Forum Ogrodnicze Oaza

Ja przeczytałam te dania ze szparagami,to az ślinka leci

Agnieszko
artykulik zaraz dokładnie przeczytam widzę,że startujesz jak mój M jako redaktor tyle że mój pisze artykuły budwowlane

znów dieta? polecam opcję szpinak w każdej postaci i waga idzie w dół..
bynajmniej u siebie tak zauważyłam..

aa te stokrotki to się u mnie nie sprawdziły.. szybko przekwitły i nowe pączki nie rozkwitały.

Moje ulubione szparagi to skropione olive oil ,lekko posolone i do piekarnika na 15 min na wysoka temperaturę ( u mnie 400 F.). Szparagi nie mogą leżeć jedna na drugiej !

Artykuł przeczytany. Jestem pod wrażeniem. Super.

Aguś, artykuł super . Pióro Cię lubi ! To widać już na forum.
Ja też wpadłam w szparagowy szał, pewnie już widziałaś u mnie na blogu. Natomiast moim tegorocznym odkryciem jest pizza ze szparagami... obłęd !

Gratuluję, artykuł świetnie napisany. Twoje słowo pisane zawsze dobrze się czyta

też przeczytałam artykulik i Aguś....
rany szparagi.....ale my smaka narobiliście

Moi mili, jak Wam minął dzień?

Ja dziś spędziłam go aktywnie: poza kilkoma sprawami pobocznymi, skosiłam w pocie czoła trawnik, a wieczorem po raz drugi zrobiłam oprysk interwencyjny. Po wczorajszym, insektów jest mniej. Jutro powtórzę kolejny raz.
Pogoda dziś dopisywała wyśmienicie. Słońce przyświecało cały dzień - z przyjemnością spędziłam go na ogrodzie, w dużej części.

Dziękuję Wam za serdeczne słowa na temat mojego artykułu! To już drugi, który ukazał się na stronie Komorowa - będę tam pisywać regularnie

Dziękuję także za inspiracje szparagowe! Uwielbiamy to warzywo. Spróbuję niedługo zrobić z nim dietetyczną pizzę.
Dziś na obiad była miska sałatki oraz tosty z masłem (ja też zjadłam ).

I wreszcie - dziękuję wszystkim gościom za odwiedziny!
Mam trochę zaległości w Waszych wątkach - postaram się je zaraz nadrobić

Trochę migawek z dzisiejszego ogrodu... krajobraz iście majowy

Aga, meldunek z trawnikowej akcji
Posunęłam się o 1 m2.
Zostało jeszcze około 150
Wszystko przez to, że akurat nagle zaczęło brakować czasu na ogród. Jak na złość wypada cała masa innych rzeczy do zrobienia.
Wczoraj wróciłam około 19 do domu, dzisiaj przygotowywałam wywóz odpadów, a jutro mam gości. Zostaje cały mam nadzieję czwartek. A w piatek jedziemy do Szmita. Może się wybierzecie z PanemM

Nie mam tak pięknych widoków jak Twoje, ale dzisiejszy dzień był śliczny także i u mnie Kolano samo z siebie jak nowe-zaraz żyć się chce i power wraca
Diecie mówię NIE, za krótko cieszymy się życiem, żeby sobie czegokolwiek odmawiać (w rozsądnych ilościach ).

Ewo, cieszę się, że z kolanem lepiej!
Mnie dla odmiany dzisiaj tak boli, że nie ma mowy o kucnięciu. Spluszowacenie chyba znowu się odzywa. Cierpię okrutnie
Dzień był przepiękny... a moja dieta zdroworozsądkowa... bez wielkich wyrzeczeń. Ale głodna chodzę

Gosiu, wcale mnie nie dziwi Twój brak czasu! Ty nie potrafisz się nudzić, ciągle coś się dzieje...
Podobnie jest u mnie - już zaczyna mi brakować chwili na cokolwiek.
Z trawnikiem ruszysz... właśnie, może w czwartek?
Do Szmita chyba nie pojedziemy... muszę się uczyć na kolejny zjazd.

Agulino, czy wiesz, że nasza pierwsza randka z M. to było kino i... Amelia?

Aguś dobry wieczór, a może powinnam napisać dobranoc? Artykuł rewelacyjny, poproszę o linki do następnych.
Dieta mnie wzywa, a ja lekceważę, dziś jajko, ziemniaki i szpinak, M zrobił pierwszy raz w życiu i wyszedł rewelacyjny. Jutro zamierzam zrobić wariację gulaszową z warzywami dodanymi pod koniec, czyli cukinia i szparagi, zobaczymy czy da się zjeść.
Co Ci tak pięknie kwitnie na różowo, jakoś przeoczyłam.
Idę spać jutro trochę urzędowych, zakupy i laba, kocham się lenić, ale nie mam kiedy, a nawet jak mam to zapominam, że powinnam.

Na różowo, Beateńko (to z filmu - kojarzysz?), kwitnie mi śliwo wiśnia. PanM, który kupował sam to drzewo, twierdzi co prawda że to po prostu śliwa ozdobna, ale ja wiem lepiej
Szkoda, że drzewa tak szybko przekwitają... to już ostatnie dni w kwiatach Amanogawy
Dobrze, że jeszcze Royalty kwitnie.

Smakowity gulasz planujesz. Ja też zrobię takie danie jednogarnkowe.

Dziś miałaś dietetyczny obiad - nie czepiaj się ziemniaków

Jak coś napiszę dla Komorowa, to dam cynk
Cieszę się, że przeczytałaś!

Miłego lenistwa majówkowego

PS. Jakieś beznadziejnie krótkie zdania mi wyszły. Wybacz lakoniczność

Agnieszko- od rana na budowie furtka się nie zamykała.. zaliczyliśmy wizytę 3 wykonawców, więc dopiero na spokojnie siadłam do kompa.. Przeczytałam z zainteresowaniem i nieskrywanym podziwem dla Twojego lekkiego pióra artykuł o donicowych dekoracjach! Bardzo się cieszę, że będziesz "drukowana" w gazecie regularnie. Myślę, że niejedna osoba wzbogaci swoją wiedzę. Piękne zdjęcia dołączone do artykułu sugestywnie, jak bodziec podprogowy, powinny kierować kroki do najbliższego ogrodniczego
Bardzo się cieszę z Twojego powodu, że Twoja pasja i miłość do ogrodu przeradza się profesjonalne zajęcie. Kierunek studiów też jak marzenie Wszystko sie super układa, czego serdecznie życzę!

Moniko, dobry wieczór!

Na wstępie proszę Cię o łaskawe oko - nie pisałam ostatnio u Ciebie, ale jestem na bieżąco.
Jakoś za dużo wrzuciłam sobie na grzbiet i nie wyrabiam z wpisami w zaprzyjaźnionych wątkach.
Obiecuję napisać, bo Wasze poczynania niezmiernie mnie cieszą - coraz piękniej i domowiej w Waszym gniazdku, a energia, którą emanujesz, zaraża.


Dzięki za ciepłe słowa! Komorów trafił do mnie czysto przypadkowo - kiedyś poczyniłam wpis na blogu o tamtejszym 'ogrodzie z duszą'.
Piszę bez gratyfikacji, ale z jakąż przyjemnością!
Może jakoś fajnie się to rozwinie W Komorowie same domy jednorodzinne, więc potencjalnie zainteresowanych może być sporo.
Obym pisała z sensem.

Moniko, dziękuję, życząc spokojnej nocy! Widzę, że Internet na wsi śmiga aż miło

Aguś lakoniczność? To moje drugie imię, skąd wiedziałaś? Zmykam niejaki Morfeusz ciągnie mnie za łokieć i za nic nie chce3 dać się przegonić, Wezmę go do łózka, jak się tak naprasza.

Internetem na wsi jesteśmy zachwyceni! Martwiłam się, jak to będzie, bo neostrada w domu była też całkiem fajna. Robiliśmy kiedyś próbę z jednym z operatorów komórkowych i była to kompletna porażka- obawiałam się, że radiowo będzie równie kiepsko.. Firma, z którą podpisaliśmy umowę, ma nadajnik na drugim domu od nas- to max 100 metrów. Jest super- filmy z hbo chodzą bez zacinania, Mąż dzis obejrzał mecz online.. Taka wieś to może być Stwierdziliśmy, że czujemy się, jak na wakacjach- cisza, spokój, dziś wolny dzień- więc też fajnie. Obiad zjedliśmy w domu kultury- to prawie jak all inclusive na wakacjach

Dom jeszcze trochę obcy, ale z dnia na dzień się to poprawia.. Na razie pusto w pokojach tak, że echo po domu się niesie- powoli jednak może się urządzimy i zacznie być "domowo". Właśnie przeczytałam poprzedni mój wpis i zauważyłam,że napisałam "na budowie"..

Artykuł jest świetny, a pamiętam chyba wpis o Komorowie na blogu- zaglądałam tam kilka razy, jednak wolę "pogadać" sobie z Tobą na forum Bardzo z sensem! Artykuł przeczytałąm bardzo nim zainteresowana- tym bardziej, że pojawiają się nazwy nieznanych mi roślin, a wszystko okraszone fotkami ogrodu
ja nie mam jeszcze żadnych jednorocznych i nawet o tym nie myslę jeszcze- pewno za rok pojawi się jakaś donica z kwiatową dekoracją- a artykuł będzie inspirować!

Domyślam się, że jesteś zabiegana, zbliża się kolejny zjazd, więc też masz zapewne nieco pracy z tym związanej- doskonale rozumiem brak czasu a będzie mi bardzo miło, jak chociaż czasem się odezwiesz. Ja to u siebie trochę przynudzam- co mogę pokazać, mając kilka krzaczków na krzyż.. Budzą się hosty, lilie też coraz wyższe, to może powoli rabaty się zapełnią. Muszę powymyślać coś w gołe miejsca- może jednak najpierw posadzę to, co już wymyśliłam

Pozdrawiam i zmykam- jutro znowu rano wstaję i przestaje mnie to już bawić.. Jeszcze tylko sprawdzę prognozę na majówkę, bo to ważna kwestia..

Aguniada wrote:
Mam nadzieje ,ze pierwsza randka byla tak samo magiczna jak caly film....i oczywiście wszystkie pozostałe !
Herbatka,kocyk i Amelia- jak dla mnie dobry sposób na jesienne wieczory! Dodalabym jeszcze męża, ale niestety kino i tv mogą dla niego nie istnieć . No coz nie mozna miec wszystkiego!