TEMAT: Martowy prawie ogród

Odp: Martowy prawie ogród 15 Wrz 2012 21:18 #69597

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Dawaj Paweł deszcz na południe ;)
Ja za dwa tygodnie wyląduję nad morzem więc przez jakiś czas będziecie mieć pogodę ;) Jeszcze mi się w życiu nie udało "wczasować" nad Bałtykiem w deszczu :rotfl1:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Martowy prawie ogród 16 Wrz 2012 14:12 #69746

  • ewa f
  • ewa f's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1158
  • Otrzymane dziękuję: 579
Tez mi się podoba ta hortensja nakrapiana, ale Babopielka nie wycisnęła z niej kwiecia, na Tabazie tez narzekają, ze prawdopodobnie słabo kwitnie. Marta to sprawdzi :)
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 16 Wrz 2012 17:44 #69786

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
Śliczne te Twoje hosty , wcale nie jesienne i żurawki też śliczne .............. ale , że sasanki dostały eksmisję :rotfl1: :rotfl1: tak przecież pieczołowicie ostatnimi czasy zbierane ( wręcz polowania na nie urządzałaś :happy: ) , a tu szast prast i poszły na zagumienie :happy4: :happy4:
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 16 Wrz 2012 18:52 #69799

  • iwa27
  • iwa27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2168
  • Otrzymane dziękuję: 488
Jest więcej takich roślinek jak sasanki - przez chwilę są ozdobą ogrodu, a resztę roku wyglądają nieciekawie. Ale cóż począć że ta "chwila" jest tego warta. Sasanki najlepiej sadzić pod krzewami - gdy kwitną krzewy są jeszcze łyse, a potem listki zaczynają je zasłaniać. Nie wiem tylko czy im to nie szkodzi :dry:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 16 Wrz 2012 20:31 #69847

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Taki zwiastun Samiwiecieczego ;) zapewniłam dziś sobie, poprzez zakup zadoniczkowanego egzemplarza, bo moich własnych jakoś nie mogę zlokalizować po ostatniej rewolucji :rotfl1:
Podobnie zresztą nie ma śladu po tym... nooo... niedobrze... a tam nie grzebałam! :silly:
Może u mnie "jej" jeszcze, po prostu, nie ma? :whistle:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 17 Wrz 2012 21:12 #70098

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Dorotka, a bardzo chętnie! :) Hostkom w zimie bardziej zagrażają nornice niż...zima! ;) U Ciebie grasują? Oj, do zimy może jeszcze popada...Chociaż raz... ;)
Dorcia, Ty Dżonci nie usprawiedliwiaj, szkodna to bestia i wbrew pozorom facet ;) I to by wiele wyjaśniało... Ten instynkt, co każe polować... :) Jak chryzantemy, to i znicze? :rotfl1: Nieprawda! :P A kto, kto mnie zmobilizował do pracy?
Paweł, to jest modelowy związek na słońcu, na planowanych :rotfl1: miejscach zacienionych sadzę kulki z hostami! :lol: Iglaki tupią korzonkami? Ale to chyba u Ciebie nic nowego? ;)
Jolu, no co to za niemoc? :hammer: Nie starość puka, tylko znów lekka depresja Cię dopadła, którą to najlepiej leczyć zakupami! :woohoo: Jak ja pracuję w taką pogodę? Jak mróweczka! Ewentualnie pszczółka! :rotfl1: Bo to jest właśnie pogoda do pracy!
Paweł, rażąca jest w każdym razie ta niesprawiedliwość nieba nad Polską w tym roku! Zaklinacza deszczu nam trzeba!
Dorotka, zabierz tę suszę nad morze! Trzeba zamianę aury zrobić koniecznie!
Ewa, jak Babopielka nie wycisnęła, to ja nawet nie marzę! :lol: Ale ona u mnie kwitnąć nie musi, ozdobne liście mi wystarczą...
Mireczko, ale sasanki nic nie stracą, ot nowe miejsce dostały... I na żadne zagumienie :blink: nie poszły, cokolwiek by to miało znaczyć! :rotfl1: Najwyżej wiosną przesadzę je z powrotem! :rotfl1: Hostki tylko niektóre takie... wiosenne, głównie jesienne...
Iwa, to prawda, sasanki do takich roślin należą, ale zgadzam się, że dla tych chwil trzeba je mieć, choćby ta chwila trwała krótko... Może być pod krzewami, byleby jednak na słońcu trochę...
Gosia, a może zniknięcie zwiastunów Samiwiecieczego ma oznaczać, że Samiwiecieco nie nadejdzie? :rotfl1: Zwłaszcza, że tych, co witają to, co potem też nie ma? :woohoo: Oj, już ostatnio mieliśmy rok bez zimy i źle się to skończyło!

Już dziś miałam jechać na działkę i pracować, gdy zadzwoniła vita, że i tak jedzie w okolice szkółkowe, no to szkoda byłoby tu i ówdzie nie wpaść... No to pojechałyśmy...Jak się człowiek uprze, to i coś kupi! :rotfl1:

Zdjęcia robione juz po ciemku, dzielżan się jakoś w kadr nie załapał, ale wypasiona Aureola i mikołajek Jack Frost i owszem...



I rewelacyjny floksik! :woohoo:



I jeszcze widoczki z działki...

Hortensja Vanilla Fraise przybrała wręcz buraczkowy kolor...



Hot Chocolate cudna, każdy kwiat zasługuje na zdjęcie...



Goldelse też!



Coral Palace łysa po uda, nie tylko po kolana, ale kwitnie pięknie...



I trytoma... Bacznie obserwuję te przekwitające kwiatostany, one prawie nie zawiązują nasion, wszystko odpada... A ja chcę mieć łan! :(

Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 17 Wrz 2012 21:19 #70101

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Przecież na zdjęciu widać wyraźnie: łan! :rotfl1:
Vanilla w buraczkowych barwach... jakoś mnie nie przekonuje, stanowczo wolę hortensje na etapie jasnych kwiatostanów, potem akceptuję dopiero ażurowe suszki, zdobiące ogród aż do wiosennego cięcia...

Szkółking, szkółking... to Ty tak właśnie pracujesz w taką pogodę! :silly:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 17 Wrz 2012 21:23 #70102

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Hortensja pięknie się wybarwia :woohoo: i nie jest to żaden buraczkowy :hammer: , tylko piękny amarant :woohoo:

Ja dziś popłynęłam na cebulach w Lidlu :whistle:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 17 Wrz 2012 21:43 #70110

  • Igor
  • Igor's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4186
  • Otrzymane dziękuję: 2490
Te mikołajki to chyba tylko nazwą różne :bad-idea:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 19 Wrz 2012 20:21 #70556

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Gosia , łan łanu nie czyni! :rotfl1: Ja też najbardziej lubię tę limonkową biel u hortensji, ale jak się nie ma, co się lubi, to próbuje się polubić to, co się ma! ;)
O przepraszam, szkółking to tez praca! :lol: I to czasem bardzo ciężka praca! Przypomnę upalny lipcowy weekend! :P
Markitko, "piękny amarant" brzmi zdecydowanie lepiej! Cebule w Lidlu, no zapomniałam zajrzeć! :unsure: Za to popłynęłam na innych rzeczach, to może i dobrze! ;)
Igor, różnice może jakieś są, ale ja ich nie widzę... Już szybciej Ty zobaczysz! ;)

Dziś biegiem po pracy na działeczkę! Zakończyłam przegrupowanie liliowców i irysów i mam spory kawałek wolnej ziemi, który wkrótce zasiedlą... Jak zasiedlą, to pokażę! :garden1: :woohoo:
Potem eksmitowałam kolejne sasanki... Żeby je posadzić, znów musiałam pewnych roszad dokonać, no ale że rabaty nie z gumy, musiała się to dla niektórych skończyć źle... Trafiło na turzycę, która ostatecznie wylądowała na kompoście...
Teren posasankowy zagospodarowałam błyskawicznie i pędem do miasta, bo musiałam przez szóstą być na poczcie, bo hojki przyszły! :lol: I byłam za trzy szósta! Hojki cudne!
A teren posasankowy teraz wygląda tak...





Widoczki z bardzo bliska i z bliska...



Świecznica 'Brunette'cała niemal przypalona, ale zakwitła...





Pinus strobus 'Bergman's Mini'



Pinus densiflora 'Golden Ghost'











Jak przyjechałam, było jeszcze przez chwilę słońce, a potem front ;) nadchodził, wiało nieźle, na koniec podlałam jeszcze poprzesadzane rośliny i niepotrzebnie! :supr: Pada! :eek3: :eek3:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 19 Wrz 2012 20:28 #70558

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Nie ma czegoś takiego, jak podlewanie niepotrzebnie! Jest tylko bardziej lub mniej potrzebnie... tym razem było jakby mniej ;)
Poszukajmy pozytywów...
Jakbyś nie podlewała, byłabyś na poczcie szybciej... i pewnie byłaby kolejka :rotfl1:
Łyso jakoś na posasankowej... :silly:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 19 Wrz 2012 20:32 #70561

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Zaczynam dostrzegać w ogrodach... a co gorsza w ogrodniczych :whistle: juki wszelkiej maści :ouch: . Źle to wróży :whistle: . Twoją też dostrzegłam :woohoo: . Piękna :ohmy: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 19 Wrz 2012 21:04 #70573

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Martusiu, fajnie wygląda ta pasiasta jukka między żurawkami :) Nie widziałam jej jednak nigdy kwitnącej...U Ciebie kwitła?
Deszczyk też dzisiaj u mnie padał - już rano, więc nie musiałam podlewać :dance: A nowo posadzone roślinki przyjmują się i ukorzeniają, że hej!
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 19 Wrz 2012 21:30 #70587

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Znów hojki :think: no nic rozasądku :crazy: może to przemówi :club2:
Na różyczki pieniążki trzeba będzie aha :P i co my zrobimy :lol:
A ja dziś przed deszczem ... burzą znaczy z pioruńskami :funnyface: zdążyłam zaledwie pospacerować :lol:
Nieopatrznie także, zupełnie przypadkiem wyskoczywszy po służbowe zakupy ... zahaczyłam o ogrodniczy :jeez: teraz siateczka narcyzów mi przybyła :lol:
Mam nadzieję, że po deszczach da się je już uziemiać, no i najważnejsze :teach: grzybki pewnie będą :dance:
Wiem, że nie przepadasz za podgrzybkami, mogę wziąć uzbierane :rotfl1:
Pradziwki ususzymy na świeta nad kominkiem wstępnie ;) Sobota ?????
Ostatnio zmieniany: 19 Wrz 2012 21:32 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 19 Wrz 2012 22:01 #70611

  • Igor
  • Igor's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4186
  • Otrzymane dziękuję: 2490
Głuchy usłyszał, że ślepy zobaczył, jak szczerbaty gryzł włosy łysemu... a ja zobaczyłem, że mikołajek się złamał :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 19 Wrz 2012 22:16 #70623

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Martuś, alez mi się podoba Goldilocks'
Czy on duży rośnie? Czy można go dostac w Waszych stronach?
Rabata iglakowo żurawkowa śliczna. Popieram takie zmiany. Taka rabata cieszy cały rok, no może 3/4 roku.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 21 Wrz 2012 09:20 #70959

  • AGNESS
  • AGNESS's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2186
  • Otrzymane dziękuję: 431
Martuś przepięknie kwitną Ci róże, Goldelse jest bajkowa, cudny kolor...
Vanilka ma niesamowity kolor, takie piękne bordo, moja tak pięknie nie przebarwia się...
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 22 Wrz 2012 20:18 #71443

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Gosia, ja już tak się przyzwyczaiłam, że wilgotność gleby tylko ode mnie zależy, że nawet nie liczyłam na darmowe podlewanie... To bardzo miły gest ze strony nieba! :) Łyso na posasankowej? Ale jakich odkryć ja tam dokonuję! Wiosną kupiłam uncinię rubrę i posadziłam między małymi wtedy jeszcze sasankami... Teraz odkryłam, że ona tam sobie jest! Dobrze, że sasanki przesadziłam, to jeszcze nią nacieszę oczy, zanim mi wymarznie! :rotfl1:



Dorcia, a dlaczego to źle wróży? To jukom dobrze wróży! ;) To dla Ciebie jeszcze Bright Edge:



Dalu, ona niegdy jeszcze nie kwitła i pewnie nie ma na to większych szans... Co roku przemarza i odbija, a to zajmuje trochę czasu i sezon dla niej za krótki... Ale w Waszych cieplejszych stronach to może się udać! Właśnie, jak dobrze się złożyło, że ten deszcz pojawił się po moich przesadzaniach! :garden1:
Jolu, o ile mi wiadomo, to za pomocą patelni i tego, co na patelni ;) to raczej dociera się do serca, nie do rozumu! :rotfl1: Na różyczki pieniądze trzeba zbierać, mówisz... I co my zrobimy? Może nie kupimy? :rotfl1: Ja przynajmniej... ;) Mi też jakieś cebulki się poniewierają po bagażniku, trzeba by to posadzić, bo znów na wiosnę znajdę! :rotfl1: U mnie podobny tok myślenia... Deszcz...grzybki! :woohoo: Sobota? Sobota za tydzień? Jestem! :fly: :fly:
Igor, no nie mówiłam, że jak ktoś ma jakieś różnice między mikołajkami dostrzec, to tylko Ty! :rotfl1: Choć nie powiem, fakt złamania się pędu tego mikołajka i ja zauważyłam! :rotfl1: A miałam nadzieję, że da się to ukryć! :rotfl1:
Małgoś, mój ma z pięć-sześć lat, przyrosty w granicach 10 cm mniej więcej... I owszem, jest do dostania w naszych stronach! Uściślając Twą wypowiedź, iglaki atrakcyjne przez cały rok, żurawki przez 3/4! ;)
Aguś, Goldelse jest jedną z moich najbardziej ulubionych róż, kwitnie biedulka, jak może, bo okrutnie przez zimę zmasakrowana... Też mnie zadziwia ten kolor u Vanilli, w poprzednim roku aż takiego nasycenia koloru nie było...

Dziś pojechałam pomarznąć i pomoknąć na działkę... Nie zrobiłam kompletnie nic, no poza grillowaniem... Ale umówiłam się ze znajomymi na grilla, to musiałam siedzieć i czekać... W krótkich przerwach między deszczem zrobiłam kilka zdjęć...

Golden Glow przybiera niepokojący odcień ;)





Kupione dwa lata temu miniaturowe marcinki, takie były kuleczki...bo potraktowane preparatem do skarlania... Już w normalnych rozmiarach...





Wypada docenić jeszcze tę rudbekię, bo kwitnie niestrudzenie już ze dwa miesiące...



No cóż, spójrzmy prawdzie w oczy... Jesiennie się robi...



I rację ma Igor, teraz żurawki robią kolor w ogrodzie...

Ostatnio zmieniany: 22 Wrz 2012 20:19 przez artam.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.383 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum