Forum Ogrodnicze Oaza

My nie możemy po "dwudziestympiątym" i jakoś w drugi weekend lipca... ale masz rację... chyba nie będzie co świętować...
Za to pomysł z Wojsławicami - przedni! Nie muszę dodawać, że po drodze warto zahaczyć o Śląsk?

Szponiasty... w sam raz do ogrodu czarownicy!

Tsuma-gaki muszę, po prostu muszę mieć. Skojarzenia z horroru ...no może trochę, ale jest cudny!
Wyjazd w lubelskie strony widzę konieczny

A do mnie ten szponiasty przemawia
I w ogóle dlaczego ja mam tylko jednego klona

Zazdroszczę Wam, tych wyjazdów, ale ja ciągle nie mogę wyjść z podstaw . Kiedy dla mnie przyjdzie czas kompletowania takich smaczków

Ile razy nie pojechałbym do Krzywaczki to po Waszej wizycie zawsze jestem zły, że nei znalazłem tylu fajnych roślin, które Wy wyszukałyście!
Gratuluję zakupu Pulverulentum! Pikny jest!

Mnie też się widzi ten tsuma-gaki. To zimuje bez problemu ?

Białogon to rozumiem sosna jakaś Ciekawe, ciekawe...może bym nawet starego jałowca wypierniczył dla niej, o ile ma pokrój zwięzły. Ale pewnie trudno to dostać i tak

Piękne zakupy - "pierzasty" przepiękny no i szponiasty też niczego sobie

Nie wierzę, że wspomniałaś o Wojsławicach Jednak dumasz
Tak na marginesie ... są także inne Wojsławice sentyment
No myśl, myśl

Witaj Marto zaglądam i czekam na Twoje piękne irysy , ale widzę że chyba w tym roku zastrajkowały jak sporo moich .

aleb-azi wrote:
Absoku.walutnie genialne

A teraz pójdę oglądać zdjęcia "smaczków"

Marta, iglaki iglakami, ale pokaż jakieś róże
Co tam ładnego kwitnie, bo na pewno już duuuużo nowości

Aguś, właśnie się zastanawiam, co posadzić na miejscu tych róż... Pomysłów jest kilka...Róże historyczne...A może piwonie... Albo tradycyjnie liliowce i irysy! A co do żurawek, w pełni się zgadzam!
Dorciu, to jakieś szersze zjawisko, bo do mnie też szczególnie klony przemawiają! A takich fajnych klonów jak Tsuma-gaki jest więcej!
Jolu, kupimy go! A szponiasty też cudny, tylko jakoś miejsca dla niego nie widzę...Ale z pewnością wkrótce zobaczę! Grad był niegroźny, więc można go za podlewanie uznać...
Gosia, czyli wszystko układa się pomyślnie! A Święto Róż ponoć ma być.. I te jedzonka regionalne będą! No i mam nadzieję, my wszyscy będziemy! A pomysł z Wojsławicami...taki bardzo w fazie pomysłu
Dorotka, wyjazd na Lubelszczyznę konieczny, bo ja wiem, gdzie takie klony rosną! Pomijam moje pole, oczywiście!
Markitko, witaj zatem wśród czarownic! Jeden klon? To stanowczo za mało! Widzisz, jakaś klonowa plaga się na forum szerzy, nie będziesz sama! Kiedy dla Ciebie przyjdzie ten czas? A czy już nie przyszedł?
Paweł, wniosek z tego jeden...Nieprzebrane są bogactwa Krzywaczki! Mi z tych klonów polnych bardziej podoba się ten o białych liściach, wiesz, ale sprawa przypalania zdecydowała o wyborze tego właśnie...
Paweł, też chciałabym wiedzieć, jak to zimuje...Za rok będę coś więcej mogła na ten temat powiedzieć
A ta sosna to raczej nie ma zwartego pokroju, to pinus sylvestris, rośnie jak zwykła...pinus sylvestris!
Iwa, piękne! No wypada mi się zgodzić!
Jolu, no myślę, myślę... Razem myślimy?
Geniu, u mnie z irysami w tym roku kiepsko...Pretensji jednak nie mam, to moja wina, z różnych względów w tamtym roku je zaniedbałam...To i w tym roku nie miały się za co odwdzięczać...
Siberko, zgadzam się! A co do wysmaczków...Niespecjalnie rustykalne chyba...
Robaczku Kasiu, a oberwać Ci jedną nóżkę? Dużo nowości to miało kwitnąć, ale nie kwitnie! I nie zakwitnie! Za trzy strony temu zamieściłam listę padniętych po zimie róż, to możesz zobaczyć, co miało kwitnąć

Irysy kwitną marnie...Albo inaczej...Kwitną pięknie! Tylko mało tych kwitnień...To chyba mój najgorszy irysowy sezon... No trudno, cieszymy się tym,co jest!

Henna Stitches:



Sharpshooter:









Autumn Circus:



Private Reserve:



Copper Bubble Bath:



Jurassic Park:







Hello Darkness:



I've Got Rhytm:



Toucan Tango:



Kwitną też syberyjskie...

Ruffled Plus:



Dark Standard:



Coronation Anthem:



Jak mnie denerwują te niezidentyfikowane...Tym bardziej, że nazwy mam w zeszyciku, to tylko kwestia pogrzebania w zasobach Dave's Garden, a tam wprowadzili reglamentację 10 roślin dziennie można sprawdzić!

Te dwa najciemniejsze, granat i fiolet, fantastyczne
Nie wiedziałam, że są odmiany syberyjskich i to takie ładne
Czy Ty w ogóle masz coś zwykłego w swoim ogrodzie , bo chyba żaden inny wątek tak mnie nie zmusza do aktywności poznawczej

Nie ruszają mnie, nie ruszają!
Mnie to możesz spokojnie zapraszać... jedyne, co możesz stracić to... agrest!

Myślcie z Jolą... myślcie... o południowej Polsce...
Wojsławice, Pisarzowice, Goczałkowice... i Gliwice - czekają!

i Gorlice

Marto, Ty nie grzesz, dziewczyno
Pokazujesz fotki tylu pięknych irysów i piszesz, że to "najgorszy" sezon? To ja już sobie wyobrażam, jaki mógł być ten najlepszy U mnie z irysów to tylko syberyjskie i z tych dużych stare, poczciwe żółte
A tak z innej beczki - czy Twoje irysy stoją na baczność, czy się pokładają?

Same śliczności irysowe...
A syberyjskich to chyba masz więcej?Ja w tamtym roku zamówiłam sobie kilka odmian syberyjskich przez internet...czekałam z niecierpliwością na kwitnienie.Zakwitły a jakże...wszystkie na niebiesko...okazały się tymi popularnymi,które mam od dawna w wielkich kępach

A jest jakaś sosna o zwartym pokroju Marto ? Bo z tej w takim razie rezygnuje Już jednego giganta mam w ogrodzie starczy

Zakwitł mi Twój pierwszy. Zamieszczam dowód. Pozostałe czekają, jeszcze dwie odmiany mają pąki.I wcale mi nie przeszkadza, że nie znam nazwy. Noooo, może troszkę