Forum Ogrodnicze Oaza

Martusiu jestem pełna podziwu

Świetne te filcowe cudaki - no proszę , nie wiedziałam ,że jeszcze taki talent ukrywasz !

Świetna robota
Czy Ty myślisz, że tylko Twoje zwierzaki nie dają spać?
Mój robi mi pierwszą pobudkę o 6 rano, nawet w weekend. Musze go wypuścić na dwór, potem kładę się znowu do łóżka, ale ten potwór co godzina robi mi pobudkę, licząć że juz wstanę. Ja oczywiście odwracam sie plecami i udaję, ze śpię.
Ale jak przychodzi 9 to juz nie ma zmiłuj, muszę wstać, choćbym się położyła o 5 rano
Rozpuściłam zwierza

do licha pisałam i pisałam i zeżarło.....grrrr co się jeszcze dziś mi się przytrafi?
od rana coś....najpierw ten śnieg jak szłam do pracy.....parasol nic nie dał bo i tak byłam mokra, w klasie tragedia - same prychające, psikające i kaszlące potworki, w świetlicy źle.....w domu mnie próg usiłował zabić, potknęłam się o niego i teraz mam obolałą kostkę bo to trzeba być naprawdę geniuszem czy raczej totalną niezdarą by spaść z 10 cm progu......a przecież on tam jest już od wielu wielu lat....to nie szłam i gadałam do mamy i bęc.....
siniak się robi piękny, kostka rwie jak diabli i puchnie....a rodzice.....ech szkoda gadać.....
a jeszcze jutro do pracy na szczęście bez dzieci bo sprawdzian 6 klas jest ale być trza....od 8 do 11 ja jestem a potem......na odstresowanie na zakupy mama chce kawę na wynos i jutro mam jej przynieść do pracy hihihi

zaś na temat pogody się już nie odzywam bo jak dorwę osobę, której przeszkadzało słońce i 20 stopni to nie ręczę za siebie......bo teraz ta wichura, ulewa itp...to mi się bardzo nie podoba....

więcej nie piszę....bo i tak zaraz będziecie się śmiać....ech a śmiejcie się.....i tak Was nie lubię....ooo
i się nie pochwalę, że już wybraliśmy typ domku....teraz tylko czekać na moją stałą umowę

Shirall wrote:
To naprawdę nie ja !!!

Gratuluję nadchodzących zmian(domek to jest to) . Uchyl rąbka tajemnicy i powiedz, gdzie on będzie i czy z jakimś ogródkiem może ?

Ewelinko
a domek to nam się marzy w Dąbrówce i jest to dokładnie typ Forma 2+ czyli dwupoziomowe mieszkanie z ogrodem i tu wszystko zależy od ceny, ale na pewno 4 pokoje no i ogród ponad 100 m2
bo jest w programie Mieszkanie dla Młodych i akurat mi też przysługuje a tak chcemy wziąć na 3 osoby i może brat się podczepi bo też pracuje na pół etatu....a chwaliłam się, że obronił inżyniera i teraz magisterkę robi i pracuje jako programista w firmie?

Martusiu - to super domek !!! I ogródek miałabyś ...do spełniania marzeń , pracy i relaksu. Trzymam więc kciuki, aby wszystko poszło , jak planujecie

Wrzuć projekt.
Cieszę się, że szanse na dom wzrastają

Dziewczyny
najfajniejsze jest to, że tam mieszka też brat Grzesia - Adam i będzie można się odwiedzać
Weronika się cieszy i Grześ też bo będą do nas wpadać a potem do nich bo to rodzina będzie za 4 miesiące

a podoba nam się ten domek....najfajniejszy jest z ogrodem 122 m2, ale może będą jeszcze większe
dabrowka.com.pl/pl/forma-2

Marta trafny wybór ...dobrze że ceny spadły , 300 tyś. za swój kąt z ogródkiem to chyba dobra cena.....a oczko to w gratisie..

Chester
no oczko to nie.....tam zawsze jest przykładowy ogród ale tak naprawdę to miejsce jest tylko trawnikiem obsiane
no dobrze, że spadły to mamy większą szansę by kredyt dostać

Ja tam chyba widziałam taki z ogródkiem 188 m FA61/2, ale to chyba od razu więcej kasy

ano od razu cena jest wyższa o 55 tysięcy, bo ten co mnie interesuje to 122 m2 ogródka i tylko 330 tys.....
różnica od razu widoczna ale spoko, jak tylko umowa stała to będziemy latać i zobaczymy na ile dostaniemy kredytu na 3 osoby

no nareszcie.....byłam dziś na działce, choć całkiem bez przypadek bo szłam z koleżankami by je odprowadzić na przystanek i jakoś tak wyszło, że chciałam zahaczyć o Biedronkę i akurat byłam koło działek....no i wlazłam...a tam....o rany
gąszcz i róże, które zamieniły się w potwory......takie mi porosły, rany ile będzie cięcia
wichury ie wyrządziły żadnych szkód, no może poza przewróconą wędzarnią no i zdartym dachem z pawilonu
ale spoko ten główny jest na miejscu zaś nowy w domu czeka na założenie
w sobotę planuje się wybrać na cały dzień i zabrać się za róże i nie tylko i może trawnik....zobaczymy na ile mi starczy sił

zaś tutaj kilka kwitnących roślinek, ale za kilka dni będzie tego więcej bo wszystko pączkuje na potęgę!

taaaa......plany planami ale czemu tak jest, że jak coś planuje to coś mi musi przeszkodzić?
od czwartku mam a raczej już dziś miałam taki katar i taki ból głowy bo oczywiście zatoki mi się musiały odezwać a jeszcze dziś......grrrrrr....jak na złość coś się przypięło...mama się śmiała, że miałam tak nieszczęśliwą minę rano, że aż się jej żal zrobiło, co nie znaczy, że zaraz nie zaczęła się śmiać
bo ja tu czerwony nos jak Rudolf, obolały brzuch a jeszcze się dowiaduje, że w poniedziałek zdjęcia klasowe
ech....machnęłam na to wszystko ręką, zapakowałam i poleciałam na działkę a tam.......porządki w altance, wywalone 3 worki śmieci, trawnik skoszony w 2/3 bo na ostatnim kawałku to poległam....kosiarka ruszyć nie chciała tej trawy i czeka mnie jutro ręczne koszenie za pomocą nożyczek do trawy, kilka róż przyciętych zaś jutro ciąg dalszy bo jakoś musiałam się naładować....i polatać po działce z aparatem

Ten niebieski to chyba zawilec grecki? Kiedyś go miałam ale wymarzł.

A to Ci ogródek zrobił niespodziankę ! Sporo roślin zakwitło

Fajne plany na dom -wszystko takie "akuratne" Życzę powodzenia i trzymam kciuki

Zwierzaki filcowe bardzo sympatyczne!

Bozi no to zawilec, mam już go 3 rok i co roku kępka jest większa...kocham ten kolorek

Madziu