeez: Zdrowiej szybko :hug:
Cieszę się, że problem nie jest poważniejszy :wink2:
I co Ty teraz będziesz bidulko robiła :whistle: może jakieś wypieki :happy4:
Mikser wymiksuje, do foremki i jest yummy :woohoo:
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 03 Gru 2012 23:47 #96900

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Dave po drodze z przedszkola ma odebrac mi leki. Za dwa tygodnie mam wizyte kontrolna, czy leki podzialaja-troche sie podlamalam, jak uslyszalam ze to taki sam lek, jaki bral ojciec Davida na niedowlad nogi spowodowany problemem z nerwem tamze :oops: I tak sobie mysle, ze ten naciety nerw tak sie regeneruje w bolu? :think: Zawsze raczej bylam z tych zdrowych, a tu na ekhem...starosc..mnie takie rzeczy dopadaja.. :huh:

Pamelko-wypiekow sie nie da, bo jeszce nie mam podlaczonego piekarnika. A zeby podlaczyc go, musze wyciac czolowa plyte do szafki, zeby osadzic piekarnik i mikrofale...i raczej tego nie zrobie w najblizszym czasie. Ale za to kupilam trzy ksiazki o kuchni polskiej po angielksu i zamierzam rozkoszowac sie lektura :lol: chce zostawic je kiedys corce, co to po polsku nie gada :oops: Jedna mam zamiar sprezentowac owej zapoznanej Chince, ktora byla zainteresowana gotowaniem po polsku, a zwlaszcza pierogami z kapusta i bigosem (w momencie, gdy wspomnialam bigos, twarz meza sie wyraznie wydluzyla :wink4: ). U Chinczykow je sie kimchi, co ponoc jest podobne w smaku do naszej kapusty kiszonej, ino bardziej...eee....aromatyczne i ostrzejsze w smaku, ze tak powiem :devil1:

Ulo-u nas nie ma sniegu i kto wie, kiedy bedzie-temp utrzymuje sie taka, ze chodzi sie w krotkim rekawie i spodenkach, ew. spodniach. Tak bylam dzis w miescie-w dzinsach i krotkim rekawie. Crocsy nosze okragly rok, z wyjatkiem dni, gdy snieg jest kopny-wtedy nosi sie adidaski :devil1: Maz mi zakupil nowoczesna ciepla kurtke bo w nocy, idac z nim na spacer, marzlam w swojej kurtczce-kurtka prawie do kolan (tzw parka), z kapturem, a wazy moze kilogram i cienka jest jak letnia kurta-za to ma warstwe odbijajaca cieplo ciala do srodka, omni-heat po tutejszemu, i powiem, ze z pewna taka niesmialoscia zalozylam ja pierwszy raz :devil1: .
Za to mozesz ulepic balwanka! a nasz snieg do tego sie nie nadaje-nawet snieg mamy suchy :devil1:

Romo-pewnei bede znowu malowac figurki-Dave wyraznei sie ucieszyl z perspektywy mnei siedzenia tydzien na zadku, bo znowu naciagal kolejne armie i czeka na pomalowanie :lol: A w domu to tylko mala choinka bedzie, na szczescie. Ale kurczaki, tak patrze na te deski czekajace na przykrecenie do tarasu, bejce do drewna, i jak ja mamm nic nie robic przez tydzien a moze dwa? No jak?! :unsure:

Tomku-bol porownywalny jest do bycia kopnietym w niewymowne-porownalam z Davidem znokautowanym przez wlasna corke :rotfl1: Biore 10 mg hydrocodone z apapem i jest git-tylko ze zaraz wale sie nieprzytomna do lozka :lol:

Jutro Dave wybiera sie do Fort Collins w Kolorado po nowy kajak, wroci w srode, bo w kazda strone jest ok 500 mil (650 km?), a jeszce chcialby po drodze ja wyprobowac, wiec musze doprowadzic sie do stanu uzytecznosci-w koncu bede odwozic mala z i do przedszkola. mam nadzieje ze ten wonder drag nie bedzie mnie tak nokautowal...

A dzis przyszla paczuszka z trzema drzewkami-zrobi ezdjecia jak dostane aparat z powrotem bo widze ze maz sobie pozyczyl. Jego mama jest w domu opieki, luksusowym bardzo, ale pare dni temu zostala zabrana do szpitala-nerki przestaja dzialac i teraz ja odeslali z powrotem do domu opieki, bo nic nie moga zrobic. W domu opieki z kolei zaoferowano jej opieke paliatywna. Jako ze wczoraj przyjechala z drugiego konca kraju jego siostra, zaproponowalam, zeby zrobil jej zdjecia z mama, kto wie, ile jescze bedzie na tym swiecie, a zostanie pamiatka....
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 04 Gru 2012 09:01 #96966

  • ulakonie
  • ulakonie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2728
  • Otrzymane dziękuję: 391
Zawsze z zaciekawieniem czytam Twoje wpisy. Zawsze wyczytam coś, co jest w Polsce całkiem obce:) nowe:)
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 04 Gru 2012 12:08 #97071

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Bo u Chińczyków to wszystko ma swój specyficzny smak :silly: To kwestia przypraw :lol:
A Dave nie lubi bigosu, czy wręcz przeciwnie :devil1: Kto nie lubi polskiej kuchni :happy-old:

Nie porównuj się zaraz do teścia ;) Ty jesteś solidnej, polskiej podbudowy :happy:
Czy nie zalecali jakiejś rehabilitacji na te uszkodzone nerwy?

A cóż za drzewka zdradź może, zanim odzyskasz aparat :wink2:
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 04 Gru 2012 16:14 #97198

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Ulo-jak wieczorny widok kojota na podworku z kotem w pysku :supr3: :devil1:
Jolu-Dave z polskiej kuchni toleruje pierogi :wink4: Bigos przyprawia go o ucieczke z domu :devil1: Rehabilitacji nie, na razi etylko leki i zobaczymy sie za dwa tygodnie. Mam nadzieje, ze podzialaja, bo przeciez tyle rzeczy czeka na zrobienei!
A aparat dostalam zepsuty-karta pamieci nie chce wskoczyc na miejsce, wiec dzis Dave wysle go do serwisu; na sczzescie jest na gwarancji ale pewnie z miesiac bedzie bez zdjec, co gorsze-Swieta :whistle: .
Drzewka to Pinus uncinata "Silver Candles"-to juz moja czwarta unicnata, zdaje sie. Ta ma miec srebrzyste paczki i wzrost nikczemny :rotfl1: . Wejmutka "Angel's Falls"- jeszcze jedna powyginana ale kompaktowa, 3 m wys x 1,2 szerokosci; i modrzew "Horstmann Recurved"-rowniez powykrecany.
Marzy mi sie wejmutka Niagara Falls i pare innych dwukolorowych, ale nie widze w sprzedazy, zreszta teraz to juz martwy sezon, trzeba czekac do wiosny :whistle:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 04 Gru 2012 16:51 #97212

  • Norka
  • Norka's Avatar
  • Offline
  • Expert Boarder
  • Posty: 123
  • Otrzymane dziękuję: 14
Wy to macie fajnie z tą zimą. :) Ja tam za śniegiem nie tęsknię. Niestety mam go za oknem. :angry:
Taka pogoda jaka była bardzo mi odpowiadała i jak dla mnie cała zima mogłaby taka być. Teraz mi się nic nie chce. :angry: Na szczęście mąż mnie pociesza, że do wiosny coraz bliżej. :rotfl1:

Ja na razie jeszcze w oknie mam motyle. Trzeba będzie zmienić w końcu dekorację. ;)

Dbaj tam o siebie Planto i faktycznie zajmij się malowaniem figurek.
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 04 Gru 2012 21:03 #97328

  • peonia
  • peonia's Avatar
Jak kupujesz iglaki, to znak ,ze trochę z Tobą lepiej. Szkoda ze David nie lubi bigosu, będą pierogi?
Podoba mi się wasze przygotowania do świąt , żeby u nas był tani prą urządziłabym to samo.
Pozdrowienia
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 05 Gru 2012 22:50 #97871

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Norko-ja tez lubie motyle! Po swietach mam zamiar poszukac takich latwych do zdjecia :lol:
Peonio-na lozu smierci bede jeszce kupowac iglaki :rotfl1: A tak serio, leki zaczely troche pomagac, ale maja takei skutki uboczne, ze nie moge kontynuowac ich brania; wlasnie zadzwonilam i zostawilam wiadomosc lekarzowi.
Pierogi mam zamiar zrobic, ale z miesem i z kapusta i grzybami-Dave, ktory nie znosi nawet zapachu i widou kiszonej kapusty ("zepsuta" wg niego :wink4: ) lubi pierogi z kiszoona kapusta i grzybami. Moze jszcze jakies? Zalezy tylko, jak sie bede czula.

Tak wygladaja domy w sasiedztwie, juz swiecace w ciemnosciach :lol:

DSCN3137.JPG


DSCN3140.JPG


DSCN3142.JPG


DSCN3143.JPG


DSCN3144.JPG


DSCN3145.JPG


DSCN3148.JPG


...i na szczycie dachu..

DSCN3149.JPG


Jak by powiedziala corka-Mikolaj teraz wie, gdzie przyleciec! :devil1:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 06 Gru 2012 09:23 #97976

  • e-genia
  • e-genia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4032
  • Otrzymane dziękuję: 3524
Witaj Planto nie wiem czemu tu tak późno trafiłam , jestem pełna podziwu dla Ciebie i Twoich zdolności budowlanych , ja nie mam żadnych , może dlatego ,że najpierw miałam 4 braci a teraz mam męża i 3 synów , więc nie było potrzeby .

Pięknie przystrojone domu w Twoim sąsiedztwie , u nas nie widziałam żadnego , na Boże narodzenie w ogrodach świecą się jakieś choinki i na balustradach czasem lampki .

Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia.

Genia
Ostatnio zmieniany: 06 Gru 2012 09:25 przez e-genia.
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 06 Gru 2012 16:25 #98132

  • planta
  • planta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Howdy!
  • Posty: 5352
  • Otrzymane dziękuję: 5371
Dziekuje bardzo :hug:
Mi tez przydalo by sie trzech roslych synow :lol: , a tak, mam corke, ktora uwaza sie za ksiezniczke :rotfl1:


A teraz apel do wpszystkich przyjaciol ogrodnikow o podanie mi adresow na priva, cobym mogla wyslac kartki na swieta, moze niekoniecznie swiateczne, ale na pewno hamerykanskie :wink4: , jako ze musze wyslac juz teraz, zeby na Swieta doszly... :bye:
Domek na prerii - 2017
Domek na prerii - 2015-16
Domek na prerii cz. 1
Podroz do....New Carolina
[url=http://forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/13-podroze-male-i-duze/162
Temat został zablokowany.

Odp: Domek na prerii 06 Gru 2012 16:37 #98138

  • Shirall
  • Shirall's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3980
  • Otrzymane dziękuję: 747
Diano PW :kiss3: :hug:
jejku ale te domy się świecą :woohoo:
ale wiesz, że tu w Wielkopolsce, bo nie wiem jak indziej ludzie też przystrajają domy i na trawnikach stawiają różne figurki :whistle: ba nawet uliczne latarnie są co roku przyozdabiane :woohoo:
jak się jedzie wieczorem albo nocą to wygląda to bajecznie :whistle: :dance:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.652 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum