TEMAT: Martowy prawie ogród

Odp: Martowy prawie ogród 13 Wrz 2012 13:22 #68913

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Oooo, to akurat coś dla mnie w okolicę bagienka :lol: . Fakt niezaprzeczalny że piękna jest :woohoo:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Martowy prawie ogród 13 Wrz 2012 13:39 #68917

  • Roma
  • Roma's Avatar
Marto- zakupy, imponujące :bravo: całe szczęście, że u mnie nie da się posadzić żadnych większych drzew, bo byłaby następna choroba.Dużych iglaków Ci u mnie dostatek :P więc pozostaje mi skupić się na igiełkowych liliputkach :devil1:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Wrz 2012 21:16 #69077

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Dawid, Ty młody jesteś, masz jeszcze czas na dostrzeżenie tego, co my, starsi :P już widzimy! ;) :rotfl1: Na razie ciesz się tym, że Cię nie jarają, bo jak zaczną! :silly:
Gosia, trafiasz w sedno! Otóż to, cieniodajna i dziwaczna! A i jeszcze taka postawna, potężna się wydaje, Dżoncia ani wiatr jej nie straszny! Idealne drzewo po prostu!
Siberko, wredni, ale nie pozbawieni pewnego uroku! :rotfl1: Miotełki dla mnie już mają wygląd ;), ale z czasem z pewnością będą miały jeszcze lepszy! A werbena... No jak ona cały czas taka sama!
Gosia, ależ one różnią się od siebie! Na karteczkach mają zupełnie inne napisy! ;) :rotfl1:
Paweł, tak jest! :lol: Iglaki żondzom ;) naszym miłe! :woohoo:
Mireczko, pomysł niezły, ale czarcie miotły zbyt cenne, mogłyby się uszkodzić podczas tego okładania... ;)
Małgosiu, topola śliczna, chyba awansowała na moje ulubione drzewo, jeszcze tylko przekonamy się, jak to jest z tym silnym wzrostem....
Geniu, ano jakoś tak niepostrzeżenie... ;)
Dorotko, według naszych specjalistek od hortensji to z tym kwitnieniem szału nie ma... Ale czy takie piękne liście nie wystarczą? Dla mnie może nie kwitnąć, zawsze ze dwie hostki zacieniuje! ;) Za to topola, o...po niej oczekuję zdecydowanie więcej! :lol: Dżoncia nie podskoczy... :lol:
Anetko, no może nie tyle, ile by się chciało, ale tak ziarnko do ziarnka... ;)
Markitko, bardzo zacny zakup, czyżbyś połknęła bakcyla? ;)
Dorciu, cieszę się, że i Tobie topola się widzi, i z każdym rokiem będzie się widziała większa! :silly: Ciekawa jestem, jak wygląda eksponowanie kajecika w Twoim wydaniu! :rotfl1:
Dalu, proporcje odpowiednie póki co, bo jeszcze sporo liściastych u mnie się zmieści, choć ja już mam za dużo drzew...Co się okaże już niedługo, mam nadzieję...Ale jak porosną, to ja prawie w ogóle nie będę miała słońca! I wtedy już tylko małe kulki będę kupować! ;) A ja bardzo lubię liściaste i nie tylko z powodu cienie, dla nich samych... Hortensja będzie kwitła kiepsko...
Magdulu, na Ciebie? W życiu! :hug: :lol: Nie dość, że się nie denerwuję, to jeszcze uważam, że masz pełne prawo nie lubić iglaków! :silly: Szczyt tolerancji! :rotfl1: Ja mam najgorzej, bo mi się właściwie wszystko podoba! Iglaki, liściaki, byliny, trawy! O ja nieszczęśliwa! :rotfl1: Tak na dobrą sprawę mogę powiedzieć, że tak z całą pewnością to mi się tylko rododendrony i marcinki nie podobają! :rotfl1:
Gosia, dobrze, jak szaleć, to szaleć! A co tam! Ty też masz prawo nie kochać iglaków! :rotfl1: :rotfl1: Ale konsekwentnie! Co zamiast choinki na święta? Róża? :rotfl1:
Hejka, Kasiu! Witam bardzo radośnie! Ja mam lepszą opowieść o morderczych topolach! Kiedyś w moim mieście wycięli topole rosnące wzdłuż ulicy... Było tak : jezdnia, krawężnik, pas trawy i asfaltowy chodnik, na tym pasie trawy rosły topole... Wycięli jesienią... A wiosną... Wiosną wszędzie w tym asfaltowym chodniku wyrosły topole! :rotfl1: I tak się szło wśród takich krzaczków... Zaczęły się nawet przebijać przez asfalt jezdni, pewnie lepiej utwardzony! Wtedy zobaczyłam, co to jest wola życia u roślin! :woohoo: Dzisiaj topoli się już nie sadzi w miejskiej zieleni, ludzie się na nich poznali! Wiem, że lubią wodę, ale ja swojej skąpić nie zamierzam, niech szybko rośnie... :lol:
Magdulu, rewelacyjnie to o Tobie świadczy! :woohoo: :rotfl1: Tylko na te duże trochę trzeba poczekać, sosny masz zastane, co tam, że z osutką! ;) I może w związku z tym na razie wstrzymaj się z sadzeniem sosen... Właśnie, jak po Twoich opryskach? Bo niełatwo zwalczyć osutkę...
Paweł, zgadza się deltoides, ale podobna odmiana! ;)
Kasiu, tak, ta też nie wylewa za kołnierz... Wyczytałam, że lubi pić i będzie pić ku chwale cienia! :lol:
A obok niej rośnie brzoza, co też wypić lubi... Niezłe libacje się u mnie zapowiadają! :rotfl1: Ale co tam! Nie topolobójmy! :lol:
Wiesiu, właśnie, że też jeszcze nie zastosowano topoli do melioracji podmokłych gruntów! :rotfl1: Piękna jest i szybko ma przybywać tego piękna! :)
Roma, bardzo słuszne wnioski wyciągasz! :woohoo: I wprowadzasz w życie od razu! :) Jak ja Ci zazdroszczę tej leśnej polany, ja muszę mój polny ugór zasiedlać drzewami różnego kalibru!

Słuchajcie, co się mogło stać z zimowitami? No chyba żadne żywe stworzenie przy zdrowych zmysłach nie mogło ich zjeść? :blink: Miałam cały łan, ostało się tyle...



Letni widoczek...jak najbardziej aktualny!



Goldelse:



Ostatnie kwiaty Darli Anity...

Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Wrz 2012 21:34 #69093

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Pisałaś, że niedobrze to ktoś ci chciał samopoczucie poprawić :rotfl1:
Zjeść chyba nie zjadł, chyba, że jakiś samobójca ale może to jakiś miłośnik jesieni był :whistle:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Wrz 2012 21:37 #69097

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Marta, no jak to jak eksponuję kajecik? :blink: - w sposób godny, wygodny i rzucający się w oczy :rotfl1: :rotfl1: .
Co do zimowitów to stawiam, że było to żywe stworzenie przy chorych zmysłach :whistle: - trza to to znaleźć i zatłuc :club2: .

Liliowiec przecudnej urody! :woohoo:
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Wrz 2012 21:40 #69100

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Dorcia, zatłuc nie trzeba, jak zjadło to już raczej nie żyje. Zimowity są mocno trujące
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Wrz 2012 21:44 #69103

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Dorotko - jak chore na umyśle, to kto to wie czy nie odporne na truciznę :rotfl1: :rotfl1: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Wrz 2012 21:46 #69104

  • Igor
  • Igor's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4186
  • Otrzymane dziękuję: 2490
U mnie wgl białe pełne zimowity nie wyszły, może jeszcze?? a te zwykłe też zredukowało
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Wrz 2012 22:04 #69115

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Martuś... śmiesz twierdzić, że moje szlachetne siedzenie, niegodne najpośledniejszej nawet czarciej miotły? :evil: :rotfl1:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 13 Wrz 2012 23:56 #69149

  • marzenaF
  • marzenaF's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1306
  • Otrzymane dziękuję: 309
Marta ty nie lubisz marcinków,rodków.... no cóż floksów też nie lubiłaś :silly:
Spełnione marzenia Marzenki part 2 ]
kto nie ryzykuje,ten .... nie wącha :-D
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 14 Wrz 2012 09:17 #69178

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
A ja stawiam, że cebule pogniły :oops: U mnie podobnie nie pojawiły się zimowity :jeez:
Marta czy Ty wiesz, że te wredne nornice :club2: znalazły sobie w moim warzywniku pośnik :club2:
Korytarze mam jak u Ciebie :blink: warzywka objedzone :placze:
Że tez wyczuły, gdzie się margiel kończy, a zaczyna nawieziony zagonek :unsure:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 14 Wrz 2012 22:44 #69427

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
Oj ja także zapieje na widok pięknie ubarwionej topoli :supr3: no i hortensja też godna pokłonów. Jutro się wybieram na Targi w Prudniku Dom i ogród może będą jakieś hortensje bukietowe ;)
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 15 Wrz 2012 20:08 #69563

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Dorotka, ale chyba się z tym kimś nie zrozumieliśmy, nie to, że ja nie chciałam wcale, ja chciałam jeszcze nie teraz! :rotfl1:
Dorciu, muszę to na własne oczy zobaczyć! :lol: Mój dzielny pies Dżoncia wziął sobie chyba Twoje słowa do serca, jakich dziur mi dziś nakopał! Już to, co robią krety i nornice, wolę, niż to, co wyczynia ich pogromca!
Igor, tajemnicza sprawa z tymi zimowitami... Najgorzej, że ja nie pamiętam, czy one wiosną miały liście... Czy już wtedy ich nie było...
Goś, no wprawiłaś mnie w konsternację! :blink: :silly: Bo wiesz, z czarcimi miotłami trzeba ostrożnie... Ale Twoje siedzenie godne z pewnością! :rotfl1:
Marzenka, właśnie! Toteż ja się nie zarzekam! Ostatnio jednak tak się zastanawiałam, czego ja jeszcze nie lubię... Jeszcze wrzosów i rozchodników! No trochę tego jest... ;)
Jolu, jeśli pogniły, to na pewno nie latem! Wtedy mogły poschnąć raczej! ;) Czyli może ich już na wiosną nie było... Wredne nornice już wyczuły Twoje warzywka? I tak długo się cieszyłaś ich nieobecnością... Miejmy tylko nadzieję, że głupie nie będą się przez margiel przebijać...
Iwa, ładne, ładne! A dziś miałam wrażenie, że na topoli się już nowe liście pojawiły! Szybko rośnie! :rotfl1: Zakupy na targach... Zazdroszczę! :)

Spracowałam się okrutnie dzisiaj... Dokonałam oddarnienia i przegrupowania liliowców... Nie skończyłam, ziemi mi zabrakło...
Wszystkie zakupy posadzone, tu też nie obyło się bez przesadzania... Jak mnie denerwowały te sasanki na mojej "reprezentacyjnej" ;) rabacie przed domkiem... Ładne są przez miesiąc, a potem straszą... Z jednego miejsca już wyleciały... I teraz jest tak:



Dosadziłam małym kulkom drobnolistkowe żurawki i tak mają sobie powoli rosnąć...

Widoczki tajemnicze mniej lub bardziej... ;)









I zbliżenie na dwie najpiękniejsze żurawki! Electra i Delta Dawn:



Niektóre hosty przeżywają druga młodość...





I bez komentarza, bo wiecie nadchodzi chyba Samiwiecieco! :rotfl1: Nie powiedziałam, nie ma okładania patelnią! :rotfl1:



Ostatnio zmieniany: 15 Wrz 2012 20:10 przez artam.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 15 Wrz 2012 20:14 #69566

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Marta ty lubisz pomarańczowy, wymienimy się tymi ostatnimi?(nie mówię nazwy bo kojarzą się Samiwiemyzczym)
Moje hostki mają stanowczo za sucho, mimo podlewania. Mam tylko nadzieje, że zima im nie zaszkodzi :(
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 15 Wrz 2012 20:14 #69567

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Dżoncia chciała pomóc - wiedziała, że będziesz kopać - to nie jej wina, że nie pokazałaś wcześniej gdzie :funnyface: :rotfl1: :rotfl1: . Ooo widzę, że zwiastuny późnego lata zaczynają kwitnąć :whistle: :rotfl1: ... trzeba się za zniczami rozejrzeć :rotfl1: :rotfl1: . Swoją drogą kolorki mają ładne :woohoo: .

Kawał roboty widzę dziś zrobiłaś :bravo: . Ja stoję w miejscu :( .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Ostatnio zmieniany: 15 Wrz 2012 20:15 przez dorciaj.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 15 Wrz 2012 20:26 #69571

  • rispetto
  • rispetto's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3175
  • Otrzymane dziękuję: 1187
Żurawki jako 'ściółka' do iglaków to wręcz modelowy związek :woohoo: 'Oddarnienie' mówisz ... a ja zbieram się już od tygodnia, żeby zerwać 2 m2 trawy :oops: A iglaki już tupią korzonkami, żeby zasiedlić nowy kawałek ziemi :lol:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 15 Wrz 2012 20:31 #69574

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
rispetto wrote:
... a ja zbieram się już od tygodnia, żeby zerwać 2 m2 trawy :oops:
Mam podobnie niestety :oops: Jakaś taka niemoc ogólna, ogród najchętniej zza szyb oglądam :crazy: wieje, zimno się zrobiło ... moze to starość puka :silly:
Marta, jak Ty pracujesz w taką pogodę? Do tego ziemia sucha na wiór :jeez:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 15 Wrz 2012 20:47 #69585

  • rispetto
  • rispetto's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3175
  • Otrzymane dziękuję: 1187
Chyba wystawię pomorskie opady deszczu na Allegro. Czuję, że będę trzepał kasiorę jak Ferdek Kiepski :rotfl1:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.558 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum