TEMAT: Martowy prawie ogród

Odp: Martowy prawie ogród 08 Lip 2012 23:36 #53382

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Martowe włości... cudzym okiem widziane...











I takie kwiatki tam rosną :rotfl1:

Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Odp: Martowy prawie ogród 08 Lip 2012 23:38 #53383

  • marzenaF
  • marzenaF's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1306
  • Otrzymane dziękuję: 309
Las rośnie :dance:
Spełnione marzenia Marzenki part 2 ]
kto nie ryzykuje,ten .... nie wącha :-D
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 09 Lip 2012 02:10 #53401

  • Xellos
  • Xellos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Demon
  • Posty: 561
  • Otrzymane dziękuję: 21
Szybko Cie przywołałem do porządku :lol: Aby napisałem posta i już jesteś :devil1: Dzięki za te cebulki :hug:

Liliowce potem - liściory aby :silly: tak jak irysy :silly:

A poza tym jak to u Ciebie...piękny cień :bravo:
A ja Wam pokażę, jak to zdjęcie powstawało

Super poradnik :) Teraz wiemy jak się ustawić by wychodziły takie ładne foty :silly: Ja zazwyczaj kucam jak tak nisko makra robię, teraz wiem, że trzeba się odpowiednio pochylić :teach:

A gdzie macie zdjęcie grupowe spotkania :)
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł :)
Ostatnio zmieniany: 09 Lip 2012 02:17 przez Xellos.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 09 Lip 2012 08:00 #53410

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Xellos wrote:
Super poradnik :) Teraz wiemy jak się ustawić by wychodziły takie ładne foty :silly:
Zwróć uwagę na odwiedziony mały palec lewej dłoni - w tym musi tkwić tajemnica sukcesu! :happy4:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 09 Lip 2012 08:20 #53412

  • rispetto
  • rispetto's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3175
  • Otrzymane dziękuję: 1187
Albo mi się wydaje, albo rzadko prezentujesz zdjęcia z szerszym planem. A szkoda! Jest co pokazywać, a łany liliowców aż biją po oczach :) No i ten grill ... Mniam, ale mi apetytu narobiłyście :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 09 Lip 2012 12:46 #53478

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Paweł wiesz jakie mylące są takie wąskie kadry? Przeżyłam szok jak zobaczyłam Martowy na żywo :eek3: :eek3:
Do oglądania liliowcowych łanów to kolejka się powinna ustawiać a Marta za biletami wpuszczać. Byłaby kasa na różne inne ;)
Marta jest najlepszym organizatorem szkółkingów i zwiedzania jakiego znam.
Martula, było wspaniale mimo narzuconego przez ciebie morderczego tempa i jeszcze bardziej morderczego upału.
Mam nadzieję, że jeszcze nie raz uda nam się powtórzyć takie spotkanie.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 09 Lip 2012 16:48 #53516

  • Roma
  • Roma's Avatar
Taka ilość liliowców, to dopiero jest efekt :eek3: Marto- ile lat trzeba zbierać i czekać na takie efekty?
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 09 Lip 2012 22:56 #53677

  • Kocina
  • Kocina's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 643
  • Otrzymane dziękuję: 181
dodad wrote:
Martula, było wspaniale mimo narzuconego przez ciebie morderczego tempa i jeszcze bardziej morderczego upału.
Marta, nie daj sobie wmówić narzucenia upału! :happy4: Zwłaszcza, że zmusił Cię do ochładzania niepoprawnym politycznie urządzeniem :happy3:
Tempo owszem, ale dzięki temu mnóstwo zobaczyliśmy i jeszcze więcej nakupiliśmy :hug:
Było fantastycznie!

Dorzucę jeszcze swoje dwa grosze z martowego :)






I z pól różanych :)

Pozdrawiam ciepło - Ogródek Marty
FO Oaza na Facebook'u
Ostatnio zmieniany: 09 Lip 2012 23:49 przez Kocina.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 09 Lip 2012 23:44 #53697

  • Xellos
  • Xellos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Demon
  • Posty: 561
  • Otrzymane dziękuję: 21
gorzata wrote:
Xellos wrote:
Super poradnik :) Teraz wiemy jak się ustawić by wychodziły takie ładne foty :silly:
Zwróć uwagę na odwiedziony mały palec lewej dłoni - w tym musi tkwić tajemnica sukcesu! :happy4:

Niby jedno zdjęcie a tyle detali :woohoo: Gratuluje spostrzegawczości, nawet nie zwróciłem uwagi na ten palec :P Może to jakiś punkt odniesienia kadru :supr:
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł :)
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 10 Lip 2012 11:24 #53765

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Nadal upał, pewnie Ci to trudno znieść, wiem, że nie lubisz.
W niedzielną noc przeszło u nas kilka burz, trochę chłodniej, ale niewiele.
Nie mam internetu, jeszcze od ubiegłotygodniowej burzy, trochę to ogranicza pole manewru :silly: .
Jak zwykle zachwycam się Twoimi liliowcami, Gosia pokazała je trochę inaczej :) .
Liliowce po przekwitnięciu robią cień, piszę, bo widzę, że nie wiesz.
Trafiłyście na różane pola we wczasową pogodę, tylko wietrzyku od morza brakowało.
Sandał Dorotki ma fotkę obok róży Hansestadt Rostock? - tak mi się skojarzyło, bo u mnie właśnie kwitnie, w Twoich kolorach, Marta. Kupiłaś jakieś róże?
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Ostatnio zmieniany: 10 Lip 2012 11:36 przez elsi.
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 11 Lip 2012 21:39 #54049

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Może się wytłumaczę z mojej nieobecności...W niedzielę w nocy pierun ;) mi w internet strzelił i dopiero dziś wrócił...internet :P

Aguś, powiem Ci, że te łany i mi się podobają i cofam wszystkie złe słowa, jakie wypowiedziałam o liliowcach! :rotfl1: Marzą mi się jeszcze łany ;) kurek! Liczę na info, jak się pojawią :hug:
Marysiu, a mi się marzą takie łany tych nowych odmian, które wcale tak szybko nie chcą przyrastać! :angry:
Gosia, a ja dziękuję za chłodną atmosferę w Waszym samochodzie! ;) :rotfl1: Ja też już wróciłam do siebie, ale dopiero wczoraj... A moje sandałki... były czarne... ;) A za zdjęcie dziękuję! Jak trawka pięknie wykoszona! :eek3: :rotfl1:
Markitko, wyglądają pięknie...No nie zaprzeczam... Może zatem to nie będzie tylko wizyta po iryski? Współczuję strat, ale to się wszystko zregeneruje...nie teraz, to za rok... Przyzwyczajaj się, że takie rzeczy w ogrodach też się zdarzają... :(
Jolu, wygraliśmy okrutnie i bezlitośnie! :woohoo: A Ty, Ty to w ogóle nie powinnaś odjeżdżać, od tego zacznijmy! A czy ja się na róże nie gniewam? Przebywając ostatnio dużo wśród miłośników róż, przesiąkłam na nowo chyba tą różaną atmosferą ;)
Marzenka, ja też nie lubię floksów! Kupuję na wszelki wypadek ;) , gdyby mi się jednak spodobały! :rotfl1: Teraz też jednego kupiłam... Liliowce natomiast kocham na nowo i one mają być! I to coraz więcej! :P
Gosia, ładne zdjęcia! A jak Ty to robisz, że tak w słońcu się to wszystko nie zlewa? Takie ciemne i kontrastowe...Nie mogłaś mnie nauczyć? ;)
Marzenko, na Gosi zdjęciu to tak mrocznie, że jakby już nawet urósł...Trochę ;)
Paweł, Ty jeszcze nie dziękuj, bo ja ich jeszcze nie wysłałam! :supr: Nie zapisałam sobie adresu, anie mogłam sprawdzić, bo mi ten pierun, co mówiłam, strzelił...No jutro! :kiss3: A ja tam nie kucam! :rotfl1: Przed nikim! Nawet liliowcami! :rotfl1:
Gosiu i Pawle Xellosie, odwiedziony mały palec to czujnik wiatru! ;) Sprawdza, czy wiatr roślinki nie poruszy, zwłaszcza jeśli wieje od strony palca! :silly: :rotfl1:
Paweł, przypomniałeś mi, że przecież do tego spontanicznego grilla mogłam podać liliowce! Które to przecież się je! Najlepsze są te w jasnych kolorach! Tak według mnie... :silly:
Dorotka, objawów żadnego szoku nie zauważyłam, natomiast te wszystkie peany absolutnie niezasłużone są pewnie wynikiem lekkiego udaru słonecznego ;) Gorąco :rotfl1: liczę na to, że takie spotkania staną się tradycją, już nawet są! :lol:
Roma, powiem tak, to zależy od odmiany... Niektóre chcą rosnąć, a niektóre kiepsko... Moje najstarsze kępy mają grubo ponad 10 lat na pewno...I były dzielone. Mam też trzy, czteroletnie, które są prawie takie same jak w momencie kupienia...
Marta, nie dam! :rotfl1: Gdyby to ode mnie zależało, byłoby góra 22 stopnie i tak przez całe lato! :lol: No tak spryskiwacz domowy taki żółty ;) :rotfl1: trochę nam jednak pomógł, ale dziadostwo nieszczelne, woda rozlała się na wycieraczce u Joli w samochodzie! :evil: Musimy to powtórzyć! :) Spotkanie mam na myśli! Jola, nie bój się, kupię Kwazara! :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Elu, na szczęście koniec upałów! Jak mi się 16-dniowa prognoza podoba! Ile ja zdziałam, ile ścieżek wybrukuję! :fly: :fly: A z tymi liliowcami to Cię zdziwię! Myślałam o tym, żeby tak na razie sadzić hosty pomiędzy liliowcami! Przynajmniej te małe i niskie, tylko ja chciałabym mieć ładnie...Tak, żeby było hostki królowe widać... Ale może wrócę do tego pomysłu! Róża sandałkowa rozpoznana znakomicie! :bravo: Zachwyciła nie tylko mnie, nawet się zastanawiałyśmy, jak zapamiętać jej nazwę... Rostock... Padła też propozycja skojarzenia ze Stockiem! :lol:

Coś z zakupów i nie-zakupów...

Rosenfee:



Zanokcica skalna:



Floksik :P



Jacques Cartier:



Cudowne coś od Izy na zachętę różaną ( nie jedyne!) :hug: :



Zakupów było trochę więcej, ale nie kwitną...

To jeszcze coś co kwitnie... Hortensja Sundae Fraise, rewelacja, polecam!



W nawiązaniu do impresji Marty... Pirouette:



Odkupiony Summer Song...Cudo!



I na koniec Rooguchi, który wreszcie się czepił iglaka...

Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 11 Lip 2012 21:45 #54052

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
Nareszcie powrót do świata internetu :woohoo:
Rosenfee bardzo ciekawa, rozowych także nie miałam mieć :rotfl1: prawda :lol:
I Pirouette wśród rdestu urodziwy :bravo: A ta od Izki ... taka jak najbardziej lubisz :happy4:
Nooo nie powinnam wyjeżdżać, trzeba się było leczyć :drink1: jak Dorotka mówiła ;)
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 11 Lip 2012 22:14 #54066

  • rispetto
  • rispetto's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3175
  • Otrzymane dziękuję: 1187
Także urodziwy rdest rzucił mi się w oczy i mam dowód, że przeżywa nie tylko na kaszubskiej Syberii :lol:
No i nowa paprotkę muszę pochwalić. Tylko skąd u Ciebie taki nagły przypływ cienia? :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 11 Lip 2012 22:16 #54067

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
U mnie też przeżył :happy4:
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 11 Lip 2012 22:21 #54069

  • rispetto
  • rispetto's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3175
  • Otrzymane dziękuję: 1187
A niby miał być taki wrażliwy. Co ciekawe mój drugi egzemplarz ma zupełnie inne wybarwienie. Więcej jest żółto-brązowych odcieni :)
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 12 Lip 2012 07:25 #54117

  • dodad
  • dodad's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • strefa klimatyczna 6a
  • Posty: 4100
  • Otrzymane dziękuję: 2560
Zasłużone jak najbardziej :lol:
Moja Sundae Fraise w podkrakowskim ogrodzie mam nadzieję zakwitnie. Może uda mi sie ją odebrać w sierpniu.
Stock, bardzo 'smaczne' skojarzenie przecież :rotfl1: A róża bardzo mi sie spodobała i nabędę z pewnością jesienią. Pasuje do rabaty słonecznej.
A u nas dziś od rana pada i 17 st. :angry:
Mam nadzieje, że zanokcicy biedaczki nie zamordujesz :teach:
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam :)
ogrodowo 2016'***
U Doroty 2015'***2014***
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 12 Lip 2012 07:50 #54125

  • ulakonie
  • ulakonie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2728
  • Otrzymane dziękuję: 391
Mnie z kolei zauroczyła róża przepięknej barwy, Summer Song. Niesamowite te płatki ma, a pachnie ona?
Temat został zablokowany.

Odp: Martowy prawie ogród 12 Lip 2012 15:14 #54209

  • Xellos
  • Xellos's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Demon
  • Posty: 561
  • Otrzymane dziękuję: 21
A mnie zastanawia to ostatnie z tym Rooguchi. Nie bardzo rozumiem tej koncepcji, celowo wpuściłaś go w iglaki by po nich rósł ?

Zastanawiam się też, jak piorun strzelił w internet omijając resztę ? :)
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł :)
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.557 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum