TEMAT: Oazowy ogród ,,,, na piasku

Oazowy ogród ,,,, na piasku 31 Maj 2013 09:35 #163323

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Izka, no szleństwo azaliowe u ciebie. Bardzo mi się podoba :)
Irenka pieknie pachnie prawda? I chyba widziałam Chanel - tez taka pachnąca podobno. Niestety nie miałam okazji jeszcze poczuć ;) .
Ten malinowy póżnecznik rosnie ci w donicy? :supr3: To jest jakieś wyjście, u mnie miejsce na rabatach chyba się skończyło :(
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***


Zielone okna z estimeble.pl

Oazowy ogród ,,,, na piasku 31 Maj 2013 10:09 #163335

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Iza... swawolny nastrój się utrzymuje... choć w powietrzu wisi tylko... deszcz ;)

dodad wrote:
Ten malinowy póżnecznik rosnie ci w donicy?
A wczesneczniki w gruncie? :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia

Oazowy ogród ,,,, na piasku 31 Maj 2013 10:30 #163340

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Gośka, ty za dobry wzrok masz, wyjmij te szkła :rotfl1:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***

Oazowy ogród ,,,, na piasku 01 Cze 2013 00:01 #163560

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
Ta ogromna to Chanel :supr3: piękna, zresztą wszystkie są cudowne - chwilo trwaj :hearts:

Oazowy ogród ,,,, na piasku 01 Cze 2013 00:21 #163569

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
dodad wrote:
To jest jakieś wyjście, u mnie miejsce na rabatach chyba się skończyło :(
No patrz Dorotka i u mnie też :rotfl1:
A ten warzywnik to zdaje się zasługa Jarusia :hug: cudny jest, nietypowy zupełnie, te kwaterki warzyw :woohoo:
Widziałam, widziałam na własne, piękne oczy :dance:
Ostatnio zmieniany: 01 Cze 2013 18:35 przez pamelka.

Oazowy ogród ,,,, na piasku 01 Cze 2013 01:56 #163587

  • patkaza
  • patkaza's Avatar
  • Offline
  • Gold Boarder
  • Posty: 311
  • Otrzymane dziękuję: 64
:P to ja wpadam na pomidorki....mniam
a te Takie sobie widoczki są prześliczne :silly: ależ azaliowo

Oazowy ogród ,,,, na piasku 01 Cze 2013 14:07 #163679

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Izo, piękne masz azalie i rododendrony :flower2:
W tym roku można je podziwiać wyjątkowo długo; to chyba z powodu zimnej wiosny zakwitły późiej i dłużej się kwiaty utrzymują :flower1:
Chanel kwiaty ma może nie takie spektakularne jak inne wielkokwiatowe, ale zapach boski! Wiem coś o tym, bo u mnie rośnie tuż przy kąciku wypoczynkowym :)
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

Oazowy ogród ,,,, na piasku 01 Cze 2013 21:05 #163794

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
aleb-azi wrote:
Mówi się cóż... I szuka innych róż :rotfl1:
Posadziłam klona! :rotfl1:
Iza, ależ kwitnienia! Tak się zastanawiam, czy jest taka prawidłowość, że ci, którzy kochają róże, kochają też azalie? ;) Żeby ten czas oczekiwania jakoś sobie zapełnić... Bo kilka ogrodów na dowód ;) by się znalazło...

Oazowy ogród ,,,, na piasku 01 Cze 2013 22:32 #163837

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
O....jej... wykasowałam sobie wszystko....

Joluś, bo ładnemu ze wszystkim ładnie - tak kulkom jak i różanecznikom :dance:

Marzenko, obawiam się, że wszystkie fotki z warzywnika takie ... niedopowiedziane. Chyba dla tego, że M zostawił szerokie przejście - a ja mam w ogródku agorafobię... O, i tu widać... że nic nie widać :rotfl1:
warzywnik_2013-06-01.jpg


Dorotko, ależ śmignęły te azalki... Własnym oczom nie mogę uwierzyć. Iren Koster pachnie uwodzicielsko. Na zdjęciu jest jeszcze jedno uwodzicielskie pachnidło - Soir de Paris. Mam też Chanel ( bardziej łososiowa) i ona też przyprawia o zawrót głowy. Szkoda, że tak mało ciepłych dni było, bo w chłodzie wonie mniej wyraziste. Ale za to kwitnienie trwa dłużej. W tamtym sezonie po paru dniach było u mnie po widowisku...
Malinowy różanecznik to American Beauty - męczy się u mnie od kilku lat na różnych stanowiskach. W ubiegłym roku wylądował w donicy, przezimował dobrze i mam nadzieję, że kolejne zimy też będą łaskawe... Miejsce to jeszcze się znajdzie, ale cienia na lekarstwo...
maj 2012
AmericanBeautyV12.jpg


ma 2013
AmericanBeautyV13.jpg


Gorzatko, czy w przypadku deszczu rzec można co ma wisieć, nie utonie...
Hm... nad ogródkiem zawisł deszcz... ogródek w nim tonie... A ja mam wisielczy humor i tonę w rozpaczy, bo gdy tylko mam wolne to pogoda... powiedzieć płata figle to zbyt mało...

Dorotko, to nie szkła, to intuicja...

Iwono, ogromne azalii to nie mam. Ale ta największa ukwiecona to Irene Koster. Stara, sprawdzona odmiana - zaufałam i ja, czego nie żałuję. Chwila trwa już czas jakiś... deszcz ją może nieco przepłoszyć.

Joluś, dobrze pamiętasz zasługi M. Manewry z nawiezioną gliną i przysypywanie z jednej na drugą długo zostaną w naszej pamięci. Jak zawsze zostało nieco prowizorek - a te jak wiadomo najtrwalsze...

Aga, witam cieplutką w tą pluchę i ziąb. Wpadasz na pomidorki? Może być, że w samą porę, bo jak dalej będzie taki ziąb i deszcz, to się krzaczki nie uchowają do pełni kwitnienia... W tamtym sezonie taki los spotkał moje bakłażany :crazy:

Dalu, dzięki za miłe słowa. Ale piękne różaneczniki to są u Ciebie :hearts: Fakt faktem, że ich długie kwitnienie usprawiedliwia chłody, które nastały. Ale te wichry i deszcze.... to już przesada. No, tak... Można by właściwie coś poprzesadzać w taką aurę.
Chanel pachnie cudnie, o, TAK!

Martulu, tak jakoś... nie spodziewałam się tam róży. Ale klona też nie :rotfl1: Miałam nadzieję na ogromną pomarańczową azalię...
Róża, różanecznik... no - jakoś ten czas trzeba zapełnić :rotfl1:

No, to na ponuro... czyli moja nieortodoksyjnie brązowa rabata ;)

brzowarabataurawki.jpg


clematis2.jpg


clematisrectapurpurea.jpg


dziewanna_2013-06-01.jpg


urawka.jpg


I jeszcze :rotfl1:
Manolo_2013-06-01.jpg
Załączniki:
Ostatnio zmieniany: 01 Cze 2013 22:37 przez aleb-azi.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi

Oazowy ogród ,,,, na piasku 01 Cze 2013 22:37 #163840

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Manolo wpasował się w brązy na rabacie ;)
Warzywniak wymiata!!:thanks: dla M.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***

Oazowy ogród ,,,, na piasku 01 Cze 2013 22:39 #163841

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
aleb-azi wrote:
I jeszcze :rotfl1:
Manolo_2013-06-01.jpg
O jaki leniwy i niewinny :lol: pamiętam, jak był zdziwiony Marty obecnością :rotfl1:
Masz rację, ta pogoda bardzo źle wpływa na warzywa /się rymnęło :silly: /.
Truskawki u mnie wielkie czekają tylko słoneczka, a tu opady i opady :jeez:
A jak Twoje różyczki, rozwiają pąki? Moje bardzo leniwie :supr:
Ostatnio zmieniany: 01 Cze 2013 22:39 przez pamelka.

Oazowy ogród ,,,, na piasku 01 Cze 2013 22:47 #163850

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Widzę ,że ściółka z kory ma również zastosowanie w przypadku ...fauny ;)

Ogród jak zwykle przepiękny !

Oazowy ogród ,,,, na piasku 01 Cze 2013 23:04 #163865

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Śliczny załącznik :P
urawka.jpg

A ja mam pytanie do tego zdjęcia. Co to za płożąca roślina na pierwszym planie?
Ostatnio zmieniany: 01 Cze 2013 23:06 przez Bozi.

Oazowy ogród ,,,, na piasku 03 Cze 2013 21:37 #164708

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
Ależ pogoda... Ech, co tu gadać.... strumienie łez :placze:

Dorotko Manolo zwany obecnie Łajdakiem potrafi się ulokować :) A M zabłysnąć pomysłami :) No i wykonaniem rzecz jasna...

Joluś, a wiesz, że niektórzy twierdzą, że koty nie mają mimiki... Nawet o tym piszą w książkach :dazed: Różyczki czekają na lepsze czasy. U nas od bardzo dawna zimno, a od dawna leje... Coś tam się wykluło, zaraz zademonstruję ;) Obawiam się, że czeka nas zmasowany atak chorób grzybowych, już widzę początki...

Magduś, dzięki :kiss3: Jestem zauroczona Twoim zachwytem dla korkowej rabaty :) Sama już wiesz, jaka kora jest miła w użytkowaniu. Odstąpiłam od stosowania takiej o drobnej frakcji, bo psów nie można było z rabat wypędzić z tak świetnego legowiska.

Bożenko, roślina o którą pytasz to acena drobnolistna (Acaena microphylla). Nieźle się rozrosła w ubiegłym roku, trochę ucierpiała przez zimę.Teraz zbiera się do życia. W ubiegłym sezonie nie kwitła, zobaczymy co pocznie w tym sezonie.

No, to zaczynają się kokosić róże - pomimo ulewnego deszczu, kilku burz w ciągu dnia :)

Nieoczekiwanie wyskoczła róża Ardoisee de Lyon
rosaArdoiseedeLyon.jpg


Przez szybę zobaczyłam na tyle krzewu zaglądającą przez okno Cardinal de Richelieu
rosaCardinaldeRichelieu.jpg


Niezmiennie jako jedna z pierwszych róża James Vieitch
rosaJamesVeitch.jpg


Zimowana w garażu róża Gardentraume ( w izolatce z uwagi na podejrzane zrakowacenie- ale jest tak cudna, że nie miałam serca jej wyrzucić)
rosaGartentraume.jpg


Cacuszko M - rosa foetida persiana. Identyfikacja moja, więc jeśli ktoś ma inne propozycje, to chętnie przyjmę sugestie.
rosafoetidapersiana.jpg


Pierwszy kwiat, więc radość ogromna - róża Prairie Star,w której pokładam duże nadzieje
rosaPraireStar.jpg


No i uponiewierana deszczem rosa rugosa
rosarugosa.jpg
Ostatnio zmieniany: 03 Cze 2013 21:43 przez aleb-azi.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi

Oazowy ogród ,,,, na piasku 03 Cze 2013 21:42 #164714

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Chyba jednak nie tak zimno, skoro co odważniejsze panny zdecydowały się rozchylić płatkowe płaszczyki ;)
To żółtko... to na pewno u Ciebie? :supr3: :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia

Oazowy ogród ,,,, na piasku 03 Cze 2013 21:43 #164715

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Opryskałam Bioseptem przed deszczem, czy wystraczy :think:
Zauważyłam rdzę na 2 krzakach, co robić :cry3: Poradź proszę :thanks:
Kota nie mam niestety przy moim kilerze :dry: ale on ma już swoje lata :lev:
Tak wiec może kiedyś i u mnie będzie miauczące kocisko :happy4:
Dzisiaj za to zauważyła dwa spacerujace po ogrodzie :supr: nic sie nie boją :jeez: a ja bardzo :cry3:
A jak się objawia zrakowacenie u Gartentraume? Dzisiaj ciachnęłam moja bo biedna, liście zołkną, pędy schną, co to może być?

A mnie dzisiaj w większości ciepło i słonecznie, więc ... się zaczyna :woohoo:

Oazowy ogród ,,,, na piasku 03 Cze 2013 22:19 #164748

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
GorzatkoMał, nie wiem, co je skusiło. Chyba przebłyski słońca pomiędzy oberwaniami chmury. Żółta jest żółta jak sama definicja żółtości. Tak to jest jak się ma wspólny ogródek... Na pocieszenie dodajmy, że kwitnie raz. Jest podatna na plamistość, więc większość sezonu będę podziwiała jej urocze czarne pędy :crazy:

Joluś, Biosept raczej działa kontaktowo, więc po deszczu trzeba by powtórzyć. Rdzę mam na powojnikach, róże omija ( tfu tfu przez lewe ramię). W przypadku malw dobrze robi wczesnowiosenny oprysk miedzianem... Robiłaś opryski profilaktyczne miedzianem? , to jeśli nie boisz się ciężkiej, to można próbować Amistar.
U nas też występują bardzo odważne koty dochodzące... I też się lękam... Nie o koty, bo moje psidła tylko straszą, ale o wszystko co na drodze za uciekającym...
U mnie Gartentraume marnie rosła, wykopałam i na korzeniach był solidny guz. Wycięłam, zalałam ranę denaturatem, wysuszyłam na słońcu, zasypałam miedzianem i posadziłam do doniczki. Powodów zasychających pędów może być dużo, Mogą być uszkodzenia mrozowe, które potrafią się pokazywać właśnie przy pierwszych upałach - to, co w miarę sobie radziło przy umiarkowanej pogodzie nie podoła w ekstremalnych warunkach. Ale w takim przypadku już wcześnie widać że pęd jest słabszy. Może być zamieranie pędów róż - zaglądnij do wyszukiwarki... siła złego...

Ostatnio ugrzęzłam w irysach... U mnie już odchodzą w strugach deszczu

P6010009.JPG


brzowyirys.jpg


irys.jpg


irysyirh.jpg


P5300208.JPG


P6030071.JPG


P6030083.JPG
Ostatnio zmieniany: 03 Cze 2013 22:20 przez aleb-azi.

Oazowy ogród ,,,, na piasku 03 Cze 2013 22:24 #164753

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
aleb-azi wrote:
Żółta jest żółta jak sama definicja żółtości. Tak to jest jak się ma wspólny ogródek...
I z tegoż powodu posiadam żółtą do bólu azalię pontyjską ;)
Ona przynajmniej potem ładna aż do jesieni :P
Pozdrawiam - Gosia


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.517 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum