TEMAT: Martowy prawie ogród

Odp: Martowy prawie ogród 05 Paź 2012 23:47 #75404

  • marzenaF
  • marzenaF's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1306
  • Otrzymane dziękuję: 309
Ja to w październiku robię swoje urodziny :rotfl1: No i..... sadzę,pielę,tnę ,zbieram nasiona,i marudzę a to za dużo pada,a to za krótki dzień :rotfl1: Zapomniałam podziwiam też chryzantemki i kapusty :hearts:
Spełnione marzenia Marzenki part 2 ]
kto nie ryzykuje,ten .... nie wącha :-D
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Martowy prawie ogród 06 Paź 2012 13:32 #75483

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Aaaa... widzicie... na ten pomysł z urodzinami to nie wpadłam :rotfl1: a to takie oczywiste... rok w rok się powtarza :rotfl1:
A potem imieniny :rotfl1: i już można zamykać sezon! :cool3:
A w tzw. międzyczasie ;) zgrabić tonę liści i poprzycinać badyle...
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 06 Paź 2012 14:00 #75486

  • marzenaF
  • marzenaF's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1306
  • Otrzymane dziękuję: 309
Liści nie zazdraszczam ,bo chyba na tych żwirowych alejkach to jakoś nie bardzo odkurzacz wchodzi w grę :dazed: Zobaczę jak u mnie na skarpie za płotem rośnie od jasnej anielki wielgaśnych drzew liściastych ,więc urok zbierania ma przed sobą :jeez:
Spełnione marzenia Marzenki part 2 ]
kto nie ryzykuje,ten .... nie wącha :-D
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 06 Paź 2012 20:09 #75595

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Siberko, ano niestety, taka prawda ekranu, jaka prawda czasu... U nas już był spory przymrozek...
Jolu, no nie pojechałam, późnawo już było, jak na koncept ów wpadłam! ;)
Gosia, niemalże, ale jednak inaczej... Ja trawę na kompost wywożę, a nie rozwalam dookoła! A poza tym ja decyduję, gdzie się dziury w ogrodzie kopie, nie pies! :silly: No przynajmniej tak bym chciała! :rotfl1: Wspólny szkółking... O nie, przypomniałaś mi, jak rok temu mniej więcej jakiś zew tajemny ;) kazał mi skręcić w przeciwną stronę niż na działkę i wylądowałam z Dżoncią w Rykach w Daglezji... I on całą drogę czemuś piszczał... Odebrał mi niemal przyjemność ze szkółkingu! Nie nadaje się! :dry:
Dorcia, no bratka... Mógłby coś lepszego... ;) Ale jako że głównie przywiewa mi nawłoć, to z bratka należy się cieszyć! Tak, tak, on, bo jednak on :rotfl1: kopie w poszukiwaniu kretów lub nornic... Ot takie polowania na zwierza wedle gabarytów! :rotfl1:
Markitko, ja tam żadnych dziur w Twoim nieskazitelnym trawniku nie widzę!Markita wrote:
musiałam sama zakończyć sprawę!
Nie mów, że zjadłaś! :rotfl1:
Chryzantemy jakoś same różowe na razie... Powinny być jeszcze inne... Nie ma sprawy, wiosną czy teraz?
Roma, jako że odkryłam w tym miejscu trochę cienia, to oczywiście posadzę tam hosty! I chyba kulki... Choć po tej stronie działki jest żywopłot liściasty i kulek tam miało nie być... Ale jak już jest miejsce i są wolne kulki do kupienia... :rotfl1: Roma, nornice-potwory szaleją i u mnie... A Ty nie sadzisz lilii w doniczkach? Ja wkopuję doniczki z liliami i dotąd się nie dobrały...
Marzenka, no właśnie! Takie schludne krecie kopczyki u progu sezonu kopczykowania róż to czysta przyjemność! Tylko zebrać, przenieść i gotowe!
Dalu, ale ja nie mam jabłek, nie mam też za wiele liści do grabienia, niestety, wciąż nie mam! :angry: O wycinaniu liliowców myślałam, ale chyba trochę za wcześnie, bo zaczną nowe liście wypuszczać, a po co... Hosty bym mogła, ale po co, jak one i tak same po sobie posprzątają do wiosny! Ale wzięłam sobie Twoje słowa do serca i wyrwałam dziś jeszcze kwitnące trochę werbeny patagońskie! :silly: Podlewać nie muszę, bo u nas ostatnio o dziwo niebo podlewa! :woohoo: Ale znalazłam sobie robotę! I wszystko mnie boli! :rotfl1:
Marzenka, ja nie mam ani urodzin, ani imienin w październiku... Ale mogę obchodzić Twoje! :lol: Marudzić też mogę, czasem trzeba! :) Kapusty nie mam, zostają mi chryzantemki, oglądam je i zastanawiam się, czy zdążą w tym roku zakwitnąć...
Gosia, a Ty masz urodziny w październiku? Bo że liście do grabienia masz, to wiem! :rotfl1: I że rok w rok to się powtarza też wiem! :rotfl1:
Marzeno! :idea1: A co Ty o 14.00 robiłaś na forum? :hammer: Czyżby pierwsze wagary? Od razu pierwszego dnia? :bad-idea: Niedobrze! Najpierw trzeba zrobić dobre wrażenie, a potem jechać na opinii! :rotfl1: :rotfl1:

Dziś postanowiłam z okazji zakończenia sezonu zrobić sobie grilla i obejść urodziny Marzenki! :lol: Zamarzyły mi się ziemniaki pieczone w folii... Mokry grill, mokra podpałka, mokry węgiel i wiało jak...wiadomo gdzie... To się nie mogło udać... Tylko perspektywa jedzenia surowych ziemniaków sprawiła, że jednak się udało... :lol: Pycha!
A tak wiało, widać jak? ;)





Trochę mi na tym grillowaniu zeszło, a potem znalazłam sobie zajęcie! Jakiś czas temu zrobiłam porządek ;) na części mojej kamiennej obwódki wokół głównej rabaty iglastej... Kamienie tam po prostu leżały, zarastały trawą, ani wykosić, ani wyrwać, denerwowało mnie to strasznie... Próbowałam za pomocą sierpu, okropna robota... No i postanowiłam te kamienie wcementować...tak, żeby ten cement zabezpieczał przed przerastaniem trawy i jednocześnie dał możliwość przejechania kółkiem kosiarki... Nie pokazywałam, bo nie mam przekonania do tego mego pomysłu, zrobiłam tylko kawałek i miałam zaczekać do przyszłego roku z resztą, żeby zobaczyć, czy to się sprawdza...
Wygląda to tak...



Widzicie cień tego królika? :eek3: To ja... :eek3: :rotfl1:



Jak myślicie, ma to sens?
No w zasadzie to już nieistotne, bo później zabrałam się za kolejne kawałki, nadźwigałam się wielkich kamieni, namieszałam zaprawy z mokrym piachem, nawywoziłam ziemi... Lepiej, żeby to miało sens...





A i jeszcze pokaże, co u mnie rośnie! :woohoo:
Wczoraj:



I dzisiaj! :woohoo:

Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 06 Paź 2012 20:16 #75601

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Te kamulce na zaprawie to ma sens :teach: - chyba nawet ukradnę niecnie ten pomysł, bo trawa przy moim skalniaku doprowadza mnie do obłędu... no chyba, że pozbędę się skalniaka :rotfl1: ... bo jakoś nie pasi mi :whistle: .


Boszzz, jak ja bym tam do Ciebie wpadła... z kosiarką :garden: to bym miała jogę :woohoo: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 06 Paź 2012 20:24 #75610

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Mokry gril, mokry węgiel....cos mi to przypomina :rotfl1: :rotfl1:
Te obwódki może się sprawdzą, ale taka najbliższa okolica kamieni i tak zarośnie trawą. Ja sobie radzę, jak juz sobie nie radzę kosiarką, rundapem. Nie wiem czy ja to po polsku napisałam :bad-idea: :funnyface:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 06 Paź 2012 20:26 #75612

  • r-xxta
  • r-xxta's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 7727
  • Otrzymane dziękuję: 2600
Obiecuję, że jak znajdę dziurę, to specjalnie fotkę zrobię dla Ciebie ;)
A pędraka nie zjadłam :hammer: , tylko chciałam się tak oględnie wyrazić :whistle: , żeby zbyt brutalnie nie było :evil: .
Chryzantemki czytałam, że wiosną najlepiej :think: . Ja się w każdym razie przypomnę, gdybyś zapomniała ;)

Fotki "z wiatrem" fantastyczne :woohoo: , ja akurat wiem, jak wiało, bo u mnie to samo :jeez: , ale pracowałam do zmroku, bo w końcu i u nas ma się pogoda popsuć :unsure:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 06 Paź 2012 20:29 #75615

  • mirdem
  • mirdem's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2652
  • Otrzymane dziękuję: 2335
Ślicznie jesiennie , dynamicznie na fotkach ............. a że mokro :whistle: ............. pani dobrodzice nie idzie wygodzić , przedtem płakała ,że sucho :happy4: :happy4:
Pozdrawiam.....wiosennie przez cały rok ... Mirka :P :P

Kolorowy galimatias Mirki

Kramik -wymienię , sprzedam ( głównie ogrodowe)2015
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 06 Paź 2012 21:09 #75655

  • Leszek.G
  • Leszek.G's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1347
  • Otrzymane dziękuję: 709
Bardzo ciekawy ogród - niewielu ma chyba Metasekwoje w liczbie kilku u siebie ;)
No i w chowanego jest gdzie się pobawić i schować się jest za czym :)
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 06 Paź 2012 21:33 #75679

  • marzenaF
  • marzenaF's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1306
  • Otrzymane dziękuję: 309
Prrrry szalona do urodzin jeszcze szmat czasu :cool3: Niemniej jednak bardzo mi miło,że ktoś to jeszcze chce obchodzić ;) Z tymi chryzantemami to popytam czy nie mają na naszym wiosennym kiermaszu odmian wcześnie kwitnących,kiedyś miałam taka pikną co to już w lipcu zaczynała festiwal :flower2: Zaraz ,zaraz to chyba będę miała tych róż od jasnej cholery do kopczykowania :unsure: Dzisiaj w strugach deszczu wpadłam zerwać trochę pomidorów do pożarcia i co i na tym trawniku 8 nowych kopców ,na następnych dwóch skrawkach trawy po jednym! No masakra jakaś a może przejdzie przez plot i spindoli się ze skarpy wrrrry :mad2: Zaczyna mi latać po terenie ,nie no wojna !
Tak się cieszyłam jak weszłam na ta działkę to tylko kikutki perzu z tych trawników sterczały kosiłam ,nawoziłam i co :ouch: Wziął i wizję mi zrujnował,zszargał już i tak rozedrgane nerwy to ci podziemna kanalia!
Teraz zauważyłam ten belferski ton Marzeno jest 14-ta! Pffff skrócone lekcje miałam :rotfl1: :funnyface:
Kredki na jutro już sobie kupiłam,taka jestem pilna :jeez:
Spełnione marzenia Marzenki part 2 ]
kto nie ryzykuje,ten .... nie wącha :-D
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 06 Paź 2012 21:51 #75695

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
marzenaF wrote:
No masakra jakaś a może przejdzie przez plot i spindoli się ze skarpy wrrrry :mad2: Zaczyna mi latać po terenie ,nie no wojna !

Mój Boże! No,biedaczek jeden...
Ja tam do nich nic nie mam ...bo ich nie mam :rotfl1:

Ale na serio -na starej działce też nie walczyliśmy z kretami.A było ich tam ,oj !było.
Pojawiały się kopce, to je rozgrabialiśmy i tyle :P

Marta :bye: Dżoncia popiskiwał w drodze do szkółki ,bo mu się przypomniało ,że nie zabrał ze sobą listy chciejstw.. :woohoo:
.
Ostatnio zmieniany: 06 Paź 2012 21:54 przez magdala.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 06 Paź 2012 21:56 #75702

  • aleb-azi
  • aleb-azi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1596
  • Otrzymane dziękuję: 539
Oj, oj Matulu. Brzuch boli... Twój Króliczek mnie tak urządził :rotfl1:
Nadrobiłam zaległości, wyoglądałam obrazki, wyczytałam literki.
Ależ zmiany :supr3:
A co stało się z liliowcami?
Kanie podpędzasz... No a co z tymi opieńkami?
I czemu tak mało skrętników? Co z kończącymi się parapetami...
Hm... długie nieobecności owocują dużą ilością pytań.
Ale przynoszą też odpowiedzi. Czarne pręciki to Burgundy Ice. NIe pokazuje się w ofecie Spasówki ale jest w ofercie Floribundy :) .
Ps
Ależ złoty wietrzny dzień. Ziemniaczki udane?
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 06 Paź 2012 22:13 #75725

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
Nie wiedziałam, ze ja tu z królikiem konwersuję :eek3: :blink: :silly: :happy4:

Werbena przekwitła, że wyrywałaś? Czy nie cierpisz nadmiaru kwiatów? ;-)

Widzę, że mamy taka samą chryzantemę :-) Ale za to Twój biały marcinek inny niż 2 moje ;-)
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 06 Paź 2012 22:17 #75732

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Siberia wrote:
Nie wiedziałam, ze ja tu z królikiem konwersuję :eek3: :blink: :silly: :happy4:

I wszystko jasne ! To by tłumaczyło zamiłowanie do host...
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 06 Paź 2012 22:17 #75733

  • Roma
  • Roma's Avatar
Marto- polak, mądry po szkodzie ;) dotąd nigdy mi tak nornice nie szalały, to też nie pomyślałam coby sadzić w doniczkach.Jeśli wyżrą mi cebule to im taką wojnę wypowiem, że popamiętają. :angry:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 06 Paź 2012 22:27 #75739

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Wyszło na to, że to moje urodziny z takim mozołem obeszłaś pieczonymi ziemniaczkami :lol:
A niech Ci w... chciałam powiedzieć... na zdrowie pójdą! :rotfl1:

Z kamieniami... jakby to rzec... wyczuwam problem :think:
Ciężko będzie kosić... chyba, że pokusisz się o coś takiego, jak u mnie, czyli oddarniowany, odkrojony wąski pas oddzielający trawę od kamieni...
Ja dodatkowo osadziłam kamienie nieco głębiej, tak, żeby można było poprowadzić po nich kółka kosiarki...
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 07 Paź 2012 09:09 #75812

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
artam wrote:
Jak można o Johnny'm takie rzeczy wypisywać, kiedy wszyscy widzą, że grzeczny piesek leży sobie w tle :rotfl1:
Wiatru nie widzę, był :search: U nas zupełnie nie :think:
A z naszych prawdziwków kanie urosły :unsure: czy jeszcze wyjedziemy tej jesieni na grzybobranie :cry3:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 07 Paź 2012 09:50 #75821

  • rispetto
  • rispetto's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3175
  • Otrzymane dziękuję: 1187
Zastanawia mnie, czy Twoja ziemia nie rodzi głównie kamieni :rotfl1: A co to takie ładne iglaste żółci się na rabacie? Patrząc na to zdjęcie chyba wiem, z którego kierunku przeważnie wiatr wieje :rotfl1:
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.510 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum