Forum Ogrodnicze Oaza

Martuś, pszczółka też się zachwyciła urodą tej różyczki
I Nostalgia, i Barakolle, i wszystkie inne śliczne Szkoda tylko, że zapachu przez ekran nie czuję Ale TY go z takim uczuciem opisujesz, że...jakbym wąchała
Oczko malutkie, ale fajnie zakomponowane na tej rabatce Woda w ogrodzie musi być!

Daluś no masz rację i to może dlatego tak pieknie pozowała....
może kiedyś bedzie można wąchać przez ekran, któż to wie a wtedy.....ojej
ano woda musi być, ale jak się teraz fajnie siedzi, mama dziś stwierdziła, że ze wszystkich stron nic tylko pachnie no i ta wilgoć - czyli jednym słowem bomba!

nowy nabytek - trzykrotka wirginijska


no i inne sliczności





https://lh6.googleusercontent.com/-1cEj2jzgabU/T9hlhtOvZNI/AAAAAAAABXA/YTgT96WW_0k/s576/2012-06-13%252010.42.23.jpg[/img[img]lh6.googleusercontent.com/-1cEj2jzgabU/T...52010.42.23.jpg[/img

Stęskniłam sie już za Twoimi opowieściami .Lody polane sokiem wiśniowym ,albo malinowym zresztą czy to ważne ,ale wiadomo o co chodzi oddałam w ubiegłym roku koleżance.Kącik wypoczynkowy, mini oczko, ciekawe co teraz zamyślasz .Rumba to mocna róża ,ale i z niej zrezygnowałam,a raczej ona ze mnie ,bo nie darzyłyśmy się miłościa ,bo nie przeżyła zimy .P Dziwię sie ,ze skalnice wciąż kwitną u Ciebie, a moje jakieś takie rahityczne .Po Twoich opowiesciach można sie zakochać nawet w najbrzydszej róży czy kwiatku .Co do Barcarole to masz racje to na prawdę piekna różyczka jest też podobna trochę do niej Schwarze Madonna i Astrid Grafin von Hardenberg .Wszystkie te różyczki są w mojej kolekcji

Jadziu
co teraz zamyślam......no ciąg dalszy porządków przy kaciku wypoczynkowym, teraz już powoli bede przygotowywać tą wyniesioną rabatkę z siedziskiem przy grillu
Rumba jest niesamowita no i ten kolorek się zmieniający wraz z rozkwitaniem... no cudo! a jak niedługo zakwitnie Sekel...ojej to dopiero bedzie widowisko!
skalnice są w tym roku niesamowite, nic tylko kwitną i kwitną!
bo każdy kwiatek jest ładny, nie ma jakiś brzydkich, one są po prostu inne ale wciąż coś w sobie mają

dziś różano...... bo coraz więcej ich kwitnie i rozkwita
Nostalgie.....pąk nowy i rozkwitniety



Rosa......typowa na konfiturki


pąki u Fresii.....

Chopin

Gloria Dei

Kosmos



Lykkefund

Co ten Chopin taki... żółty?
Zresztą... nie lubię gościa ... dziś szczególnie... był pąk... ostała się oślizgła maź

Gosia uprzedziłaś mnie... ' nie za żołty ten Chopin'???
On ma być biały przecież
Zobaczymy jak rozkwitnie
Martuś tyle rozyczek do rozkwitu a ajakiś szerszy widoczek może
A Nostalgia w początkowej fazie zupełnie jak mój Tourbillon

Chopin w pąku jest taki żółty...A Nostalgia zawsze ma te kropki! Ciekaw jestem, czy będzie Ci się dalej podobała...Ja po kupieniu piałam z zachwytu, a potem jakoś tak mi przeszło!
Trzykrotka wirginijska! Podstępna bylina! Rozsiewa się wszędzie! Ja pozbyłam się jej już ze trzy lata temu, a ciągle się gdzieś pojawia! Jaka siła i upór! Z mojej strony również, wyrywam wytrwale!

artam wrote: Nie było mi dane się przekonać tak słabo kwitł w ubiegłym roku.
Teraz zdaje się strzela z białego ale zweryfikuję

Gosiu.....no jak czytałam to Chopin jest na początku żółty, właśnie w pąku a potem się wybarwia na kremowobiały, coś jak Kosmos, który początkowo w pąku jest czerwonozółty a potem biały, zresztą widać to na zdjęciach do góry
nastrasz swojego typa wrednego.......to ruszy z nowymi pąkami
Pamelko no różane szaleństwo się juz zaczyna, zaś mój Chopin jest kochany, bo wypuscił kolejny pęd z małym pąkiem .......hmmmm szerszy widok.....hmmmmm.....no rabatka różana jedna

Martuś ano masz rację oj tam, mi te kropki na Nostalgii nie przeszkadzają i tak jest urocza.....no i ten zapach
hehe trzykrotke posadziłam tam, gdzie sobie może bez problemu rosnąć i się rozrastać, a że jest to roślina zielnicza to tak bedzie podcinana
muszę jeszcze tylko sprawdzić na co to ona jest

Martuś ależ u Ciebie cudownie różanie u mnie pogrom po zimie, wiele wypadło, a te co pozostały bardzo marne. W tym roku nie nacieszę się różami
Pięknie wyglądają krzewy na tych matach, świetny pomysł

Róże ładne i już zakwitają , nazwami rzucasz jak kamykami do wody .ja ich nie odróżniam -róża to róża -podziwiam

Martuś, Nostalgia jest absolutnie przepiękna . Gloria Dei też pięknie się zapowiada .

Aguś ojej może jednak odbiją bo jak się tak martwiłam Glorią bo zmarzła aż do ziemi a zobacz jak ladnie odbiła.......ma 3 przepiękne pędy i pąki a jeden się właśnie szykuje do kwitnięcia więc nie wszystko stracone
dzięki........docelowe mata ma pójść na cały ten płot

Olek hehe no po prostu pamięć wyćwiczona - czyli.........studia historyczne specjalność nauczycielska - daty, wydarzenia itd oto tego skutek, że pamiętam każdą nazwę róży, która u mnie jest

Dorcia Nostalgia to cuuudo.....no i kolejny pąk dziś rozkwitł
a Gloria to mnie cieszy, że tak rozkwitła, bo przemarzła aż do ziemi i tak pięknie mi odbiła - no w końcu to moja pierwsza róża i przezencik od taty to musi
dziś jak zobaczyłyśmy z mamą ten rozkwitnięty pączek Nostalgie to miałyśmy ochotę go zjeść......no normalnie kulka lodów z polewą

aha no i wreszcie pojechałam do Primaflory, do Owińsk......tiaaaaa no i po co się pytam, tam polazłam? spędziłam tam prawie 2 godziny, wychodziłam już ze ślinotokiem i oczopląsem bo to róże od Kordesa no i angielki od 17 zł i to jakie pączki i jakie zapachy.....mało brakowało a bym wzieła albo Heike albo Rein des Violletes - tutaj telefon do mamy o ratunek i "telefoniczny" kop i nakaz pójścia do kasy - całe szczęście bo bym pewnie jakąś wzięła
ale nie wyszłam z pustymi rekami........no mam to czyli 3 lawendy, ostróżka miniaturowa Blue Dwarf no i penstemon Pinacolada Blue Shades, dzwonek - jaki to zapomniałam ale jutro sprawdzę na doniczce no i dodatkowo nawóz dla róż i rękawice dla Szkodnika

Zakupki niezłe, ale jak mogłaś nie wziąć chociaż jednej róży . Po 17, to darmo przecież

jejku Martuś nie bij.....
wiem, wiem, że tanio bo były od 17 do 22 zł ale mam też inne zakupy do zrobienia więc było albo róża albo wąż, akcesoria do niego - może się uda dziś kupić, bo zaraz do Auchan jadę
ale jakby co to nic straconego....przecież mogę pojechać jeszcze raz
a wtedy to mnie mama zamorduje i zakopie, potem wezwie mojego ducha i jeszcze raz zamorduje

kocham takie kolorki......

Shirall wrote: No i wychodzi na to, że Szkodnik ma węża w kieszeni!
A Czesi mają bramkę...

Jak ma w kieszeni, to po co kupować?
I w ten sposób mamy zapewnione środki na róże!
Shirallciu... a jednak nie leniuchowałaś